BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

10 lata 5 miesiąc temu #889555 przez remiśleoś
Dobra poszlo cos na probe wkoncu bo wczesniej tyle soe napisalam i sie nie dodalo.
A wiec czytalam Was czasem od swiat ale nie mialam kiedy odpisac bo maz na szkoleniu prze miesiac a ja z dwojka chloamow.nie gniewajcie sie.
Bella tydzien do chrztu to jeszcze kupa czasu napewno dasz rade zamowic jedzenie.nie martw sie.
Motylek fajnie ze odoczeliscie, Francja ladna choc mnie nie zachwycila;) i tak jak Monia nie wytrzymalabym bez dzieci tyle czasu gdybym nie musiala.
Zanka wspolczuje ze Lenka tak teskni za Toba.musi byc Ci ciezko jk placze.ale moze szybko jej to minie.trzeba miec nadzieje.
Anitka fajnie ze dpmek Wam rosnie.
U nas dobrze.Leos wazy 7800 i przekreca sie na brzuch z plecow i lubina nim dluuuugo lezec.cchwilke siedzi ale nie moge go jeszcze sadzac zalecenoa rehabilitantki.
Je na dobe 4 razy piers raz obiadek okplo 160 ml i raz owoc okolo 150 ml.ma juz 6 miesiecy i jest cudny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #889572 przez pysiaczek19918
Hej troche nie pisalam bo teraz mam sporo roboty. Babcia oddala mi dzialke i chcialam tam porobic troche zebym mogla sobie z Zuzia posiedziec. Juz mam plany na hustawke, hamak i basen:). A komarow roj normalnie z Zuzi oka nie spuszczalam zeby jej nie pogryzly a za to ja jestem cala pokaszona poprostu cala.
Jutro Zuzia bedzie miala 5miesiecy ale to zlecialo. I kupilam cielencinke z jarzynami i sprobuje jej jutro dac. A co do gruszki to ja juz kilka razy Zuzi dawalam i nic jej nie bylo. Dzisiaj wlasnie jadla i nawet nie plula za bardzo. Ja kupywalam z gerbera gruszka Williamsa to od 4 mies jest.
A z tym marudzeniem to cos jest na rzeczy bo Zuzia tez jakas niepokojna jest i wogole ani na rekach ani w lozeczku niewiadomo o co jej chodzi a mysle ze to nie przez upal bo u nas w domu jest zimno.Wogole Zuzi sie poodmienialo chodzi spac 21-21.30 a wczesniej byl problem bo wczesniej niz 23 nie chodzila spac. Z jednej str sie ciesze tylko jest druga strona medalu bo wstaje o 8 i juz rozgadana i usmiechnieta niechce spac ale czasami jeszcze da rade do 9 ja uspic. Skonczyly sie czasy jak spala do 12.

Motylek odwazna jestes ja bym nie dala rady kilku godzin bez Zuzi nie moge wytrzymac a co powiedziec 7 dni.
Zanka ja bede w Berezce to niewiem czy to gdzies kolo Ciebie.

W piatek bylysmy z Zuzia na dzialce u babci a tu pare fotek. Zuzia jadla obiadek w moich okularach mimo ze siedzialysmy pod parasolka to i tak slonko razilo:)






A tu Zuzia na hamaku:)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889647 przez MoNiaaa
remis fajnie ze zagladnelas buziaki dla dzieciakow :)

pysiaczek witam w gornie dzialkowcow :) my kupilismy ostatnio basen ponad 2 m srednicy ma a dalismy 70 zl bo byl na promocji :) tez chcialam hustawke zamontowac ale nie ammy takiego drzewa dobrego moze za rok maz zrobi konstrukcje :) hamak tez mi sie marzy
zdjecie Zuzi w hamaku jest boskie :)
z tymi komarami masakra u mnei Julka cala pogryziona jest drapie sie i ma bable ;(

ja wczoraj zalatwilam te zapowiedzi i od razu wzielam bratu zaswiadczenie ze moze byc chrzestnym nie bylo problemu nawet babka go nie widziala (on za granica jest) zobaczyla tylko do "kartoteki" i wypisala

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889686 przez Zanka1989
Hej dziewczyny ;-)
Pysiaczek - od Polańczyka, czyli mojej rodzinnej miejscowości do Berezki jest 5 km., teraz mieszkam w Cisnej to jest ok 30 km. Wiec blisko ;-)
Może to głupie, ale konsultowalam się z psychologiem w sprawie Leny. Czuje się więźniem własnego dziecka :-( Zrobiliśmy przerwe z tym odzwyczajaniem, wczoraj Lenka bawila się z babcia, co prawda byłam w poblizu, ale mamy zalecenie aby babcia znalazla sposoby na uspokojenie Lenusi. Nie moge dopuszczac do atakow histerii. Udało się ;-) dzisiaj zostaje na 30 minut sama z babcia. Zobaczymy. Rozmawiałam z szefem i jest wyrozumiały ale liczę ze jednak wrócę do pracy.
Wczoraj Lenusia cały dzień wymiotowala :-( niech ten refluks się skończy. ..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889692 przez MoNiaaa
Zanka u nas jest ten sam problem z opieka nad Zuzia ona nie toleruje nikogo oprucz mnie i meza do poki w domu siedze to ok bo posiwecam jej 100% mojego czasu ale wlasnie jak trzeba cos zalatwic to jest problem wczoraj strasznie plakala jak bylismy na tym spotkaniu w kosciele u nas dodatkowo nikt z wlasnej woli nie chcialby podjac proby oswojenia jej z kims innym jak tylko zaczyna plakac kazdy mi ja oddaje podejrzewam ze jedynie mojej mamie by sie to udalo bo ona sie nie zraza jak dziecko placze ale ona bedzie dopiero w sierpniu po za tym ja jak slysze ze tak placze to sama wole ja wziac bo wiem ze przy mnie czuje sie bezpieczna

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889701 przez Zanka1989
Sorki, że najpierw tylko o sobie.
Pysiaczek i Monia zazdroszczę działki i takiego relaksu.
Fajnie, ze wasze dzieciaczki próbują nowych smakow, u nas dalej zero poprawy.W sobotę podapodałam trochę ziemniaczka, od razu rzadka kupa ze sluzem, w niedziele dałam trochę herbatki to już kupy kwaśne wodniste, wczoraj troszkę herbatki to wymiotowala praktycznie cały dzień :-(
Remis dobrze, że się odezwałaś :-) całuski dla Synkow :*
Motylek -jejku 7 dni bez Leny, chyba by się zaszla od płaczu. Zazdroszcze, że Dawidek taki towarzyski, u mnie Lenusia jest tak strachliwym dzieckiem, że zastanawiamy się z M. co będzie dalej :-(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889717 przez MoNiaaa
Zanka u nas kupy sa mega rozne ale nie daje oznak bolacego brzuszka wiec nie przykladam wagi do tego. czasem sa takie geste a czasem rzadkie jak woda i wlasnie o kwasnym zapachu

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889731 przez gaguka
Pysiaczek Zuzia prześliczna! Zazdroszczę, że macie działeczki :D
Remiś super, że sie odezwałaś! A jak rehabilitacja? 7800 to już kawał faceta z niego :)
MOnia dobrze, że coraz więcej spraw z kościołem masz już za sobą i super, że zaświadczenie dla chrzestnego załatwione!
My dzisiaj byłyśmy na spacerze od 7.30 do 10.00 a teraz siedzimy w domu bo jest taki skwar, że nie wytrzymuję nawet w cieniu :/ Czy któraś z Was wprowadzała już gluten? Jeśli tak to w jaki sposób, bo nie wiem jak ugotować 0,5 łyżeczki kaszy manny... Zamówiłam dziś z tesco kaszke manne z Nestle ale 11zł za 250 gram i ona już jest z mlekiem, na początek spróbuję tego, ale wolałabym samą kaszkę manne bez tego mleka, a nie widziałam żadnej firmy takiej żeby nie trzeba było gotować.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889744 przez pysiaczek19918
Zanka no to faktyvznie blisko. Jeju to rzeczywiscie nie za wesolo macie moze pomalutku sie przyzwyczai do innych.
Zuzia jest ogolnie bardzo wesolym dzieckiem smieje sie prawie do kazdego az sie ludzie czasami dziwia. Ale zdaza jej sie ze ktos jej nie podpasuje i placze ale to chwilowo bo zaraz wezme ja na rece i jest ok. Mojej mamy np sie boi ale co sie dziwic jak widuje ja raz na miesiac. Ale za to z tesciowa od urodzenia ja zostawialam i jej ona najardziej odpowiada zaraz po rodzicach oczywiscie:). I ja sie nie boje z nia zostawiac. Tak wiec mysle ze u nas wiekszych klopotow nie bedzie. Jezeli mi przedluza umowe to Zuzia moze z pradziadkami by zostawala tez ich czesto widuje i sie ich nie boi wiec mysle ze nie bylo by problemu. Ale jak bedzie to sie okaze czy wogole mi umowe przedluza, czy babcia bedzie sie wstanie Zuzka opiekowac jak narazie okaz zdrowia ale nigdy nic niewiadomo. A jak mi nie przedluza to do stycznia macierzynski a pozniej bedzie trzeba czegos szukac o ile sie znajdzie.

Monia super jest miec taka dzialeczke jeszcze julka jest starsza to sie pobawi ladne a to w basenie a to w paskownicy. Zuzki nasze to jeszcze troche az sie same soba zajma a ja nic na dzialce za bardzo nie zrobie bo pilnuje zeby ja komary nie pogyzly. Narazie maz tam dziala bo narazie wiekszosc roboty to meska. A pozniej jak maz ogarnie to wymiana, Tatus bedzie dziecka pilnowac a ja bede dzialac. Ale babcia zapuscia dzialke bo kilka lat nic nie bylo robione bo zdrowie niepozwalalo i teraz masa roboty jest. No ale nic pomalutku i sie wszystko zrobi.

Smiac mi sie chce z mojej Zuzki zaczela tak smiesznie buzia ruszac tak jakby chciala gadac albo co jeszcze to tak fajnie robi szeroko ta buzke otwiera. Napatrzylo sie dziecko ze rodzice ruszaja buzia ciagle ( gaduly z nas) i tez tak robi. Smiesznie to wyglada jak ja zlapie jak tak robi i nagram to Wam pokaze. I z nowoci takich to strasznie sie wierci i odpycha sie nogami i wyglada troche jakby raczkowala do tylu:). Poloze ja prosto a ona juz z calkiem innej strony lezy. No i mo skarbeczek dzisiaj konczy 5 miesiecy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889763 przez MoNiaaa
pysiaczek masz racje taka dzialka w miescie to zbawienie ja nie mam w sumie rodziny z ogrodem zeby dzieci sie mogly wyszalec a moj maz sie zatracil w tej dzialce mielismy na raty wszytskie roboty odlozyc bo to jednak kosztuje a on wszystko naraz dobrze ze mama nam dolozyla:) cala altanke od nowa postawil JUlce domek wybudowal piaskownice ciagle cos sadzi a mielismy miec tylko trawe:P ostatnio kupilismy basen i kosiarke no i ciagle cos dziala widac ze go to kreci za rok mamy sobie posadzic jakies warzywka i wiecej kwiatow bo teraz nie wiedzielismy co jest i gdzie dopiero jak zaczelo rosnac to widac hehe

Zuzka tez sie smieje do wszystkich ale na odleglosc tylko hehe
a nauczylam ja wyciagac do mnie rece jak mam ja wyciagnac z lozeczka :)

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889926 przez ElaM
Hej Dziewczyny mam masakrę jakas z tym paszportem dzwonimy cały czas a oni nie mogą znaleść aplikacji ze jakieś problemy i za każdym razem ze oddzwońimy za 2 dni a to juz za 3 tyg mamy te chrzciny siostra mojego M przylatuje specjalnie z NY i tylko na tydzien tak wiec nie wiem jak to będzie
Niteczka mówiłam coś ze Ty pisałas skargę a do kogo to pisać ?bo moze i ja spróbuje to moze to coś da.
U nas cały czas piękna pogoda cały czas na podwórku jesteśmy .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #889962 przez niteczka
ElaM- tak ja skladalam skarge na nich. Poprostu jak zadzwonisz tam do nich to powiedz zeby polaczyli cie z biurem skarg. Ja tak zrobilam I powiedzialam ze czuje sie dyskryminowana. To potem niedlugo dostalam passport, ale tez mielismy przeboje z nimi. I jak to mozliwe ze zgubili twoja aplikacje? Zapytaj czy tez twoich dokumentow nie zgubili. Ja to juz mialam na nich takiego nerwa ze w pewnym momencie krzyczalam na babke. A na dodatek oni zwodzili mnie przez 4 tygodnie bo powiedzieli ze wyslali jakis papier do osoby ktora podpisywala mojemu malemu zdjecie zapytac o dodatkowe informacje, co w rzeczywistosci okazalo sie klamstwem bo nikomu nic nie wysylali.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #890018 przez anitkade
Cześć kochane, czytam i czytam, a odpisać coś nie mogę się zebrać.
Zanka - bardzo mi przykro, że u Was takie przeboje. Ja już się na temat kup uodporniłam. Po każdym posiłku stałym jest inna, ale to normalne, bo to nowość i musi się nauczyć trawić, a poza tym wiadomo, że resztki będą inne niż z mleka. My mamy śluz cały czas. Myślę, że z psychologiem to dobra decyzja. Każda pomoc jest ważna, może uda Ci się wrócić do pracy na czas przed sezonem. Trzymam kciuki i dawaj znać, jak postępy.
Remiś - ale bomba, że się odezwałaś. Już się zastanawiałam, czy się na nas nie gniewałaś o te szczepionki, bo jakoś wtedy zamilkłaś :P Cieszę się, że Leoś taki silny i dzielny chłopak. A jak fizjoterapia idzie? W ogóle jest nadal potrzebna?
Monia i Pysiaczek - działek zazdroszczę bardzo, ja się kiszę w bloku w centrum betonu. Ale już niedługo mam nadzieję.
Ela - działaj z tym paszportem, nie odpuszczaj, trzymam mocno kciuki, żebyście zdążyli. A z Polskim nie byłoby szybciej?
Gagutka - ja nie wprowadzam glutenu jeszcze, więc się nie rozeznawałam. A dlaczego chcesz już wprowadzać? Będziesz rezygnować z karmienia piersią?
Hania zaczęła dzisiaj podgryzać stopy. Jeszcze walczy z nimi bardzo i ręce chcą trzymać, a nóżki chcą kopać, ale spoko. Tylko paznokci u stóp nie zdążyłam obciąż i podrapała się obok wargi, ale lekko i zaraz zeszło. Co do komarów - jestem tak zeżarta, że szlag mnie trafi. Już nie wiem, gdzie się drapać. To w ogrodzie botanicznym takie bestie grasują. Ale dla Hani mam moskitierę i jest ok. Tylko przy karmieniu się zawsze boję, że coś ją chapnie. Co do śmiesznych rzeczy - to Hania robi "starą babę" - czyli kłapie buzią i szura dziąsłami (tak jak starsze osoby czasem poprawiają szczękę :P). I pluje dalej, już jest niezła, nawet pluje z wystawionym językiem. Dzisiaj też postanowiła popluć mamę szparagami :P Ale szparagi jej nie służą chyba, bo kupy nie było dziś i jakieś podejrzane bąki puszcza. No i spać nie umie za cholerę. Śpi jak zając, krótko i czujnie. Przywykłam, że śpi po pół godziny, ale najgorzej jak już na wieczór jej się skumuluje zmęczenia i jest marudna, a zasnąć nie potrafi. Wyje i zawodzi i wrzeszczy, ale nie da się nijak uśpić. Okropność.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #890032 przez niteczka
Anitkade- my mamy ten sam problem. Julek malo spi w dzien I jak wieczorem probuje zasnac to jest masakra. Na lozku nie chce, w lozeczku to samo I na rekach tez mu nie odpowiada jak jest taki marudny. A wczoraj pobil swoj record usypialam go 2 godziny. Zasnal o 21:45 ale obudzil sie o 3:15, zjadl I spal do 6:10.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #890042 przez ElaM
Dobrze ze ja nie musże usypiać kładę do łóżeczka i zasypia juz wiem kiedy ma ochotę na drzemkę teraz ma dwie albo trzy zależy kiedy sie rano obudzi ale w koncu przedluzylo mu sie spanie pierwszy raz sie budzi ok 4.30 i spi dalej mam taka książkę "pierwszy rok życia dziecka" i tam pisze ze juz dziecko 5 miesięczne w ogole nie musi sie budzić w nocy na posiłek i fajnie wytłumaczone jest jak do tego dążyć tak wiec jak o 4.30 sie budzi daje juz mniej mleka tylko 120 a wcześniej 180 potrafił zjeść i z jakimś czasem coraz mniej zeby sie przyzwyczaił ze o tej porze nie ma jedzenia i powinien przestać sie niby budzić ciekawe jak w praktyce to wyjdzie dopiero teorie opanowałam hehe
Anitkade moze i byłoby szybciej ake kto to wiedział ze tak to ciagnąć sie będzie a teraz to i tak za późno :/zeby sie starać o polski
My cały dzien na podwórku jak juz pisałam ale tylko w parku siedzimy mały spi a ja czytam książkę a jak nie spi to go biorę i kaczki oglądamy,podwórka takiego przy domu nie mamy znaczy coś tam jest ale to tylko jakiś trawnik nawet ławki nie ma w bloku tez mieszkamy jak na razie bo jak wracam z polski to zamierzamy coś innego wynająć coś tylko dla nas i z kawałkiem działeczki :) bo teraz to jeszcze ze znajomymi mieszkamy i tylko balkon jest a naszczescie tu komarów w ogole nie ma wiec pod tym względem to bezpieczni jesteśmy znaczy moj syn bo mnie nigdy nie gryzly:)w dzieciństwie zawsze mówiliśmy ze ja to mam gorzka krew ze mnie nie tykaja:)
A ja ciagle nur moge żadnego zdjęcia wstawić :/ nur wiem co sie dzieje czy to u mnie czy to z tym forum coś nie tak.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl