Styczniówki 2014 =)

Czekam na wizytę...
Dokucza mi ten jajnik i kleje po nocach i z rana.

W weekendy każdy się rodziną zajmuje, Majusia, a najczęściej w pracy siedzimy na forum
DoMi, dużo zdrówka!

o u ciebie anita

Dobrze wiedziec Anitkade - to w takim razie ja sie tez bede z pracy odzywac. Nie mamy tam dostepu do neta (mimo ze to biuro) ale ja cwana jestem i pisze z telefonu
Trzymaj sie dzielnie DoMi!
No to do jutra, papa

no to ja sie melduje juz w pracy oj ciekzi tydzien przede mna..

domi jak tam sytuacja?? wiesz czy wyjdziesz do domu czy do 13tc zostajesz w szpitalu??

w tym tyg w koncu wizyta!!! juz sie piatku nie moge doczekac..tyle czasu minelo od ostatniego usg ciekawe co tam bedzie widac ciekawego i oby wszystko bylo dobrze

a wy jak po weekendzie dziewuszki??

anitka ja po porodzie jak mala zobaczylam to naprawde zapomnialam jak to bolalo najwazniejsze ze przestalo i mialam swoja kruszynke:)

hej dziewczynki, ostatnio mi coś net nawala. domi kochanie trzymaj się tam dzielnie, mam takiego lenia że szok. wczoraj pół dnia lepiłam pierogi z truskawkami i jagodami mój mały stwierdził że nigdy nie jadł takich pysznych pierogów mi też smakowały choć nie lubię tego typu dań, a jak tam u was z leniuszkiem po weekendzie?

Dzień dobry


Mirka echh.. ja miałam ciężki weekend fatalnie się czułam.. dzisiaj w sumie ciut lepiej.
Takie domowe pierogi są najlepsze,ja ostatnio zamówiłam

DoMi Trzymaj się!


MoNiaaa ech ten poniedziałek,co? ale skoro w piątek wizyta to tydz szybko Ci minie zazdroszczę trochę,ja mam dopiero 10 lipca

Anitkade z tym porodem to fakt róznie bywa, ja akurat żadnych bóli nie miałam..i mimo chęci rodzenia swoimi siłami skończyło się cieciem, leżąc na stole w tej złości pomyślałam,ze nigdy więcej! a gdy pokazali mi Mikołaja wszystko minęło jak ręką odjął
Teraz to bym jeszcze dwójkę chciała

Hej Dziewczyny

Tak ja też wekand typowo z rodziną
Nie znoszę poniedziałków Mąż z samego rana wyjeżdża i perspektywa samotnego tygodnia a tu dopiero poniedziałek Ale tym razem na szczęście będzie już w czwartek bo w piątek Roczek naszej Córci i w sobote impreza wraca dopiero we wtorek bo w poniedziałek za tydzień jedziemy razem do Katowic na usc

Jak sobie pomyślę ile sprzątania mnie czeka (a przy rocznym dziecku to nie jest takie proste) to mi słabo!!!!!!!!!!!! Dobrze że przynajmniej ciut chłodniej

Hehe może któraś miała by ochotę do mnie wpaść i pomóc mi szorować poodbijane łapcie na meblach

Pipinka ja mam 2-lata ... wszystko przed Tobą Mikołaj jest kochany,ale potrafi czasem zrobić taki bajzelek ,ze szok, szczególnie gdy zostanie z tatą

Cześć dziewczyny, ja jestem po wizycie z rana. Nie miałam USG, ale zbadała mnie na szczęście, powiedziała, że wielkość macicy się zgadza. Ponieważ mam żółte upławy zbadała mi pH, ale powiedziała, że wszystko ok. Przepisała mi jakieś globulki nagietkowe, bardzo łagodne podobno. Hormony mam brać przynajmniej do końca 12 tygodnia, ale tak, żeby skończyć opakowanie, a nie przerywać w połowie. No i mam badanie krwi, moczu i TSH zrobić, bo miałam ten hormon tarczycowy trochę podniesiony. A USG genetyczne mam w przyszły czwartek. Jeszcze w środę mam usg serca mojego własnego, zobaczymy, co tam wyjdzie. Mam nadzieję, że nic i tylko mnie uspokoi to badanie. Aha! Schudłam od ostatniego badania. Niewiele, mniej niż kilogram, no ale jednak. Ale powiedziała mi, ze to normalne na początku i nie martwić się. No i powiedziała, że po 12 tygodniu jak nie będę miała mdłości to mogę zacząć brać jakieś witaminy. Ech, znowu tabletki. Pomyślę, czy chcę je brać.

ja bralam na poczatku witaminy ale po skonczonym opakowaniu wrocilam do kwasu foliowego.
kurka dziewczyny zdaza sie wam pominac dawke kwasu foliowego? ja staram sie pamietam ale zebralo by sie kilka dni w ktorych go nie wzielam??

a luteine mi gin powiedzial ze do 13 ty bede brala chyba

anitka szkoda ze usg nie mialas ja bym zwariowala po taiej wizycie bez usg:P ale juz niedlugo zobaczysz maluszka:)
takw ogole macie jakies przeczucia co do plci??

Ja mam przeczucie, że dziewczynka Prawie od początku, nie wiem, czemu tak. Ale zobaczymy, tak czy siak będę się bardzo cieszyć.

Cześć dziewczyny!
Witam wszystkie nowe Mamusie!

Week-end u mnie jak zwykle aktywny z rodzinką.
Czuję się dobrze, czasem nawet jakbym nie była w ciąży.
Ale... jak się troszkę zmęczę albo zbyt dużo pochodzę to mam mocne kłócia w dole brzucha.
Wtedy staram się jak najwięcej odpoczywać.
Wizyta w czwartek - badanie genetyczne. Dobrze, że mi przypomniałyście - zupełnie zapomniałam, że jeszcze badania do wizyty muszę porobić

Domi, jak się czujesz? Do kiedy zostajesz w szpitalu?

Przy aktywnym dwulatku nie mam dużo czasu na odpoczynek, u nas to samo: 5-10 minut i cały dom postawiony do góry nogami:-)

Życzę Wam miłego tygodnia i udanych wizyt na ten tydzień. Buziolki!

Co do płci jakoś nie bardzo mam jakieś przeczucie. Tak jak przy synku mam ochotę na potrawy konkretne a czasem wręcz tłuste (np. żeberka). Jedyna różnica w tym, że mam większe problemy z cerą. Tylko się dotknę to mam czerwone plamy na ciele, to samo po kąpieli, cała jestem jakaś czerwona (z plamami). Cera mi się wcale nie poprawiła, moim zdaniem jest dużo gorsza niż przed ciążą, to jakby na dziewczynkę. Ale jeszcze kilka tygodni i powinien lekarz zobaczyć jak się Dzidzia dobrze ułoży.

Ulcia mam to samo chwilami w ogóle nie czuje sie jak w ciąży

Monia mnie lekarz kazał brać kwas foliowy do 8 tygodnia, to samo w 1 ciąży a teraz tylko witaminy, jedna dziennie!

Co płci to czuje się inaczej niż przy córci i coś mi mówi że będzie chłopczyk.. właśnie też mam chwilami ochotę na konkretną mięsną potrawe a to dziwne bo ja nie przepadam za mięsnymi daniami! Hmmm jak będzie Dziewuszka 2 też się uciesze Ale nie ukrywam że chciałabym parke

za mna tez przemawia tylko konkretne jedzenia nawet na kolacje kanapki mnie nie satysfakcjonuja..
mimo ze ja chcialabym dziewczynke mam przeczucie na chlopca:P
cera tez mis ie pogorszyla ale to poczatki i jesczez hormony szaleja wiec jest czas na poprawe

ja z corka w 1 ciazy mialam sliczna cere mimo ze przed ciaza od zawsze mialam straszne problemy z tradzikiem a w ciazy wypieknialam, pod tym wzgledem tazke nie ma reguly i nie prawda ze corka zabiera urode mamie