Styczniówki 2014 =)

Cześć dziewczyny,
mnie ciągle mdłości męczą, nawet zdarzy mi się zwymiotować.

Ale chciałam Was zapytać czy znacie jakieś dobre książki na temat rozwoju dziecka itp?
Ostatnio koleżanka poleciła mi "język niemowląt" i chyba sobie kupię, ale może z własnych doświadczeń byście coś poleciły.

Pozdrówka!

Ja na początku nie mogłam przełknąć żadnego owoca, a teraz mam ochotę na wszystko co świeże - a to truskawki, poziomki, czereśnie, winogrona.
Słodyczy nadal nie bardzo mogę jeść, ale mało słodkie lody już lubię

Co do pierwszego porodu .... nastawiona byłam na poród naturalny. Pojechałam do szpitala ze skurczami, pięknie wychodziły na wykresach - porodowe, ale rozwarcie ustało na 2 cm. Nacierpiałam się bardzo, bo pomimo kilku kroplówek rozwarcie nie postępowało a skurcze miałam jak przy końcówce porodu. Skończyło się na cc, trafiłam na dobrych lekarzy, którzy w odpowiednim czasie jednak mi tą cc zaproponowali, bo dziecku mogła się stać krzywda.
Teraz chyba też będzie cc, chociaż jestem tak ładnie zszyta, że aż mi szkoda myśleć, że mnie znów mieliby otwierać.

U mnie wymiotów póki co brak. Mdłości mam jak tylko robię się lekko głodna.

Ulcia masz racje nie ważne czy sn czy przez cięcie,wazne ,ze ziecko zdrowe i wszystko o czasie.

Co do przeczucia czy będzie synek czy córka.. nie mam pojęcia.

W pierwszej ciąży z Mikołajem nie mogłam przełknąć mięsa za to warzywa, sałatki mniaaam do śłodyczy tez mnie nie ciągnęło choc lubię... i białego pieczywa.
A wyglad, wszyscy podziwiali,ze niby wyładniałam czyli wczesniej było gorzej? moje piegi i mi wyjaśniały ot to.. no i tak ogólnie.

Uciekam buziaki, miłego dnia!

Witam dziewczynki po weekendzie zazdroszczę Wam braku mdłości. u mnie mdłości nie odpuszczają. Już mam dość, ciągle wymiotuję dzisiaj to już mi się chce płakać... oczywiście mam lepsze dni i nie mdli mnie, ale dzisiaj jest tragedia. Najgorsze jest to, że w piątek jadę do Polski tym razem samochodem i nie wiem jak ja to wytrzymam.

Domi co u Ciebie? Kiedy Ciebie wypuszczą?

Ja też mam przeczucia co do płci, wydaje mi się, że będzie chlopczyk

anitkade jaki miałaś poziom TSH?

hej kochane ja wyszłam dzis do domku.
widziałam dzidzie na usg wszystko pieknie ładnie jest zdrowe ach niema to jak szczescie moje jest zdrowe.
torbiel jest mniejsza i wypyscili mnie
pozdrawiam i witam nowe przyszle mamusie

DoMI super, że jesteś już w domku i z dzidzią wszystko ok

Gagutka, tsh miałam 2,195, a lekarka powiedziała, ze jak na ciążę to wysoko i jak w badaniu wyjdzie ponad 2,5 to mam iść natychmiast do endokrynologa. Niby norma jest do ponad 4, więc byłam spokojna. No ale zobaczymy.
DoMi - super, że w domu!! Bardzo się cieszę. A ile cm ma dzidzia? Powiedzieli Ci?

hej piękne ja dziś cały dzień przy truskawkach i padam na twarz. domi kochanie ty moje dobrze że już wróciłaś i wszystko jest ok tak się cieszę a co do płci to mam nadzieję że będzie córka wszyscy mi mówią że rozkwitam

Ja TSH miałam 3,85 zbiłam do 2,45, ale dalej biorę hormony od tarczycy. Mój gin powiedział, że norma w ciązy do 2,5 ale endokrynolog kazał zbić do 1.

zalecili mi lezec i duzo pic.. ale sikanie co 5 minut t o udreka.
narzekam na bol hm jak to opisac pochwy wewnatrz.. lub macicy zaraz tu na dole ciezko powiedziec

powiem ze wykanczaja mnie hormony normalnie mam 10000 pytan do.. i obaw i normalnie płakac sie nonstop chce.
dopada mnie zgaga

DoMi hormonki buzują, nie martw się, to już niedługo się powinno unormować. Ponoć po 12 tygodniu jest lepiej i z mdłościami i innymi efektami ubocznymi hormonów. Nastrój też się ponoć poprawia
Gagutka, no widzisz, mnie lekarka też mówiła, że 2,5 to granica. W sobotę pójdę na badanie krwi to pewnie na początkprzyszłego tygodnia będę wiedziała, czy ten poziom się zmienił.

ah mam nadzieje ze sie hormony uspokoja bo masakra.


jak wy sie czujecie?

Ja miałam straszne nudności i wymioty mniej więcej przez 3 tyg, ale jak weszłam w 11 tydz to wszystko minęło jak ręką odjął, teraz tylko niskie ciśnienie mnie męczy :/

Domi super ze juz w domu!! jak maluszek juz wygladal???

dziewczyny wspolczuje tych wymiotow oby jak najszybciej ustapily do 12 tyg juz niedaleko na szczescie!
ja mam mdlosci najgorzej popoludniami i wieczorem...dzis mnie cos jakby w jajniku kuje ale to moze po wczorajszych figlach z mezem