Styczniówki 2014 =)

witam sie z rana

mirka to rzeczywiscie nie ciekawie z tymi przepuklinami ale przynajmiej wiesz na co sie nastawiasz

ja od rana znowu w pracy ciezko bedzie wysiedziec bo juz mi sie oczy kleja

Dzień DObry Wam z ranka u mnie juz 21 stopni na podwórzu
ja sie czujecie kobitki moje? widziałam prześliczne zdiecia waszyk dzieciaczków ale PIEKNE !!
juz niedługo zobacze moje
ja ide na wesele 1 lipca dzis bede szukac w szafie sukienki dla mnie ..czy sie jeszcze zmieszcze hehhee

domi ale ci dobrze u mnie chlodno raczej

a ja wlasnie szukam informacji jak to jestz tymi umowami w ciazy...esh sama nei wiem co mam robic?

Dzień Dobry!

U nas też cieplutko. Jedziemy dziś na parapetówę, no i muszę coś kupić, a nie mam pojęcia co :/

Domi na pewno w coś wejdziesz

Monia a czym się denerwujesz z pracą? Nie mogę Tobie teraz nic zrobić.

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :*

dorcia wiem ze mnie nie zwolnia ale od wrzesnia mialam dostan umowe na czas nieokreslony i nie wiem czy mi taka dadza jak sie dowiedza ze w ciazy jestem i zastanawiam sie czy nie przetrzymac ich z ta niewiedza do czasu podpisaia umowy?ale od polowy sierpnia mialam isc na l4 i nie wiem czy do tego czasu przyjdzie umowa?
a ty dorcia jak sie czujesz?

Monia ja miałam zdjęcia robione i przez brzuch i dopochwowo, ale podobnie dzidzia wyglądała. Może dlatego, że na dużym powiększeniu
Moja teściowa jest spoko, ale może po części wynika to z tego, że mieszkamy 400 km zarówno od moich rodziców jak i teściów więc zbyt często się nie widujemy

Witam dziewczyny już z Polski podróż no cóż trochę było ciężko, plecy mi już wysiadały. Trochę ciężko. Ale dzisiaj się wyspałam i jest oki

Jakie macie śliczne brzuszki, u mnie niestety nic nie widać jeszcze. Ale jakie fajne Maluszki, jeju to moje też już może tak wyglądać super w poniedziałek wizyta to sobie podejrzę swoje dziecie

Co do porodu z mężem to ja sobie nie wyobrażam, żeby nie rodzić z nim. Uważam, że będzie on ogromnym wsparciem dla mnie. Poza tym on też nie chce zostawić mnie samej na pastwę wrzeszczących położnych.

a do mnie niedawno zadzownil tata ze zrobi mi fasolke po bretonsku ktora tyle za mnie chodzila i jutro sobie do domku wezme
problem tylko w tym ze odkad o tym wiem mam taki sliniotok ze nie wiemc zy wytrzymam do jutra taka mam ochote!!!!
zaraz zjem chociaz banana zeby glod zaspokoic

hej dziewczyny miewacie zaparcia??? kurcze dzis mnie dopadly i strasznie zazyna mnie brzuch... chce mi sie jesc ale nie wiem na co mam ochote. na slodkie to mnie juz wogole nie ciagnie. dzis zjadlam dosc tyle czeresni to moze mi zaszkodzilo??

po czereśniach akurat zaparć mieć nie powinnaś...jak coś to możesz je popić wodą i wtedy zaparcia Ci nie grożą. Wręcz przeciwnie
Jak będzie bardzo źle to kup sobie czopki glicerynowe i po kłopocie. Doraźnie można je stosować w ciąży i nie szkodzą dziecku. Grunt, żeby zaparć nie bagatelizować bo mogą prowadzić do powstania hemoroidów itp.

Też tak mam że niby coś bym zjadła ale jak tylko zaczynam coś jeść to stwierdzam, że to jednak nie to. No i mdłości u mnie wróciły...miały podobno minąć po 12 tygodniu, a tu od wczoraj ciągle mnie mdli. Mam nadzieje, że to takie "ostatnie zrywy"

mokka ja mdłości mam 24 na dobę i też mi nie mijają. co do zaparć to ja stosuję espumisan i olejek i przechodzi jak ręką odjoł a zaparcia miałam na początku ogromne. monia no tak wiem na czym stoję ale i tak się boję.

Dzien dobry w deszczowy dzionek

widze ze zaparcia dopadły Ciebie mirka..
a ja miałam biedunge bardzo czesto odkad lezałam w szpitalu. martwiłam sie ze sie odwodnie i powiedziałam pielegniarce a ona na to ( bo wie pani co to ze pani dosaje na talerzu jedzenie to pani sama powinna wiedziec ze moze dostac pani biegunki np. po ogorkach i tego trzeba niejesc) KAZDY WIE jak wyglada jedzenie w szpitalu !!! tyle co kot napłakał i ona aze mi jeszcze niejesc tych rzeczy. a ja głodna jak wilk .. pomyslałam swoje i jadłam dalej..
ale zaparc nie mam..na szczescie
dzis za to w nocy niemogłam spac mam wrazenie ze brzusio mi przestał rosnac. no i bolał mnie jak spałam bez poduchy pod brzuszkiem. a jak wy sie czujecie?i wasze brzuszki?

Hej dziewczyny!
Ale duże brzuszki już macie. Mi rośnie powoli i kto nie wtajemniczony w ciążę, to nawet nie zauważy różnicy. W sumie od początku ciąży przytyłam już 1,5 kg, ale mieszczę się jeszcze w stare ubrania. Dzidzia rośnie ładnie, ostatni raz widziałam ją w piątek Następne USG pewnie już połówkowe i wtedy mam nadzieję, że poznamy płeć. Mi w sumie wszystko jedno, byle zdrowa była, ale zawsze to lepiej wyprawkę kompletować jak się już wie. Termin porodu ostatecznie został wyznaczony na 1 stycznia.

Domi, też mi się wydaje że ten brzuch praktycznie ne rośnie. Ogólnie to też wchodzę w stare ubrania jeszcze, ale zdarza się że ciążówki też ubiorę bo te moje spodnie gniotą mi brzuch. Ja mam jutro wizytę u gina. trzymajcie kciuki żeby było dobrze wszystko bo się stresuje bardzo

mokka ja mam 2 lipce wiec ja po tobie tez mam stresa.
niema co sie nakrecać.
ja widze po twarzy ze chyba straciłam na wadze.
niewiem sama niemam w doma wagi wiec niewiem.w szpitalu wazyłam 50 kg