Styczniówki 2014 =)

Adka dobrze Ci już przeszło. ale i tak powiedz to swojej lekarce.

Dziewczyny a teraz pytanie do ogółu: jak to jest z tym praniem ubranek dla dzieci. Wiem że musi być specjalny proszek, ale czy płyn też. Tzn chodzi mi o to czy takie ubranka w pralce też musze wypłukac z dodatkiem płynu czy wystarczy zwyczajne płukanie bez dodatku detergentu (samą wodą)? pomyślałam ze od Was się tego szybciej dowiem niż przeszukująć internet i czy oprocz bodziaków, kafaników etc pierzecie tez tak spiworki, kombinezony na zime, kocyki i reczniki? słysząłam ze niektórzy przez pierwszy okres czasu piorą też swoje ubrania w tym proszku zeby malenstwo nie podrażniać chemią z ubrania

Ja zamiast proszku miałam balsam do prania i nic więcej.
Piorę w nim wszystko co mam dla małego.

Krecia ja wyprałam wszystko dla dzidzi (ubranka, śpiworki, pościel, ręczniki, kocyki) w proszku (lovela) i dodatkowo włączałam w pralce płukanie extra, ale już bez żadnych płynów do płukania. Tak samo piorę wszystko co zabieram dla siebie do szpitala: piżama, ręczniki, poszewki na jaśki, szlafrok.

Adka dobrze, że już nie boli, ale koniecznie zwróć na to uwagę lekarzowi

gaguka ty sie cieszysz a ja nie z ten cukrzycy..doprowadza mnie ona do szału nie wiem co mam gotowac mam ochote na musli z mlekiem i zeby było chociaz troche słodkie i te gotowanie nie mam pomysłu i te zakupy co kupic abym mogła jesc.zjadła bym jakiegos jogurta nie tylko naturalny ach NIE PYTAJCIE jaka zła chodze.

tez nic nie mam poprane nic przyszykowane nic a nic..zacznie wszystko kupowac pod koniec pazdziernika.
chyba zaczne kupowac troche rzeczy dla dietetykow..tylko nie wiem gdzie szukac.nic mi sie nieche

Domi, biedaku!!! Ale Cię chandra dopadła. Miksuj sobie jogurt naturalny z owocami jakimiś, na pewno w ograniczonych ilościach możesz jeść owoce. Poza tym szukaj po necie przepisów, jest ich tona. I byłaś już na stronce słodkiemamy.pl? Tam ponoć jest wiele porad, ktoś już tu pisał o tej stronce. Dasz radę, bądź dzielna i pomyśl sobie, że zostało Ci o wiele mniej czasu do przemęczenia się niż nam No i grunt, że jesteś w domu. Słonko trzymaj się ciepło!!

Anitka ma rację nie załamuj się Ja też mam ochotę na słodkie ale jakoś wytrzymamy do porodu. Zrób sobie np. na deser kisiel (bez cukru) i zetrzyj np. do tego 1/2 jabłka. Na obiad możemy jeść różne rzeczy np. pierś, polędwiczka, cielęcina czy jakaś ryba uduszone na parze do tego np. surówka z marchewki i chrzanu plus kasza np. pęczak. Wiadomo, że nie jest to jakiś rarytas ale jak się dobrze przyprawi to całkiem smakuje. Możemy jeść np. pesto z bazylii (własnej roboty żeby było bez sera i z oliwą z oliwek) i do tego makaron razowy. Mi lekarz kazał się trzymać tej strony slodkiemamy.pl i można tam znaleźć na prawdę fajne przepisy. Mi M zrobił wczoraj zakupy na cały tydzień i w końcu nie mam problemu z tym co zrobić sobie do jedzenia Upiekłam pierś z indyka to mam np. zdrową i smaczną wędlinę na kanapki - polecam A musli też bym zjadła z wielką chęcią, ale musimy wytrzymać! Dla dzieciaczków na pewno damy radę A z cukrzycy się nie cieszę, ale skoro już ją mamy musimy znaleźć jakieś jej plusy

Witam,
jestem Mamą lutową 2013 i czasami Was podczytuję, mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wybaczcie mi Kochane za ten długaśny post, jesteście wszystkie w ciąży piękne i trzymam kciuki za najbardziej 'ciężki' i słodki czas
Całuję brzusie

Witam

Monia śliczny brzusio i super że wszystko dobrze, tylko nie potrzebny był ten stres .. ale najważniejsze że Córcia zdrowa

Gaguka i Domi współczuje cukrzycy !! Ale Domi dasz rade tak jak Gaguka, to nie koniec świata, idzie przywyknąć i nawet polubić taki sposób odżywiania a najważniejsze by dzidzia była zdrowa,proste zamiast jasnego pieczywa to ciemne, zamiast tłustej wędliny to jakaś chudziutka drobiowa szyneczka, i tak jak dziewczyny piszą przepisów jest tysiące

Remiśleoś spóźnione Happy Birthday

U mnie jeszcze chwila i po remoncie, praktycznie gładzie i malowanko, wczoraj już nakupiliśmy mebli dla Bianki do pokoju i stół jadalniany do salony itd..achh tak się ciesze A Najważniejsze!! odebrałam wyniki badań i na czczo mam cukier 78 a po 2h 131 Skakałam z radości że tym razem nie mam cukrzycy I ogólnie wyniki bardzo dobre A dziś wizyta o 13 i zobaczę Córcie, ach nareszcie po 4 tygodniach Ale musze dziś się zapytać lekarza o co chodzi bo ostatnio jak wychodzę na długie spacery to mnie boli brzuch ale nie że w środku coś z dzidzią tylko jak by mięśnie brzucha się chyba naciągają od dużej aktywności fizycznej, chyba trochę muszę przybastować z tym ganianiem się z Bianką i gwałtownym braniem jej na rece i podrzucaniem ..czasem zapominam że jestem w ciąży a zabawa z Małą jest dla mnie bardzo ważna!

Pipinka, mnie się brzuch bardzo napina, jak się podnoszę z leżenia a czasami jak się przewracam z boku na bok w nocy. Nie jest to fajne, czuję, jak cały twardnieje, ale nie boli, tylko takie napięcie dziwne. Lekarka powiedziała, żeby odpoczywać, poleżeć godzinkę po pracy, a w razie czego brać nospę. Nie wyglądała na przejętą, co mnie też uspokoiło. Ale ostatnio jest jakby lepiej. Ale też zorientowałam się, że właściwie przez większość dnia się krzątam albo siedzę, prawie nie odpoczywam na leżąco. Trzeba by to zmienić.

co do badania glukozy to była masakra mo mi zabroniły cytryny i wody bo stwierdziły że może to zmienić wynik testu i na szczęście miałam 50 bo tylko godzinka, ale zaraz po badaniu leciałam i wymiotowałam jak kot. poczekam do porodu z ubrankami jak rzeczywiście będzie boy to sprzedam wszystko naraz nie z osobna, a nazbierało się tego pół szafy,

hej dziewczyny co prawda jestem lutowa ale was podczytuje. Też mam zagrożenie cukrzycą, robiłam juz 4 razy badanie glukozy we krwi i nie mam przekroczonego, ale przy górnej granicy i lekarka kazała mi ograniczać cukry co mi kompletnie nie wychodzi w przyszłym tygodniu ide na krzywą i zobaczymy co wyjdzie, jeszcze w rodzinie mam obciążenie bo siostra mojej babci była cukrzykiem

anitka, dominia, Dziekuje za pocieszenie
ale czasem mam ochote płakac jak szalona.jest ciezko ...proboje sobie poradzic.
wczoraj kupiłam sobie dzem z czarnej pozeczki dla cukrzykow i nie podniosło mi cukru wiec sie ucieszyłam.
Wiem robie to tylko dla synka. 24 ide do szpitala na kontrole zobaczymy co powiedza
jak bedzie tak z cukrami dobrze jak ostatnio poszukam jakies czekolady dla mnie aby raz na tydzien zjesc aby nic sie nie stało.
bede wprowadzac owoce tak w naj mniejszych ilosciach abym nie wpadła w anemie tez
a cukry mam dobre i sie ciesze z tego naj bardziej.

ja dzisiaj ide po wyniki z glukozy, zobaczymy jak to wyszło.
Domi myślę ze początek najgorszy a potem już się przyzwyczaisz do jedzenia bez cukru i nie będzie tak złe.
Mi sie tez brzuch napina kilka razy dziennie ale nie trwa to długo i mocne tez jako nie jest wiec chyba wszystko ok. Tez lekarka kazała mi nospe brać w razie czego.

Domi jesteśmy z Tobą Najważniejsze że cukier masz w normie

Pipinka, Anitka mi też czasami twardnieje/ naciąga się ale poleżę i przechodzi. Wiadomo, że Pipinka Tobie trudniej bo masz Biankę, ale uważaj na siebie :* Dobrze, że remont zbliża się ku końcowi, u mnie jeszcze łazienki zostały do remontu, ale ekipa dopiero za 4-6 tyg wejdzie :/

Marudka współczuje, że tyle razy musisz badania robić, ale najważniejsze że wyniki masz ok

hej dziewczyny mam problem od kilku dni wstaje z okropnym bólem nóg macie tak może? niby zaraz jak wstane to pomału przechodzi po paru minutach ale martwi mnie to... ostatnio staram sie pic wiecej wody bo te ketony mi w moczu wyszły myślicie że to od tego może być...