Styczniówki 2014 =)

joannap ja łóżeczko będę miała w listopadzie. Jeżeli masz miejsce i nie będzie Ci takie puste przeszkadzać to wydaje mi się, że możesz je już kupić. W sumie dlaczego nie? Ja też na początku grudnia planuję spakowac torbę do szpitala tak na wszelki wypadek. W sumie to mam termin na 2 stycznia więc w zasadzie w Zuzka może mieć ochotę przyjść na świat w grudniu i na to się nastawiam

antika ja po prostu nie umiem usiedzieć w miejscu i muszę coś ciągle robić. Mnie naprawdę sprawia przyjemność malowanie, kładzenie kafli czy nawet ścieranie kurzy zmęczę się przy tym, ale to jest takie przyjemne zmęczenie. W sumie to chyba bardziej mnie męczy takie nic nierobienie Mój M też miał pomysły, żeby mi czegoś zabraniać, ale skończyło się na tym że i tak robię swoje i on po prostu musiał się z tym pogodzić

A ja miałam dziś wizytę u ginekolog jestem 8 kg na plusie i ogólnie to załamałam się tym co mi powiedziała. Musze cały czas leżeć brać magnez 3 razy dziennie i się nie przemęczać bo mogę stracić dziecko za 2 tygodnie mam przyjść znowu i jak się nie poprawi to nie wiem co zrobię w ogóle według niej to 28 tydzień a na usg wyszło że dziecko jest mniejsze i to 26 tydzień eh płakać mi się chce.

Adka, ale dlaczego możesz stracić dziecko? co jest przyczyną? Bądź dzielna! będzie dobrze! Słuchaj lekarki i leż. Może owulacje miałaś jakoś później i stąd ta różnica?

Coś mam z szyjką macicy nie powiedziała mi dokładnie co jest przyczyna a ja byłam tym tak przejęta że nie zapytałam.

Adka w takim razie dbaj o siebie i lez, a wszystko bedzie dobrze.
Ja lozeczko i rzeczy do szpitala zamawiam na poczatku listopada. Na grudzien zostawilam sobie tylko zakup bujaczka i maty edukacyjnej.
U mnie tez remont pelna para. Przygotowujemy pokoj dla malej. Juz praktycznie wszystko zrobione tylko czekamy na meble. Mam nadzieje ze do tygodnia przyjada bo poukladalabym wszystko i bylby juz spokoj.

Adka, bądź dzielna i leż, skoro tak kazała. Ale Cię nastraszyła.. Pewnie chciała mieć pewność, że potraktujesz jej zalecenia poważnie. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie będzie spokojniej po wizycie.
Co do rzeczy do szpitala to ja jeszcze o tym nie myślę. A dla Hani mam wszystko w rozsypce, bo fotelik mam od jednej koleżanki kupić, łóżeczko od drugiej, ciuszki są u teściowej, ale ich nie widziałam, a wózek chcę kupić w grudniu, żeby gwarancja się nie marnowała. I tym sposoem zostałam z szyciem moich śpiworków, a potem dzierganiem kocyka, a po kocyku już się napialiłam na czapki i szaliki pod kolor śpiworków oczywiście. Nie wiem, ile ten kocyk mi zajmie, zobaczymy. Dzisiaj już dziewiąta, a ja dopiero wyszłam z kuchni w zasadzie. Ale chyba siądę na pół godzinki Może chociaż kaptur przyszyję i rękawy pozszywam Byle cokolwiek, bo wczoraj mi tak minęło, jutro też mi dzień przepadnie, bo jedziemy do teściowej na urodziny. I tak leci.

Adka leż, wypoczywaj i bądź jak najlepszej myśli !! trzymam kciuki by było dobrze, lekarka Cie nastraszyła ale czasem tak trzeba a choćbyś miała leżeć 10 tygodni to tylko 10 tyg i w 36 tygodniu już ciąża jest uznana za donoszoną Będzie dobrze


Mokka mam tak samo że nie potrafie siedzieć jak "robota" w domu a też sprawia mi to niesamowitą radość , w ciąży z Bianką nawet kładłam kafle na podłogę Kaśki chyba tak maja

Ja chyba już zamówie koszule do karmienia i jakąś do porodu na allegro , widziałam takie za 19 zł a w sumie do szpitala na jak dobrze pójdzie tylko trzy dni nie ma co szaleć i droższych kupować bo w domu to i tak wole pidżame a w szpitalu wiadomo musi być koszula by się wietrzyć Ogólnie zaczynam czuć presje że zostały 3 miesiące i że tak lecą te tygodnie, chwilami mam przeczucie że przez wysiłek związany z tym że biegam ciagle za
Bianką urodze wcześniej i coś mi mówi by zacząć w końcu kupować i spakować nawet torbę do szpitala bo szczerze jak by się cos stało to ja nic nie mam by zabrać ze sobą

AAaa do tego wczoraj byłam u lekarza powiedział że mam miękką szyjkę i do tego jak mu powiedziałam że brzuch mnie pobolewa na spacerach i jak za bardzo jestem aktywna i powiedział że koniecznie mam leżeć jak najwięcej i że M ma kąpać Małą i że mam jej nie brać na ręce itd jak go słuchałam to już odechciało mi się całej tej wizyty i się zastanawiałam czy w ogóle wie co to realny świat i że w moim przypadku to jest wszystko nie możliwe!! a do tego koniecznie musze zrobić w 30 tygodniu to dokładne usg ze względu na tę pępowine dwunaczyniową czy wszystko z serduszkiem dobrze...ale powiedział że to badanie już nie jest refundowane i mam mieć 200-250zł echhh zawsze nagle coś musi mieć kosmiczną sume jak i tak milion wydatków..

Pipinka, jak to nie refundowane? Chyba to jest standard badanie w tym terminie. Ja nie chodzę na nfz, więc tak dokładnie to nie wiem, ale wydaje mi się to straszna bzdurą, że lekarz nie ma w planach obejrzeć ułożenia dziecka przed porodem itd. Popytaj dziewczyn jeszcze, żeby się upewnić.
A co do leżenia, to poróbuj, może jednak trzeba się oszczędzać? Lepiej teraz polegiwać ile się da, niż potem kwitnąć 2 miesiące w szpitalu.

Anitka ja chodzę prywatnie i w sumie z Bianka za te wszystkie badania płaciłam a tu mój lekarz miał umowe z jakimś kolega i jego przychodnią i tam 2 pierwsze badania jak dał mi skierowanie były refundowane, a tak to ja mam zawsze usg ale takie na najzwyklejszym usg z Bianką też miałam 2 to dokładne w 12 i w 21 tyg a tego w 30 już mi nie zlecał bo wszystko było dobrze a bicie serduszka i ułożenie sprawdzał na swoim.

Co do leżenia to same zobaczycie ale przy 15 miesięcznym dziecku można poleżeć tylko jak śpi a dziś dopiero padła mi po kąpieli a w dzień już coraz rzadziej zasypia.. do tego jest przyzwyczajona że ciągle się bawimy ale staram się ją brać na ręce tylko jak siedzę ale po schodach trzeba ją znosić, dobrze że już chce wchodzić za rączkę do góry

Hejka
ja łóżeczko będę zamawiała z allegro jakoś pod koniec tego miesiąca
Magnes też muszę brać codziennie jedną tabletkę( bo przepisała mi jakąś specjalną dawkę), bo to na podtrzymanie bo mała jest nisko i oprócz tego biorę jeszcze Femibion 2 (witaminy i kwas itp)
małą tez kopie że czuć ją z jednego boku i drugiego a torbę do szpitala spakuję też w grudniu chociaż tutaj nie trzeba prawie nic ze sobą zabierać

ja łóżeczko kupię w listopadzie, powoli cała wyprawka dla dzidzi gotowa ale ja do szpitala nie mam prawie nic. mój synuś już ma ułożenie główkowe, a co do porodu to najprawdopodobniej już na święta będę z moim maleństwem, według terminu usg mam na 8 stycznia a cesarka ma być na dwa tygodnie przed końcem. może mi się uda wyprosić lekarz na styczeń, tylko że mój kręgosłup już nie wytrzymuje i daje mi ostro popalić ostatni miesiąc chyba polerze

Ja biorę magnez rano i wieczorem, chociaż nie mam żadnych problemów - po prostu uzupełniająco i żeby zapobiec ewentualnym skurczom. I tak czasami łapie mnie w nocy, ale rzadko, może raz w tygodniu.

Adka 3maj sie i lez jak czeba bo nie ma co ryzykowac.
wiem ze to ciezko i cvzlowiek sie zalamuje.
sama ostatnio przezywalam te wszystkie podejrzenuia ale oby dzidzia jak najdluzej wytrzymala w brzuszku!!!:*

pipinka ja mam duza core a tez czasem trzeba ja na rece wziac nawet z auta zeby wyciagnac itp to sie tak tylko latwo mowi czego nie wolno a zycie to inna bajka.

ja do szpitala nic nie mam ani koszuli ani kapci
musze po malu kupowac co bedzie potrzebne bo jak snieg spadnie to nigdzie nie bedziemi sie chcialo chodzic nigdzie

lozeczko mam w piwnicy i nie wyciagam go narazie:P
wozek musze przeprac ale to tez gdzies w grudniu dopiero bo nie mam gdzie tego trzymac teraz

Adka trzymaj się dzielnie! A nie dał Ci lekarz nic poza magnezem?

Pipinka wiadomo, że lekarzowi łatwo sie mówi, ale już niedługo będziesz miała dwie córeczki przy sobie

Ja łóżeczko już kupiłam, ale spokojnie można zamówić później Wózek zamawiam na przełomie listopada/grudnia więc jeszcze trochę czasu

Dagnes jak pokoik będzie gotowy pochwal się

Mirka a ja bym tam chciała mieć na sylwestra już dzidzie i być w domu

Monia no właśnie!! a w ciągu dnia jest sporo takich sytuacji ! ja też drewniane łóżeczko mam w piwnicy a wózek musze wyprać

Dziewczyny właśnie sobie wspomniałam że 19/20 października w Auchanie w Sosnowcu jest to darmowe usg 4g Któraś ze śląska się wybiera?? Ja właśnie mówiłam M by też pamiętał bo boje się że wylecieć mi z głowy może a w sumie jak zrobią to samo co na tym za które miałabym zapłacić to będzie z głowy