Styczniówki 2014 =)

Dziewczyny pomóżcie proszę, któraś z Was pisała, że miała wynik krzywej cukrowej 135. Jakie są normy?
Ja mam 135 po 2h obciazenia glukozą 75g. Nie mam wpisanych norm i już sama nie wiem czy się łapię w normach czy nie.

Ulcia ja miałam 131 i lekarz mi powiedział że normy są do 140 ale ostatnio je troche obniżyli i powinnam się zacząć kontrolować z cukrem ale jak szukałam w necie to niektóre dziewczyny pisały że miały 140 i lekarz nic im nie kazał z tym robić i z dzidziusiem było wszystko dobrze!!

Ulcia ja miałam po 2 godz 132 (i to jest wynik w normie - norma <140), ale na czczo miałam 107 (norma < 100) dlatego musze być na diecie (opieka diabetologa) i mierzyc cukier codziennie. Czyli Twoje 135 jest w normie, a ile miałaś na czczo?

Pipinka,Gaguka dziękuję Wam za ekspresową odpowiedź.
Na czczo miałam 96 a norma jest chyba do 99.

tez gdzieś czytałam ze norma do 140. Mi wyszło 90 po 2 godzinach. A na czczo poniżej normy, zobaczymy co powie lekarz.
Pipinka ja mam wizytę w przyszlym tygodniu i pewnie zrobi mi usg bo na kazdej wizycie jak narazie robiła, a jak nie to wtedy się wybiorę do Auchan na to bezpłatne.
Łóżeczka jeszcze nie mam, nawet nic nie mam upatrzonego, wózek chce używany i tez jeszcze nie miałam czasu sie tym zajac żeby poszukać, ostatnio tak czas ucieka, dopiero co czekałyśmy na połówkowe badania a teraz już coraz bliżej końca.
Za to wczoraj w lidlu kopiłam ładny dresik dla dzidziusia, bo były w promocji

Ulcia, na wydruku z mojego badania jest podana norma do 140 więc myślę, że nie masz się czym martwić

Jeśli chodzi o to usg 4d w Auchanie to ja się wybierałam, ale chyba nic z tego nie będzie bo mój M jest wtedy na 3 dniowej konferencji i nie ma mnie kto tam dostarczyć, a sama ze względu na niskie ciśnienie nie chcę iść bo jak zrobi mi się słabo to będzie klops. Ech, trudno...doczekam jakoś do 28 bo mam wtedy wizytę, a 29 pewnie ostatnie usg w szpitalu.

Tak swoją drogą to podobno w Pepco są tanie kombinezony niemowlęce (coś koło 20-30zł) - to takie info dla tych które jeszcze nie mają

ach, ja chciałabym urodzić jakoś między świętami, a sylwestrem...zobaczymy jak będzie

Oj dziewczyny, ale się Wam spieszy. Ja tam chcę dociągnąć do nowego roku, żeby już w 2014 było urodzone, żeby nie było takie najmłodsze w swoim roczniku Z drugiej strony - też się nie mogę doczekać, aż Hania będzie z nami

Anitka mi chodzi o to samo wolę mieć z początku stycznia, jakoś dam radę chyba, wymiotuję od rana, ciągle mi niedobrze a na dodatek ten głupi kaszel nie daje mi spokoju aż się duszę. w tej ciąży wszystkie infekcje łapię już mam dość

Mirka, biedulo, tak mi przykro A może coś na odporność powinnaś brać? Pytałaś lekarza, co z tymi infekcjami? Ja na razie odpukać się trzymam, ale krąży po Krakowie jakiś wirus teraz, sporo osób w pracy chorych, u męża to samo. Kazałam mu się od nich odsuwać, żeby nic nie przywlókł Ale przy małym dziecku to inaczej.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anitka wysłałam maila na PM. Jak możesz to podeślij dzięki :*

hej dziewczyny. ja z przygotowaniami to jeszcze daleko w polu jestem. hmm chyba zaczne od polowy listopada wszystko prac i myslec nad wyprawka szpitalna kurcze ale mam dziwny ucisk w klatce piersiowej ( na mostku) sama nie wiem,to taki bol dziwny. miewacie moze cos takiego?

Kociaczek ja tak miałam - brałam magnez i nospę ale nie przechodziło. Lekarz stwierdził, że to kolka nerwowa, ważne żeby kontrolować ciśnienie czy nie jest wówczas wysokie, jeśli jest ok to kazał mi leżeć i odpoczywać. A jakie masz ciśnienie?

dziękuje anitka, będzie lektura na długie jesienie wieczory

Żaden problem Trzeba się dokształcać. Mam nadzieję, że się spodoba.

dziekuje za emaila teraz moge czytac

gaguka niestety nie wiem jakie mam cisnienie nie mam cisnieniomierza niestety eh