Styczniówki 2014 =)

Cześć dziewczyny!
Od rana właśnie mam takie bóle w podbrzuszu, że w pewnym momencie pomyślałam, że to już i ogarnęłam mieszkanie, wzięłam prysznic.Teraz mi trochę przeszło, najgorsze, że nie wiem czego się spodziewać i jak te bóle będą wyglądać
Co do wydzieliny to ja od pewnego czasu mam tak, że czuję nagle "mokro w majtkach" i wkładkę mam całą mokrą razem z majtkami ale jest to raczej bezbarwne i rzadkie...myślę żeby kupić ten test na wyciek wód płodowych, a może tak jest przez tą szyjkę skróconą.Już sama nie wiem...

Czesc mamusie!

Właśnie zjadlam śniadanko i robię sobie kawke:) noc w miarę ok, oprócz złych snów.
Często twardnieje mi brzuch, ale to raczej nie boli. Wczoraj zalatwilam ostatnią rzecz potrzebną do szpitala, czyli walizkę w tym tyg wypiore koszule i ręczniki i myślę, ze doweekendu się już spakuje. Jeszcze tylko 2i pół tygodnia jutro idę pierwszy raz na ktg, potem wizyta (gin kazał mi już przychodzić co tydzień) aż jestem ciekawa co to będzie, oby wszystko dobrze.

Miłego dnia Wam wszystkim życzę

Bella chyba dzisiaj dzień jakis taki na skurcze bo mam podobnie. W nocy co pewien czas budził mnie ból podbrzusza jak na okres i teraz też mam taki bóle co jakiś czas. Co do wydzieliny to też tak mam, że nagle robi mi się tak jakby mokro, ale u mnie jest to biały rzadki śluz i z tego co czytałam przed porodem lubi być go dużo. Co do testów w aptece na wody płodowe to szczerze wątpię, że uda Ci się je kupić. Pamiętam że kiedyś myślałam, że mi się wody sączą i przeszłam chyba wszystkie apteki i nigdzie nie było. Może uda Ci się chociaż dostać papierki lakmusowe i po odczynie pH będziesz mogła stwierdzić czy to wody czy nie. Zawsze też możesz zapytać o błękit bromotymolowy i dzięki niemu oznaczyć pH wydzieliny (błękitu szukaj raczej w sklepach z odczynnikami). Wydaje mi się jednak, że najprościej po prostu pojechac do szpitala i niech sprawdzą na usg ilość wód

Ja mam jutro wizytę u gina. Mam nadzieję, że chociaż jakieś rozwarcie mi się zrobiło bo te ostatnie bóle i twardnienia brzucha są co najmniej dziwne. M sie śmieje, że może postarałabym się urodzić do jutra przed 15 bo szkoda wydawać 120zł na wizytę i urodzić np dzień po

Co do sluzu to mam go bardzo duzo bialego. Tez mam tak ze nagle zrobi mi sie mokro jakbym siku zrobila. ;d jutro wizyta a wczoraj zanioslam mocz do badania dlaaa swietego spokoju bo strasznie zaczely puchnac mi nogi do tego podwyzszone cisnienie wiec moze mam bialko w moczzu i te cholerne zatrucie, ale mam cicha nadzieje ze nie. Dobrze ze jutro wizyta to sie wszystkiego dowiem

joanna, ja też puchnę. Głównie na dłoniach i stopach. Takie chyba uroki końca ciąży bo u mnie ciśnienie w porządku (całą ciąże miałam bardzo niskie, a teraz mam normalne) i białka w moczu brak. Mam nadzieję, że u Ciebie to też nie zatrucie

Zastanawiam się nad wyjazdem do szpitala bo te bóle podbrzusza są już całkiem mocne. Poczekam chyba jeszcze bo pewnie to jak zwykle te przepowiadające i miną po pewnym czasie, a ja się głupia nastawię że to może już

Hej Kobietki
Ja mam dzisiaj wizytę u gin... cała kartka pytań spisana zobaczymy czy już jakieś rozwarcie jest. Ja też zauważyłam wydzielinę, ale gęstą i tak jakby mleczną, ale to raczej nie czop ... chyba
Malutka ciągle się rusza, pręży ale nie uciska mnie tak główką jak 2 tygodnie temu.

Mam nadzieje,ze to juz uroki konca ciazy co do boli brzucha to wziac nospe jak bol przejdzie to niestety nie porod ;d

Kurcze jakoś tak naprawdę dziwnie się czuje.Koleżanka mi teraz pisała na fb, że przed porodem 3 dni odczuwała właśnie bóle brzucha.Dzwoniłam do mojego giną właśnie i on stwierdził, że mam nie panikować buc jeden ale jak kasę za wizytę zbiera to inna gadka.

joanna przy ciąży donoszonej podobno nie należy brać leków rozkurczowych żeby nie hamować ewentualnej czynności porodowej, która jest w końcu pożądana mnie przepowiadające przechodziły zawsze po kąpieli w ciepłej wodzie, ale ostatnio nie przeszły i teraz też zrobiłam test prysznicowy i nic. Nadal boli. Wstawiłam obiad i może nie urodzę przed nim bo szkoda by było, tym bardziej, że od dłuższego czasu chodziła za mną kapusta zasmażana ze schabowym i ziemniaczkami

Bella bo dla gina porody to nic nowego i dlatego olewa. Ja jak do mojego chodze i mu mówie, że mnie coś boli i że skurcze są itd to też mi mówi żeby się nie przejmować, ale spakowac torbę do szpitala ech, chciałabym, żeby jutrzejsza wizyta była ostatnia już.

Dziewczyny bierzcie nospe i.ciepła kąpiel jak nie przejdzie to do szpitala. Ciekawe czy któras z nas urodzi w moje urodziny

witam sie juz w poludnie... jej alez ten dzien leci... od rana na nogach i biegania tyle ze glowa boli... o 7.30 polecialam zrobic badania... 100 pękła... no coz jak mus to mus... w miescie sprawy zalatwione, no i dokumenty na becikowe i w ogole tez wziete... taaa wziete... tylko wykaz tego co bede potrzebowala do tego calego becikowego... i juz jestem przerazona... dokumenty od mego "cudownego" pracodawcy (moze z koncem macierzynskiego sie doczekam :/) ZUS, urząd skarbowy... brrr na sama mysl mam doscy.. zaczynam juz teraz aby pote bylo tego jak najmniej... no coz...

Ja juz po wizycie. Wyniki stosunkowo ok, chociaz ciagle Mg mam ponizej normy. GBS wyszedl ujemny na szczescie. Dostalam zwolnienie az do porodu. Pytanie co bedzie jak nie urodze. U kumpeli bylo tak ze lekarz jej nie przedluzyl i od skonczonego zwolnienia miala juz liczony urlop macierzynski-z 18 przedluzylo sie do 30, wiec w sumie to 2 tygodnie wykorzystala juz zanim sie dziecko urodzilo... hmmm... :/
Nastepna wizyte mam na poczatku stycznia-pewnie wtedy tez zaczne na ktg chodzic.

A i dzis znalazlam czapeczke dla malej w ciucholandzie zmiowa. Co prawda i tak mam wrazenie ze jest jakas taka duza, no ale raczej sie nie zmarnuje. Tym bardziej ze kosztowala 5zl

Cześć dziewczyny!
Ja też okropnie zapuchłam, ręce, nogi...
W kapciach nie chodzę tylko już NA kapciach.
Wczoraj zrobiłam sobie prywatnie KTG do poniedziałkowej wizyty i jest wszystko ok.
Brzuch mnie boli bardzo, ale widać dzidzia tak uciska.
Skurcze mi wyszły na KTG dokładnie wtedy kiedy je czułam, ale na szczęście nie są jeszcze wzrostowe tylko spadały więc jeszcze troszeczkę.
Ja bardzo chcę wytrzymać do stycznia!!! Mało, że nie mamy jeszcze nic gotowe to chciałabym mieć dzidzię już ze stycznia. Biorę magnez i leżę. Nie chciałabym na święta rodzić.
A podobno w czasie pełni jest najwięcej porodów, tak mi kiedyś w szpitalu mówili.

Anitka, myślę, że dobry wybór z Rydygierem. Nie ma obłożenia wielkiego a dzięki temu myślę, że lekarze i położne powinni być milsi.

motylek19 awaryjnie proszę o nr tel na priva
Kasiek21,a potrzebny jest pit jak tak to z 2012r?Ja chyba nie dostanę becikowego
Ja wzięłam prysznic, przeszło,a teraz znów zaczyna pobolewac ale nie jest to jakiś wielki ból raczej taki męczący
krecia88 Czapeczkę dostałam po małej od siostry też większa jest ale myślę że będzie ok.
ulcia78blondi tez bardzo chciałam żeby Janek urodził się w styczniu ale teraz to już mi naprawdę obojętne niby nie jestem gotowa jeszcze ale jak pomyślę jak cudowne by to były święta w komplecie...eh. mi puchnie tylko jedna noga lewa chyba mały uciska jakiś nerw

Powiem wam ze to chyba taki dzien bo ja tez nie za dobrze sie czuje. Bylam po wyniki i wszystko ok jest. Dzis rano zauwazylam taki przezroczysty sluz nie wiem czy to czop czy nie. Chcialabym wytrzymac do stycznia ale coraz bardziej w to watpie chociaz do konca tygodnia jestem na luteinie jeszcze a potem to nie wiem coraz bardziej zaczynam sie bac tego porodu zwlaszcza ze to moje pierwsze i nie wiem czego sie spodziewac.