BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

11 lata 5 dni temu - 11 lata 5 dni temu #809422 przez krecia88
oj dziewczyny ale macie poranki.. współczuje.

u mnie niestety coraz większa bezsennośc. Wieczorem nie moge usnac, w nocy nie spie, a rano tez skoro swit wstaje. Połozyłam się do lóżka stosunkowo wczesnie, ale usnełam dopeiro po 24. Obudziałm sie po 4 i juz nie moglam usnac. Na szczescie jak moj maz wrocil z pracy po 6 to jakos usnelam i 1,5h jeszcze przespalam.. zamiast sie wysypiac teraz to ja juz "męcze" swoj organizm.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


rano byłam wysłac kartki z życzeniami i dwie przesyłki z prezentami dla chrzesnic. Zapłąciłam 38 zł. Szok... no ale z drguiej strony jak sie wysyła 12 kartek z czego jedna za granice (znaczek 5zł!!!) to sie nie ma co dziwic. Czy Wy tez wysyłacie kartki na święta? Ja staram się podtrzymać tą tradycje i nawet częśc kartek zbieram. Przyznam nawet że jak dostaniemy smsa z jakims wierszykiem (przewaznie ten sam od kilku osob) to nawet zdaza mi sie nic nie odpisac - jak mi na kims zalezy to dzwonie i skladam zyczenia. Szablonowo wyslany do wielu sms nie jest oznaką ze sie o kims pamieta.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809459 przez anitkade
Dziewczyny - żalcie się, ile potrzebujecie. Czasami nie ma komu, a my tu się rozumiemy :)
Mokka - sąsiedzi fatalni rzeczywiście. A nie wiem, czy Wam pisałam - że u nas od piątku do soboty po Świętach robią łazienkę. Tj. rozbijają ścianę, żeby zajrzeć, czy są jakieś nieszczelności. Mam nadzieję, że to skończą w tym czasie i łazienka będzie wyglądała nie gorzej niż przed ich przyjściem. Ale powiem Wam, że się stresuję.
Dzisiaj chciałam tyle zrobić, a tu dopiero wstałam, a jest 11.00. Też wieczorem mam problem z zaśnięciem, poszłam spać o 21.30, a do 1.00 na pewno nie spałam. Za to rano śpię jak zabita, nawet jak się przebudzę, to zasypiam. Ale folguję sobie w myśl zasady, ze muszę wypocząć na zapas. No i w tyogndiu świątecznym nie wiadomo, czy pośpię, bo będzie szwagierka z dziećmi też u teściowej, a one ciche nie są. Szwagierka nawet pozwalała synkowi biegać jak stado słoni o godzinie 7.00 rano, więc nastawiam się, że po Świętach wrócę wyczerpana fizycznie i psychicznie (jak co roku)
Iciulinka - co u Ciebie? Zeszła gorączka czy pojechałaś w końcu?
Dagnes - a jak się u Ciebie rozwija sytuacja? Dawaj znać na bieżąco.
Nadal jestem strasznie ciekawa, co u Domi i Remiśleoś. A jeszcze Gagutka jest o krok od porodu. Jak u Was Gagutka?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809473 przez gaguka
hej dziewczyny :) Anitka ma rację, żalmy się dowoli bo chyba my się najlepiej rozumiemy :)
Mokka współczuję sąsiadów :/ Ja całe szczęście nie mam nikogo na piętrze, a Ci co mieszkają nad nami są bardzo spokojni :)
Iciulinka gorączka minęła?
Ja becikowe też chyba odpuszcza, bo i tak bym się nie załapała, ja co prawda zarabiam grosze, ale mój M jest programistą więc z tego co wyliczałam nie załapiemy się :/
U mnie sytuacja bez zmian, rozwarcie jest, skurcze też się piszą regularnie ale za słabe by powiększyć rozwarcie... Mam nadzieję teraz że jak się tak wstrzymało to Zuzka zechce do stycznia poczekać :) Wczoraj zrobili jej usg i waży juz ponad 3200 :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809484 przez joannap1991
Hej :-) ja dzis wizyta pewnie bez usg bo mialam dwa tyg temu a ona nie chce mi robic mimo ze chodze prywatnie... odebralam wyniki moczu i mam bialko reszta idealna, ciekawe co powie. Dzis sie wyspalam bo od 24 do 11 ;o szok ;d ale mam koszmary i tylko o malych dzieciach ;/ zaraz sie ogarne i jade do mamy i do miasta reszte prezentow kupic. :-).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809485 przez Zanka1989
Mokka rozumiem Cię, u mnie problem z sąsiadami sprowadza się do ich psów - nie wychodzą z nimi, tylko wypuszczają je same na podwórko, jak sobie pobiegają itp. to wracają i skomlą, piszczą pod drzwiami - czasem o 5.30. Ja nie znoszę zwierząt i takie puszczanie psów samemu sobie to tragedia...

Ja też często mam bezsenne noce, ale ostatnio się uspokoiło.

Gaguka - trzymam kciuki, żeby Zuzia wytrzymała. Całuski dla Ciebie :***

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809488 przez joannap1991
Duza dziewczynka zreszta tak jak moja ;d

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809490 przez Zanka1989
do mojej to chyba przylgnie ksywka "Malutka"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809498 przez niteczka
Witam mamusi!
Ja wlasnie mam przerwe w pracy. Masakra. Nic mi sie juz nie chce, ale jakos przemecze sie bo w piatek moj ostatni dzien w pracy. Chcialabym juz miec ten porod za soba. Widze, ze problem z sasiadami kazdy ma. Ja tez mam problem z sasiadka( murzynka) I jej trojka dzieci. Ciagle te dzieci placza, a najgorszym jest to ze moj wraca z nocki I nie moze sie wyspac bo godzina 9 a te dzieciaki wyja jak na zawolanie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809508 przez motylek19
Dziewczyny, współczuję sąsiadów :( jak to dobrze jest mieszkać w domu..

Tętno super, skurczy zero, szyjka dluga i zamknieta. Gin powiedział, ze nic nie wskazuje na wcześniejszy poród, a jakby małemu się wyjątkowo nie spieszylo to do szpitala się idzie 7-10dni po terminie dopiero.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809523 przez anitkade
Gagutka!! 3200, nie ma żartów :). To ja trzymam kciuki za styczeń.
Co do becikowego to też raczej mogę zapomnieć, także jeden kłopot z głowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809526 przez anitkade

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co do wielkości to na każdym aparacie wychodzi inaczej, jakoś bardzo się nie przywiązuję do tych wyliczeń. Cieszę się, że ma 2400, bo to znaczy, że do porodu spokojnie będzie ponad 2500 i będzie już w normach aktualnych, nie powinni robić problemów z wyjściem. Wszyscy mi mówią, że mała fajna, bo łatwiej urodzić i nie powinna bardziej rosnąć. A ja się złoszczę, bo powinna urosnąć tyle, ile potrzebuje. Takie kretyńskie gadanie. Jak można kobiecie w ciąży powiedzieć, że dziecko nie powinno już za dużo rosnąć? I to 5 tygodni przed porodem? Trzeba mieć nasrane w głowie moim zdaniem. Dobra, to ja też się wymarudziłam.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Właśnie się dowiedziałam, ze przed Świętami już nie kupię fotelika od mojej koleżanki, bo nie ma już czasu. Masakra. Boję się, że urodzę i co wtedy? Ech. To umówię się z nią zaraz po Świętach, a przed sylwestrem, powinniśmy dać radę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809552 przez Zanka1989
Anitkade - mnie też denerwują takie uwagi dotyczące wagi dziecka. Urośnie tyle ile potrzebuję. Gorszym problemem jak nie przybiera na wadze, bo nikomu nie życzę czegoś takiego. Moja Lenka w 28 tygodniu ważyła 900 g i było podejrzenie hipotrofii - to jest dopiero stres! A jak maleństwo się prawidłowo rozwija i waży ok. 2500 g to na prawdę nie widzę w tym nic strasznego, tylko się cieszyć, bo jeszcze ma czas rosnąć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809555 przez anitkade
No właśnie ja też miałam podejrzenie hipotrofii i teraz z każdych 100g się cieszę, chociaż okazało się, że wszystko ok. A tu mi będą gadać, że lepiej, żeby nie rosła. Tylko mi ciśnienie podnoszą.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu #809561 przez Zanka1989
Moja Malutka ma 2490 g - przez ostatnie dwa tygodnie urosła 190 g (jak byłam w szpitalu to potrafiła w ogóle nie przybierać na wadze), pani doktor mówi, że przydałoby się, żeby jeszcze urosła...ale dla mnie ważne jest, że waży ponad 2000 g, bo bardzo ciężko było uzyskać ta wagę. Muszę jeść regularne posiłki, co 2-3 godziny, leżeć itd.
Anitka - oby rosła ile tylko chce :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 dni temu - 11 lata 4 dni temu #809611 przez mokka
ja po wizycie u gina. Mam rozwarcie, ale jak na razie malutkie bo na jeden palec i szyjka się skróciła o centymetr i ma teraz 2cm. Z małą wszystko ok. W piątek kazał przyjść do szpitala na usg i dowiem się ile młoda waży :)
Na paciorkowca dostałam antybiotyki


Fasolek [*] 10tc (2016)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl