Mamusie Luty 2014 !

no Ty

haha ale wtopa
pomyliłam Kasie na fb z inna Kasia jak to sie stało - nie wiem

Hej dziewczyny

Czytałam kiedyś że któraś z Was (nie pamiętam już dokładnie która )miała problem z rucham dziecka.. właśnie ja tez od jakiś 3 dni nie czuje za bardzo nic ;( strasznie się martwię ostatnio bardzo dużo stresów i nerwów mnie spotkało..
Na badanie echo serca płodu mam dopiero wizytę 10 grudnia.. ale jakbym poszła prywatnie do tego samego szpitala zrobiliby mi to dożo wcześniej .. no ale to koszt 350zl.. ;/ muszę teraz iść do mojego ginekologa zobaczymy co powie.. mam bardzo złe przeczucia

Witajcie Ja zaraz lecę na autobus i do babci.
Lekko się wyleczyłam katarku troche zostało i ból lekki gardła. Mnóstwo czosnku zjadlam od wczoraj wieczora płukałam 2 razy wodą z solą oraz pije gorące herbaty biorąc rutinoscorbin i witaminy.

U mnie nie za ciekawa pogoda ale ubieram się ciepło i myślę ze nic mnie nie wystraszy. Jedyne co to nie uznaje czapek także tu może być problem a moja opaska gdzieś się zapodziała.

Mały od momentu jak się obudziłam rusza się i daje znaż że też wstał

No to miłego dnia dziewczyny ja dopiero bedę póżnym popołudniem z powrotem. Postaram się coś z telefonu napisac ale nie zawsze chce mi się to wysyłac i się cofa ;/

Hejka , pogoda za oknem nie zbyt fajna zimno i ponuro. Dziś mały budził mnie swoimi kopniaczkami Musze posprzątać coś w mieszkaniu a później wybiorę się do galerii na jakieś małe zakupy
Miłego dnia kochane

hahaha dore sobie juz 2 raz na tym forum ktos sklada mi zyczenia a ja urodziny mam 6 grudnia :D wiec jeszcze troche

andzia
kochana coz to za polityka ze kobiety w ciazy w szpitalu bada sie prywatnie i trzeba za to placic ?? lec do szpitala i powiedz ze od jakiegos czasu nie czujesz ruchow plodu... musza cie zbadac... tym bardziej ze to juz 27 tydzien !!

kasiek21 napisał:

hahaha dore sobie juz 2 raz na tym forum ktos sklada mi zyczenia a ja urodziny mam 6 grudnia :D wiec jeszcze troche

andzia
kochana coz to za polityka ze kobiety w ciazy w szpitalu bada sie prywatnie i trzeba za to placic ?? lec do szpitala i powiedz ze od jakiegos czasu nie czujesz ruchow plodu... musza cie zbadac... tym bardziej ze to juz 27 tydzien !!

Mikołajki super data na urodziny :)ja mam urodziny 11 grudnia no właśnie 10 grudnia jest to badanie na fundusz zdrowia muszę czekać miesiąc takie terminy.. ale jeżeli bym chciała wcześniej to muszę zapłacić 350zł i prywatnie tam iść.. bo to jest badanie specjalistyczne pisałam wcześniej że maleństwo może mieć wadę serca a to badanie może potwierdzić albo wykluczyć.. chyba pójdę do lekarza mojego prowadzącego zapłacę jak za normalna wizytę 100zł i się dowiem co jest grane dlaczego dziecko się nie rusza.. a co do tamtego badania muszę czekać bo na dzisiejszy dzień nie mam na tyle funduszy żeby sobie takie coś zafundować, a jeżeli Lili będzie chora to kasa się przyda później

Andziaaa, ale tydzień, w którym jesteś jest już czasem, że ruchy dziecka się monitoruje, kontroluje i liczy. Jeśli nie czujesz 10 uderzeń na godz, czy jakoś tak, to trzeba skonsultować się z lekarzem prowadzącym. Dzwoń zatem jeśli się niepokoisz, przedstaw jak sprawa wygląda, a na pewno lekarz szybko zareaguje. Może nie od razu to specjalistyczne badanie, ale jakieś kontrolne, które pozwoli Ci się uspokoić...
Ja dziś byłam na USG jamy brzusznej. Teraz już się muszę uspokoić. Mój ból w prawym podżebrzu, to mocny ucisk dzidziusia i macicy. Mam bardzo wysoko podniesioną wątrobę, i to wszystko sprawia ból. Momentami drętwieje mi bolące miejsce. Ale najważniejsze, że wszystko ok, ból zniosę. W nerkach nie ma kamieni, pęcherzyk żółciowy ok. Będzie dobrze.
Któraś z Was dawała link do pościeli. Tak mi się spodobała, że to na razie mój nr jeden. Tylko wystarczy mi chyba 8 elementów

Dzień dobry kobietki
Witam się z mokrej małopolski... paskudna pogoda.
Nadążyć za Wami to naprawdę, nie było mnie chwile a tu takie rekordy postów,że wow...
Starałam się ale... to mnie przerosło... Na pewno pozdrawiam wszystkie!!!
Adziaaa Kasia ma rację, jak powiesz że nie czujesz ruchów i to tyle dni to oni MUSZĄ Cię zbadać! I lepiej to zrób dla własnego spokoju.

hej

Ja tylko napisze,ze dzis xle się czuję.. tzn od wczoraj, zawroty głowy, mdłości
byłam u połoznej zbadałam sobie cukier, na czczo 98, po 2h 150
cisnienie mam za niskie.

wieczorem o 18 jadę do lekarza zobaczymy co powie.


Kasiu cieszę się,ze z zusem syjasniłas wszystko,oby juz bylo ok. No i gratuluje udanych zakupów.

Zubi mi lekrza kazał trzymac tylko diete nie badam poziomu cukru,nie mamm glukometru. Dzisiaj byłam u połoznej no i sobie zbadałam.

Sarenka pewnie,ze jestem za,nawet juz zaczęłam działac,ale pomyslałam,ze w styczniu ja uaktualnię, cieszę się,ze tez ejstes podobnego zdania.

mam propozycje takie;
-data porodu
-SN/CC
-wymiary dziecka


Majówka fajnie,ze juz jesteś ja tez segregowałam wczoraj ciuszki po Mikołaju,wydawało mi się,ze zostawiłam ich duzo,a mam moze z 10 sztuk maks, reszta to letnie ciuszki.

Aneteczka o jaki duzy dzidzius,ciekawe jak tam moja maluda dziś się dowiem. Co do daty porodu,mam nadzieje,ze i tak zostaniesz z nami,co?

Edi woow,no to zazdroszczę,ze juz po badaniu jestes fajnie,ze z Hanią ok!!!
na 4D lub 3D też bym poszła,szkoda tylko,ze takie drogie to badanie.

adziaa byłas u lekarza?

no tak jutro pójdę tylko wole iść prywatnie tam gdzie prowadza mi ciąże niż na fundusz zdrowia do gin który ma 80 ileś lat i praktycznie już zamiast iść na emeryturę to dalej siedzi w tym gabinecie i nie za bardzo kontaktuje.. a usg to dla niego czarna magia, a do innego za bardzo nie mogę iść.. jedynie prywatnie.. to już wole do mojej ginekolog iść na wizytę.. kurcze myślałam, że mnie tu troszkę pocieszycie.. a ja się jeszcze bardziej zdołowałam..

Nie dość, może mieć wadę serca to jeszcze teraz się nie rusza nie wiem co dalej będzie przecież ja zawsze byłam zdrowa nigdy nie miałam jakiś dolegliwości zdrowotnych jak ja sobie z tym wszystkim sama poradzę.. koszmar

Adziaaa napisał:

no tak jutro pójdę tylko wole iść prywatnie tam gdzie prowadza mi ciąże niż na fundusz zdrowia do gin który ma 80 ileś lat i praktycznie już zamiast iść na emeryturę to dalej siedzi w tym gabinecie i nie za bardzo kontaktuje.. a usg to dla niego czarna magia, a do innego za bardzo nie mogę iść.. jedynie prywatnie.. to już wole do mojej ginekolog iść na wizytę.. kurcze myślałam, że mnie tu troszkę pocieszycie.. a ja się jeszcze bardziej zdołowałam..

Nie dość, może mieć wadę serca to jeszcze teraz się nie rusza nie wiem co dalej będzie przecież ja zawsze byłam zdrowa nigdy nie miałam jakiś dolegliwości zdrowotnych jak ja sobie z tym wszystkim sama poradzę.. koszmar

adziaaa podjedź do szpitala zwykłego nie prywatnego najlepiej z odziałem położniczym i poproś o KTG bo nie czujesz ruchów dziecka - z tego co wiem powinni ci to badanie wykonać a jak tylko usłyszysz serduszko odrazu sie uspokoisz.
Moja mała też czasami miała parę dni ciszy, ale to było przed 23 tygodniem teraz czuje ją codziennie. Uważam że powinnaś jak najszybciej zareagować - lepiej dmuchać na zimne

Ja po wizycie, glukoza podwyższona więc mam w ciągu dwóch tygodni wykonać ponownie 75g ale pobór krwi będzie z żyły po 2 h ( a nie po godzinie z palca). jestem dobrej myśli ale na wszelki wypadek odstawiam słodycze.

Dodatkowo zapytałam doktorkę czy powinnam brać tabletki z OMEGA3 (DHA) podobno wspomaga to bardzo rozwój układu nerwowego u dziecka i poleciła mi abym od 28 tygodnia zakupiła Prenatal DHA i brała po dwie tabletki dziennie. Niektóre z was już osiągnęły ten tydzień wiec może ta informacja się przyda

Pozdrawiam, mamuśki

witam wszystkie mamusie i życzę miłego dnia

Adziaa nie denerwuj się,idz jakj Zubi radzi do pobliskiego szpitala, zrobia ci KTG. Wszystko bedzie dobrze. Napisz nam jak bedziesz po badaniu.

Lunia a co u Was???

zjadłam 4 kostki czekolady i po jakimś czasie poczułam lekkie pukanie tak z 3 razy.. ale to są bardzo słabe ruchy.. nigdy jakoś nie odczuwałam jakiś dużych kopniaków chociaż kilka razy kopła dość mocno.. ale teraz właśnie to zazwyczaj jest mało odczuwalne albo wcale.. nie wiem, ale ja mam uraz do tych lekarzy i szpitali.. ostatnio jak byłam tak źle mnie potraktowali, a niby to "najlepszy szpital w Krakowie" i wysłali mnie do innego z wielką łaską, a przecież ja sobie nie wymyśliłam tego i to nie jest moje widzimisię sobie latać po lekarzach..