Mamusie Luty 2014 !

No nieźle, ale to jest jazda, że wstajesz rano, niczego nie przeczuwasz, a po południu już jesteś Mamą. Kasia GRATULACJE!!! Malutki ten Nasz nowy forumowicz:) Słodziak z pewnością. Ciekawe jesteśmy relacji, napisz do Nas szybciutko...
Kurcze, tak sobie właśnie myślę, że ja ciągle gdzieś poza domem, ciągle gdzieś chodzę, a co jakby mnie wtedy dopadło??? Chyba czas się zatrzymać... Jejjjjjkuuuu///

Gratulacje Kasia,dużo zdrowia Dla Was. Dochodzcie spokojnie do siebie

no i można już powoli uzupełniać drugą cześć tabelki...

Sarenka napisał:

Kurcze, tak sobie właśnie myślę, że ja ciągle gdzieś poza domem, ciągle gdzieś chodzę, a co jakby mnie wtedy dopadło??? Chyba czas się zatrzymać... Jejjjjjkuuuu///

Masz racje Sarenka.

Laski a Wy macie numery telefonów do siebie że tak jak aska z Kasią się kontaktujecie?

Kasiu gratuluje Pierwsza kruszynka wsrod nas

Wola znam juz termin cc, ale przesadna jestem i nie chce zapeszac. Jakby nie patrzac tez styczniowka bede Ale jeszcze troche musze sie w dwupaku trzymac

Kasiu gratuluję. AŻ się wzruszyłam wpisem że to już , rano z nami pisała a już ma Igorka przy sobie.
Pewnie dlatego za mało ważył jak na ten tydzień ciąży przez niewydolność łożyska. Mój Aleks też za mało ważył bo urodził się z wagą 2380 w 35tyg. i 5 dniu ciąży. ma w książeczce zdrowia wpisane że hipotrofia wewnątrzmaciczna czyli że za mała masa płodu do wieku ciąży.

gratulacje dla Kasi!

Oby wszystkie szczęśliwie urodziły

ja mam jutro wizytę u lekarza!

Kasiu gratulacje:-) Bardzo się cieszę,wracaj do sił jak najszybciej i jak tylko dasz radę to napisz jakieś słówko:-)
Pozdrawiam wszystkie mamuśki. Trzymajcie się.

Myszka ciekawe która z Nas będzie pierwsza bo mamy tylko dzień różnicy

Wow Kasiu gratuluję masz już Maluszka przy sobie Czekamy na jakieś szczegółowe informacje i zdjątko, dużo zdrówka dla Was
Czyli to już powoli się zaczyna jak widzę kilka z mam już wie, że będzie styczniowymi mamusiami, ciekawe, która kolejna
Z jednej strony tak sobie myślę, że teraz będziemy się rozpakowywać po kolei i jest to wspaniałe, bo będziemy mieć nasze Maleństwa już po tej drugiej stronie brzuszka, a drugiej jakieś takie obawy mnie wzięły, dotyczące porodu i tego jak to będzie po, czy na pewno sobie poradzę, eh... marudzę

Magda28 napisał:

Ojejka Gratulacje Kasiu dużo zdrówka dla mamy i maleństwa

Aśka masz cięcie 27 a mi wychodzi z usg termin tego dnia kto wie może też się załapie na styczniówke

Magda moze będziemy razem rodzić?

Wola no zaczyna sie

Musze zmienić tabelkę

No nieźle, Kasia nas zażyła Super gratki i dużo zdrówka... Czyli to jednak był czop...
Miała nosa,że tak sobie wszystko szybko organizowała i wyprawka gotowa

ah dziewczyny mam chwilę to napisze co i jak. ogólnie czuje się ok z tym że rana po cc troszkę boli mimo leków przeciwbólowych. nie żeby jakoś mocno. da się wytrzymać na noc dostanę jeszcze zastrzyk w dupe... no ale po kolei...
jak pamiętacie miałam dzisiaj wizytę u giną no i KTG...
KTG według poloznej nie wyszło dobrze a więc skonsultowala to z lekarzem no i wystawiła mi skierowanie do szpitala... lekarz mój prowadzący nie zbadał mnie ani nic tylko tak od razu. polozna kazała jeszcze dziś wstawić się w szpitalu a więc zebrałam się no i poszłam... w szpitalu byliśmy gdzieś ok 16. zrobili KTG no i decyzja że od razu cesarka no bo łożysko nie wydolne no i mały nie jest dotleniony jak powinien... o godzinie 16.30 założyli werflon i cewnik podali kroplówkę no i decyzjia że o 17.15 zaczynamy... wszystko poszło bardzo ładnie bo już o 17.27 Igor był z nami ja dostalam go na chwilke na brzuszek do ucałowania po czym zaniesli go tatusiowi no i chwilę później przewieźli mnie na salę gdzie dostalam golasa z powrotem na brzuszek
tatuś już o 19 niestety musiał już sobie pójść no ale wpatrzony jest w synka jak w obrazek
teraz ładnie sobie kurczaczek śpi przytulony do mojego cyca... maleńki jest niesamowicie ale dostał 10/10

znieczulenie zeszło... nogami ruszać już mogę, niestety czeka mnie nocka na plecah gdzie właściwie już mam dosyć... ale jak mus to mus... jutro już będziemy próbować siadać i wstać...

jak tylko jutro już będę mogła w miarę się ruszać albo chociaż usiąść to zrobię jakieś ładniejsze zdjęcie i wstawie

a tym czasem dziękuję Asiu za przekazanie informacji no i w ogóle wam wszystkim za gratulacje

Jaki śliczny kurczaczek Jak tak na Was patrzę to sama bym już chciała mieć mojego maluszka przy sobie.

Odpoczywaj sobie i obyście szybko wyszli do domku