Mamusie Luty 2014 !

Lysy to ja Ci powiem (wczoraj o tym pisałam) że przez parę dni też nic nie jadłam nie miałam ochoty wręcz mnie odrzucało. A w tydzień przybrałam 3 kilo na wadze nie wiem jakim możliwym cudem A wczoraj jak mnie na wieczór wzięło to jadłam jak najęta

Lysy moze tez Ci sie udziela samopoczucie corki, biedna tez sie musi nameczyc. Z apetytem nie mam problemu, tylko ze mam diete i musze sama sie ograniczac i tylko lekkie dania jesc. I pewnie wszystko na raz sie u Ciebie juz zebralo i tak teraz organizm reaguje, ze nie masz laknienia, badz dobrej mysli ze z cora jest ok. Trzymam kciuki.

Adziaa i ja dwa i pół roku temu taką optymistką byłam.. Tydzień w szpitalu walczyliśmy o wywołanie porodu, położne załamywały ręce,do dziś jeszcze widze lekarza jak siedzi przy moim łózku, przy biurku i mysli co robić... a ja twardo upierałam się ,że chcę rodzić sama,do tego stopnia,ze gdy padła decyzja o cięciu to ryczałam, leżałam na stole i płakałam. Lekarze, pielęgniarki, pani anestezjolog wszyscy próbowali mnie rozweselić,a mi łzy płynęły ciurkiem. Długo po porodzie nie mogłam darować sobie,ze NIE DAŁAM RADY,ze inne mamy własnie rodza same,a ja nie. Potrzebowałam czasu i wsparcia meża i dotarło do mojej tępej głowy i rozsądek zwyciężył,że nieważne jak,wazne,że wszystko dobrze się skończyło. Podchodziłam do porodu chyba za bardzo ambicjonalnie. Najważniejsze przecież,że Mikołaj zdrowy,a gdybym czekała i upierała się dalej kto wie jaki mógłby być skutek.

Życzę Tobie i wszystkim mamom żeby porody /i tutaj nie ważne jakie/ były szybkie i szczęśliwe
Boję się bardzo poniedziałku,boję się jak nigdy wcześniej,ale kiedyś musi nadejść ta chwila!

jest nas już 35

Ja już po wizycie a wiec tak rozwarcie mam na 1 cm i główka jest już nisko, pani doktor stwierdziła ze za tydzień już urodzę mam dużo chodzić a najlepsze jest to ze powiedziała ze mogę z mężem współżyć zawsze to jakieś małe przyspieszenie z moja waga nic się nie zmieniło a nawet bym powiedziała ze mam kilo na minusie bo ważę tyle samo jak na początku miesiąca Mocz i morfologia wyszła bardzo ładnie i ten GBS co wam wcześniej pisałam, i tyle już z moich badan do końca ciąży:) wiec teraz zostało tylko czekanie

Ja do porodu podchodzę tak samo jak Adziaaa co ma być to będzie nawet żadnego stresu nie mam ani nic do wszystkiego podchodzę z luzem i na spokojnie

A tak wogole to witam nowe mamusie

Drogie panie,
pracuje przy programie "Cud Narodzin" i zgłaszam się do Was z pytaniem. Poszukujemy do programu kobiet z Warszawy, które mają termin porodu wyznaczony na luty lub marzec 2014 r. Znacie może takie mamy? Może same macie właśnie taki termin porodu? Jeśli tak, to chciałabym zaprosić Was do udziału w naszym programie. "Cud Narodzin" realizowany jest na zlecenie telewizji Polsat. Chcemy pokazać emocje, jakie towarzyszą kobiecie przed porodem, to jak wspiera ją maż lub partner i jak pomagają kobiecie w ciąży lekarze i położne. Chcielibyśmy uchwycić emocje, które towarzyszą kobiecie w tak ważnym dniu. Od razu zaznaczam, że nie ma mowy o pokazywaniu w programie biusu, nie mówiąc o częściach intymnych. Wszystko ma być ze smakiem i z zachowaniem poczucia prywatności naszych bohaterek - kamery przy samej twarzy, oświetlenia prosto w oczy nie musicie się obawiać

Oczywiście za udział w programie oferujemy wynagrodzenie.

Jeśli któraś z Was jest zainteresowana udziałem w programie zachęcam do wysłania maila: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Na wszelkie pytania odpowiem i mam nadzieję, że uda mi się rozwiać wszelkie wątpliwości.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie

Czesc dziewczyny!
jeszcze raz dziekuje za mile przyjecie

Dzisiaj przeszłam sama sibie! A mianowicie rano pojechalam zrobic badania no bo wizyta na 13.40 u gin. Wyszykowalam sie i spojrzalam jeszcze dla pewnosci w dokumenty a tam na karteczce 23.01 wrrr wczoraj mialam wizyt .
Moja mama sie smieje ze zaoszczedziłam 100zl ale umówiłam sie na poniedziałek.
Jestem ostatnio przykladem kobiety,ktorej dziecko zabiera rozum. Zgubilam gdzies aparat foto,wczoraj nie wzielam reszty z apteki(50zl)dobrze ze sie dzsiaj zorientowałam i Pani mi oddala jak poszłam
Ja porodem sie nie denerwuje jeden przeszłam SN choć łatwo nie było-okazało sie po 12h ze synek jest odwrócony twarzą do góry i było vaccum. Mam nadzieje,że przy drugim pójdzie szybciej i łatwiej.

Pod koniec ciąży niby się chudnie, ja tez ostatnio z apetytem różnie. Ogólnie mam 16,5 na plusie wiec może już starczy...

Miłego dnia mamuśki:)

Lunia napisał:

hej postaram się nadrobić co u was, bo przyznam się, że nie mam głowy do tego.

Wyszłam ze szpitala, ciśnienie na szczęście się unormowało. Tylko dziś miałam jeszcze wizytę u mojej gin i odebrałam wynik na GBS i okazało się, że mam paciorkowca :/
Moja gin każe na gwałt załatwiać cesarkę, bo mogę dziecko zarazić (dodam, że moja gin nie pracuje w żadnym szpitalu), a co dzwonię to mi mówią, że to nie jest wskazanie. Ja już nie wiem co robić :/

Dadzą Ci antybiotyk przed porodem, więc miej wynik tego badania ze sobą ... Moja koleżanka tak miała... i to nie jest wskazaniem do cc.

Hejka,

Witam nowe mamusie no Asia sporo nas , z czego 3 już rozpakowane, a Ty będziesz czwarta

andzia90, no to mało Ci zostało już 1 cm rozwarcia to nieźle...

Ja postanowiłam,ze jak mi odejdą wody czy zaczną się mocne skurcze to nie będę się spieszyć, na spokojnie się wykąpię, ogolę i dopiero do szpitala, nie chcę tam siedzieć na tej sali porodowej 20 godzin najlepiej to przyjechać, 2-3 godzinki i finito

Nos mam zawalony, ale troszku lepiej jest niż wczoraj, spływa mi z zatok...

Asia pytałaś jak fryzura, w sumie taka jak zawsze, ważne,że nie mam odrostów na pół głowy, lepiej się układają i samopoczucie lepsze, chcoaż wczoraj tak się świetni czułam, opuchnięta od zatok,że masakra

Issska faktycznie, jej jak ten czas leci, jeszcze jutro i w niedzielę do szpitala.
Co do włosów to rzeczywiście niby nic,a kobieta lepiej się czuje
Współczuje bólu zatok!! Że też akurat teraz musiało Cię złapać.

Carloska moze tym razem poród będziesz miałą łatwiejszy i szybszy, nie wiem czy to prawda,ale podobno z drugim porodem jest łatwiej, jeszcze troszkę i się przekonasz,oby tak było!

Witam wszystkie mamy jak mija dzien . Mam takie pytanie do was,poniewaz cała ciaze chodze do ginekologa prywatnie i musze płacic za badania teraz mam zrobic grupe krwi i inne czy moze mi skierowanie wypisac moj lekarz rodzinny ??? Jak myslicie ?

Hej hej

Carloska haha aparatka z Ciebie


Aska ale Ci zazdroszczę...zaraz będziesz tulić dzidzie

Kurcze ja sama bym chyba chciała CC wiem wiem że SN lepiej ale się boję czasami mam myśli że chcę naturalnie rodzić...podchodzę do tego na luzaka a czasami ogarnia mnie taki strach że buuuu ale cóż co ma być to będzie ważne żeby wszystko przebiegło bez komplikacji.
Byłam dziś na zakupach jak przyjechałam to musiałam się położyć,bo mała tak szalała ze ho ho ho
Wogóle od wczoraj mam tak nisko brzuch że aż pustkę mam po piersiami a małą czuję dość nisko hmmm
A apetyt mam teraz taki że szok przez cała ciążę przytyłam 11 kg i nie miałam takiego apetytu jak teraz

Hej Dziewczyny u nas dzis spokojnie nawet za bardzo wczoraj chwalilam sie ruchami synka a dzis ledwo 7 naliczylam po 19 :-| jakby wiedzial ze mama liczy i sie zemna drazni bo jak minal czas w ktorym liczylam to tak zaczal szalec ze ho ho a co sie martwilam to martwilam no ale wazne ze daj znac ze jest oki
co do porodu ja nastawiam sie na naturalny tez na spokojnie sie wykapie zjem cos lekkiego i bede do szpitala jechac ;-)chyba ze tak sie zestresuje to odrazu pojedziemy :-P ja cesarki bardziej sie obawiam mam nadzieje ze wszystko bedzie oki i ze naturalnie bede rodzic

hello wieczrkiem,

Magda28-heheh tak aparatka:)) może magazynujesz już na poród żeby mieć siłe:)

Avo_cado myśle,że spokojnie możesz iść do rodzinnej po skierowanie. Ja robiłam ostatnio synkowi okreslenie grupy krwi to zapłaciłam 40zł plus inne więc opłaca Ci się iść

Aska27 tak mówią, że drugi poród łatwiejszy. Mam już rozwarcie na 1,5cm a poprzednio jak mi odeszły wody to miałam 1cm wiec jestem pozytywnie nastawiona

Ja zaliczyłam małą drzemkę wiec pewnie do 2 w nocy nie usnę.Wy też tak macie?Synek mi sie rozpycha aż tchu mi brak..

Jeszcze jedno co do apetytu ja bym non stop cos jadla czytalam ze tak organizm zbiera zapasy aby przygotowac sie na porod ciekawe czy cos w tym jest w poniedzialek ide do gina ciekawe co mi powie w koncu to bedzie 39 tydzien