BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Luty 2014 !

10 lata 11 miesiąc temu #827251 przez tweety1992
Dziewczyny to ja Wam powiem że mój cudowny dzieciaczek chyba jednak się okaże chłopcem. Co prawda to tylko moje przypuszczenia i nadzieje ale zaobserwowałam to dzisiaj. Jak Adam gra w gry z samochodami jakieś wyścigi czy coś a mały usłyszy bądz jak idę koło ruchliwej ulicy to tak się zaczyna kopać ruszać ze momentami to muszę stanąć bo aż boli.
Adam zaś twierdzi ze to dziewczynka będzie która bardzo polubi samochody.
Wiem dziwak ze mnie :P

Wgl pochwale się Wam co dziś zakupiłam żeby do nosidełka pasowało oraz do łóżeczka :D

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827257 przez aska27
Avo_cado też mi się wydaje ,ze mozesz poprosić lekarza rodzinnego o skierowanie.

Tweety no ekstra zakupy :)

Deta a moze coś w tym jest,ostatnio nie miałam apetytu,a teraz jestem głodna jak wilk... chociaz, juz odczuwam stres, jutro i w niedzielę na pewno będzie mi ciezko cokolwiek zjeść z tego stresu.

Carloska wiesz ja tak codzinnie robię sobie drzemki ,nie palnowane oczywiście :blink: jak tylko kładę Mikołaja spac,to oczy mi ise tez same zamykają, dzisiaj wyjątkowo nie usnęłam. Zazwyczaj jednak budzę się o 22, myję i o 23-24 znowu śpię.

Magda będzie dobrze! Podejście i nastawienie tez jest ważne i myśl pozytywnie,moze Tobie się uda, oby tak było :blink:

Moje dzieci są oczywiście uparte po tacie :blink: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827283 przez Avo_cado
Przejde sie w poniedzialek co mi szkodzi :) zawsze to kilka złotych na jakies pampersy w kieszeni:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827291 przez Asia09
Czesc dziewczyny,

Ja chcialam nawiazac jeszcze do apetytu, bo jestem z lekka przerażona tym ile ostatnio potrafie zjesc! i to niezaleznie od pory dnia. Najlepiej świeżutki chlebus - moze być z czymkolwiek. Nie chce myśleć co bedzie poźniej jak trzeba sie bedzie w koncu ograniczyc...Na koncie mam juz 14 kg mam plusie...
Zazdroszcze niejadkom... ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827324 przez Marudka
co do apetytu to wlasnie zjadłam bułkę z serem zółtym i mam ochote na jeszcze :P

Jak zwykle siedze nie moge spac w nocy, nawet pies na mnie dziwnie patrzy czemu siedze w kuchni a nie w łózku :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827325 przez carloska30
Marudka ja też siedze i spać nie moge..bułeczka była z salami jakąś godzinkę temu;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827354 przez Lysy
Witam się w weekend :-)

Jesteśmy po bardzo ciężkiej nocy. Wczoraj odebraliśmy wyniki, okazało się, że wyniki nie są dobre. Standardowo szukałam informacji w internecie - pierwsze co przeczytałam to białaczka (już nigdy więcej nie zajrzę do internetu w takich sprawach!) Na wizycie okazało się, że córka ma bardzo silny stan zapalny. Ma zaatakowane oskrzela i niestety już jest bardzo blisko płuc. Aga w połowie listopada miała zapalenie płuc, bezobjawowe, brała antybiotyki. Teraz przechodzi przez to "normalnie" ze strasznym kaszlem i bardzo wysoką gorączką. Przez trzy dni próbujemy ją "uratować przed antybiotykiem, dajemy jej sterydy przez nebulizator, postawiliśmy też bańki. W poniedziałek będziemy wiedzieć co dalej.

Przez te choroby Agniesi jakoś nie mogę się cieszyć końcówką ciąży. Moja mama kupiła mi wczoraj fantastyczny śpiworek do fotelika samochodowego. Nigdy takiego nie widziałam - jest rewelacyjny- różowy śpiworek ze specjalnymi dziurami aby przeciągnąć pasy fotelika. Przywiozłam też walizkę i mam zamiar się dziś spakować. Przygotuję po dwa komplety mniejszy i większy - nie wiem czy Oleńka będzie duża - w poniedziałek będę miała USG więc może już wtedy się dowiem :-)

Dostałam ostatnio od męża książkę "Położna" www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,4226,P...v4mLwCFQxd3godg3IAWQ uwielbiam opowieści autobiograficzne. Fantastycznie się czyta. Polecam.

Miłego dnia, uciekam do Agi (jesteśmy dziś same, Sławek na dyżurze - 12-sto godzinnym).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827423 przez Asia09
Hej Lysy,

mam nadzieje ze szybko uporacie sie z choroba. Wiem doskonale co to znaczy chore dziecko w domu...wszystkiego sie odniechciewa. Grunt że wiecie juz co to i jak sie leczyc.
A internet jest chyba najgorsza opcja na stawianie diagnozy...czasem można dostac zawału.

Nasza trójka też walczy z konktretnym przeziębieniem. Dzis w nocy myślałam, że się udusze - nie dosc że katar daje w kość to jeszcze ból gardla. Nie wyobrażam sobie porodu w takim stanie!

Życze wszystkim dużo zdrówka!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827429 przez Sarenka
Witam się w mroźny dzień. Siedzę w domu, piję świeży wyciskany sok z marchewki i jabłka i gotuję zupkę, żeby rozgrzać Męża jak tylko wróci z pracy zziębnięty ( w tym momencie za oknem -14,6°C). Ja póki co nigdzie nie wychodzę, moja kurtka, która mnie obstaje nie jest zbyt ciepła i nie chcę mrozić Małej. Wieczorkiem pójdziemy z Mężem do moich rodziców na pizzę.
Lysy - bardzo Ci współczuję tych przeżyć. Wyobrażam sobie co czujesz. Pamiętaj, ze dr Google podpowiada wiele błędych chorób i nie wolno się tym kierować. Teraz Aga zajmuje Wam mnóstwo uwagi, oby wszystko się unormowowało do czasu porodu... Bardzo Ci tego życzę...

Jeśli chodzi o apetyt - nie obserwuję jakiegoś specjalnego. Prawda jest taka, że w ogóle jem więcej ze względu na nudę. Siedzę w domu, oglądam TV to zajdę do kuchni - zjem pomarańcza, to potem dla zmiany smaku - coś słodkiego, kanapkę dla towarzystwa przy kolacji. Gdybym pracowała - na pewno nie jadłabym ot tak. Do 5 miesiąca, gdzie chodziłam do pracy - zamiast przybierać na wadze - traciłam. Poszłam na zwolnienie i natychmiast zaczęłam nabierać kg. Nauczyłam się jeść słodycze, najchętniej do kawki i to właściwie codziennie. Mam nadzieję, że po ciąży wrócę do normalności. Obym tylko mogła karmić, to będę uważać na to co jem.

Avo cado - nie chcę zapeszać, ale obawiam się, że lekarz rodzinny nie ma możliwości zlecić bezpłatnie badania na określenie grupy krwi. Wydaje mi się, że może inne badania, ale nie to. Ja też chodzę prywatnie i za wszystko niestety muszę płacić. Dziecku się nie wylicza i człowiek plułby sobie w brodę, gdyby jakiś badań nie zrobił, a okazałyby się potem niezbędne - jednak trzeba przyznać, że kasy idzie na to ogrom. Mi udało się wyciągnąć od lekarza rodzinnego - 2razy zwykłą morfologię, CRP i mocz. Próbowałam też wymaz w kierunku paciorkowca, ale też nie dało rady. W każdym bądź razie - nie traci ten, co nie próbuje, dlatego sprawdź, może akurat u Was się uda. Przynajmniej nie będziesz sobie zarzucać, że nie spróbowałaś. I daj znać - bo bardzo jestem ciekawa, może akurat:) Powodzenia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827453 przez andzia90
Witam z zimnego i prószącego Krakowa :)
U mnie noc w miarę przespana ale budziłam się za każdym razem jak przekręcałam się z boku na bok , niestety ogromny ból pachwin mnie nie opuszcza a jeszcze bardziej się nasila i to już nawet przy chodzeniu :(
Ogarnęłam już mieszkanie,pranie się pierze sklep już tez zaliczony a teraz leżenie pod kocykiem popijając gorącą herbatkę :) i takie plany na dziś odpoczynek przy tv i oczywiście zaglądając tu do was :)

Lysy- dużo zdrówka dla twojej córeczki

Avo cado- ja w tej sytuacji Ci nie pomogę, bo ja tez chodzę prywatnie i niestety płace za badania. Mam wykupiony taki pakiet "ciąża" i nie które badania wychodzą mnie taniej, ale są tez takie co muszę dodatkowo płacić ;/ już nie chce mówić ile wydałam kasy w tej ciąży , no ale czego nie robi się dla swojego maleństwa aby było wszystko dobrze :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827504 przez Sarenka
Jakaś cisza, czy mi się nie aktualizuje?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827512 przez Adziaaa
Sarenka wszystkie mamusie są najwidoczniej zajęte :)

W nocy spać nie mogłam po obiedzie się położyłam 2 godzinki spałam i mnie tak okropna zgaga obudziła że nie wiem już sama co mam robić :( pali strasznie do tego źle się czuję.. Ten obiad chyba mi zaszkodził ;(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827530 przez Magda28
Hej Dziewczynki :) ale dziś tu cisza....pewnie wszystkie leniuchują :P

Ja jestem świeżo po wizycie :) mój klocuszek waży 3800 jak ja ją urodzę :dry: do terminu dwa tygodnie tak mi wyliczyła więc do 4 kg może dojść....mam jak najwięcej chodzić,masować brzuch.sutki itp żeby już zacząć rodzić :blink: skurczę jakieś wyszły na KTG więc kiedy nastąpi poród nie wiadomo mam 1cm rozwarcia :) może za 4 dni będę rodzić może za dwa tygodnie...jak do 10 lutego nie urodzę to mam skierowanie na 11 lutego do szpitala :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827531 przez issska1986
Witam,

a mnie zgaga nie pali, zauważyłam,ze brzuszek mi sie obniżył i to dlatego...

ja też jak latałam do pracy to nie raz nie miałam czasu zjeść, ale miałam przez to wyrzuty sumienia... chudłam przez mdłości... a pracowałam do 30 tygodnia...

Tak mnie łeb boli od tych zatok, maskara, ja w czwartek byłam na badaniach to tak przemarzłam ,że szok, cały czas trzymałam się za brzuch, żeby malutka nie zmarzła... moja mama zaziębiła sobie wody płodowe z moim bratem... :dry:

Lysy zdrowia dla małej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #827532 przez Lysy
Sarenka rzeczywiście chyba Dziewczyny dziś mają pracowity dzień, bo cisza tu straszna ;-)

Adziaaa może to nie obiad, po prostu zgaga, podobno często męczy pod koniec ciąży. Ja mam bardzo często późnym wieczorem. Pomaga mi mleko.

Mnie dziś wzięło na robotę: poprasowałam stertę ubrań (bo w tygodniu nie miałam do tego głowy), posprzątałam u córki w pokoju (bo nie miałam sumienia jej o to prosić), spakowałam walizkę do szpitala, uprałam ręcznie wózek (spacerówkę i gondolę), skręciłam przewijak na komodzie. W między czasie ugotowałam córce pomidorówkę, nauczyłam ją grać w monopol. Teraz czeka mnie jeszcze posprzątanie łazienki i kuchni a jak mąż wróci po 19 to jadę na zakupy - moja Agusia kończy jutro 5 lat więc chcę jej kupić prezent, balony itp.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl