Marcówki 2014

Jejku, ile napłodziłyście ostatnio, ledwo z czytaniem nadążam, o odpisywaniu nie wspomnę
U nas wczoraj ostatnie zakupy, kupiliśmy sobie z mężem prezenty w końcu, każde samo wybrało i oboje zadowoleni I dziś nie musiałam do miasta już jechac przynajmniej
Dokupiłam jeszcze światełek na choinkę, mężuś musi zamontowac, chyba że mnie najdzie wcześniej ochota I sałatki dziś robię, będę odrobiona na święta


Życzę Wam wszystkim spokojnych, radosnych Świąt spędzonych z bliskimi w rodzinnej atmosferze ciepła i miłości

Eh, po 4 h dzwonienia do przychodni w końcu się dodzwoniłam i umówiłam do nowej lekarki, masakra ludzie cały dzień tam na telefonie wisieli.

Pala, duża ilość witaminy C, jak katar męczy to możemy brać krople Quixx a na ból gardła tabletki Isla w tym okresie przeziębieniowym będę wam przypominała co jakiś czas o lekarstwach, które mi przepisał lekarz pierwszego kontaktu

Moni, ja też miałam odpoczywać, ale dopiero dzisiaj znalazłam siłę na ogarnięcie mieszkania po moim szpitalu....a zwłaszcza łazienki, której mój mąż się nie dotyka, tylko korzysta
Ja jak mam skurcze, to muszę brać no spe

Co do drugiego imienia to będziemy na pewno wybierać i stanie na Aleksander, po moim dziadku

Kasztanowa, ja chciałam dokupić światełek to mąż w sklepie awanturę mi zrobił, że szkoda mu 24 zł...
co do prezentów, to zrobiliśmy tak jak Ty, każde sobie wybrało, kupiliśmy sobie to co chcieliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni

Moni, tak to jest z leżeniem w domu. Niby trzeba odpocząć ,niby się oszczędzać a tak naprawdę się nie da. Tu coś zrobić, tu iść ,tu jeszcze to poprawić, tu ugotować i tyle z odpoczynku

Majeczko, ja wiem ,że tam się wypisane, ale nie ma właśnie tych dziewczyn o które pytałam Dlatego sobie pomyślałam,że zapytam tutaj,czy dyskusje na ten temat w ich domach wrą ,czy ucichły

Pala,nie daj się przeziębieniu. Opryszczką się nie przejmuj, w końcu zniknie a nie jest aż tak groźna jak to wszędzie piszą. Też miałam już w ciąży i z płaczem zadzwoniłam do lekarki. Powiedziała,że mam nie czytać bzdur z internetu i brać..coś tam mi przepisała,już nie pamiętam nazwy. Tak więc, herbatka z cytrynką i będzie dobrze :*

Ja wróciłam z miasta. U babci pocałowałam klamkę i byłam zła jak osa. Ledwo co się dotaszczyłam przez ten wir świrujących po mieście ludzi a jej nie ma. No ale mówi się trudno. Weszłam do biedronki po parę owoców i przysięgłam sobie ,że po raz ostatni idę sama do sklepu! Ludzie jakby umieli ,to Cię staranują bezczelnie, stare baby kryki pod pachy i dawaj przez sklep nie patrząc na innych, ładowałam mandarynki i 3 razy mi wyleciały z tych pięknych dziurawych woreczków ,4 kasy w sklepie ,oczywiście tylko jedna czynna... Wyszłam taka zła z tego sklepu. Nie mogę zrozumieć, gdzie oni tak wszyscy gonią. Po co łażą do kościołów i mówią sztuczne ''wesołych świąt'' skoro zachowanie mają wręcz chamskie. Miłym trzeba być zawsze a nie tylko w wigilię przy kolacji :/ Szkoda słów.
Potem spotkałam ciotkę i kuzynkę mojego męża. Pytają co u mnie, to odpowiedziałam co i jak ,i o ostatniej wizycie im opowiedziałam, no i się zaczęło. Bo ona trójkę urodziła, bo to się potoczy tak, bo muszę robić to a tego nie, bo tak będzie najlepiej, bo to bo sramto... I tak sterczałam 20 minut i słuchałam co będzie dla mnie i dziecka najlepsze jak to bedzie co sie wydarzy i co miały jej koleżanki... Wiem,że chcą dobrze. Ale czy ja jestem upośledzoną nie świadomą niczego kobietą? Czyż nie chcę najlepiej dla swojego dziecka? Koszmar...i znowu mi się zebrało na '' jak to będzie jak mała się urodzi ''. Dzienne wizyty i wymądrzania się co powinnam a czego nie. Najgorzej,że mam charakter typu ''cicha woda'', jestem miła ,grzeczna i uprzejma, ale do pewnego czasu. Jak mi nerwy puszczają ,to już na całego. I tego się boję. Że mi te nerwy puszczą i każdy się zdziwi,że ja też potrafię powiedzieć swoje...a potem będzie obraza majestatu. Ehh...

Dziewczyny, temat z innej beczki. Jak to jest u Was z zazdrością? Jesteście zazdrosne o mężów/facetów ? Czy też odwrotnie? Bo ja chyba jestem zazdrosna aż za nadto :/
Pomyślałam,że Was o to zapytam. Zwłaszcza ,że w większości nie macie mężów na co dzień.

Przepraszam,za moje żale :*

Hej dziewczynki,

Rozpisalyscie sie od wczoraj niepowiem :

Nie bede indywidualnie pisac bo pisze z komorki i nie mam jak wrocic, wiec to co pamietam.

Dobrze ze na wizytach ok, byle by tak dalej. Juz niedlugo i beda ostatnie wizyty i porod ciesze sie ze trzeci trymestr i ostatni ale tez boje sie...jakos tak nie umiem do tego naluzie podjesc.

Co do dobrze doradzajacych...ja mam tez dosc. Ciagle ktos mi sie wymadrza co to bedzie i jak to bedzie i co mam robic a czego nie. Nawet kolezanka z ktora lubilam spedzac czas(urodzila rok temu w marcu) doprowadza mnie do szalu wiec tez jej o nic nie pytam juz. Bo ona to miala poprostu szczescie i super latwy szybki porod....ale nie wszytskie tak mamy.

Co do ludzi w sklepach..zgadzam sie ...szalenstwo normalnie...jakby jutro sie konczyl swiat. Tutaj tez wszyscy lataja jak z piorkiem w d..e. Ja to olalam bo jak wam mowilam juz pierwsze sweita ze nic nie robie. W przyszlym roku sie bardziej przejme jak juz bedzie maluszek i bede w polsce. Takze zakupy troche olalam. Ale jak bylam w centrum handlowym po prezenty to to co sie dzialo przechodzilo wszytsko. Caly czas mialam torebke przed brzuchem bo sie balam ze mnie ktos uderzy,

Ja musze isc z piatek albo w poniedzialek zrobic badania krwi i moczu. A nie lubie bo ostatnio za kazdym razem potem boli mnie reka przez dwa dni. Takze najchetniej bym odwlekla to do po sylwestrze.

Nie pamietam co tam jeszcze pisalyscie.. Ahhm pala ja tez sie zrobilam strasznie zazdrosna. Moze dlatego ze faktycznie mi libido spadlo i boje sie ze maz sobiekogos znajdzie.. Czasem to mu az przygadam bez potrzeby. Mam nadzieje ze mi przejdzie

Jak o czyms zapomnialam to przepraszam. Dzis w skrocie. Jutro tez nie za bardzi bede pisac ani w srode bo bede u tesciow. Zostaniemy u nich na noc zeby nie jezdzic w te i spowrotem.

Buziaki

Nie pala tylko agnesss

Agnesss jak tylko będzie wiadomo co do imion dzieciaczków dziewczyn co nie wybrały jeszcze będę miała jakieś wieści to od razu wpiszę do tabelki..

Już dawno nie pisała też kachna_28, iwonka_wwa, czarna2412, natnie2884, marl3na,baska007 - dziewczynki dajcie znać czy u Was wszystko wporządku

Pala - pinczer miniaturka fajny piesek ja zawsze chciałam jorka ale jakoś nie wyszło

Kasztanowa dzięki za życzenia dla Ciebie i całej rodziny wszystkiego dobrego na święta

Loca ja musze Ci powiedzieć,że kupiłam lampki 200szt za 15 zł ale byłam sama bo facet zawsze uważa że nie trzeba te co są to wstarczy ..he he

Agness z tymi radami tak jest każdy chce coś doradzić może nawet i z dobrej woli ale to potrafi wkurzyć,ja jak urodziłam małą to moja jedna koleżanka w kółko dawała mi tkz rady a to ,że za ciepło ubieram , a to może za słobo,że zle trzymam zle do piersi przystawiam itd dopiero jak powiedziałam ,że wiem jak się zająć własnym dzieckiem rady się skończyły
A zazdrosna jestem oczywiście ale w granicach możliwości nie przesadzam chyba....

W końcu dostalam zabawkę z FP:)

Moni akurat prezent dla dzidziusia będzie na święta

Dziewczynki mi się rozklekotał telefon i mnie wywala z forum.
Jakby co to jestem dostępna na fb lub gg.
Mam nadzieję, że u Was ok.

Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyć trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.

Wiatam ja po wizycie mała machała rączkami a nóżki miała na twarzy:)
Tak wszystko ok wyniki badań też mam dobre:)
Mój M razem ze mną był jego mina nie zastąpiona był pod wrażeniem:)

A tak chciałam wam życzyć Wesołych Świąt żeby maluszki zdrowo rosły i dawały o sobie znać całymi dniami i nocami

To super Claudii że wszystko dobrze oby tak dalej Dziękuję za życzenia i Wzajemnie


Wesołych świąt i Pociechy z naszych maluszków Dużo uśmiechów i radości dla Was Kochane Mamusie:*:*:*:*

Witam mamcie,

Z okazji Bożego Narodzenia,
Składam Wam serdeczne życzenia.
Niech Wam święta miłe będą,
Z dźwiękiem śpiewu i kolędą.

U Mnie przygotowania do świąt pełną parą ale strasznie bolą mnie biodra i plecy tak jak roma i agness pisały
mam nadzieje że po świętach będę mogła wam coś więcej napisać
ps. imię jeszcze nie wybrane
Pozdrawiam

Witam Was przetswiatecznym wieczorkiem.

Ja dopiero siadlam na spokojnie i moge cos tu w koncu napisac.
Od rana u mnie dzialy sie kuchenne rewolucje tak wiec wieciejakto jest ...
Mam zamiar dzis jeszcze ubranka na jutrzejszy dzien poprasowac zeby jutro juz od rana nie myslec o tym tylko zaczac swietowanie.
Maz stwierdzil ze jutro pojedziemy do tesciow,ale tylko na chwilke, bo nie ma zamiaru tam siedziec,no i kontakty znacznie ograniczyc, skoroktos jest taki to dlaczegoja po d...pie musze calowac ? ehhhh.... znowu zczynam ten temat, juz koncze bo nie nastraja mnie on pozytywnie.

Moni dobrze ze juz masz wyniki za soba, napewno bedzie wszytsko dobrze, ja swoje ide zrobic po switach.

Agnesss jeszcze nie spotkalismy sie z Porto, alemam nadzieje ze w koncu sie kiedys uda, w koncu tak blisko siebie mieszkamy.

Annlu gratuluje udanej wizyty i ciesze sie jak reszta dziewczyn ze wyniki sa dobre, oby tak dalej.

Agnesss dobre kawaly, zwlaszcza ten na fb o tesciowej, pasuje do mojej i z checia bym jej tylko kupila kostki cukru.

Ja wlasnie dzis zapytalam meza o drugie imie dla Olivierka ale naraziepustka w glowie, trzeba cos wymyslec chyba jeslipierwsze imie jest nie swiete ?

Romaa moze te biodra bola od tegowieczne spania na boku, bo ja czasem wstaje taka polamana jak po jakims maratonie. No i mnie bola stopy,chyba od tej nadwagi

Pala super ze twoja mala taka ruchliwa, moj zalezy od dnia, ale najwazniejsze ze czuje go wciaz.

Kasztanowa ja pewnie znajac siebie to sama bym matowala te lampki bo straszny niecierpliwa jestem.

Agnesss ja sie zgadzam z tobaco do kwesti zachowywania sie ludzi, az zal tego komentowac.

No i te rady tesciowych iprzyjaciolek to tez wprawiaja mnie o zle samopoczucie, lagodnie mowiac.

Moni ja w zeszlym tyg dostalam grzechotke, prawda ze super ?

Claudiii gratuluje udanej wizyty, tylko sie cieszyc.

Anita dziekowac za zyczenia.

Noi ja przyokazji drogie mamuski zycze wam wszystkie zdrowych, radosnych swiat... oby szczesliwie juz do marca.

Dziewczyny czy wy tez tak macie że wstajecie przejdziecie parę kroków i macie skurcz ten bezbolesny(twardniejący brzuch)??bo ja mam i się zastanawiam czy to dlatego że staram się dziś więcej leżeć czy jak