Marcówki 2014

Pala, to przyszalałaś z tymi ubrankami będziesz mogła przebierać uwielbiam takie małe ubranka, są śliczne jeśli mogę zapytać, to ile zapłaciłaś za to szaleństwo A jakie kształty fajne mają Twoje pierniki
Ja wymyśliłam, że jak już robię pierniczki to zrobię je okrągłe i udekoruje jak bombki nie mam foremek w różnych kształtach, a okrągłe zrobię od szklanki o ile się wezmę za pierniczki

Tak oczywiście Majeczka i żeby się odezwała na Forum:)
Pala co do brzuszka to naprawdę duży:) większy od mojego:) ale przynajmniej malutka ma dużo miejsca:)

Pala,raz na jakis czas mozna sobie pozwolic na tak zwane smieciowe jedzonko, ja sama jak mam ochote to jem... w koncu przyjdzie czas ze bedzie trzeba sie obyc. Brzuchatek wymiata ale w koncu masz najstarsza ciaze iod poczatku bylo to widac... Pierniczki tez smacznie wygladaja, ja w sumie nigdy nie pieklam, nie mam przepisu bo ja podobnie jak Domi, jestem kuternoga w wypiekach. Ubranka slodkie, juz widze te nasze pociechy pieknie ubrane.

Domi moja tez sie nie czepia i nie wtraca, poprostu wkurza mnie jej postepowanie i nie wiem jak mozna byc takim czlowiekiem. Jak wiadac w kazdej rodzinie cos jest a zyc trzeba z nimi czy nam sie podoba czy nie, ja zamierzam ograniczyc swoje wizyty u niej, niech sie pomartwi o co nam chodzi.

Majeczka, pozdrow od nas claudi, mysle ze dziewczyny nie beda mialy nic przeciwko i niech sie do nas odezwie

Porto zapłaciliśmy 280 zł kombinezon był najdroższy ale mężowi sie spodobał i mowi że porządny, że to taki jak jego kurtka w znaczeniu że wiatroodpodny itp nie pytajcie pełno tej drobnicy tam jest skarpetki 3pak i takie małe jedne, rękawiczki , czapki bawełniane 2pak i taki komplet czapka + rękawiczki, bodziaków 6 szt z długim rękawem, pajacyki te polarkowe i spodenek chyba z 4 sztuki o i się uzbierało Dostałam te ciuchy co wam pisałam od jego kuzynki ale to takie znoszone po kilku dzieciaczkach w większości do chodzenia po domu a takie nowe to same wiecie
Najlepsze nie mogłam się przebić z szarym pajacykiem bo dla mojego męża był za ciemny cyt"no gdzie takie szare " i tym sposobem prawie cała nasza szafa jest różowa od czasu do czasu jakiś fiolet przemyce
A pierniczki to dwie były z foremek taki łoś i wiewiórka a reszte wycinałam z papieru różne kształty i odrysowywałam nożem na ciasto nic dziwnego, że plecy to mnie bolały potem jak taka pochylona cały dzień przy stolnicy a jutro albo we wtorek ozdabianie mnie czeka

Zobaczcie jak moja psina zaraz zaczeła odstawiać wyciąganie na nowych ciuszkach naszego maleństwa

Ej dziewczyny usunełam tamto zdjęcie i chciałam dodać większe ale się nie da trzeba nacisnąć to się powiększy dopiero do takiego rozmiaru jak ma być więc dodaje tutaj zamiast tam. Ale lipa.

Moni to prawda mój jest taki do przodu Twój jakoś tak bardziej opływowy nie wiem jak to nazwać
Darmag no brzuch co prawda wystaje ale od jakiegoś czasu obwód odpukać w miejscu stoi i oby tak zostało jak najdłużej

Uciekam dziewczynki Miłego wieczoru

Wiadomość od Klaudii: Jutro ma wizytę u gin i potem na forum napiszę relację z wizyty.


A ja musiałam skosztować pasztecików i są naprawdę pyszne tylko szkoda że mama dała na nie kminek :/

Majeczka, dobrze, że i od nas złożyłaś życzenia

Darmag, jeżeli nie brakuje Ci odwagi kulinarnej, to polecam Ci stronę www.mojewypieki.com/ naprawdę można znaleźć fajne i proste rzeczy do pieczenia i nie tylko polecam, bo sama często wysiaduje na tej stronie i wynajduję różne przepisy. Moja mama, która lubi piec ciasta i eksperymentować, też wybiera sobie z tej stronki przepisy
Darmag, obawiam się, że teściowa może nie wpaść, dlaczego ją rzadziej odwiedzacie. Podejrzewam, że może nawet nie chcieć wiedzieć. Pamiętam, że nawet z Kacprem też nie ma dobrego kontaktu

Pala, wcale dużo nie zapłaciliście. Sporo tych ubranek jest. ja wczoraj jak rozmawiałam z koleżanką, to powiedziała mi, że nam pożyczy kombinezonik po córce swojej, bo ona rodziła w listopadzie 3 lata temu i ma. A teraz ma rodzić w maju, więc jej nie będzie potrzebny także pożyczymy sobie chyba na 2 miesiące max myślę. Chyba, że trafię na coś mega taniego to może jeszcze kiedyś się przyda Ale Ty miałaś jeszcze zniżkę smsową

Czyli czekamy jutro na info od Claudii. Ciekawe, co powiem o tym co mówiła położna, w sensie o tych wodach płodowych :unsue:

Porto, jestem jak najbardziej zaaaa...zeby kiedys sie spotkac, jesli mialabym doradzic kolezance lekarza to bardziej bym sklonila sie ku Ernstowi.

Tesciowa ogolnie rzecz biorac jest kobieta dobram duzo tez przeszla w swoim zyciu z mezem alkoholikiem itd... na prawde temat rzeka, ale to wszytsko nie usprawiedliwia tego zeby do nas nie przyjechac choc na jakies swieta. Tym bardziej ze ma taka mozliwosc, bo nie musi sie tluc autobusami... powiem wam ze nie chce mi sie tam jechac po kolacji wigilijnej, bo ja nie potrafie robic dobrej miny do zlej gry, ale moze tym razem mi sie uda. Ze stronki napewno skorzystam juz widnieje u nie w zakladkach

Majeczka dziekujemy za info od Claudii.

Ja wlanie sie wkapalam i zaraz klade sie kosci prostowac bo jutrokolejny ciezki dzien przy garach ....

Cześć wszystkim

Śledziłam Wasze zacięte rozmowy na forum przez cały dzień, ale dopiero teraz przerzuciłam się na komputer i postaram się ująć wszystko

Darmag
Bardzo dobrze, że piszesz co to myślisz, chociaż wiem po samej sobie ( bo też zawsze plete wszystko co myślę ) że nie każdemu się to podoba. Ale ja uważam, że lepiej powiedzieć wprost, że coś jest nie tak niż się dusić z tym....
Jeżeli chodzi o mnie to ja czasem jak nadrabiam nieobecność i tych postów jest sporo to zazwyczaj skupiam się na paru ostatnich - bo je pamiętam najlepiej, ale czytam wszystko.
A na niektóre czasem nie wiadomo co konkretnego odpisać. Jeżeli przeze mnie czujesz się "odsunięta" to baaardzo przepraszam i wiedz, że tak nie jest Jeżeli chcesz to możesz pisać do mnie na kom - to wtedy będę Ci odpisywać na bieżąco - zawsze - bo bez telefonu się nie ruszam Uśmiechnij się kochana
+ Piękna choinka
Widzę, że pichciłaś dzisiaj. Naprawdę podziwiam Ja chyba takich zdolności kulinarnych nie mam.... Lepiej wychodzą mi ciastka, babeczki itp.
+ Szkoda, że tak wygląda sytuacja z teściami, ale wierzę, że jakoś się ułoży.

Agness
Ciebie też zachęcam do pisania na mój nr kom Chętnie z Tobą popiszę I nie czuj się odsunięta
Jak tam bóle? Przeszły już?
+ Piękna choinka :)Bardzo ładnie wygląda tak na dwa kolory

moni91
Ja też się męczę kiedy wchodzę po schodach albo coś. Zwłaszcza ubaw mają ze mnie w szkole kiedy muszę przejść z piwnicy na 3 piętro... To jak wejde to sapię jak parowóz hehe
+ Piękny brzuszek, pasuje Ci
+ Także zgadzam się, że fajną sprawą byłoby gdybyśmy nie zerwały kontaktu po porodach, jednak znajomości są fajne. Ja się bardzo cieszę, że Was wszystkie poznałam

+ piękny świerk
+ Zazdroszczę, że masz takie dobre relacje z teściową. Zamieńmy się ! hehe
+ Z tym mówieniem jak mamy i babcie też się na tym łapię...

pala
Faktycznie sen Twojego męża przebił wszystkie moje sny a miałam niektóre baaaardzo bujne
Przynajmniej się pośmiałaś
+ Jakie ładne pierniczki !
+ Śliczne ubranka, uwielbiam takie małe ubranka. Te, które mam już w domu co chwile bym oglądała i układała Chociaż u mnie to wszystko w kolorach : biały, niebieski troche żółtego i zielonego...
+ Piękna choinka no i piękny brzuszek

Faza
Piękne życzenia, piękna choineczka. Dziękujemy i dla Ciebie też wszystkiego dobrego i przede wszystkim spokoju

domi
Cieszę się, że humor Ci się poprawił. Oby tak się utrzymało
+ Faktycznie sytuacje jak z telenoweli

majeczka
Jaki śliczny buziolek :)I oczywiście zawsze jesteś mile widziana

To teraz czas na drugą wiadomość

Powiem Wam, że jak tak patrzę na Wasze zdjęcia to ten mój brzuch jakoś tak ucieka... Taki mały jest.... Albo mi się wydaje

I wstawiam Wam zdjęcie jakie zrobiłam i wstawiłam w ramkę i mam zamiar dać mojemu na święta ode mnie i maluszka w brzuszku Co myślicie ?

Annlu - moim zdaniem świetny to będzie prezent, i zarazem pamiątka

Witam mamusie i wasze brzusie

od wczoraj się tak rozpisałyście, że nie jestem w stanie ogarnąć wątku

No to zaczynam odpisywanie

Moni, piękny brzuszek masz i widzę, że już Ci "wentyl" wyskoczył mi też już powoli zaworek się pokazuje . Dzisiaj teściowa za mną z aparatem biegała bo chciała zdjęcie mojego bębna
p.s choinka piękna moja to dalej jest w wersji ekonomicznej hehe przysięgam, nie ma się czym chwalić.

Majeczko, nie martw się pracą inż. ja na tydzień przed obroną magisterki, jak nie wiedziałam czy moja praca jest zatwierdzona, wyjechałam na wakacje wróciłam okazało się że praca jest klepnięta, dwa dni ogarniania formalności i obrona na 4,5
p.s. śliczna pomocnica a włoski ma taaaaaakie jaśniutkie, ah cud, miód i orzeszki.
Majeczko, kminek jest antybąkowy także dziewczyny, dodajcie do kapusty kiszonej zmielonego kminku, coby wiadomo co

Pala, ale się obłowiłaś w ogóle, Twoja córcia już 1500 g waży?! ja jak ze szpitala wychodziłam to moje ważyło 714g ciekawa jestem jak teraz z wagą stoi. Brzuszek już masz piękny niebawem 8 ms, ten czas zasuwa bardzo szybko, mnie też już pomału łapie strach...przed rozpakowaniem.

Porto, masz racje, nie możemy się dać chopom my sylwestra chyba jednak u znajomych spędzimy oni mają 3 ms córcię, więc będzie spokojnie, chłopaki się napiorą, a my będziemy bez alkoholowo spędzały czas.

Darmag, maluszki mają jeszcze czas na przekręcanie się, ale u Ciebie chyba i tak to nie ma znaczenia, bo Ty z tego co wiem na cesarkę się umawiasz.

Domi, na pewno ciężko jest Ci spędzać święta, bez naszych tradycji, ale w przyszłym roku z dzieciaczkiem przyjedziecie może do Polski

Faza, dziękujemy za życzenia

Annlu, pomysł na prezent super będziecie mięli świetna pamiątkę na przyszłość.

No to czekamy na wieści od Claudii.

Przepraszam jeśli nie odpisałam komuś, jakby co to upominać się!

No a ja weekend spędziłam, na zakupach i u teściów, u nich mamy dość przykrą sytuację, niestety...dzieci bywają podłe i są w stanie wydoić rodziców do ostatniego grosza, nie mając sumienia i nie myśląc o tym, że ci spracowani ludzie też mają swoje potrzeby.
Przykra sprawa, ale czego to rozpieszczone dzieciaki nie zrobią dla uzyskania własnych korzyści materialnych...bez sumienia...nawet przed tak pięknym okresem jak święta.

Loca - nie mów o rozpieszczaniu dzieci bo ja Maję - małego pomocnika też rozpieściłam do granic niemożliwości, ja mnie nie ma w domu a mała przyjedzie do nas to jest wszystko w porządku,a jak ciocia wróci to wszystko jest bee bo wie że przy mnie może robić wszystko


Loca tamto zdjęcie było robione chyba tydzień temu a tu jest zdjęcie jak mała miała niecały roczek


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oto moje zdjecie