Marcówki 2014

Majeczka a dlaczego masz tak wczesnie, moja dopiero w polowie czerwca...

a nie wiem od czego to zależy. Studia miałam 7 semestrowe - inżynierskie. I sesję mieliśmy niby do 14 lutego ale że względu że nie miałam żadnego egzaminu to semestr zakończyłam już pod koniec stycznia a obronę mamy w marcu

Maleczka super, ze udało Ci sie ukończyć pisanie pracy Obrona to tylko formalność!, ale wierzę, ze się boisz, ja też trzęsłam majtami - jak sie potem okazało nie potrzebnie
Darmag i na Ciebie przyjdzie pora spokojnie! Zanim sie zorientujesz już będzie czerwiec!
Loca swój kibelek to nie ma porównania. Jak leżałam w szpitalu po operacji bioder (3 ty)godniowe unieruchomienie, na szczęśćie tylko tydzień w szpitalu) Wszystkie potrzeby musiałam załątwiać na podsuwacz. A zmierzam do tego, że miałam problem z kupcią, i wyobraź sobie, ze wypiłam 2 butelki laktulozy - taki środek na przeczyszczenie, jadłam śliwki, morele, i co bez efektu, nawet mi się nie chciało....dopiero jak przetransportowali mnie do domku to pierwszą rzeczą jaką zrobiłam to długo wyczekiwana kupcia - tak jakby ktoś zaworek i w pupie i w głowie mi odkręcił. W prawdzie, też to było w pozycji leżącej, ale na swoim nowutkim podsuwaczu:) Więc szczerze mówiąc wiele zależy od naszej głowy i czasem nawet najlepsze środki są jak placebo....Mam nadzieję, ze się szybciej doczekasz swojego kibelka niż Ci sie wydaję!!!

Pala właśnie miałam pytać zacewnikowali Cię do CC?

A to cewnikowanie to boli ??? Bo u mnie w szpitalu do cc wlasnie to robia i mam stracha.

a mam do Was takie pytanie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

w wielu szpitalach zakladaja cewnik jak jupz znieczulenie dziala

Majeczka ....Cytuje " gdyby nie ta wpadka nie byli by ze soba " ... wiec jesli maja takie podejscie to i tak nie beda. Czy to 600 km czy 5 ... mnie z mezem dzielilo nie raz 4000 km i jak jest milosc to to przerwa bez przymusu.

No tak ale pierwszym zdaniem było to czy jej pomogę w październiku jak się dzidziuś urodzi bo niby mam wprawę w zajmowaniu się takimi maluszkami . Więc też się obawia tego że po porodzie może nie być tak kolorowo jak by tego chciała

Agness
Przepiękne zdjęcie i brzuszek !

Domi
Ja też myślałam, że nie będziemy obchodzić walentynek a tu proszę...
Wyniki krwi na pewno będą dobre
Co do torby to ja nie muszę za dużo brać ze sobą, bo większość zapewnia szpital a dwa umówiłam się z moim i rodzicami, że po prostu przyniosą mi wszystko co tam będzie na bieżąco potrzebne

Loca
No faktycznie jak nie jeden problem to drugi, ale już końcówka... Trzymam kciuki. Wszystko będzie dobrze i wszystko się ułoży

MamaMikołaja
A ja mam właśnie wrażenie, że przenoszę... a co do kurtki to moja jeszcze jest za luźna hehe, ale faktycznie na te troszkę nie opłaca się kupować... ;/

Ete
To czekamy na zdjęcie !

DZIEWCZYNY.
A ja do tej pory już dzisiaj miałam 2 razy skurcze ! :O I co rusz twardnieje mi brzuch... A do tego straaaaszny ucisk na dole...
Jutro idę na wizytę kontrolną i będę miała KTG.

Annlu, to dobrze, ze jutro idziesz na ktg będziesz spokojniejsza!
Ja mam wizyte w piątek i myślę, że sie dokulam
a focia będzie w środę, bo wtedy zacznę nowy tydzień
No puchy już ukulane wyrastają!

Ete to obie mamy wizyte w piatek, strasznie sie niecierpliwie i mam nadzieje ze uslysze ze cos zaczyna sie powoli szykowac.
Ete kusisz tym jedzonkiem.
Ja do ciasta mam dwie lewe, sernik mi wyszedl na swieta i taka dumna bylam ...cud sie wtedy stal.

Annlu, powodzenia na wizycie. Ja dzus jeden bolacy skurcz odnotowalam, ty masz remina na 11 ja na 12 ego, ciekawe jak to u nas bedzie.

No i ja już jestem ale mam do nadrobienia od rana ....my juz po odnowie sufitu niestety okazało się ,ze jeszcze w przyszłym weekend trzeba dokończyć no cóż poczekamy
MamaMikołaja dobrze ,ze sie wysypiasz no widzisz ja śpie mało i tak już od jakiegoś miesiąca co najmniej najwyrazniej tak już mam
Ete Ty to swojego mężusia rozpieszczasz tym jedzonkiem ,aż mi ślinka cieknie jak robisz opis
Baśka tak z tymi ruchami tak już jest u mnie też różnie bywa
Pietruszka może Twojej córeczce brakuje już miejsca to jest mozliwe
Loca jak trzeba to leż jeszcze chociaż 2 tyg , bedzie dobrze napewno uda się wyleżeć
Darmag fakt Kasztanowa sie nie odzywa może zrezygnowała z forum albo ma inny problem, a wyniki napewno będą ok
Moni śliczny nowy suwaczek , fajnie ,że malutka ok no my narazie nie mamy co tobie opisywać za wrażenia jeszcze trochę
Marlena no jestem pod opieką i mam nadzieję ,że nie będzie żadnych komplikacji z powodu mojego konfliktu
Anula powodzenia jutro na KTG moze dowiesz się coś więcej i się uspokoisz a może już pow woli zbliża się poród/
Agness cudnie wyglądasz w ciąży ....
Domi moze poprostu popakuj narazie to co masz w planie a za dwa dni zajrzyj i zobaczysz czego brakuje , współczuje pobrania krwi osobiście też nie lubię
Porto no faktycznie leż i odpoczywa jeszcze troszeczkę
Majeczka super ,że już praca ukończona

Darmag, ja już też bym chciała, żeby coś zaczęło sie dziać, a jak znów usłysze od ginekologa, ze to kwestia dni czy godzin, to nerwowo nie wytrzymam, wolałabym usłyszeć że przenoszę niż, że może jutro albo pojutrze...
Ale sie objadłam: 3 buły na parze i jednego zraza i chyba akurat trafił mi sie z pieprzem "kajen" bo trochę ostro było:) To pozostało na dzis uzupełnianie płynów:)
Roma póki co mogę jeszcze m rozpieszczać potem przerzucę się na Synka:)
Faktycznie Moni ma nowy suwaczek

I dobiłam do 3 skurczy w ciągu dnia... :O I tak już parę dni....

No ciekawa jestem Annlu czego się dowiesz jutro na wizycie mi się brzuch napina, ale nie mam bolesnych skurczy. Plecy mnie już bolą od leżenia na jednym boku.