- Posty: 1598
- Otrzymane podziękowania: 17
- /
- /
- /
- /
- Marcówki 2014
Marcówki 2014
- Porto1987
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Roma to dziś jeszcze z Vici sobie posiedzicie i pewnie będziesz miała co robić Roma no miałam sen, że rozstałam się z mężem, a właściwie to on mnie zostawił. Był to tak głupi sen, że musiałam się obudzić, bo to różnie mogło się skończyć.
Loca wiesz chyba jednak wolałabym mieć mieć sąsiadki na sali, które dbają o siebie, bo ja byłam na sali z dziewczyną 34 lata i ona nawet nie chodziła pod prysznic. Twierdziła, że nie ma po co i nie ma ochoty. Laska z depresją. Byli jej rodzice i musiałam ją podkablować, bo to jak człowiek pójdzie pod prysznic, to się odpręża i relaksuje, inaczej spojrzy na problem, z którym się boryka. To jak mama jej kazała iść pod prysznic, to buntowała się jak 15latka, że nie pójdzie, że po co; matka się pytała gdzie ma szampon i żel pod prysznic, ona mówiła, że nie wie. Jednym słowem masakra. Przez 3 dni chodziła nie wykąpana, nie myła zębów, nie czesała się, no żadnej toalety. I co Ty na to?
No Loca fajnie jak byśmy jeszcze ze dwa tygodnie chociaż wytrzymały, nie ja to się dowiem dopiero w czwartek, jak wygląda u mnie sytuacja, ale do lekarza pojadę ze spakowaną torbą do szpitala
Mój mąż dziś do mnie już wraca. Podobno cały samochód zapakowany Powiedział, że będzie chyba wszystko z pół dnia wnosił
Ete zazdroszczę spania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
No to teraz mogę Was nadrobić!
Anita, tak to jest, że zazwyczaj mama ta nie dobra, ale taki wiek i generalnie dzieci nie rozumieją, ze to dla ich dobra! Tylko żebyś Ty się nie zaprawiła! Liczymy na pozytywny wynik czyli ujemną hodowlę! PITy jej ja wczoraj skompletowałam swój ostatni, do rozliczenia. Sama mam ich 4 skomplikowana sprawa….
Porto ja ostatnio też mam jakieś dziwaczne sny, śnią mi się np. ludzie z którymi chodziłam do podstawówki, i o których nawet nie myślałam….No faktycznie lepsza taka opcja jak mama przyszła o siebie dba, nawet jak jest w szpitalu, w prawdzie nie ma co przesadzać z makijażem, ale usta jakimś błyszczykiem jak najbardziej można potraktować! Najgorsze jest to, jak Ty jako pacjentka leżysz w szpitalu i nawet jak rzęsy czy usta ogarniesz to i tak słabo się czujesz, a wpada do ciebie wytapetowana pielęgniarka czy położna, z rzęsami po sufit, tipsami i ustami w kolorze krwistej czerwieni i toną lakieru na wyjściowej fryzurze… Szlak mnie trafiał jak byłam pacjentką sama i taka siksa do mnie przyszła, nie było mi żal siebie tylko tych inych pacjentek, które czuły się w takiej sytuacji jak gorszy model, margines społeczeństwa niemal że….eh
Loca wariatko nie wmawiaj sobie, ze jesteś hipochondryczką, bo uwierz, ze dużo Ci do takiego stanu brakuje!! A blog pewnie miał by sporą „czytelność” ! No do czwartku 2 dni więc zleci. To trzymam kciuki!
Roma, nie ma co za szybko małej do przedszkola puszczać, jeden czy dwa dni nie zbawi, a będziesz spokojniejsza, ze wszystko ok.!
Darmag a nie czasem dla pierwiastek? Z tą szkołą rodzenia? Tak czy owak, faktycznie czasem coś fajnego można dla siebie wyciągnąć! Tłusty czwartek, hym ostatnio przeglądałam przepisy na jakieś pączki, ale stwierdziłam, ze nie będę się męczyć z wyrabianiem ciasta drożdżowego – zwyczajnie nie lubię i znów najem się drożdży i będę „umierać” Z resztą ja tam bym zjadła jednego pączka i resztę dnia miałabym zgagę, a mąż hym ma swoje ulubione pączki w piekarni więc pewnie tam zawita! No to malec grzeczny jak na tatusia czeka:)
Agness pewnie urodziła i odpoczywa…. Ulisia pewnie zajęta maluszkiem, A Anulu pewnie zniecierpliwiona, kiedy ich wypuszczą ze szpitala.
Pala to będzie pierwsze hartowanie Ty masz psiaka prawda? Jak on zareagował na Lenkę?
MOJA MISJA NA DZIŚ: Trzeba ogarnąć bo coraz mniej czasu.
- posprzątać w domku – wybieram sypialnię, dolną łazienkę, pokój małego, no jeszcze ogarnę pokój biurowy, Mężowi zostawiam salon, górną łazienkę – nie będę truć się środkami do czyszczenia baterii, kuchnie.
- wyprasować spodnie ciążowe, które miałam pożyczone od kumpeli, nie przydadzą już się.
- zmienić pościel w sypialni, ogarnąć definitywnie łóżeczko małego,
- odebrać leki z apteki,
- coś pewnie mi się jeszcze nasunie do zrobienia…
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Porto, to bedzie mieli co z mezem robic, pochwal sie co ciekawego dostalas.
Loca do czwartku to zleci nim sie obejzysz.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pietruszka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 328
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak lubicie czytać o szkole rodzenia, to potem z kompa napiszę o pozycjach porodowych. Chyba ze 20 nam babka pokazała
U mnie też bez zmian, od niedzieli czuję ucisk na krocze, mam nadzieję, że mała mi sie tam już nie wwierca. Muszę jeszcze 10 dni wytrzymać, bo mąż wtedy wraca. Ja jeszcze torby nie pakuje, bo mi się wydaje, ż przywolam poród tzn mam większość rzeczy przygotowaną, ale jeszcze nie w torbie.
Zbieram się, bo dzisiaj mi drzwi do domku przywożą. Do później, paaa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baska007 2
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 0
Wczoraj miałam koszmarny wieczór :/ Ból brzucha, twardniejący brzuch i biegunka :/ Co chwila latałam do łazienki Ehh i Damianek coś mało i rzadko się ruszał że sie stresowałam dodatkowo :/ Spać się ok 21 już położyłam,trochę sie pokręciłam, ale zasnęłam, ok 3 się obudziłam i znowu stres bo brzuch twardy i mały się nie ruszał, jak zaczął troche to dopiero zasnęłam.
Dzisiaj póki co jest w miare dobrze, brzuch twardnieje ale tak normalnie, mały lekko ale się rusza. Jedynie co jakiś czas kłujący ból w dole brzucha mnie stresuje :/ Nie wiem czy to jakieś skurcze czy co. Miała któraś coś takiego? W czwartek mam wizytę, chyba jakoś dociągnę.
Pala może Lenka tak ma przez Twoj pokarm, konsultowałaś to z lekarzem? Bo szkoda rezygnować z karmienia jeśli to nie to, a z drugiej strony jak dziecko i Ty macie się męczyć to lepiej przejść na mm.
Pala to super że malutka w nocy tak pospać dała Anioł nie dziecko
Kasztanowa ja w ogolę się nie orientuję w tych znieczuleniach itp, nawet nie zamierzam juz czytać, pojade do porodu to zobacze jak to bedzie, wole nie wiedzieć za wiele żeby od samego początku nie krzyczeć że chcę znieczulenie Pójdę na żywioł U dentysty też zawsze biorę znieczulenie, a porodu sobie w ogole nie wyobrażam, także staram się o tym jak najmniej myśleć, jakby maleństwo miało się niedługo pojawić, ale poród by mnie nie dotyczył
Co do bólu, drętwienia itp to ja w nocy i z rana mam strasznie obolałe dłonie, jak zginam palce to masakra, w niektórch palcach jakbym władzy nie miała przez jakiś czas zanik je "rozchodzę", stopy też czasami mam obolałe, ale nie aż tak. Z tym że mi strasznie stopy i dłonie puchną.. Obrączka to już nawet na mały palec jest ciasna :/
Mama Mikołaja biorę nadal Luteine i nie wiem do kiedy, póki co lekarz nic nie mówił żebym przestała.
Kolor pewnie zjaśnieje jeszcze jak wyschnie
Ete a no niestety chciało by się spacerować i korzystać z pogody, a niestety na zbyt wiele nie można sobie pozwolić i co jakis czas gdzieś usiąść no i nie za długo chodzić bo lada moment i znowu chcę się siku
Znowu kusisz łakociami
Pracowity dzień przed Tobą Też muszę się zmobilizować i posprzątać, ale chyba nie dziś :/ Te bóle mnie martwią, dziś leże i pachnę
Moni super zdjęcia, malutka jak słodko spała
Domi, przynajmniej już znasz jakieś konkretne informacje
Loca i Marlena ubikacje faktycznie w większości szpitali są tragiczne W szpitalu który mam najbliżej to jest już całkiem koszmar :/ Wejść się nie da tak śmierdzi, a syf taki że szok.. I to na niejednym oddziale tam się z tym spotkałam, odwiedzałam rodzinę na różnych, sama raz w nocy z męzem pojechałam na ginekologiczny z bólem brzucha i wszędzie to samo. Za to w tym w którym mam zamiar rodzić jak byłam to było czysto i przez pół dnia nawet papier był, tylko niestety jak były jakieś palaczki to tam kopciły fajkami :/ Nie wiem czy zawsze tak tam jest ładnie, bo byłam tam tylko przez 3 dni co leżałam, więcej nie miałam okazji, ale mam nadzieję że tak jest zawsze Fakt faktem i tak na małysza trzeba bo nie wiadomo kto co ma, ale inaczej jest jak się wchodzi i nie śmierdzi i klapa nie jest zasyfiała, bo nad taką to aż kucać się brzydzi
Marlena co do kosmetyków do torby to ja kupiłam sobie żel pod prysznic i żel do higieny intymnej w Roosmanie te małe buteleczki z Białego Jelenia, szampon do włosów też mam w takiej małej buteleczce, ale z innej firmy.
Anita to życzę zdrówka dla synka.
Pietruszka może lepiej sobie spakuj torbę na w razie czego, bo późnniej w panice to cięzko i zapomnisz połowy
Znowu tasiemiec wyszedł No nic, chyba wszystkim odpisałam, idę leżeć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni91
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 751
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MamaMikołaja
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 175
- Otrzymane podziękowania: 0
mi noc minęła dobrze, ale jak się przebudzałam to brzuch mnie pobolewał. co prawda lekko, ale coś tam już zaczyna się dziać. i od wczoraj coś mam mokro. Zaczęłam się schizować, że może to wody mi się sączą. Albo nieświadomie zaciskam nogi i się pocę no zobaczę jak dzisiaj to będzie wyglądało. no i w końcu do mnie dotarło, że zostało mi niewiele czasu
dziś kończymy malowanie, a potem sprzątanko. już chce mieć czysto w domu, żeby spokojnie czekać na malucha. a kolor rzeczywiście zjaśniał
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marl3na
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 196
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja dzisiaj wyspana, chociaż w nocy mała mnie uciskała... Znowu pobolewało podbrzusze. Słoneczko ładnie świeci, czekam aż mąż po nocce wstanie i idziemy po wózio
A właśnie... wczoraj zweryfikowałam na szkole rodzenia jedną "dobrą radę", odnośnie hartowania sutków. Położna zabroniła, bo to pobudza wydzielanie oksytocyny. Można sobie tylko ewentualnie czymś smarować. A dobre ciocie mówiły... pocieraj ręcznikiem, żeby się większe zrobiły. Czyli kolejny przykład, że nie warto słuchać dobrych rad
Anita mi się udało w skarbówce bez kolejek. Jeszcze się nie schodzą ci na ostatnią chwilę...
Porto ja dzisiaj też miałam dziwne sny... Ale te kobiety są jakieś cofnięte. Ciekawe czy własny zapach im nie przeszkadza. I jak tu pójść do szpitala bez obaw, że coś można złapać, jak takie baby leżą...
Loca ja rozumiem, że czasem wypada jakoś wyglądać, ale w szpitalu to lekka przesada. A może te pięknisie z nudów się malują? Ja nawet nie planuje brać kosmetyków do makijażu, bo po co? No dla męża jakiegoś batona, może 7-daysa i coś do picia
Roma też tak planuję. Żele zostawię w domu. A pewnie i tak wszystko wyjdzie w praniu...
Darmag jakoś po tych zajęciach czuję się bardziej przygotowana do porodu itd... A w ogóle najlepsze, że już druga z dziewczyn z mojej grupy urodziła i to jak... przez cc. Położna się śmiała, że takie przygotowane a nie rodzą sn
Pala to dzisiaj noc przespana. Dobrze, że mała daje pospać
Ete plan napięty. Tylko jeszcze dopisz jakiś moment na odpoczynek
Baska ja się bawiłam w przelewanie do mniejszych buteleczek, żeby wszystko się zmieściło Ale miałaś straszny wieczór... Dzisiaj musi być lepiej!
MM to dobrze, że kolor jaśniejszy. Mąż się nie będzie denerwował No Ty już masz malutko, więc wszystko się już może dziać.
Chyba dzisiaj coś poprasuję. Jakoś więcej mi się nie chce...
Miłego dnia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Loca
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1
MM ja bym juz tez posprzatla i wszystko juz zapiela na ostatni guzik, no po czwartku zaczne pomalu walczyc, nie bede sie przemeczac ale ciuszki dla malego do szpitala musze spakowac i jeszcze wyprac czesc...
Baska, jestesmy coraz blizej terminow, wiec wyaje sie ze objawy, z ktormi sie zmagamy sa zupelnie normalne
Pietruszka, do rozwiazania wyrobicie sie z domkiem?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Pocieranie sutków wydziela oksytocyne i powoduje skurcze dlatego czasem po porodzie podczas karmienia jest większe krzewienie bo macica się obkurcza. Mamy które zaciskają nogi nie tykać sutków!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baska007 2
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Loca
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1
A ja ciagle czekam na wiesci o Agness.
Ete, dobrze niezrealizowany plan to tez nie tragedia, a polezalabym sobie na sloneczku.
Mamusie, uwazajcie na swoje dzieciaczki, bo u nas duzo w ostatnich dniach przyjechalo z wirusowym zapaleniem pluc !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marl3na
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 196
- Otrzymane podziękowania: 0
Ete czas na relaks musi być. Ja też zaraz ide na spacer.
Loca Ty też narażona w tym szpitalu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roma4
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 0
Moni powodzenia na pierwszej wizycie
MM dobrze ,ze malowanie sie udało , może u Ciebie też maluch pcha sie na świat tym bardziej, ze w sumie już mogłabyś rodzić
Marlena ja nigdy nie hartowałam sutków , i z tego co wiem top przed porodem sie tego nie robi coś w tym rodzaju co pisze Ete
Loca no to super jak wyjdziesz w czwartek to przynajmniej swoje sprawy pozałatwiasz
Ete życze powodzenia w realizacji planu , a fakt mała jeszcze do środy zostanie w domu, zazdroszczę Tobie tego słonka w ogródku
Darmag no ty już pewnie w przyszłym tygodniu mogłabyś rodzić według tygodni no zobaczysz czy to sprzątanie zdążysz wykonać
Pietruszka no może lepiej sie spakuj nie wierzę w zabobony ,ze to że spakujesz szybciej torbę coś zmieni, ja swoją już mam 3 tyg naszykowaną i nic sie nie dzieje
A my sobie siedzimy w domu już po obiadku teraz poleżymy Miłego Dnia
[/url
http://www.zapytajpolozna.pl/c[img]http://www.zapytajpolozna.pl/c
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.