Marcówki 2014

NIE PISAŁAM WCZEŚNIEJ DZIŚ MIAŁAM STAWIĆ SIĘ DO PORODU W SZPITALU PRZEZ,CC Z TERMINEM NA JUTRO, ALE PO BADANIU I KONSYLIUM LEKARZY PODJĘLI DECYZJE O SN WIĘC CZEKAM NA PRZENIESIENIE NA PORODÓWKĘ, TAM POTRZEBUJĄ MI PĘCHERZ I 15 MIN PO ZAWODACH... JEST SUPER OBSTAWA LEKARZY, WIĘC W RAZIE W DO CC BĘDĄ GOTOWI...CHCE MI SIĘ PŁAKAĆ....

Hej

Ja podekscytowana, do domu jutro ide jak nic nie bedzie sie dzialo

Roma, a mi lekarz powiedzial ze donoszona ciaza to pelen 37 tydzien, czyli za tydzien mozemy z Porto bezpiecznie rodzic ale lepiej poczekac do tego 38 tyg, niech maluchy nabieraja mocy

Nooo, Porto w sumie to mozemy odetchnac z ulga jest juz bezpiecznie, tylko ten moj maluch taki jakis maly.
Milenka Agness mimo, ze "mlodsza" to 400g jest jej wiecej

Mikolaju, rosnij tam w brzuszku nadrabiaj te swoja wage

Darmag, 39 tydzien zaczynasz jej zaczyna robic sie naprawde emocjonujaco

Ulisia, mam nadzieje ze szybko wyjdziecie

Domi, to kibicuje zebys dotrwala do terminu cesarki

Ja w ogole coraz gorzej spie, zebra mnie strasznie bola nie wiem czemu i przez to ulozyc sie nie umiem.
Kibicujce mi zeby do jutra rozwarcie nie poszlo do przodu i zeby skurczy nie bylo, bo nie wytrzymam tu ani dnia dluzej.

Ete nie rozumie to ty jesteś w szpitalu dziś??

darmag dzięki za radę zobaczę co się z tego rozwinie dziś już nie ma lejącego kataru, psikam mu nasivinem i wodą morską no i pije tran. On ogólnie rzadko mi choruje jak już to ma tylko katar ale i tak zawsze mi go jest strasznie szkoda jak każdej matce

domi moja lekarka też liczy skończone tyg czyli tak jak mam na suwaczku

ulisia trzymam kciuki aby was dziś wypuścili i abyś i nam mogła przedstawić swojego malucha

ciekawe jak Anlu i maluch?

Loca no to trzymam kciuki za brak rozwarcia i aby jutro cie lekarze wypuścili

Ete to nas zaskoczylas..., TRZYMAM ZA CIEBIE MOCNO KCIUKI. Dasz rade. I czekamy na info od ciebie. Buziaki.

Ete a to nam zrobiłaś niespodziankę bo nic nie pisałaś ,ze idziesz dzisiaj do szpitala , no to trzymam kciuki napewno bedzie wszystko ok , czekamy na maluszka

Loca no tak już w 37tyg ciąża jest bezpieczna ale taka w terminie to się liczy 38tyg czyli nie wcześniak

Ciekawe jak tam się czują nasze świeżo upieczone mamusie , no to dzisiaj dojdzie nam jeszcze jeden maluch , ete pisze ,ze przebiją pęchezr i 15 minut no oby mi po przebiciu pęcherza i po oksytocynie szło 8 godz

www.facebook.com/tomasz.borys.7902
Jakby co to jest mój facbook ale nie na mnie tylko na mojego faceta , dlatego ,ze on nie korzysta więc ja na nim jestem ,a swojego z przyczyn rodzinnych nie mam więc jak któraś chce to b.proszę , wprawdzie mnie tam nie ma bo nie lubię się fotografować ale jest moja córeczka no i tatuś...

Cześć,
ja jakoś spałam, ale za to zasnąć nie mogłam i też się zastanawiałam czy pełni nie ma.
Ete, powodzenia! ale żeś nas zaskoczyła

a to mój fb www.facebook.com/monika.siekierska.165

wpadnę później

Ete, a to zaskoczenie, trzymamy kciuki zeby wszystko bylo dobrze.

witam mamusie. Ja tak na szybko,bo z telefonu. U nas w porzadku. Milenka urodzila sie 25 o 11;17 waga 2800 i 54cm. Jest cudowna! Idealna! Kochana! Po raz pierwszy w zyciu jestem z siebie naprawde dumna! Porod zaczal sie,tak jak wam pisalam,mega bolami w domu. Wieczorem nie moglam juz wytrzymac i pojechalismy do szpitala. Tam lekarz ktory mial dyzur,postanowil dac mi fenoterol na wstrzymanie w kroplowce. Cala noc meczylam sie z bolami. Dotrwalam do wizyty o 8.30 na ktorej poplakalam sie z bolu majac skurcze co 5 min. Ordynator mnie zbadal i powiedzial,ze 6 cm rozwarcia i biegiem na porodowke. Zdarżlam tylko zad9onic po meza. Dyyzur miala akurat moja lekarka. Chcialam znieczulenie,ale niestety bylo juz na nie za pozn6. Powiedziala,ze w nocy nie potrzebnie mi to wstrzymzali. Oksytocyna na prżspieszenie potem pol godziny parcia. I najcudowniejsza chwila na swiecie

Hej.

Ja wyspana. O 6 wstalam do wc i byłam tak glodna, że nie mogłam usnac. Po 6 wrócił mąż z cieplymi bulkami. Zjadłam i od razu lepiej. Pospałam do 10

Też wydaje mi się że ciąża donoszona to skończony 37 tydzień. Tak jest na karcie porodu, którą pokazywała nam położona na szkole rodzenia.

Zajrze później, zaraz lecę po pieczarki.

Miłego dnia.

Agness jeszcze raz gratuluję! Super że masz to za sobą.


Aaa u mnie już tylko 29 dni i zaczynam 37 tydzień. Ale super

Agness super ,ze już jesteś mamą i prawda masz prawo być z siebie dumna gratuluje , dobrze ,ze z córeczką wszystko dobrze ,a nawet jak na Twój tydzień to duża dziewczynka

Marlena donoszona masz racje 37tydz ale w terminie urodzona to 38tydz dwa różne oznaczenia w każdym bądz razie te które mają ukończony 37tydz to mogą spokojnie rodzić chodzi o płucka dzidziusia dlatego wszystkim matką lekarze każą wytrwać do 37 tyg . Masz fajnie mąż śniadanko przyszykował , ja też muszę rano coś zjeść bo aż mi sie słabo robi

O rzesz w dupe, te badania rozwarcia, to jakaś masakra, czułam palce w gardle. Pęcherz przebity wody czyste, ale ciepło było jak się ulalo póki co jeden czy dwa mocniejsze skurcze ....zobaczymy

Czesc, ja dziś też mam za sobą kiepską noc. Miałam lekkie skurcze i mała tak boleśnie się wypinala, że nie mogłam znaleźć pozycji, by zasnąć. A sny jakie, że urodziłam przez cc, rana mi się rozlazila i krwawila, mała z wagą 5,138kg. No masakra.

Ete, nic nie kumam. Że jaki szpital i cesarka?

Agness, jak fajnie że sie odezwalas szkoda, że nie dali ci rodzić, tylko musialas się całą noc męczyć. Ale to już za tobą! Jeszcze raz gratulacje.

Ulisia, a za was trzymam kciuki, żeby wypuscili do domku.

Witam

Dziś nadal dobrze Nawet mały trochę bardziej się chwilami rusza Jutro juz wizyta także póki co jestem spokojniejsza. Brzuch mi twardnieje i mam jeszcze czasami takie trochę bolesne skurcze, albo jakies kłucie czy cos takiego w dole brzucha, ale no spe wezmę i do jutra jakos przetrwam

Majeczka dzięki za info od Fazy

Ulisia trzymam kciuki żeby wszystko dobrze było

Anita zdrówka dla synka.

Roma ja słyszałam że donoszona to skończony 37tydzień.

Ete bedzie dobrze. Trzymamy kciuki. Lada moment i będziesz miała Igorka

Loca w końcu się doczekałaś bidulko wyjścia do domu Oby było wszystko dobrze i jutro już odpoczniesz chwilkę od szpitala

Agness to dobrze że malutka cała i zdrowa Jeszcze raz gratuluję