Marcówki 2014

Gratulacje dla pierwszej marcowej Mamy! Wymiary Maluszka super Szybkiej regeneracji sił życzę!

Od tego leżenia już mnie wszystko boli, a jak za dużo pochodzę albo zacznę mieszkanie ogarniać to chyba skurcze mnie łapią...mówię chyba bo nie wiem ale mam wrażenie że coś się wtedy dzieje, mąż wrzeszczy żebym leżała, a ja wyje do słońca bo bym na spacer poszła...taki piękny dzień w łóżku marnować.

stuknęło nam 500 stron...

ehh...nudna ta niedziela...

Hej dziewczyny, jakoś dochodzę do siebie, choć Stracilam dużo krwi i jestem mega osłabiona. Chciałam iść pod prysznic, ale zemdlalam. Potem reanimowali mnie kroplówka i zjadlam rosół. Jestem mega glodna i niewyspana.

Dalej mocno ze mnie leci. Wzięłam też paracetamol.
Ogólnie, te moje poranne skurcze przyniosły 8cm rozwarcia. Wszyscy byli zaskoczeni, że widać już włoski. Pod ktg byłam podpieta non stop od 1 do 9.30. Powiem wam, że meka, szczególnie jak się ma bóle krzyżowe, a ruszyć się nie można. Potem pozwolili mi na szybki prysznic i wylądowałam na piłce, żeby mała mocniej weszła. To była najgorsza faza, jak ja sie darlam! Miałam gaz rozweselajacy, trochę mnie przyćmił, ale nic poza tym. Potem to już parcie, najpierw na boku, ale skurcze na lezaco siadly, więc dali mi oksytocyne. Pierwsze parcie na wznak to było nacięcie krocza, za drugim Zoska wyskoczyła.

Potem Urodzilam łożysko, okazało sie, że jednak się odklejalo i nie wyszlo całe. Miałam lyzeczkowanie. Potem szycie przy zneczuleniu miejscowym.

Mała dostała 10 pkt, jest wielkim rozdarciuchem. Ale słodka, dużo wloskow. Przystawialam ją 2 razy, ale wydaje mi sie, że nie mam pokarmu.

A, na Gbs dostalam antybiotyk 2 razy, ale na ile ten drugi był skuteczny? Podali o 11, a 11.20 urodzilam.

Loca faktycznie nudna niedziela. Ja bylam co prawda na spacerze ale zaledwie 10-15 min bo ciezko sie szlo, zrobilam rundke po osiedlu i leze. Niby bym cos porobila ale sama nie wiem co. Jutro bede miala troche zajety dzien bo chce zakupic apteczne rzeczy dla maluszka, moje klapki i miec nowa bielizne uszykowana zeby zalozy do szpitala jak bedzie czas. Mezowi kupie cos na obiady zeby z glodu nie umarl, choc pewnie moja mama sie nim zajmie, sobie tez kupic jakies miesko na rosolki i te sprawy zeby pozniej nie latac.

We wtorek umowilam sie z kolezanka na spotkanie bo maz ma sprawy do zalatwienia, wykorzystam ten dzien wolny jeszcze na kosmetyczke bo moje brwi prosza sie o litosc. A od srody zaczynamy sprzatanie domu, jeszcze psy musimy zawiesc do fryzjera na obciecie bo obrozsly jak nie wiem i malo tego nie chce nigdzie po katach miec ich siersci. Plany sa, zobaczymy jak z ich realizacja, moze Olinek je pokrzyzuje ...ale wtedy tatus sam bedzie ogarnial. Zauwazylam ze sam zaczyna to przezywac i moze sie troszke stresowac, choc on zaprzecza ale znam go i widze.

Pietruszka, dalas rade, badz dumna, masz juz to za soba i najwaniejsze ze malutka zdrowa.

Jejku jakie nudy, ciekawe jak tam miewaja sie nasze mamusie z malenstwami, fajnie ze Pala i Moni sie odzywaja. Mam nadzieje ze reszta mamus dolaczy i podzieli sie z nami swoimi doswiadczeniami.

To moze na tyle.... ide dalej baki zbijac.

Pala to czekamy na zdjęcia

Moni czyli ie jest to takie najgorsze z tego co opisujesz Do przeżycia

Pietruszka gratuluję!!! Pierwsze marcowe maleństwo
Lekko nie miałaś, ale dałaś radę i malutka jest juz przy Tobie Pokarm może się jeszcze pojawi

Anita to w sumie wychodzi na to że nie ma reguły z tym mlekiem, może będzie a może nie
Współczuję braku humoru, oby szybko minęło!

Loca znam to uczucie :/ Za oknem ładna pogoda a ja w domu się kiszę bo co wstanę coś chcę zrobic to brzuch twardnieje, dziwne kształty dostaje i w ogole :/

No Darmag uszykuj sobie już wszystko do końca żeby nie było niespodzianki Pewnie że mąż też to na swój sposób przezywa, w końcu nie tylko Tobie m się urodzić dziecku, ale mu też

Dziewczyny znalazłam tylko takie, nie wiem gdzie w tym telefonie mam pobrane zdjecia bo to mąż robił i mi przesyłał a to jest takie malutkie ale mam nadzieje, że bedzie widać
Moja kruszyna w swojej pilotce

a tutaj zobaczcie jeszcze jak spi kochane i trzyma mamusie za palec

Pala ale z Lenki SLODZINKA, jak patrze na te maluszki to mam wrazenie ze wieki za swoim czekam i bede czekac.

Darmag, z tymi planami to wiesz jak bywa ale widzę masę załatwiania spraw przed Tobą.
Jeszcze tych klapek nie kupiłaś

Zobaczymy jak to będzie z nami, ja musiałam na nowo torbę pakować w jednej mam podkłady pieluchy i takie tam pierdoły, bo jak zobaczyłam że musielibyśmy z mężem z jedną torbą i 4 reklamówkami się taszczyć to lepiej mieć 2 torby z czego jedna jest na kółkach...ogólnie strasznie dużo miejsca zajmują te podpaski, podkłady, pieluchy...

Pietruszka, eh ci lekarza, kurcze i jak im wierzyć, niby wszystko ok a jednak, dobrze że już po wszystkim, dochodź do siebie

Pala, cudowna jest Lenka mam tak samo jak Darmag mam wrażenie że wieki będę czekać na swojego maluszka

Loca no kurka jeszcze tych klapek nie kupilam, ale sa na liscie zakupow, jade z mezem wiec on ma ich dopilnowac. Ja niby nie mam az tak wielkiej torby jakis pomiescilam to co na zaraz potrzebne a maz mi ewentualnie cos podrzuci. Plany sa no ale jak mowisz zobaczymy jak bedzie z ich realizacja jak mam czekac do 13 ego to chce kazdy dzien miec zajety bo chyba oszaleje.

Jeszcze wiadomosc od Kojki, ze u niej oki ... ma pare spraw do zalatwienia
Dlatego jej nie ma, w srode idzie na ktg i ma nadzieje ze ja juz zostawia.
Pewnie do tego czasu sie odezwie.

Hej hej

Trzy strony naskrobalyscie

Pietruszka, gratulacje....przeszlas przez swoje biedaku..dziwne ze sie nie kapneli ze lozysko sie odklejalo...przeciez to na usg widac i jaka zagrozenie w sumie...tu bys od razu cesarke musiala miec. Chwala bogu ze dobrze sie skonczylo i mala z toba

A ja wam powiem ze az mi glupio..moja kuzynka wczoraj urodzila...a hpja zamiast sie cieszyc to sie poryczalam bo ja mam jeszcze tyle czekania a wszyscy na okolo rodza juz...aj dziewczyny bez was bym zwariowala

Domi sama nie jestes ile nas jeszcze czeka... zobaczysz szybko to zleci i kazda z nas bedzie juz miala swoje maluszki. Ja juz tez nie moge sie doczekac i mam dosc tego czekania ale dziewczyny damy rade.

Witam

Ponad 1 dzień mnie nie było a tu aż tyle wydarzeń

Pietruszka gratuluję!! Super, że już jesteś po i z małą wszystko w porządku.

Claudi trzymam kciuki

Pala, Ete super te Wasze dzieciaczki

Wczoraj posiedzieliśmy, objadłam się ciasta, sałatki i zapiekanek, więc byłam zadowolona. Dzisiaj pół dnia przespałam, później byłam na spacerze z koleżanką (dzisiaj było ok 15 stopni u mnie). Teraz zostaje tylko poleniuchować. Zostały 3 leniwe niedziele do porodu Chyba, że jak u Was wszystkich zacznie się wcześniej

Miłego wieczorku dziewczyny

Pietruszka, WIELKIE GRATULACJE! Byłaś dzielna, ale mała na pewno Ci to wynagrodzi

Marlena, nie u wszystkich zaczyna się wcześniej, spójrz na mój licznik Zazdroszczę pogody i spacerku. Ja wyszłam tylko na chwile, ale u mnie zimno i ponuro cały dzień
Darmag, ambitny plan na tydzień. Też muszę coś wymyśleć, bo czuję, że mogę oszaleć. Już trochę mi odbija i obrywa się mojemu męzowi

Domi, wiem, co czujesz. Mi im bliżej terminu, tym ciężej, ale cóż, musimy czekać na swoją kolej...

Loca, leż spokojnie, jeszcze kilka dni i poszalejesz. A jak byś chodziła to też by Cie wszystko bolało. ja nie mogę sobie znaleśc żadnej pozycji, siedzieć źle, leżeć jeszcze gorzej, chodzić wszytsko boli

Pala, słodka ta Twoja kruszynka. Wydaje się taka malutka

Baska, już też niedużo Ci zostało jeszcze w tydzień i możesz rodzić. A u mnie mleka brak, więc ciekawa jestem jak będzie po porodzie

Moni, dzięki za odpowiedź odnośnie połogu

Anita ja też miewam różne humory, najgorsze, że nie ma na to rady, trzeba przeczekać i tyle

Mi dzień jakoś zleciał. chciałam iść na dłuższy spacer, ale zimno u mnie i pochmurno. byłam tylko z mężem na cmentarzu chwilę...

Pietruszka, to przeżyłaś swoje przy porodzie... Moim zdaniem z antybiotykiem zdążyli, bo ma się podac 2 dawki zanim dziecko się urodzi i u Ciebie tak było. ALe pewnie i tak zbadają Maluszka.

U nas brzydko i zimno...
Chyba jako jedyna z Was mam nadzieję, że urodzę w terminie, a nie przed Jakoś tak mi niespieszno

Gratuluje Pietruszka:):*