Marcówki 2014

Faza gratuluje!!!! Jejku ładnie sie rozkręcamy:D A my dziś mamy już 3tygodnie:D moja kruszyna zaczyna próbować swój głosik i czasem jej sie uda coś gaworzyć ale jeszcze nie świadomie:) dopadły nas potówki na buźce:( ale staramy sie tego pozbyć Oczka robia nam sie ciemno niebieskie:D tak jak u tatusia:D

Porto czasem mam wrazenie ze urodze zaraz a za chwile mysle ze pewnie dotrwam do 13. Super ze za kocyk i przesylke zwrocili, masz na nowy.

Loca o klapkach poki co pamietam, hehe ... sa na liscie wiec mysle ze teraz juz nie zapomne.

MM ja dzis tylko zakupy ale dosc sporo mam do polatania wiec caly czas tez bede na nogach. Moze cos ruszy to moje dziecie.

Porto w pierwszej chwili pomyślałam o delikatnym wybielaczu, ale skoro to welur, to nie wiem, czy to dobry pomysł. może spróbuj odplamiaczem? łatwo chyba nie będzie

Darmag, też się zastanawiam nad tym czopem, mi już 2 razy wyszedł taki glucik. ale chyba ten ostateczny jest zabarwiony krwią, no obserwuj...co do chodzenia to powiem Ci, że jakoś mi dziś z tym ciężko, plecy mnie strasznie bolą i uciskają

Moni, to już 3 tygodnie? ależ to zleciało!

Mnie od wczoraj dodatkowo boli w pachwinie ale tylko w lewej, prawa nie boli, a biodra to tak obolale ze rano wstaje jak polamana, obolala.
A Ten czop to tez zagadka jak nic...

Witam mamusie,

FAZA GRATULACJE jak juz dojdziesz do siebie to napisz nam cos wiecej.
Z kazdym dniem mniej nas do rozpakowania, jeszcze dzis Claudi dojdzie do szczesliwych mamus.

Moni twoja malutka za tydzien bedzie miala juz miesiac a co nie ktore z nas pewnie bedzie jeszcze 2 w 1

Iwonka zdrowka dla Michasia my juz powoli zegnamy katar.

Pala sliczna ta twoja Lenja ale wydaje sie taka malutka.

Eta pisz co u was?

Ja nadal jakas bez humoru i kazdy mowi ze nie wytrwam do terminu a mnie sie wydaje ze znowu przenosze.

Hej!
PIETRUSZKA, FAZA gratuluje! Cudnie, ze wasze maleństwa są z Wami!
PALA Lenka cudowna i jaka już duża!

Przepraszam, ale Was nie nadrobię!

CLAUDI w szpitalu tak?

Ja wczoraj wyszłam do domu sama.... Igus musiał zostać, w najlepszej wersji może do końca tygodnia będzie już z nami w domku a w tej gorszej koło poniedziałku...
Dziś się dowiem. Ale są postępy. Właśnie jadę do bąka

Do później!

Witam

Pala Lenka jest przesłodka!

Domi dużo nas jeszcze tu czeka, a Ty i tak nie masz aż tyle czekania Obejrzeć się nie zdążysz a maleństwo będzie z Tobą Też się nie moge doczekać, a tu jeszcze 28 dni na suwaczku No i świeżo upieczone mamusie pokazują nam tu jeszcze zdjęcia swoich ślicznych maleństw i przez to jeszcze bardziej by się chciało już swoje tulić

Iwonka wwa życzę zdrówka dla synka!

Faza gratuluję!

Claudii powodzenia i czekamy na informację

Mama Mikołaja i Darmag to obserwujcie i bądźcie gotowe bo teraz to już w każdej chwili może się zacząć.

Ete dużo zdrówka dla Igorka i żeby jak najszybciej był z Wami w domu.

A mnie coś uda bolą od środka, od pachwin w dół, takie jakieś obolałe, dotknąć się nie mogę, nie wiem od czego to. Już wczoraj z rana zauważyłam to, ale dzis jeszcze bardziej. No i stopy i dłonie nadal jak balony napuchnięte i obolałe.. :/ Juz bym chciała byc po badaniach, po wizycie i wiedzieć jakie są wyniki co jest i wiedziec ile mały waży i jak się ma. No ale jeszcze trochę

Ete, ucałuj swoje maleństwo. trzymaj się dzielnie, musi Ci byc bardzo ciężko, ale musicie to przetrwać. na pewno będzie wszystko dobrze!!!Claudii ma mnieć dziś cesarke

Anita, ja dziś wstałam z dobrym humorem, ale zaczynają sie pytania czy juz urodziłam i że to tylko tydzień itp i już zła jestem

Dziewczyny jak to jest z ruchami dziecka przed porodem? zawsze są mniej odczuwalne? czy czasem mogą być intensywne? wczoraj mój mały nie dał mi zasnąć, tak się wiercił. i przez te niektóre ruchy bolało mnie/kłuło całe podbrzusze.

Ete lepiej żeby Igor został o jeden dzień dłużej niż o jeden za krótko bądź dzielna

Claudii ja też trzymam kciuki za Ciebie dzisiaj
Baska mnie boli pachwina od kilku ładnych dni coś czuję, że powoli mi się wszystko luzuje

MM mam wrażenie, że jak przeprałam te rzeczy w rękach po tym namaczaniu, to chyba troszkę puściło. Już te rękawki nie wydają się takie szare. Zobaczymy jak wyschnie ubranko.

Darmag mam na drugi kocyk ale nie wiem teraz jaki kupić podoba mi się BoboBaby ten co i Ty masz, ale trochę jestem zrażona, poza tym jak zobaczyłam, że niby polska firma, a robiony w Chinach, to się zdenerwowałam i nie wiem właśnie czy go kupię widziałam hiszpańskie kocyki ale znowu mi kolor średnio odpowiada weź tu dogódź kobiecie i to jeszcze w ciąży

MM z tymi ruchami przed porodem to różnie bywa, jedne maluszki są spokojne, a inne wariują bo przygotowują się do wyjścia...

PORTO wiem wiem, cale szczęście, ze pediatrzy, nie zbagatelizowali tego co się z małym dzieje i szybko zadzialali, bo jakbyśmy wyszli do domu i potem wracać to też, słabo...

BASKA może maleństwo się wciska w dół i dlatego bolą te pachwiny i uda od wewnątrz.

PIETRUSZKA łącze się w bólu z, tymi skurczami krzyżowymi, ja to tyle nawyzywalam przy nich ze hej... A wczoraj mi mąż pokazał zdjęcie jakie mi zrobił zaraz po urodzeniu małego....jak ćpun z ulicy... Masakra tak wysiłek człowieka potrafi zmienić. Jak tam twoje krocze? Ja to się szprycuje czopkami p/ bolowymi a koło 15 to już zdycham... A tak poza tym to to boli jakbym miała skurcze te krzyżowe, może tak macica się kurczy i takie są odczucia...
NONI a ty po jakim czasie miałaś lepszy komfort po nacieciu krocza?

Cześć Kochane!

Pietreuszka, Loca gratuluję!!!
Ete a co jest Igorkowi bo niestety nie nadrobiłam?

Ja od piątku mam trochę spraw do załatwienia przed porodem i nie wchodziłam na forum.

Na dodatek po 4 latach ciszy odezwał się mój były mąż i stwierdził, że chce odnowić kontakt z synem I wspomniał coś że chce płacić alimenty. Od rozwodu złotówki na własne dziecko nie wpłacił. Ciekawe jaki smród ma koło dupy, że tak nagle sobie przypomniał o synku.
Wiki go nie zna, nie pamięta, wyparł tego człowieka z pamięci.
Zaczynają się schody.

Kojka, zycze ci zeby sprawy sie ulozyly po twojej mysli, nie wiem co tacy pseudo tatusiowie sobie wyobrazaja, no nic ... oby bylo wam dobrze i za duzo nie przejmuj sie nim.

Ete, tez mysle ze najwazniejsze ze maluszek jest pod opieka, lada dzien bedzie w domku a wiadomo zdrowko najwaziejsze.

Ciekawe jak Claudii.

Ete dobrze maly jest pod opieka lekarzy i tak jak piszesz dobrze ze niezbagetalizowali jego objawow. I wiesz juz kiedy go wypuszcza?

Kojka mam nadzieje ze sprawa z bylym sie jakos ulozy i nie odbije sie to na Wikim.
A jak tam czujesz czy porod sie zbliza?

Powiem wam, że szpital miał jedną zaletę, było z kim pogadać i coś się działo

Kojka, ja jeszcze nie urodziłam Faza nam się rozpakowała

Ete, trzymam kciuki żeby mały szybko się wyleczył i był już z wami

Darmag, mi wyleciał taki glucik i gin powiedziała że to czop więc u Ciebie może być podobnie, jeszcze jak mówisz o bólach w pachwinach i bolących biodrach to tak jakbym siebie słyszała.
za max 9 dni synuś będzie z Tobą!

Ja za to ciągle mam wrażenie, że zaraz się zacznie, nie wiem o co chodzi ale łazi za mną jakiś taki dziwny niepokój... i tylko mężowi mówie "oby do wtorku" bo idę do lekarza i czegoś się dowiem...
A swoją drogą poproszę lekarkę żeby powtórzyła mi badania na GBS bo drugą moją schizą jest to, że byłam zdrowa i w szpitalu to złapałam

Porto u nas 23 dni, czyli 3 tygodnie i 2 dni do terminu

LOCA myślałam o FAZIE ale jest od piątku tak rozdygotana, że nie wiem co mówię, robię i piszę.

U mnie jakby skurcze w nocy promieniujące do krzyża ale nic regularnego.

W ogóle to nastawiłam się, że mnie w środę zostawią w szpitalu i się zacznie.