Marcówki 2014

Anita właśnie czytam sobie o tych wszystkich specyfikach ba sutki i piersi. Najwygodniejsza by była maść, której nie trzeba zmywać przed karmieniem. Słyszałam, ze lanolina jest super…
Marlena muszę właśnie spróbować z kapturkiem. Najgorsze jest to, że mały uwielbia zasypiać przy cycu. I jak się już naje to potem sobie cmoka i miętoli w tej swojej paszczy, a jak chcę mu zabrać, to frajer jeszcze bardziej zaciska wargi. Więc musze go sprytnie oszukiwać…
Roma u mnie też piekne słońce. Dziś chyba zrobimy z Igim rundę wokół osiedla – będzie z 15 minut. No póki co, to kombinujemy najlepsza opcję dla małego, ale i tak w nocy jak zje to ma oczy jak 5 zł, a w dzień po jedzeniu albo w trakcie już śpi. Burak mały…ale kochany!
A ja nie wiem co dziś będę jeść na obiad, chodzi za mną marchewka gotowana….

Coraz tłoczniej robi się w naszej tabelce:)
Moje chłopaki śpią, a ja jak zwykle nie. Zastanawiam się kiedy padne, bo niestety nie zasypiam w locie ani z wieczora, ani w nocy po karmieniu...eh

Majeczka Lenka urodziła sie 10.02.2014 o 7.20:) my po ciężkiej nocy cały czas przy cycu grymasiła i od około 3 zdrzemnęłam sie może 30minut ale daje rade malutka rośnie i może zaczyna pokazywać na co ja stać:D Ja Lenke kąpie co 2-3dzień a tak to przemywam jej pupę i buzie wacikami z wodą ciepła

Taki maluszek a jaki mądry. Nie da się oszukać Ete ale w końcu padniesz bo ile można tak ciągnąć.

Roma u mnie rosół co niedzielę. A mąż sam się jeszcze nie granie do gotowania. Może jak będziemy na swoim to będzie inaczej. A pieczarkowa też uwielbiam.

U mnie też piękne słońce

Moni to widzę, że u Ciebie z tym spaniem małej to też różnie…Wczoraj od babci mojej usłyszałam, że miesiąc czasu to minimum, aby dziecko się do zmian przyzwyczaiło, a czasem to i pół roku zajmuje. Więc pozostało nam uzbroić się w cierpliwość, jak i przed porodem!
Moni to Ty się pewnie całą noc męczyłaś z urodzeniem Lenki?
Marlena mąż obstawia, ze jeszcze z tydzień…a w ogóle jak wstaje w nocy do małego żeby mu dać jeść, to cholernie mi zimno, telepie mnie….i w ciągu dnia też zauważyłam, że mi mega zimno….

Mam pytanko, czy planujecie jakiś „prezent” czy coś w ramach „podziękowań” dla lekarza prowadzącego ciąże? Sądzicie, ze to wypada, czy nie wypada. Kwiatki, czekoladki, nie wiem co i czy w ogóle?

Witam

Roma ja tak samo za słodkościami jestem ale to jak w ciąże zaszłam tak się zaczęło, wcześniej nie, a teraz to dnia bez słodyczy wytrzymać nie mogę i później kilogramy wpadają

Ete no pewnie się wstąpi w swoim czasie ale tak myśle nad tym pasem poporodowym, może coś pomoże
Igi się przyzwyczaja w końcu do domu i będzie pewnie coraz lepiej
Co do upominku do lekarza to ja o niczym takim nawet nie pomyślałam, to jego praca, ktoś ciążę prowadzić musi, tak samo i bez ciąży się do lekarzy chodzi, także ja nic takiego nie planuję.

Marlena wszystkie dzieci? Jak niektóre są dłużej właśnie przez żółtaczkę w szpitalu, a inne po 3 dniach wychodzą. Skąd ta różnica ?

Anita no jeszcze troszkę i Ty A ja od jutra mam ciążę donoszoną No i jutro mam wizytę mam nadzieję że w końcu dowiem się ile Damianek waży i co tam u niego słychać, czy czasem się jakoś nie przekręciła, bo czasami mam wrażenie ze jakoś w poprzek się ustawił

Ete nie dość że chodzę prywatnie to jeszcze miałabym dziękować... Myślę że nie ma za co. To jego praca.

Baśka tylko niektóre dzieci mają silniejsza i dlatego są dłużej. Poczytaj sobie ja w sumie mało jestem zorientowana. Tyle tylko slyszalam.

Witam nidzielnie

mnie się właśnie gotuje pyszny obiadek
rosołek, kluski śląskie i wołowinka w sosie winnym żeby nie było wina dałam parę kropel, które zmienia smak wołowiny i sprawia że na samą myśl język mam do samej ziemi

Darmag, serdeczne gratulacje :* dostałaś najpiękniejszy prezent na dzień kobiet jaki mogłaś sobie wyobrazić!

Claudii, super że się odezwałaś, gratuluje córeczki czekamy na zdjęcia małej, bo nie zarejestrowałam Andreii

Ete, co do maści na piersi to słyszałam, że dobra jest Purelan 100 (Medela) tylko jest w cholerę droga, to jest lanolina i zmywać przed karmieniem nie trzeba, ja na wszelki wypadek dokonałam tego zakupu na allegro
Co do prezentu jestem tego zdania co Baśka bardzo polubiłam się co prawda ze swoja gin, no ale to jej praca i obowiązek prowadzić ciążę, mnie nikt prezentu za rozliczenie spółdzielni nie daje

Uciekam, mężuś z kościoła wrócił

aa, właśnie miałyście może kujący ból w dnie macicy? tak u góry jak dzidziuś na tym etapie powinien mieć pupcie, mnie coś tam kuje, nie wiem co to może być, nie plamię, czuje ruchy małego, ale zastanawiamy się z mężem czy do szpitala nie podjechać.

Ete nio męczyłam się od 00.30 do 7.20:) nio Lenka raz ładnie śpi a czasem właśnie ma takie swoje odparły:) Buziaki:*Ete z tym marznięciem w nocy i w dzień to chyba norma po ciąży bo ja tez stałam się zmarzlakiem też mi zimno i mam zimne łapy zawsze ...

A najgorzej to małego przebierać tymi zimnymi łapami

Mikołaj wita :-)urodzony 09.03.2014, waga 3850,55cm przez cc

MM serdeczne gratulacje z okazji narodzin Synka! Konkretny klocuszek w Tobie siedział. Niech Rośnie zdrowo i zdrówka dla Ciebie kochana!W końcu się doczekałaś!

MM Gratuluje :-*:-*:-* buziaki dla Mikołajka:-*:-*odpoczywaj kochana:)

RODZINNY NIEDZIELNY SPACEREK:)
Wersja z tatą
Wersja ta lepsza z mamą;p
Autografy później:)

MM, gratulacje! no to początek tabelki mamy pięknie zapełniony

Ete, wersja z mamusią zawsze jest super! ah a Igi super wygląda taki opatulony

właśnie poczatek tabelki zapełniony, a Ty LOCA nie miałas rodzić jakos na dniach - tak Ci wróżyli?
Ta skromność mamy nie zna granic! A Igi jest tak wielki, że się wtopił w ten śpiworek