Kwietniówki 2014

a ja znalazłam hurtownie z wózkami niedaleko nas bo pod częstochową wiec pojade podotykam i wtedy wybiorę jaki będzie pasował

Czesc dziewczyny.

Własnie dowiedziałam się że mam rozpulchnioną szyjke macicy i oczywiście grzybica wróciła jestem przerażona...byleby tylko szyjka się nie skracała. Jutro usg...czy miała któraś problem z taką rozpulchnioną szyjką podczas infekcji?

Kwietniowa ja grzybicę miałam w pierwszej ciąży ok. 6 mc i gdy zaszłam w drugą to odrazu mnie zaatakowała kolejny raz, dostałam neomycynę w globulkach dopochwowych, przeszło, teraz znowu mnie zaatakowała i teraz dostała natamycynę no i aplikuje sobie ją codziennie przed snem. Ale o rozpulchnioną szyjce macicy nic mi mój gin nie mówił. Może poszukaj w internecie, co to jest, czy warto się martwić, może to nic groźnego??

Gabi potwierdzam naprawdę dobrej jakości pościel do mnie też dziś dotarła w innym zestawie różowy miś a kuku (taki został wybrany przez moich chłopaków w demokratycznym głosowaniu )
allegro.pl/8-el-posciel-120x60-baldachim...ana-i3907488968.html

kwietniowa ja niestety też nie pomogę, nie wiem co oznacza rozpulchniona szyjka, dopytaj jutro co to oznacza.

Mila a kiedy jedziesz tam? Bo ten gosciu co ja uwidzialam te wózki to wlasnie z Czestochowy jest

Ja mam problem z tym odkąd zaszłam w ciążę. Na początku dostałam canesten w globulkach, pożniej neomycynę, później pimafucin i teraz natamycynę. Zaleczam to na jakiś czas a później znowu wraca :/ najbardziej martwię się tą rozpulchnioną szyjką macicy...Jeśli po usg gin stwierdzi jej skracanie się to położą mnie do szpitala

kwietniowa_mama napisał:

Czesc dziewczyny.

Własnie dowiedziałam się że mam rozpulchnioną szyjke macicy i oczywiście grzybica wróciła jestem przerażona...byleby tylko szyjka się nie skracała. Jutro usg...czy miała któraś problem z taką rozpulchnioną szyjką podczas infekcji?

Ja niestety nie pomoge

Anulka - dziekuje za propozycje ale u mnie jest taka sytuacja ze uzywany to ja juz mam a teraz chcialam nowy ale nie z duzym kosztem i sama sie waham co dalej

Cały dzień poza forum a tu proszę, naskrobane nieźle.

Wiklinowe wózki super

Surenka nie wszystkie pierworódki czują późno, ja na samym początku 18 tygodnia, dla jednej z gin to był w zasadzie 17 tydzień. Moje znajome tak samo. Urodzić w 38 bym mogła

Ja po posiedzeniu w szpitalu, pojechaliśmy na 9 a weszłam razem z resztą dziewczyn dopiero przed 11 ;/ siedziałyśmy do 14 i w sumie ch** się dowiedziałam! Wszystko szybko szybko, a poźniej to i my chciałyśmy szybko szybko bo już sił nie miała żadna tam siedzieć.
Dostałam glukometr paski i 2 tygodnie na obserwację Od jutra startuje
Ewelka czy miałaś przy takiej wizycie pobierany posiew z szyjki macicy? Nam pobierali ale nie wiem w sumie na co.

Właśnie wróciłam od diabetologa dostałam insulinę na noc za 2 tyg znów wizyta i najprawdopodobniej dostanę skierowanie do Wa-wy i tam będą prowadzili moją ciążę. Poród oczywiście też w stolicy w bródnowskim albo na Banacha niestety tak daleko od domu. Mam delikatną załamkę

Zuza - najwazniejsze ze maja wsio pod kontrolą

Zuza ja słyszałam, że jak cukrzyca to ciężarne z Wawy kierują albo na Karową albo Starynkiewicza. Dziś nawet o tym dziewczyny mówiły w szpitalu, to dwa szpitale z opcją dla słodkich mam znane na miejscu.
Trzymaj się, dasz radę Życzę powodzenia

Asia planowałam w połowie lutego pojechać
a z jakiego sklepu?

może z Wa-wy kierują gdzie indziej a dojezdnych gdzie indziej

dziewczyny a wiecie ile waża wasze maluszki bo ja jestem bardzo ciekawa pójde w poniedziałek do gin. może mi powie tak dziś coś tam czytałam i tak mi wpadło na myśl

a co do ropulchnionej szyjki macicy to wyczytałam ze to normalne w ciąży...