Kwietniówki 2014

tolad - no i widzisz jak to jest z tym cukrem, nie da się przewidzieć. Ja zjadłam na śniadanie małą kromkę razowego z wędliną, sałatą, pomidorem i ogórkiem i cukier 121. A głodna jestem jak chol.era, a do drugiego śniadania jeszcze godzina. Widzę, że mój organizm potrzebuje więcej kalorii, ale ja mu ich nie dostarczam, bo cukier wtedy wysoki i głodna chodzę, przez 7 tyg. schudłam już 4 kg, w pon. mam gina i podpytam go co mam robić, bo głodna to ja chyba w ciąży nie powinnam chodzić.

Coś czuje, że ciężko będzie to ogarnąć ;/ Mi wyszło 119 więc ledwo w normie ale pierwszy dzień. W ogóle 7 dni to mało czasu na "testowanie" 7 śniadań na wypróbowanie co jest odpowiednie do zjedzenia- mało. A po 2 tyg. mam się zgłosić jeśli będą duże wahania w tym drugim tygodniu, pierwszy mam właśnie próbować.

Hej ogarnelam balagan i mam chwile jeszcze podloge zmyje jak odsapne no wlasnoe ja mialam dzis o Tweety pytac, fzieki za odp hehe apropo studiow ja Tymcia planowalam po yzn mialam obrone magisyta , bralam po obronoe slub, dodam ze przyszly byl w niemczech wiec wszystko ja zalatwialam a potem mlody byl tetaz mialam w pazdzierniku wrocic do pracy mo ale od lipca dzialalismy. Tzn udalo sie za 1 razem hehe wiec nie wrocilam i juz noe wroce bo u mamy mam prace tp 150 km od S

hej
ja tez usg mam na każdej wizycie,do tego jeszcze te trzy w 4d w 11tyg,w 25 tyg no i jakoś przed końcem kazde usg w 4d koszt-100zł, a normalnie kazda wizyta- 90 zł na początku chodziłam co 3tyg,a teraz kazał mi po 4tyg przyjść dla mnie to lepiej no bo raz w miesiącu a i tak dochodzą koszty co jakas wizyte a to jakiś wymaz,a to badanie szyjki i za kazde 50 zł dodatkowo ale cóz wole mieć te wszystkie badania jestem spokojniesza....



a badania moczu,morfo mam prawie co drugą wizytę

Dzień dobry mamuśki
Ewelkaa pytałaś o staniki do karmienia, znalazłam taką aukcję:
allegro.pl/6-99zl-biustonosz-dla-karmiac...lna-i3904056008.html

Jeśli chodzi o USG to na początku ciąży chodziłam prywatnie i miałam na każdej wizycie co tydzień, później przeniosłam się do poradni przy szpitalu i od kiedy tam chodzę to nie miałam USG ani razu. Ostatni raz podejrzałam swojego syneczka w listopadzie na prywatnych badaniach prenatalnych. Mam nadzieję, że na najbliższej wizycie za tydzień zrobi mi w końcu USG.
Badania robię przy okazji kazdej wizyty: morfologia i mocz, bo cały czas mam małą anemię i bakterie w moczu. Poza tym wszystkie inne badania miałam robione jeszcze prywatnie, a teraz na NFZ zrobiła mi cukier.

Wow Mila zazdroszczę ceny U mnie sama wizyta 150 ale tu takie ceny, a jak niższe to albo gin nie ma usg co wtedy się nie opłaca kompletnie jak dla mnie, albo jest po prostu do du** lekarzem. 3 i 4D za ponad 300zł więc raz sobie pozwoliliśmy na taki przywilej i tak jak pisałam przypadkiem. Wole takie kwoty na wyprawkę wydawać.
Chyba trzeba będzie zaopatrzyć się w większą gotówkę na wszelki wypadek ;/

Kurde jakie tanie te biustonosze, aż sama ze 2 zamówie A powiedzcie mi jakie rozmiary? Ja póki co w przed ciążowych chodzę ale to inny krój no i troszkę rozciągnięte pewnie, a na karmienie mówią że rozmiar większe powinny być tylko żeby nie wyszło, że za duży będzie.

Podobno biustonosz do karmienia dobiera się tak, że pod biustem tyle ile masz teraz natomiast miseczka o jeden większa (czyli jak teraz masz C to weź D itd).

Ja chodze prywatnie co 4 tyg ma usg i place 130 juz podniosl ale powiedzial nam ze my juz po polowie to stara cena bedzie i ze my sie dobrze zNmy to nie podniesir, chodz S chcial mu dac wiecej to noe wzial hehe staniki mam 3 chyba zwykledo kafmienia musze je wyprac i zobaczyc czy wejde wogole

takie biale mam i byly super te staniki polecam wygodne

Tolad i inne słodkie mamcie - ile wam wyszło na obciazeniu glukozą? Jak wysoko mialyscie?

Ja miałam po 2 godz 145, obciążenie 75g
Powtórkę miałaś?

Cześć dziewczyny :-0

Ja USG mam na każdej wizycie i teraz idę 12 lutego to powiedział gin że dokładnie zmierzymy maluszka a badania z krwi miałam 2 razy robione bo mam dobre wyniki to dlatego nie muszę chyba częściej (nigdy nie miałam tak dobrych wyników jak teraz zero bakterii w moczu to jestem w szoku)

Dzięki za linka naprawdę tanie te staniki też sobie 2 zamówię Ja teraz jeszcze chodzę w stanikach z przed ciąży ale musiałam sobie kupić przedłużki bo mnie trochę w obwodzie uciskały ale teraz jest ok

Mamuśki współczuje wam z tymi dietami i podziwiam oczywiście że macie tyle siły aby walczyć z pokusami

Zuza_204 ja kupiłam butelkę ze smokiem dynamicznym firmy Lovi, a 2 aventu dostałam do laktatora…
Anulka natomiast w 4d można określić ruchy dziecka oraz przepływy w czasie rzeczywistym, a ja wiadomo narząd ruchu kształtuje się w ruchu, więc dobry specjalista może po tym wieeele stwierdzić, walory wizualne dla rodziców to 2rzędowa sprawa, my akurat byliśmy na 4D i nie żałuję
tolad662 wg mnie kształt smoczka w Lovi najbardziej przypomina pierś, to u mnie przeważyło
GabiSBB fakt, cc jest szokiem, dziecko może być niedobodźcowane odpowiednio, nie każde jednak ma gwarancję zaburzeń, choc sama miałam kilku pacjentów np. z zaburzeniami integracji sensorycznej, ale nit nie stwierdził jednoznacznie, że cc jest jedyna przyczyną… Często tak naprawdę cesarkę wykonuje się na sam koniec, więc kobieta i dziecko tak jakby mają za sobą później 2 porody, bo dzidziuś przez kanał rodny się przeciśnie, główkę już niemal pokaże, apotem coś się zadzieje i trzeba szybko cc, ale dobodźcowanie nastąpiło. Tak na prawdę najgorsze jest niedotlenienie, bez względu na przyczynę. Ehhh jak tak o tym pisze to sama zaczynam panikować ;p
Asia K nie doradzę niestety co do wózka… chyba brak mi kompetencji w tym zakresie ;p my się wahamy ciągle co do Jedo...
Anulka podobno często krew do badań pobierają także z główki…

Ależ mam sny ostatnio, zawsze miałam jakieś co noc, a teraz to całe mnóstwo, niestety także koszmary... dobrze, że mąż blisko. Dzidziuś chyba zamówił do brzuszka walec i nim jeździ w środku, serio, tak to odczuwam ostatnio Mąż mowi, że przez sen biorę jego ręke i kładę na brzuszek i on też to czuje hehe
A wogóle to panikara jestem, chyba się boje znowu o wszystko, o przebieg porodu, zdrowie maluszka, wiem, musi być dobrze, MUSI Kolejne paczki do mnie spływają, więc chyba muszę zaktualizować listę wyprawkową i odhaczyć co już jest...

Co do badań to my ostatnio nie mieliśmy na wizycie usg, tylko standardowo - waga, tętno moje, bicie serca maluszka, badanie ginekologiczne, analiza wyników laboratoryjnych. Teraz idziemy 11.02 i ma być usg więc poznam wagę i ułożenie synka nie mogę się doczekać.

A dziewczynki, te które nie macie cukrzycy ciążowej - jecie normalnie słodycze? Bo mi ostatnio ochota na nie wróciła

Hej my po spacerku , wiek szy chrapie, mniejszy kopie synek, ja rozmawialam z gin na temat glukozy i naczczo prog podwyzszyli max moze byc 91 ao glukozie max chyba 130 z tego co pamietam...ja teraz tylko mocz chodz wyniki rewelacja, ale mam sklonnosc do zapalen pecherza, jutro ide wlasnie zrobic , bo tu wyniki dopiero we wtorek beda, u mojej mamy w ten sam dzien, ale oni do Lublina wysylaja..


apropo slodyczy jem ale w granicach rozsadku np upieklam w niedziele kocie oczka to zjadlam kilka,

100krotka ja nie mam cukrzycy i jakbym mogła to jadłabym słodycze na śniadanie, obiad i kolację Zdrowy rozsądek jednak przeważa i się ograniczam. Ostatnio postanowiłam już w ogóle nie kupować słodyczy, a jeść tylko przy okazji, tzn. postanowiłam, że generalnie nie będę odmawiać jak ktoś mnie poczęstuje No i od niedzieli zaczął za mną chodzić serniczek, ale tak że wiedziałam, że prędzej czy później skończy się zakupem. Poszłam wczoraj do sklepu i stwierdziłam, że nie kupuję nic słodkiego, ale oczywiście w ostaniej chwili przy kasie wrzuciłam Pawełka Byłam na siebie zła, ale wytłumaczyłam sobie, że dawno nic słodkiego nie jadłam i nic się nie stanie. Po kilku godzinach mąż wrócił z pracy z... kilogramem serniczka!!! Możecie sobie wyobrazić to wszechogarniające mnie szczęście Jeszcze trochę mi zostało i czekam na rodziców, ktorzy mają przyjechac pooglądać łóżeczko, więc dojemy ciacho.
Zawsze byłam słodkoholiczką i miałam problem z odmawianiem sobie, teraz tłumaczę sobie, że to wszystko dla dobra dziecka i mnie, bo nawracająca grzybica może byc również spowodowana przez cukier.
Ale pierwszy trymestr ciąży upłynął mi na wielkim obrzydzeniu do słodyczy i lodów! Było lato, a jak mój mąż kupował sobie loda to mnie naciągało. Smaki wróciły w 2 trymestrze, ale lodów i tak do dziś nie jadam. Jakoś mi obrzydły.

Asia ja po 75g po 2 godz. miałam 144