Kwietniówki 2014

Dzięki dziewczynki już mi lepiej postaram się już nie wkręcać w nic nowego i cieszyć końcówką ciąży

A fasolkę po bretońsku chętnie bym zjadła, ale mój organizm od kilku lat nie toleruje fasoli i kapusty

tweety trzymaj się kochana, dobrze, że jest ktoś kto Ci pomaga przy Kacperku.

agulka901 mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z maluszkiem i nie rozpakujesz się pierwsza. Proszę trzymać się ustalonej kolejności Najpierw Renata potem ja

Renata Anna oj tak ta końcówka jest straszna, ja też nie tryskam humorem, ale to już niedługo

tolad662 u mnie +1kg bardzo się cieszę!! za Ciebie też

100krootka ja miałam badanie na GBS wynik mam dodatni i łapie straszne schizy z tego powodu Jeszcze nie byłam z wynikiem u gina, na razie czytam o tym na necie, a jak wiadomo tam różne historie mrożące krew w żyłach..... Lekarz pobiera patyczkiem wymaz z pochwy i na bakteriologii badają, badanie szybkie, łatwe i przyjemne

witam

a mnie dziewczyny dziś nad ranem złapał dziwny ból tak jakbym okres miała dostać,i brzuch strasznie napięty miałam ale teraz jest ok nie wiem może mały się obracał czy cos... mi ogólnie schizy odeszły nie przejmuje się już tym jak wyglądam bo nie mam na to wpływu już dużo nie zostało to chyba za dużo już nie przytyje ale +20 to przekrocze jak nic..

ja wczoraj spokojnie z pączkami tylko 1 ale dzień wcześniej 2 no i dziś rano znów 1 chyba na tym poprzestanę no może po południu jeszcze jeden a co... wiec tak sobie folgowałam żeby nie naraz za dużo

trzymajcie się dziewczyny czytałam posty ale już nie pamiętam każdego z osobna wiec pisze ogólnie musi być dobrze przecież czekamy na cud narodzin i nic co ludzkie nie jest nam obce jesteśmy silne damy rade bo jak nie my to kto!!!

Ewelkaa to chyba jak dodatni wynik to bedą musieli dać Ci na czas antybiotyk i nie powinno sie nic dziać, mam nadzieję...?
mila to masz do tej pory 20 na plusie, czy jak, bo się pogubiłam, może rokujesz tak sobie?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Biore się za obiadek, potem pewnie zakupki z mężem i do nowego mieszkanka, bo nam kuchnie dziś montują Kurcze stresuje mnie to wszystko Wózek mamy do odbioru

Igamon szwagierki mojej starsza córeczka też ma trzeci migdał do usunięcia, mała bardzo się męczy, chrapie przez to w nocy, a to powoduje niedotlenienie mózgu i serca , tak lekarz powiedział. Ale termin niestety mają dopiero na październik 2014, a zapisywali się w listopadzie. Oczywiście można zapłacić 7 tys. i mieć zabieg nawet jutro. To jest skandaliczne!!!! Płaci się na te zakichane składki a mamy z tego jedno wielkie bagno !
Nie wiem z jakiego województwa Ty jesteś, mam nadzieję, że Wy nie będziecie musieli tyle czekać.

Ja dziś też miałam koszmarną noc moja koleżanka ZGAGA nie dawała mi spokoju przez całą noc nic nie działało dlatego Gabi współczuję Ci

Pomelo mniam fasolka po bretońsku ja aż tak dobrze jej nie trawiłam także teraz sobie odpuszczam jedzenie wzdymających rzeczy

tola ja prałam pieluszki i prasowałam

Anulka ja płaciłam za usunięcie samego 3 migdała(bo jak te boczne migdały są do usunięcie lub drenaże zakładają to drożej) 2tys ale 4 lata temu bo u nas też się czeka przynajmniej rok ale 7 tys to strasznie dużo kasy a składki w zębach musisz zanieść MASAKRA
Ale u nas w 100% procentach pomogło także nie żałuję tej kasy

idę kończyć obiadek i zabieram się za wynoszenie rzeczy z pokoju bo dziś zaczynany malowanie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tak mnie właśnie zastanawiało jak to jest, że poza pościelą mam wszystko poprane, a pieluchy dalej zapakowane tak jak kupione No nic trzeba będzie prać
Mila zrzucisz po porodzie Woda, opuchlizna i cała reszta napewno odejmie pare kg

Jemy rosołek i zbieramy się na wizytę

Asia, wiesz ja do końca nie wiem jak to było z tym CC u tej kobietki, może miała zalecenia gina prowadzącego? W kazdym razie w moim szpitalu nie ma cc na życzenie za darmo, tylko gdy zapłacisz , na ile pamiętam to dwa lata temu koszt był 2 tys.

Hm... Zastanawiam się czy to leciutkie pobolewanie w podbrzuszu jest wynikiem ruchów Borysa, czy ruch Borysa jest wynikiem skurczu przepowiadającego.

Powiem Wam że mimo iż rodziłam już,to nie wiem co to skurcze przepowiadające. Niech mnie ktoś oświeci!

Renata ja też tak do końca nie wiem jaki te skurcze wyglądają w rzeczywistości. U mnie było śmienie na dole brzucha od 18 godz. ale takie ćmienie miała też w poprzednich dniach. Więc po prostu je zignorowałam i ok. 23 poszłam spać. Obudziłam się ok 2 w nocy, ponieważ dołączyła do nas na patologii na sali kolejna czwarta dziewczyna. I tak gadałyśmy, a ok 3.10 nagle poczułam mocny skurcz, za 3 min drugi i potem co 3-2-1 min. Więc jak wyglądają te przepowiadające?? Może to u mnie było to ćmienie na dole brzuszka??

100krotka teraz mam już +18 ale jeszcze 7 tyg to pewnie przekroczy 20 kg

u nas w szpitalu tez nie chcą robic cc,ostatnio pani dyrektor wypowiadała się w radiu naszym lokalnym ze u nas w szpitalu kobietą się nie chce rodzic sn, zrobiły się wygodne to bardzo dużo chce cc i teraz już nie będzie tak prosto dostać skierowanie na cc tylko w ostateczności nie wiem co o tym myslec ale rodziła znajoma mojej siostry dziecko urodziło si prawie 6kg(poważnie potwierdzone )sama jak usłyszałam to byłam zdziwiona takie duże ale do rzeczy rodziła sn w tej chwili dziecko ma skończony rok a dziewczyna cały czas się rehabilituje leczy itp. bo tak zostałą zmasakrowana przy porodzie że masakra, wydaje mi się ze sa jakies granice jak dziecko przekroczy jakąś wage to cc powinno być normalne

mila napisał:

100krotka teraz mam już +18 ale jeszcze 7 tyg to pewnie przekroczy 20 kg

u nas w szpitalu tez nie chcą robic cc,ostatnio pani dyrektor wypowiadała się w radiu naszym lokalnym ze u nas w szpitalu kobietą się nie chce rodzic sn, zrobiły się wygodne to bardzo dużo chce cc i teraz już nie będzie tak prosto dostać skierowanie na cc tylko w ostateczności nie wiem co o tym myslec ale rodziła znajoma mojej siostry dziecko urodziło si prawie 6kg(poważnie potwierdzone )sama jak usłyszałam to byłam zdziwiona takie duże ale do rzeczy rodziła sn w tej chwili dziecko ma skończony rok a dziewczyna cały czas się rehabilituje leczy itp. bo tak zostałą zmasakrowana przy porodzie że masakra, wydaje mi się ze sa jakies granice jak dziecko przekroczy jakąś wage to cc powinno być normalne

Zgadzam się z Tobą Mila w 100%.

Dziewczyny wiecie co mi dziś mój uczeń zafundował zapomniał wyciągnąć z plecaka kawałka kanapki i picia 2 tyg leżało tam do tej pory nie mogę się ogarnąć z tej niespodzianki

Ja też nie wiem jak wyglądają bóle przepowiadające chyba podobnie jak porodowe tylko lżejsze

u nas w szpitalach z cc cięciem czekają aż zacznie się choć jeden skurcz nawet jeśli są planowane chyba że coś się dzieje

W temacie cc jestesmy, a więc "pochwalic" się mogę że najprawdopodobniej ja będę miała
W skrócie wizyta: pesar leży idealnie chociaż nisko, wyniki ok jednak dalej kwalifikuje się na lykanie żelaza, TSH aż za niskie więc zmniejszamy dawkę A samo USG robił mi mistrzowski doktorek Powiedział, że bardzo podoba mu się czlowiek, którego noszę Jest idealny, rozwija się prawidłowo i rośnie równomiernie ale jak to z chlopami bywa... jest spory. Mieści się w górnej granicy normy tak więc waży 2500g i to daje mu wiek o tydzień większy bo 34 tydzień (i dieta jak widac nie ma nic wspólnego z wagą). Dodać do tego jeszcze muszę fakt, że sie nie obrócił i tu już nie trzeba być geniuszem aby stwierdzić, że szanse na fikołka w jego wykonaniu są znikome Ma na to 2 tygodnie, jednak moja gin powiedziała że mam się pojawić tak jak zaplanowałyśmy czyli za 3 tygodnie i sprawdzimy. Jeśli nie zmieni pozycji to skierowanko i cc. Doktorek powiedział, że cc wykonuje się w 39 tygodniu ale możliwe że to w jego szpitalu. Zarówno on jak moja gin pracują w tym samym więc pewnie udam się tam na cc- znów zmiana planów.
Specjalnie nie panikuję i nie wiem czy jeszcze do mnie nie dotarlo czy po prostu tak mało wiem o cc. Doktorek mówił, że trzeba jakieś badania przechodzić, rozmowy z lekarzami, cholera wie co jeszcze.

Zapomniała bym, pytałam o te KTG. Powiedziała, że u niej w szpitalu nie kładą na to aż takiego nacisku ale jeśli chcę wystarczy że z papierem, który dostałam na Karowej udaje się do jakiegokolwiek szpitala i oni powinni mi je zrobić. Mogą niestety odmówić i wtedy musze sie juz udac na Karową. W środę idę tam na wizytę więc podpytam.
Zuza czy Tobie coś na wizycie ta babeczka mówiła na ten temat?

Dziewczyny ja też tak naprawdę nie wiem jak wyglądają te przepowiadające... Ja od kilku dni ma takie dość silne i częste skurcze, ale nie bolesne, wiec może to to
A dziś cały dzień jak mała się ruszy to am taki przeszywający bój gdzieś tam głęboko w pochwie, tak myślę, że mi w szyjkę się wciska. Obym dotrwała do 10 marca, bo chciałabym jeszcze z moim ginem porozmawiać na temat tego gbs, a potem już mogę rodzić A tak chociaż do poniedziałku jak już będę u siebie i gin wróci z nart
oo
tolad z tym KTG to dobra wiadomość, że nie kładą takiego nacisku u niej w szpitalu, może nie ma się co tym stresować....
A nie mówili Ci, że lepiej, żeby się mały jeszcze przekręcił, bo w przypadku cukrzycy cc lepiej unikać? Mój gin mówi, że gorzej goi się rana po cięciu u matek z cukrzycą ciążową....ale nie wiem.

Aga niezła akcja ja zawsze mówię mojemu uczniowi po przyjściu ze szkoły, że ma wypakować bidon i śniadaniówkę, bo pewnie byłaby taka sama sytuacja Małż mnie opierdziela, że muszę trochę odpuścić i dać młodemu szansę na samodzielne myślenie, a nie zawsze mu mówić co powinien zrobić i on przez to będzie niemota życiowa I muszę powiedzieć, że ma rację. Dzisiaj młody przyszedł z piwnicy, gdzie wybierał marchew i nie umył rąk (bo u nie powiedziałam, że powinien jak wrócił ) i dopadł się do świeżo wypranego wózka, żeby opuścić budkę Kur.....znowu musiałam ją prać.