- Posty: 537
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Kwietniówki 2014
Kwietniówki 2014
- Ewelkaa
- Wylogowany
- rozmowna
GabiSBB tak jak mówisz, co lekarz to podejście, tylko jak tu nie zwariować...
Zuza_204 trzymaj się dzielnie to te chol.erne hormony nas wykańczają Ale już niedługo.
tolad662 mam nadzieję, że jest jak mówisz i gdyby było coś nie tak z łożyskiem, to by mi o tym powiedział. Tym bardziej, że jest raczej z tych ostrożnych lekarzy i chce wywoływać poród ok 39 tyg. Póki co oszczędzam się, siedzę i pachnę, Małż kazał mi nic nie robić tylko spacerować Taka opcja by mi najbardziej pasowała. Zgłosiłabym się w umówionym terminie do szpitala i do porodu
Leż kobieto! Jeszcze chociaż do końca 36 tyg. dotrwaj
agulka tolad ma rację, żaden lekarz nie powinien tak mówić, kretyn jakiś!!
Aga77 straszny sen. A Ty nie jesteś niedołężna gruba i odciążała, tylko jesteś w ciąży!
100krootka ja też jakaś płaczliwa ostatnio jestem, albo nerwowa. Strasznie męczące są takie stany. Także rozumiem Cię i współczuję
Ja dziś prawie całą noc nie spałam. Wszystko mnie boli A biodra mam jakieś takie luźne i bezwładne jak chodzę. Normalnie rozpadam się Bujam się jak bańka wstańka
Przyszły wczoraj moje flanelki, jednak skusiłam się na 5 szt.
allegro.pl/kolorowe-pieluchy-pieluszki-f...-70-i4006006731.html
ja któraś jeszcze chciałaby kupić, to nie polecam. Obszycie fatalne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mila
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 225
- Otrzymane podziękowania: 0
z kolei kuzynka moja chodzi do babeczki do której ja bym nie poszła bo jakos się tak o niej nasłuchałam a ona jest zadowolona
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 100krootka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 152
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mila
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 225
- Otrzymane podziękowania: 0
a właśnie a obrączki zdejmujecie do szpitala?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
mila mi przy przyjęciu do szpitala powiedzieli, dla własnego bezpieczeństwa i komfortu, aby oddać wszystkie pierścionki, kolczyki etc. mężowi. Tam to nie jest wcale potrzebne w czasie porodu i po nim. Najlepiej, aby nić nigdzie nas nie ściskało, mówię o pierścionkach.
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- megi23
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus
- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja juz 2 prania zrobilam, ogarnela 2 szafy, bo dla Kajtka miejsca trzeba, a S tego nie zrobi bylam 2 godz na ogrodzize z malym, szwagierka go na rower wziela , zjadl i spi i juz nic nie robie, bo mnie S zabije , jeszcze po obiedzie pojde posiedziec na słoneczku
a apropo hemoroidow ja mialam po porodzie masakryczne, dostalam w szpitalu czopek hemorectal, ale polozna mi to cyclo 3 forte polecila to tabletki i nie mam na zewnatrz, pewnie po porodzie znowu dkstane, tood razu kupie te tabletki bo sa super
a 8dnosnie bizuterii n7c nie nosze oprocz kolczykow ktore u mamy zdejme juz, by i tego sila nie robili
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabiSBB
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Przyszła szczęśliwa mama
- Posty: 398
- Otrzymane podziękowania: 0
A obrączki i pierścionka zaręczynowego nie noszę już od kilku dni, bo mam paluszki jak serdelki
Mąż po pracy zabiera mnie na kluchy na parze do naszego ulubionego baru mlecznego! Mniammm idę się robić na bóstwo, żeby się lansić przy bufecie z kluskami ... zleję się z otoczeniem hihihihihi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ponky
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 26
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do pierścionka/obrączki - od kilku dni zaczęły puchnąć mi palce, więc problem z głowy - nie muszę zastanawiać się czy mieć je podczas porodu, bo już ich nie noszę. Choć może jakoś wcisnęłabym na palec, ale nie chcę później męczyć się ze ściąganiem.
Stanik podczas porodu - też jakiś czas temu chodziło mi to pytanie po głowie Doszłam do wniosku, że chyba nie ma sensu go mieć. Wygodniej będzie bez, a potem dzidziulek nie będzie musiał się dobijać do cyca, będzie miał swobodny dostęp
Hemoroidy - grrrr okropieństwo! Miałam je dość długo i zwykle powiązane są z zaparciami (przynajmniej u mnie tak było). Najpierw objawiały się bólem podczas robienia kupki (sory za wyrażenia, ale najlepiej chyba wprost...) oraz sporadycznie pojawiała się krew na papierze toaletowym. Kupiłam maść Prorectal - poskutkowała, z tym że trochę zaniedbałam sprawę, bo ledwie zrobiło mi się lepiej, przestałam się nią smarować. I hemoroidy wróciły - ból ten sam ale o wiele więcej krwi - czasem nawet widziałam jak kapie podczas... wiadomo czego. Zaczęłam znów stosować maść, a do tego - zupełnie przypadkowo pomógł mi... spadek hemoglobiny w moich wynikach krwi - bo na to lekarz zapisał mi Sorbifer - żelazo. A ten preparat podobno ma skutki uboczne polegające na rewolucjach żołądkowych - co dla mnie było tylko na korzyść, bo w końcu zaczęłam regularnie chodzić do toalety - bez zaparć, bez wysiłku = bez bólu = bez krwi. Ot taki dziwny przypadek
Torba do szpitala - nadal nie spakowana :/ Wogóle doszłam do wniosku, że nie mam w co się spakować. Najbardziej odpowiadałaby mi moja walizka na kółkach, bo ma idealny rozmiar - ale czy nie wyśmieją mnie w szpitalu jak pojawię się tam z taką walizką? Jakbym przyjechała na wczasy... A Wy w co się pakujecie?
Wizyta u lekarza - wczoraj byłam u mojej gin i ta wizyta dodatkowo zmotywowała mnie do tego żebym już w końcu spakowała tę cholerną torbę. Ogólnie wszystko ok. z tym że pani doktor powiedziała podczas badania "ooo! naciska już tą główką!" - stąd lekka panika u mnie. Ale w sumie nic nie mówiła aby mi się skróciła szyjka macicy czy cuś, więc chyba jest w porządku. Może taka kolej rzeczy? Dzidziulek waży 2.250 kg - a dopiero zaczynam 33 tydzień. No i wg USG powinnam urodzić tydzień wcześniej tj. 22 kwietnia. Czyli zaraz po świętach... oby tylko lekarze już byli w szpitalu, bo boję się, że będą jeszcze "świętować" Wielkanoc. Albo jeśli urodzę np kilka dni po moim pierwotnym terminie tj. 29 kwietnia, to boję się, że lekarze sobie pojadą na majówkę i nie będzie miał się mną kto zająć. I tak sobie właśnie wkręcam ostatnimi czasy...
Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelkaa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 537
- Otrzymane podziękowania: 0
Tylko w Anglii to taka samowolka jest, każdy robi co chce, a u nas reżim i w sumie nie wiem czy wolno mieć jakąkolwiek biżuterię....
Wiecie czego się najbardziej boję? Że mój poród zacznie się odejściem wód płodowych, a wtedy gin kazał szybko do szpitala po antybiotyk. I już nie będzie czasu w domu ani na golenie, ani na prysznic, ani na lewatywę A powiedział mi jeszcze, że poród rodzinny tylko jak jest miejsce na porodówce, bo są 3 sale i jak jest dużo rodzących, to dostawiają tam łóżka i wtedy nie ma miejsca dla męża A w piątek była taka sytuacja, że 2 kobiety odesłali do innych szpitali, bo w ogóle nie było miejsca.
I co ja qrwa zrobię? Wody mi odejdą, trzeba będzie podać antybiotyk, a oni powiedzą sorry nie ma miejsca szukaj innego szpitala:(
A ja jeszcze muszę rodzić w szpitali z III stopniem referencyjności, ze względu na to, że biorę insulinę i on powiedział, że nie ważne, że inne szpitale w okolicy nie mają III stopnia, bo jak nie będzie miejsc, to przecież nie będzie
I powiem Wam, że tak się wczoraj wqrzyłam, że aż poczułam, że się brdowa zrobiłam, to o wtedy powiedział, że postaramy się, żeby nie doszło do takiej sytuacji...
Chodzę 9 miesięcy prywatnie do ordynatora oddziału i okazuje się, że nie mam co na niego liczyć....
Mam żal, ale on ma to w dooopie...... I chce mi się płakać i w ogóle jest mi dziś chu......
Chciałam sobie dziś kupić półbuty, ale nie mogłam sobie poradzić w sklepie.....za duży wyczyn.
A dziś idę na warsztaty Bezpieczny Maluch.
O Boże ile żali wylałam.......
edit: Ponky jak widzisz większość ma tutaj różnego rodzaju wkręty Ja mam chociaż to pewność, że urodzę do 5, więc nie martwię się o wolne święta i majówki i myślę, że Ty też nie powinnaś, w końcu szpital musi jakoś funkcjonować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- majeczka22
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 419
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asia K
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2145
- Otrzymane podziękowania: 35
Nie martw sie - bedzie dobrze
Ewelka - troche sie dziwie ze chodzisz prywatnie a tak cie traktuje no ale miejmy nadzieje ze ten czarny scenariusz który sobie wkrecasz sie nie wydarzy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tolad662
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 845
- Otrzymane podziękowania: 0
Zuza ja mam na 19 marca ale ona powiedziała tylko, że za dwa tygodnie prosze przyjść na kontrolę, wyszłam i dopiero w domu zaczełam się zastanawiać co i jak. Jeszcze się okaże, że wizyty nie będzie bo o rejestracje nie zahaczyłam ;/ a musze się z nią zobaczyć.
Ponky Mając wątpliwą okazję siedzieć 2 razy na izbie przyjęć na Karowej widziałam z czym przychodzą ciężarne do położenia. Sporo z nich miało walizki ale te średnie.
mila ja miałam w połowie ciąży podwyższone znacząco tentno, ciśnienie jednak w normie- gin powiedziała że nic w tym nie ma nadzwyczajnego ale że miałam duszności wieczorami jak kładłam się spać to kazała mi łykać Aspargin i mineło.
100krotka nienawidze chodzić w skarpetkach po domu nawet zimą
Asia a myślisz ze to walenie w chu** z tą kasa za luty? Mi mama to powiedziała, bo jej na chorobowym jak była ksiegowa tłumaczyła że inaczej się liczy i jak miesiąc krotszy to jest mniej, a później szefowej kazałam podpytać księgowej i napisala mi to samo. U mnie wyszlo różnicy 165zł ;/ ale może zależy od stawki.
A do szpitala to żadnej biżuterii nie biorę, tak zalecaja i wole jednak losu nie kusić. Ostatnio jakiś chodził i okradał ludzi jak na sali ich nie było.
Megi haaa ja i Zuza mamy mieć Hubciów Bardzo mi miło że o mnie śnisz
tylko pytanie jaki poród bo i ja i Zuza cesarke mamy mieć
O Surence pisałam wczoraj ale nie odzywała się ;/
Ewelka jak Ci tak powiedzą to krzycz, że antybiotyk Ci potrzebny i w dupie masz brak miejsca, a jak nie chcą Ci pomóc to niech od razu na sumieniu mają Twoją małą za to że narażają ją na chorobe. I że cukrzyce masz też krzycz, w ogóle krzycz na nich ile wlezie!
Uświadomiłyście mi, że cc uchroni mnie przed świętami w szpitalu z czego się ogromnie ciesze, święta jak święta ale personel faktycznie uszczuplony może wtedy być.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asia K
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2145
- Otrzymane podziękowania: 35
Moze tak jest ale na chlopski rozum to luty ma mniej niz ten listopad tylko o dwa dni , a ktos tu pisal ze dostal 86% tylko to te 14 % to wlasnie te 2 dni? Dziwne to ....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.