Kwietniówki 2014

Wnioski trzeba złożyć w Urzędzie Miasta/Gminy albo w Ośrodku Pomocy Społecznej zależy gdzie akurat u Ciebie się tym zajmują, u mnie jest to MOPS

Ja już po KTG... Skurczy brak, tętno ok. Także jeszcze pochodzę z brzuszkiem.
Lecę, bo Celeśka ma dziś problemy z żołądkiem

Boję się, że będą mi wywoływać

ja tez mam dziś słaby mega słaby dzień mi się nie chce wszystko mnie boli leże sobie na łózku i oglądam tv
od jutra podobno poprawa pogody oby bo ta szaruga mnie wykańcza ble

Renata - nie bój się, jeszcze masz czas Mi w piątek ktg też nie wykazało żadnych skurczy.

Ja zbieram się już od kilku godzin, żeby po chleb iść, ale nie wiem czy coś z tego będzie. Poprasowałam trochę i mulę, brak chęci na cokolwiek. Napiłabym się coca-coli, właściwie jak bym się dorwała to chyba z literek bym wypiła. Żeby człowiek miał tak przyziemne marzenia

Wróciłam, z ciekawych rzeczy jakich się dowiedziałam to to, że moge na Karowej rodzić mając skierowanie od lekarza z innego szpitala (a czasami na to krzywo patrzą) ale sama była zdziwiona "a to nie chce Pani rodzić tam gdzie prowadzący pracuje", oczywiście ja tylko pytalam czysto teoretycznie Na cc stawia sie u nich w dniu zabiegu, oczy wielkie zrobiła jak spytałam czy nie dzień przed. Przychodzi się na czczo rano ale jak to z cukrzyczkami wygląda nie pytalam bo i tak do nich nie będę szła. No i ja osobiście bez zmian, cukry super więc dalej te 4j na noc i 2 kwietnia jeśli nie urodzę to mam przyjść i zobaczymy. Znów więcej czasu w rejestracji spędziłam niż w gabinecie bo nawet na samolot mnie nie brała

A wracając wyobraźcie sobie że w zawalonym tramwaju w który wsiadłam nikt poza jedną BABCIĄ nie chciał ustąpić mi miejsca ;/ Stanełam na środku, rozejrzałam się patrząc czy chętnych nie ma, zmachana bo powrotna droga pod górkę i co, nic... aż nagle babcia podchodzi i mnie prosi żebym usiadła. Nie dała się przekonać że z nas dwóch to ona powinna prędzej siedzieć. Siadłam a jej już nikt miejsca nie odstąpił, a o tej porze oczywiście albo emeryci albo wiek studencki ;/

Teraz odpisuje bo naprodukowałyście
Sex- śni mi się po nocach jak człowiek nie może to się chce cholera.
Asia pisz nawet w nocy
Margolec "byłam agresywna" hehe rozbawilo mnie to

Z tym KTG to jest takie nie sprawiedliwe troche, bo jak siedzisz w domu i czujesz że coś sie dzieje, panikujesz że to skurcze chyba itd to nie ma jak sprawdzić. A pójdziesz do szpitala, podepna Cie i dupa, spokój. A potem tylko rutynowe pytanie: skurcze Pani czuje? powiesz że tak i na tym koniec.

Ewelka akurat czytając Cię jadłam dosyć słona kanapkę a Ty tu o coli zabiła bym za zimna puszkę...

edit: Anulki dawno nie było...

Co do ustępowania miejsca ciężarnym, to też zaobserwowałam ogromną znieczulicę.
W środę popielcową wybrałam się na wieczorną Mszę, tylko że tak nie dużo przed czasem. I nikt się nie podniósł, musiałam wyjść w połowie.
W autobusie MPK też miałam kiedyś zonka, siedziałam na siedzeniach w kompilacji 4, wysiadała dziewczyna przy oknie i chciała przejść, studentka która siedziała na przeciwko nie przesuneła nóg na bok tak żeby wysiadjąca wyszła tylko ja musiałam wstać i wypuścić.
Jedyne zaskoczenie przeżyłam w przychodni Ortopedycznej kobieta z dzieckiem w wieku szkolnym, najpierw spytała, czy będe tyle czekać, a potem zorganizowała mi wejście do gabinetu poza kolejką.

wyszedl mi bialkomocz, czyli mamy juz zatrucie ciazowe ja nie wytrzymam dluzej

U nas dziś też pogoda do bani jak szłam do szkoły z młodym to tak zmokłam że szok teraz trochę przejaśniło się.

Była w US złożyć Pit także to mam z głowy, zrobiłam obiad posprzątałam i pranie nastawiłam teraz odpoczywam czytając Was

Gabi a mi się wydaje że nie może moja ciotka zameldowała wnuczka u siebie a on nie miał skończonych osiemnastu lat i jak się dopatrzyli to powiedzieli że musi go wymeldować bo dostanie karę dziecko do 18 roku życia musi być zameldowane tam gdzie rodzić obojętnie który ale to tylko znam taki jeden przypadek więc może teraz się prawo zmieniło to było jakiś czas temu

Zuza a możesz podesłać formularze jakie trzeba wypełnić po porodzie tych wszystkich świadczeń bo chyba jest na to 14 dni a jak się okaże że będziemy musiały zostać dłużej w szpitalu to będą chociaż pod ręką wydrukowane.
Ja mam od września zmieniony etat i wynagrodzenie to muszę coś jeszcze im dostarczyć

Ja również czekam na wieści po wizytach

Od kiedy pije się liście malin ??? Też sobie to zapodam kurczę nie chcę przenosić

Asia K mi się kiedyś w walizce rozwalił czerwony lakier i wszystko wylało się na białą bluzkę. Zasypałam ją na noc vaishem w proszku dodając troszkę wody, żeby była taka papka. Rano nie było śladu. tylko z vanishem trzeba uważać bo może odbarwiać i niszczyć tkaniny, moja bluzka była bawełniana, nie wiem z czego jest Twoja. Ale jak masz ją wyrzucić to można spróbować.

w załączeniu poniżej zdjęcie prac nad pokoikiem maluszka. Zaczynam się trochę obawiać, że jak machniemy większość ścian ta tapetą to będzie takie przytłaczające, tych misiów jest całkiem sporo... A i jakiekolwiek ozdoby na ścianach to już w ogóle będzie natłok elementów... sama już nie wiem.

ja tez dziś leniwie i do tego jakoś nerwowo. W nocy spać nie mogłam bo okropnie bolały mnie biodra, nie mogła się położyć na żadnym z boków a na plecach jak się położę to nie dość że nie wygodnie to jeszcze się duszę!
Mały coraz częściej przybiera dziwną pozycję, która powoduje że mam kwadratowy brzuch. Czasem się zastanawiam czy to nie skurcz ale po drugiej stronie brzucha jest miękko a brzuch ma ponoć cały twardnieć w trakcie skurczu. Czasem zaś jest tak, że cały twardnieje a nie boli, a czasem boli jak cholera. Nie wiem już co jest czym.
Z jednej strony chciałabym żeby się już wyprowadził z brzucha bo chcę go już poznać i mam dość tej ciąży a z drugiej strony wiem, że jeszcze musi tam posiedzieć, żeby być zdrowym.
A jak pomyślę sobie że z dnia na dzień jest coraz gorzej to nie wiem jak jeszcze mam wytrzymać tyle czasu! a co dopiero jak mały nie wyjdzie w terminie? I trzeba będzie go nosić dłużej? Jak ja już dni odliczam jak do wyjścia z więzienia na wolność!

Agulka współczuję bidulko trzymam kciuki bardzo mocno za Was

Pomelo śliczna ta tapeta jak masz duży pokoik to nie powinno być źle tylko na ścianach nic nie powisisz bo nie będzie widać

Moja siostra( pierworódka ) brała tabletki z wiesiołka i nic to nie dało urodziła 8 dni po terminie może na każdą działają inaczej albo z tymi liśćmi malin mają lepsze działanie

Agulka - pytaj sie o cc. bo jak masz zatrucie ciążowe to róznie bywa...

Aga77 - ten wiesiołek to nie jest chyba na przyspieszenie daty porodu tylko jak juz sie zacznie to szybciej i sprawniej ma przebiegac tak bynajmniej ja wiem
z tego co wiem to mozna od 37 t.c i wiesiołka i liscie malin (pije drugi dzien i bardzo mi smakuje - tez kupilam w zielarskim)

www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzyn...e-w-ciazy_41087.html


tutaj jeszcze jest przywrotnik opisany ktorego tez mam i zaczne pic od dzis. ponoc wzmacnia macice, i zapobiega krwotokom poporodowym

też położna mi poleciła z wiesiołkiem, liśćmi malin i siemieniem lnianym... ale z tym siemieniem to u mnie tak jak z masażem krocza, (ze 3 razy od 34 tygodnia moze stosowalam ... jakas masakra )

Agulka co na to lekarze?
Aga na becikowe jest rok, tyle to chyba żadnej nie bedą trzymać na wnioski z macierzyńskim mamy 14 dni od narodzin.
Ja właśnie skończyłam ściągać wszystkie wzory wniosków, myślę że mam już na wszystko. Zastanawia mnie tylko PESEl bo napisane jest że dostaje go w miejscu zameldowania matki i zgłaszam sie z aktem urodzenia dziecka i dowodem. Cholernie mi to nie pasuje! ;/ Nie mam zamiaru prędko pokazywać się w Olsztynie po porodzie i co w takim razie?! Za to jest też napisane cyt. "Czas oczekiwania na numer PESEL to na ogół 30 dni od dnia zgłoszenia narodzin dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego" to w końcu gdzie mam iść i z czym ;/ popieprzone to wszystko, jakby mało było roboty z samym noworodkiem to jeszcze lataj po urzędach

A ze strony od Gabi spisałam co trzeba na becikowe i jest tego jakby mniej niż tego co Zuza napisała.
Zuza luknij i powiedz czy tyle wystarczy
Składając wniosek powinno się również przygotować:

dokument tożsamości osoby ubiegającej się o zapomogę,
skrócony odpis aktu urodzenia dziecka,
zaświadczenie wystawione przez lekarza lub położną, stwierdzające że matka była pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży,
pisemne oświadczenie, że na dziecko nie została już pobrana jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka (np. przez drugiego z rodziców),
zaświadczenie o wysokości uzyskanych dochodów.
www.siostraania.pl/artykul/becikowe-2013