Majówki 2014

Dziś zdecydowanie nie jest mój dzień,okropny humor i kiepskie samopoczucie wtf chyba w ciąży jestem!
Zosiulka jest marudna od paru dni i mnie to dobija ciągle ręce wyciąga i sama ani sekundy nie zostanie...aż mnie to przytłacza
I znowu te okropne wzdęcia już nic takiego nie jem a brzuch ciągle napompowany...od czego...i brzuch ciągle spięty

Bidulka madziarah Wiem co znaczy stracić dzidziusia. Bardzo współczuję I wierzę że przyjdzie do niej później.
A ja już w łóżeczku. Dostałam kolacyjkę I odpoczywam. Czekam na master szefa
Miłego wieczorku kochane.
uśmiechnięta super pomysł z tą podusią. Czekam na efekt końcowy

Cześc dziewczyny
Podglądam was codziennie tylko nie mam jak za bardzo pisać
Witam wszystkie nowe mamusie
U mnie wszystko dobrze czekamy na kopniaki od kruszynki naszej .
Ja się dobrze czuję tylko ciągle senna jakoś tak .
W piatek miałam sprawe o której wcześniej pisałam i o dziwo wygrałam udało mi się ojca córki pozawic praw rodzicielskich teraz czekam na uprawomocnienie sie wszystkiego i moge wyraiac dokumenty i podrużować

Gosia27 ja mam jakos ostatnio codziennie zły humor i podziwiam męża że ze mną wytrzymuje
Uśmiechnięta86 co za poduche bedziesz tworzyć bo ja bawie się w robienie obecnie szopki z makaronu z córcią na konkurs

Iwonan12-- taką do snu poduchę. 1x 0,8m będzie miała bo ja jestem niska bardzo, myślę że wystarczy. Muszę tylko po materiał jechać Może będzie wygodna:D

Iwonan12-- taką do snu poduchę. 1x 0,8m będzie miała bo ja jestem niska bardzo, myślę że wystarczy. Muszę tylko po materiał jechać Może będzie wygodna:D

Hej dziewczyny!

Strasznie mi przykro z powodu madziarah wiem, co to znaczy stracić ciążę, biedna

Iwona - oj jak ja sie cieszę, ze wygrałaś sprawę! Swietnie!

Uśmiechnięta - super poducha! Ja niestety nie potrafię szyc wiec musiałam kupić...

Biedroneczka - smutno mi sie zrobiło, ze Charles odpadł z master chefa

Ja leze w łóżku i oglądam na YouTube One Born Every Minute

Pozdrawiam was kochane!
Jak tam wasze brzuszki? Mój urósł, że ho ho!!!
X

Paradise Pokaż brzuszek!

Szkoda, że niestety nie same dobre wieści... Bardzo przykro mi się zrobiło jak przeczytałam tą wiadomośc...


Ja kupiłam już na samym początku ciąży taką poduchę trochę na niej pospałam teraz przez ostatni miesiąc nic bo bardziej mi przeszkadzała niż pomagała, ale na dziś już chyba wyciągnę bo w końcu(dosłownie w końcu!) zaczął mi pokazywać się brzuszek. Przez ostatni tydzień urósł jak szalony, ale cieszę się niezmiernie.
Dziś lekko wyczułam ruchy już nie tak jak wczoraj. Jestem zmęczona po całym weekendzie na uczelni. Kręgosłup dostał w kość, jeszcze dzisiejszy maraton 2 godzinny w poszukiwaniu ozdób świątecznych tylko to pogorszył(ale mam za to śliczne bombki, ozdóbki i inne:P). Spać dalej nie mogę, ale widzę, że ty Nati też nie

Hejka Dzis jeszcze sobie pofolguję z jedzeniem ale od jutra zaczynam ostro się pilnować bo zawsze się zarzekalam że jak będę w ciąży to nie będę jadła za dwoje tylko dla dwojga a jednak się obżeram. ZApiszę się na basen i zacznę jezdzic na rowerku stacjonarnym na zwyklym się boję I może zmuszę się do codziennych spacerów póki jeszcze sniegu nie ma

Fajna ta poduszka... Też sobię zakupię bo od zawsze spię na brzuchu a teraz już z dnia na dzień co raz ciężej...

U mnie brzunio też już jest ale niestety ruchów jeszcze nie czuję. Czekam i czekam

Dziewczynki a jak u was z jedzeniem zakazanych rzeczy typu tatar? kurczę tak mi się strasznie chce od dawna i nie wiem... boję się..

A co do wyprawki to ja już bym dawno co kupiła tylko jednak nie mam pewnosci co do płci Lekarz powiedział na 100% chłopak ale jakos mu do końca nie wierzę 13 grudnia mam USG połówkowe więc mam nadzieję że wtedy potwierdzi od stycznia zaczynam maratony po sklepach

Pozdrowionka mamuski i ucałowanka dla maluszków

Hej dziewczyny!

Beaciaa - ja tez musze kupic ozdoby swiateczne, bo nie mam doslownie nic!

Nati - jak wroce z pracy i nie zapomne, to zrobie

Ech, ja wciaz ruchow nie czuje

Ciarnaaa - ja nie jem zakazanych rzeczy. Co do spania na brzuchu, to totalnie cie rozumiem, bo ja tez od zawsze spalam wlasnie tak i poducha mi bardzo w tym pomaga. Ja mam USG 30 grudnia, wiec tez mam nadzieje, ze sie dowiemy jaka plec, i w styczniu bede latac za ciuszkami

No nic, ja ide do pracy.

Milego dnia dziewczyny!

Hej dziewczyny ja się dziś czuję jak nowo narodzona!!!! Wspaniałe uczucie, aczkolwiek w nocy @ bolał mnie brzuch, to normalne????

U nas prószy śnieg o 13 idziemy z Zojką na rehabilitację, o tyle roboty na dziś

Paradise 1982 - ja też nie umiem szyć . Ale postanowiłam jako przyszła mama się nauczyć. Będziecie wszystkie miały okazję zobaczyć moje pierwsze w życiu szycie .Oprócz wszycia guzika bo to kiedyś zrobiłam hehhe
Nie wiem tylko czym wypchać ta poduchę żeby było miękko;/???
To będzie moja pierwsza rzecz dla dziecka
I dwie poszewki zrobię. jedna na teraz niebieska, a druga dziecięca jak poznam płeć

ciarnaaa- powodzenia! Ćwicz i daj znać jak Ci idzie:D
Ja zakazanych pokarmów nie jadam.
Czasem zjem coś słodkiego(głównie ciasto własnej roboty lub drożdżówkę)- taką bez konserwantów . A surowego mięsa to nawet nie kroję żeby nie złapać toksoplazmozy czy innego świństwa.Nie pijam gazowanych napojów i soków (bo tam jest cukier ukryty).Nie jem tez konserw, konserwowych warzyw i jedzenia z puszek czy proszku. I dobrze się czuje z tym. Robię to dla dzidziusia, bo jak coś zjem tego typu to potem mam wyrzuty sumienia straszne. Wiec nawet mnie nie korci może dlatego tez nie jest mi trudno sobie tego odmówić.


Kochane zmartwiłam się dziś ...
Nie wiem czemu, ale wyglądam jakbym schudła... na wadze 0,5 kg mniej tylko.
Brzuch wydaje się taki sam chociaż mniej okrągły-dokładnie widzę gdzie leży dzidziuś bo jak leżę to się brzuch asymetryczny robi. I chyba czuję ruchy bo jak się brzuch zmienia to mam bulgotki dziwne. Czyżby to to ? Czy to ruchy ?
Pije dziś jak szalone wodę, bo chyba się odwodniłam ?Jak myślicie to to?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosia27- Nie dźwigaj kochana, nie rób dziś w domu :*
To może taka informacja żebyś zwolniła tempo, napewno nic groźnego:*

Uśmiechnięta86 napisał:

Gosia27- Nie dźwigaj kochana, nie rób dziś w domu :*
To może taka informacja żebyś zwolniła tempo, napewno nic groźnego:*

ja mam 8-miesięczną córeczkę i tylko męża do pomocy...i to dopiero jak wróci z pracy,jak nie przejdzie to zadzwonię do gina i umówię się na wizytę,nie chcę ryzykować