Majówki 2014

Marcynia- zdrowia!

Beacia- no...powiem Ci, że masz fantazję! sen czadowy!mi też się głupoty śnią podczas ciąży

Usmiechnieta- zazdroszczę diety ja się staram, ale dziś np pizze zrobilismy na obiad-ale taką zdrowszą z płatkami owsianymi i otrębami... no i coca colą trzeba było popić trochę mam wyrzuty sumienia, ale jak mi było dobrze!
Co do leukocytów to ew jutro mogę Ci napisać ile ja mam bo będę miała wyniki...

Danusia- pewnie, że jesteś dobrą mama!!!ja jak patrze na te ciężarne co takie maluchy maja do 3 lat to po prostu z podziwu wyjść nie mogę!ogólnie nie najgorzej znoszę ciążę, ale jakbym tak miała się jeszcze jednym zajmować, bawić się, naganiać, pomóc siusiu co chwilę, pomóc po schodach wejść to bym chyba nie dała rady

Usia- teraz to już będzie tylko lepiej ale po części wiem o czym mówisz...też mam takiego milczka!wyciągnąć coś z niego to beczkę soli zjeść!nie potrafi zrozumieć, że rozmowa pomaga...

my byliśmy rano na zakupach w galerii, ale już więcej go nie wezmę!wolę sama autobusem jechać! nic tylko narzeka ten mój mąż!nałaziliśmy się ze ledwo do auta doszłam tak mnie nogi bolały! potem mama zadzwoniła, że są niedaleko więc wpadną na trochę...no to biegiem do domu obiad zrobić i ogarnąć trochę mieszkanie...niedawno pojechali i odpoczywam chociaż nie do końca posprzątane
uwielbiam wiosnę, ale ratunku!alergia wraca! co prawda bąbli nie ma, ale znowu wszystko swędzi!łącznie z brzuchem...kichanie się powoli zaczyna coś czuję, że siedzenie w domu mnie czeka, a taka piękna pogoda!

Dziewczyny, dziekuje za odpowiedzi na temat braku skurczy Jak to dobrze, ze Was mam, zawsze mi cos odpowiecie.

Usia - witaj z powrotem!!!! Tak sie ciesze, ze sie wszystko u Ciebie ulozylo! No i zdrowka zycze! Ja tez sie stesknilam za Toba!

Marcynia - ojejku, ale Cie rozlozyla, bidulko Mam nadzieje, ze Ci szybko minie!!

Danusia - naprawde przestan sie zadreczac, jestes wspaniala mama, ja mam nadzieje, ze chociaz w polowie bede tak fajna jak ty! No i na pewno minie jak urodzisz, a to juz jest szybciej, niz nam sie wydaje. Glowa do gory!

Beaciaa - wow, jeszcze 4 dni i oficjalnie Twoja ciaza bedzie donoszona :-D Normalnie sie ekscytuje Ja obudzilam sie o 6:40, mojemu sie zachcialo igraszek hihihi, a ze dzisiaj mial wolne, to potem wstalismy, zjedlismy sniadanie, po poludniu znowu sie polozylismy, mnie brzuch zaczal troche bolec, wiec zasnelam i spalam dobre 2 godziny Normalnie lalam z Twojego snu, hahaha, co za masakra

mowmimama - sliczne imiona dla corci

Nati - wow, ja bym sie chyba nie odwazyla jezdzic po pracy co rusz inna droga, powaga

OlgosAmigos - biedaku, wspolczuje alergii

Dolaczam tabelke dla przypomnienia

Dawno Mnie tutaj nie było,przez ten remont
i tak dalej nie wszytsko jest zrobione,ale już mogłam ogarnąć kompa
Wczoraj byłam w szpitalu ,żeby zobaczyć sobie go całkiem mi się tam podobało,salę są pojedyncze i w ogóle całkiem przyjemnie tam gorzej sobie to wyobrażałam, tak jakby się uspokoiłam. Tylko teraz wystąpił kolejny problem o ,którym mój lekarz mi jeszcze nic nie powiedział,może teraz na tej wizycie a mianowicie o miednicy,Nie wiem czy dobrze napisałam to .Pani położna w szpitalu patrząc na Mnie powiedziała,że może być tak,że będę musiała mieć cc ponieważ wydaje jej się,że mała może nie mieć jak się wydostać.Ok Ona to powiedziała bardziej profesjonalnie .
Chodzi o to,że znowu jestem w czarnej kropce czy przypadkiem jednak nie będę musiała mieć tej cc. Chodź po tej wizycie chyba wolałabym siłami natury,bo te sale wcale nie wyglądają strasznie personel miły to chyba źle by nie było. Teraz muszę czekać do 14 kwietnia się dowiem od mojego lekarza co i jak,może jego zdaniem nie będzie takiej potrzeby

Ps: Już mam poprane po prasowane, i mam spakowaną torbę do szpitala Już jestem o wiele spokojniejsza,wszystko jest zapięte na ostatni guzik

U Mnie dziś była bardzo ładna pogoda, za to teraz hmm mamy burze chyba pierwszą tej wiosny, zaraz idę do łóżka bo Ja się bardzo boje burzy

patka Powiedz lekarzowi na wizycie o swoich watpliwościach. Może zrobi pomiary miednicy i powie Ci co on o tym myśli. Nie masz co się zamartwiac na zapas:-)

olgos Współczuję alergii!!!

Beaciaa Twój sen mnie powalił. Mi się znów zdarzają takie jak na początku ciąży- kryminalne...brrr

Hejka kochane,

Usunęło mi post:/
To napiszę krótko :
Byłam na usg i na badaniu "podwozia" zapalenia zniknęły ale...
jutro rano mam się stawić w szpitalu na leżakowanie. Na patologi ciąży już czekają;/
Pani doktor powiedziała że mam się nie stresować że chcą zrobić dokładniejsze badania po prostu a z racji remontu nie miała jak od razu tego zrobić. No i wysokie leukocyty i duży syneczek ją zaniepokoił no i nie chciała mi powiedzieć czy szyjka się skraca powiedziała" wszystko jutro zobaczymy i podamy sterydy na płuca bo może Pani nie donosić do terminu a synek musi mieć dobrze wykształcone płucka do oddychania"
No i jutro o 7 szpital.
Spakowałam się więc i nie wiedzą ile bedą mnie trzymać... Pani doktor powiedziała to zależy od tego jak badania wyjdą.
Jak będzie ok to w poniedziałek będę w domu.
Trzymajcie kciuki ja trzymam za was
Za dzielne mamy w ciąży (Danusiu kochana jestes najkochańszą mamunią dlatego maleńka tak CIę potrzebuje ciągle:P)i za chorą marcynięn trzymam kciuki!!!
Skurcze mam dziś i boli mnie po tych badaniach podwozia wszystko;/
Do odpisania po leżakowaniu!!!

hej
Usmiechnieta trzymaj sie tam i daj znac czy wszytsko ok jest

mowmimama-dziekuje za podpowiedz tez mysle ze Bianka Katia bedzie najlepsze, takze potwierdzilas tylko, za to bardzo dziekuje.Jak beda dwa to mam juz jak bedzie jedno wezme Bianka i załatwione.

Beacia-jakie ja mam sny czasem takie horrory jeszcze nie o porodzie ale czasem mam wrazenie ze sa tak realne!!! buuuu!!!

Danusia mama z ciebie pierwsza klasa jesli tylko myslisz ze nie poswiecasz swojeu dziecku za duzo czasu to znaczy ze jest wszytsko z toba ok, bo martwisz sie o nia.Pamietaj my dorosli a szczegolnie kobiety w trzecim trymestrze nie mamy tyle sily co male dzieci pewne zycia i wypoczete.Nie martw sie postaraj sie lezec i znalezc jej jak najwiecej zajec wokol siebie najlepiej zaplanowac fajne zabawy wokol siebie zebys sie nie martwila daj jej duzo zadan ona sie ucieszy i napewno troche zmeczy.Zobaczysz jaka bedzie szczesliwa ze ma tyle roboty najwazniejsze zeby sie nie nudzila.

u mnie jakos leci nic ciekawego dobrze ze jestescie to sobie poczytam zawsze

Uśmiechnięta- trzymaj się! wszystko będzie ok,ale zdawaj nam relacje!trzymam kciuki

Uśmiechnięta Zatem trzymamy kciuki z calych sił! To trochę dziwne że lekarka nie powiedziała Ci co z szyjka i rozwarciem tylko dała skierowanie do szpitala... Który to u Was tydzień? Trzymaj się cieplutko!

uśmiechnięta Kochana bądź silna !!! Musi byc wszystko dobrze z Tobą i Malutkim ....zobsczysz! Trzymam kciuki i czekac do poniedziałku na relację !!!!♡♥♡

Cześć dziewczyny,
Ja po wczorajszej wizycie u ginka ciągle dochodzę do siebie. Od kilku dni miewam nieregularne skurcze zwlaszcza w nocy, przez co żle sypiam. Jak się wczoraj okazało dziecko jest bardzo nisko ułożone, szyjka jest w porządku ale dziecko zdecydowanie za nisko,przy badaniu lekarz dotykał jego główki! Przeraziłam się na maksa, bo to dużo za dużo za wcześnie, a miałam prać dziś ciuszki Prać i tak nie dam rady bo nam wode w nocy wyłaczyli,chyba jakaś awaria,więc to muszę odłożyć na następnym tydzień. Najgorsze ze kazał mi leżeć, luteina i leżeć, trzeba wytrzymać 6-7 tygodni!!!

Uśmiechnieta - daj znać jak wyniki po szpitalu

Danusia - nie przejmuj się, jesteś dobrą mamą, po prostu w ciąży nie da się ogarnac wszystkiego. Ja też mam mniej cierpliwości do swojego syna,czasem nawet glos podniosę, ale poźniej się uspokajam i rozmawiam z nim, bo rozmowa to podstawa, z tym ze syn ma 5,5roku. On nie rozumie dlaczego czasem tak wybucham,wiec muszę mu to tłumaczyć.

Paradaise - cudownie się miałaś, zazdroszczę relaksu, kobieta od razu czuję się atrakcyjniejsza

Beacia - mi śnią się straszne głupoty, nie rozumiem skad się biorą takie rzeczy i śnią mi sie od tygodnia, przez co budzę się w nocy i nie mogę spać

Miłego słonecznego dnia Wam życzę

Ps. chciałąm dodać zdjęcie ale wyskakuje mi jakiś bład,wiec chyba nie dodam

Czesc dziewczyny,

u nas srednia pogoda, nie pada i cieplo, ale bez sloneczka. Smiac mi sie chcialo, bo dopiero co mowilam, ze nie mam zadnych objawow, ze mnie brzuch nie boli itp., a wczoraj mnie brzuch pobolewal jak na okres, ale dzis juz przeszlo, przynajmniej jak narazie.
Ja mam zamiar posprzatac dom i spakowac torby do szpitala, lista, ktora mi dali jest podzielona na dwie torby - jedna w czasie porodu, a druga po porodzie.

Czy reszta dziewczyn moglaby sobie zalozyc suwaczki, bo my nie wiemy, kto jest w ktorym tygodniu?

Patka89 - mam nadzieje, ze urodzisz tak, jak Ty bys chciala Ja tez mam wszystko gotowe, poza torba, ktora skoncze dzisiaj

Usmiechnieta - o kurcze! Trzymam kciuki! Zaciskaj nogi jeszcze przez dwa tygodnie

Oleczka - to tak jak u mnie, nic ciekawego, czasami nawet nie wiem, co napisac, hehe.

Nati - Usmiechnieta ma termin tak jak ja z tego co wiem, wiec 35 tydzien.

Nesia - o matko... No tak, ty masz termin na koniec maja, wiec jeszcze troszeczke. Przynajmniej odpoczniesz, mysl pozytywnie

cześć dziewczyny
w środę byłam na kolejnej wizycie i chyba jest wszystko w porządku...
od mojego lekarza nic się nie dowiem więc muszę być dobrej myśli.kiedy się o coś pytam to mi odpowiada że okaże się po porodzie i tyle w ogóle jak weszłam do gabinetu to spojrzał w moją kartę i stwierdził że on teraz idzie na przerwę obiadową i żebym poczekała przed gabinetem szkoda gadać
także SYLWIA nie jesteś sama mój lekarz też jest beznadziejny wyliczyłam że jeszcze z 3 wizyty więc jakoś wytrzymam.

Uśmiechnięta trzymam za Was kciuki,na pewno będzie wszystko dobrze,czekamy na dobre wiadomości

Paradise zazdroszczę ci tych masaży ja ,jak się położę wieczorem do łóżka to tak mnie wszystko boli że nie mogę się przewrócić się na drugi bok.a na masaż mogę liczyć tylko od męża bo tu w mojej dziurze niestety nie mamy takiego spa

życzę wam miłego dnia

Cześć dziewczyny. Wczoraj zauważyliśmy z Rafałem że brzuch mi się obniżył i to dość sporo. Jak myślicie to coś znaczy?
U mnie pogoda śliczna choć rano lało teraz słonko świeci i ładnie ptaszki za oknem śpiewają.

Marcynia- współczuję ci choroby, ja też trochę chora a w czasie ciąży już 3 raz mam grypę koszmar. Kuruj się kochana.

Beacia - śmieszny ten twój sen.

Mowmimama - ślicznie pasują te dwa imiona ze sobą, mi się podoba choć my dajemy jedno imię bo oboje mamy po jednym i się z tego cieszymy.

Paradise - możesz dopisać do tabelki imię Aleksandra tatuś wybrał i żadne inne mu się nie podoba...

Patka - najlepiej zapytaj doktora on na pewno powie ci co i jak. Nie martw się na zapas.

Uśmiechnięta - jesteśmy z tobą kochana i trzymamy kciuki. wszystko będzie ok

Nesia - lepiej odpoczywaj jak mówił lekarz, też bym się przeraziła na twoim miejscu ale bądź dzielna.

Monia - straszny ten twój lekarz. totalna olewka. Aż mnie to zezłościło jak można olewać pacjentkę a na dodatek w ciąży. porażka

Usia spokojnie brzuch obniża się na ok. miesiąc przed porodem. U mnie też kilka dni temu zauważyliśmy O wiele lepiej oddychac
MoniaW, Sylwia współczuję lekarzy, ale mój z każdą wizytą mnie irytuje bo nieraz tłumaczy mi niektóre rzeczy które wiem/zrozumiem za pierwszym razem po dziesięc razy : /
Nesia84 dasz radę zaciskaj nogi i wytrzymasz

Ja wczoraj poprałam i poprasowałam ostatnie ciuszki. Później wszystko ładnie poukładałam w komodzie a dziś leniuchuję Po 15 przyjedzie teściu z łóżeczkiem i wstawi je nam co by wszystko było gotowe na przyjęcie księcia Bo w sumie zostało mi 10 dni do donoszonej ciąży, a ja dalej nie spakowana !

Oto moje pierwsze zdobycze. Pochwalę się