Lipcówki 2014

Witam Kolezanki

Moja malenka zdecydowanie ma swoje pory aktywnosci. Rano jak sie szykuje do pracy to spi, zaczyna do mnie pukac miedzy 10 a 11, potem znow cisza. Popoludniu czuje ze delikatnie sie wierci, natomiast kopac zaczyna od okolo 20. Apogeum kopania jest wtedy, kiedy na koncze swoj dzien i klade.sie do lozka, czyli 22, 23 ale to tak od trzech dni daje czadu, ze az mi reka podskakuje, jak ja przyloze do brzucha i oczywiscie budzi mnie o rownej 2:30

Od znajomych ktorym w ostatnim czasie urodzily sie dzieci slyszalam, ze ich maluchy maja zupelnie pory poprzestawiane po urodzeniu: caly dzien prawie spia a w nocy by swiat poznawaly

Ile juz paczkow zjadlyscie? Ja dwa ale kupne...

Agnieszka 89 pewnie ze zwierzeta wyczuwaja że w naszych brzuchach jest maly czlowiek moj kot tez sie tak zachowuje, czesto kladzie mi glowe na brzuchu i czuwa
Moj synek w trakcie dnia odezwie sie do mamy moze ze cztery lub piec razy natomiast jak wraca tatus z pracy to sie rozkreca no coz ....
Ja mam w planach w ten weekend zajrzec do rzeczy ktore juz dostalam i zobaczyc co juz mam bo po co kupowac piec rzeczy tego samego rodzaju skoro juz sa najwyzej sie kupi cos takiego extra na spacerki i oczywiscie brakujace rzeczy trzeba dokupic
Ja na razie skupiam sie na planowaniu i gromadzeniu pieniedzy bo tego przy malych dzieciach nigdy za wiele

ja mysłam że co do zakupów mam wszystko z głowy, co prawka wozka nie mam i lozeczka z posciela ale dziadkowie sie zaoferowali w koncu pierwszy wnuk ale jak zajrzałam na liste z wyprawka to jestem w lesie :/

no wlasnie ja caly tydzien siedze, segreguje, skladam, wybieram co chce i juz jestem tym zmeczona. musze sie zmobilizowac, zamowic w koncu szafe, nie wyobrazam sobie robic tego za 2-3 mce i robie jak Gosia pisze, te co mam to mam, a troszke dokupie na lans kase na szczescie odkladalismy wczesniej, takze teraz sie tym martwic nie musze. wydluzone starania wyszly choc w tej kwstii na dobre
a to my, pod koniec 5 mca troche niewyraznie wyszlo, trudno

Cześć
Ja miałam dzisiaj pączki robić ale mój mąż z samego rana przed pracą zaopatrzył mnie w pączusie. Pyszne były, mniammmm...

Mój synek też ma swoje pory aktywności. Rano po przebudzeniu około 7 rano szaleje mocno. Później w ciągu dnia daje o sobie znać sporadycznie. Wieczorem około 20 kopie najbardziej. Lubie jak tak szleje w brzuszku, czuje wtedy że wszystko jest OK

Mój gin nie powiedział mi ile waży nasze maleństwo. Na następnej wizycie muszę koniecznie o to zapytać.

Ja też marzę już o zakupach... ale nadal jestem przeziębiona... To choróbsko nie chce się ode mnie odczepić!

Agnilla piękny brzuszek U mnie nie jest aż tak widoczny.

Cześć dziewczyny

Moje maleństwo podkopuje mnie cały dzień też już się śmiałam czy malutka w ogóle sypia ale najbardziej to tak jak piszecie wieczorem jak juz mam iść spać to się zaczyna aż brzuch chodzi

jedno wszystkie maluszki mają wspólne, lubią szaleć, kiedy my odpoczywamy:)
i bardzo dobrze

jak szaleją tzn. że z nimi wszystko w porządku, u mnie teraz spokój, ale pewnie nie na długo

Agnii.. jak ładnie i tylko brzuszek Ci rośnie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
mój rośnie coraz szybciej,a dopiero zaczynam 5 miesiąc,pocieszam się,że od początku ciązy mam tylko 2 kg do przodu.

Mam w domku pączki,ale cóż.. moje dziecie dzisiaj wybredne i sobie matka wymiotuje od rana..

Moje maleństwo z rana daje znać, ale bardzo delikatnie (albo tuż po obudzeniu, albo przy śniadaniu), w dzień cisza a potem ok 19.00 kilka stuknięć - znowu ciszą i ... Ok. 23.00 szaleństwo !!! Kręciołki, wygibasy, kopnięcia, piąstki, dupka -> w brzuch, w pęcherz, gdzieś obok .... Choć są też i spokojniejsze noce kiedy kończy się tylko na kilku kopnięciach.

Agnieszka89, pieski maja bardzo dobry wech i choć my tego nie czujemy, to one wyczuwają co sie z nami dzieje, za sprawą naszych szalejących hormonów Bardzo dobrze, że tak się dzieje bo przynajmniej Twój piesek teraz stanął na wysokości zadania i bacznie pilnuje swoją panią i jej dzieciątko Natura jest cudowna

Marzenka25, wiesz... Ja też najpierw sie zastanawiałam czy ta mama z filmiku w ogóle jest przytomna bo nic nie reagowała. Co prawda nie wiemy w jakim była stanie, czy tak jak nasza Magdalen może omdlewała przy tym porodzie, czy działo się coś niepokojącego, jak długo się działo... Może była tak wykończona i przerażona że stąd ten brak reakcji... Później coś zaczęła ruszać głową, tzn widać jak przynajmniej zamyka i otwiera oczy... No jest to faktycznie zastanawiające co się działo... A dzieciaczke swoją drogą cudownie kocha mamusię Też miałam łezke w oku jak go pierwszy raz widziałam, bo marzę o tym, żeby moje dzieciątko tak mnie kochało...

Melduję posłusznie -> 1 pączek zaliczony (drugi czeka, ale ten pierwszy- tak mnie zasłodził - jak co roku Może później podołam pączkowi nr 2 )

Uuuf.. ale zalatany poranek mialam ;D paczusie zrobione ;D juz 3 zjadlam..ale tyle ich narobilam ze nie wiem kto to bd jadl; D mniam ;D
Odnoszac sie do filmiku.. mama jest po cesarce znieczulenie robi swoje wiec nie dziwcie sie ze jest praktycznie nie przytomna i nie moze zareagowac ;D
Moje dzieciatko to calymi dniami bryka i od wczesnego rana w sumie to juz w nocy zaczyna na nowo;D najbardziej wieczorem ale to temu ze wtedy bardziej zwracam na to uwage ;D
Miałam kiedys w rodzinie takiego pieska to byl maly kundelek wychowywal doslownie dzieci.... nie by,lo to za moich czasow co prawda ale opodwaiadali mi.. wszedzie z dziecmi byl.. wskakilwal do wozka bujal jak plakalo ... no maskara .. psy sa bardzo madre ;D dobrze ze wasze pieszczochy tak reaguja oby tylko im to zostalo do przyjscia maluszka na swiat ;D

Chciałam dodac ze po porodzie zaraz jak tylko ogarbeli mala to odrazu odzyskalam sil a jak juz dali mi ja na brzuch to w og zapomnialam ze rodzilam .. pozniej tylko lozysko i szycie bylo ;D

Ewa1001 ode mnie tez sie nie chca przeziebieniabodczepic, dlategobw pracy juz sie zapowiedzialam, ze od polowy marca mnie nie zobacza ilez mozna, co wroce do pracy to znow cos... I jak juz sobie na to zwolnienie pojde to rusze z przygotowaniami dla malenkiej. Mam juz przeznaczona szafe, tylko musze z niej wszystko wywalic i na spokojnie bede sobie robila porzadki i kupowala wszystko takze plan jest.

Moja mala wlasnie mnie zaczela kopac i nie pozwala skupic sie na pracy heh a komp czeka najwyrazniej siedzenie jej nie pasuje coz, peszek ale juz niedlugo odlozymy eleganckie sukienki i bedziemy odpoczywac tez lubie jak kopie, wiem ze ma sie dobrze

Agnilla sliczny brzusio widze ze zmienilas koncepcje na zdjecia, bo wszystkie poprzednie byly w dresiku

Gabi28 Twoj tez pierwszorzedny

Cześć Dziewczyny!
Wczoraj miałam wiedzieć czy moje maleństwo to Szymon czy Emilka, a tu NIESPODZIANKA!
Dzidziuś okazał się baaaardzo wstydliwy:) Nie było szans wypatrzenia:) Może za miesiąc się uda,lekarz obiecał, że będziemy się starać:)W sumie to i tak najważniejsze, żeby było zdrowe, ale dobrze znać płeć wcześniej, chociażby szykując wyprawkę
Mimo, że pierwsze ciuszki są raczej uniwersalne, ale jest jeszcze kwestia pościeli, kocyka, ręczniczka itd. Ja osobiście lubię mieć określone co do płci rzeczy autka, misie itd dla chłopczyka, laleczki, pszczółki i księżniczki dla dziewczynki:)
A czy Wy wyprawkę też szykujecie wcześniej????
Ja nie wierzę w zabobony i przesądy!!!!
Kto później po porodzie będzie miał czas i pieniądze na ogromne zakupy????

PS- Smacznych pączków życzę

Gabi, jakby mi szlo w brzuch to ja bym sie cieszyla, ale w dupke i uda tez poszlo gdybys nie polozyla reki na foto to niekoniecznie byloby widac brzuszek ciązowy
a co do moich zdjec to takie przypadkowe dzis, do kolekcji ofc bedzie w dresiku
Magdalen, po Twpoich opowiesiach porodowych to nic tylko rodzic
Marzena, ja 80% wyprawki juz mam tak naprawde z pilnych rzczy brakuje nam lozeczko i leki/kosmetyki. ale jeszcze remontujemy pokoik dla malej. niebawem bedziesz miala polowkowe ( czy to juz dzis mialas bo to mozna od 18tc robic? ) to pogadaj z fasolka, co pupe pokaze

Hehehehe gadam gadam z fasolką, tylko coś mnie nie słucha:) Może następnym razem pokaże się w pełnej okazałości:) Najśmieszniejsze, że miesiąc temu lekarz powiedział: "jakaś kulka już jest więc to pewnie chłop". A w sumie ja też tak czuję jakoś, że to chłopczyk:) Ale to nieważne:) WAŻNE ŻEBY BYŁ ZDROWYM DZIDZIUSIEM"

Wyprawkę ciągle gromadzę, ciuszków mam pełno i dla chłopca i dla dziewczynki, po dzieciach moich sióstr, niektóre nawet nienoszone. Podobnie jest z wózkiem, łóżeczkiem itd. Mamy też większość potrzebnych rzeczy już kupionych. Kosmetyki itd. kupimy bliżej porodu, ze względu na daty ważności:)
Ale szczerze, już chciałabym urządzać pokoik, prasować ciuszki, układać wszystkoooo.... eh to się nazywa podobno "syndrom wicia gniazda", chociaż w moim przypadku to chyba za wcześnie:)

Ja minimum miesiąc przed porodem chcę mieć wszystko gotowe! Jak sie trafi wcześniaczek albo trzeba będzie pod koniec poleżeć, to nawet miesiąc może być niewystarczający.
Jeśli o mnie chodzi, to w maju chcę mieć już kupione wszystko - zakończyć listę. W czerwcu ewentualnie gryzaki, zabawki, jak będa promocje na pieluszki, kosmetyki dziecięce czy proszki/płyny do prania - to zrobić zapas, żeby potem nie przeplacać Ale na tą chwilę jeszcze nie mam nic - jutro może wreszcie poznam płeć to zacznę sukcesywnie robić zakupy Nie mogę sie doczekać

Dzisiaj w sklepie dzieciecym pani mnie poinformowała, żeby zwrócić uwagę na to, czy foteliki kupione w zestwie 3w1 mają robione crash-testy, bo zazwyczaj mają spełnione normy unijne, jednak nie były testowane w warunkach ewentualnych wypadków samochodowych. Daje to do myślenia, co sądzicie?

Miłego popołudnia !
Magdalen, trzymam kciuki za Twoją wizytę - pamiętam!
Marzena25, opiszesz nam później swoje wrażenia ze spotkania z położną? Ciekawi mnie bardzo ten temat Sama będę miałą takie spotkanie niedługo