BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

10 lata 5 miesiąc temu #899684 przez Ali
Elmirka trzymaj się kochana! Najważniejsze, że idziesz na oddział to już będą kontrolować co i jak. Podobny stres miałam w sobotę w nocy, chociaż to nie ja zauważyłam jakiś problem z tętnem maluszka, tylko pielęgniarka, która dwóch lekarzy wołała, bo cały czas jej nie pasował zapis. Dwóch lekarzy stwierdziło, że jest ok, ale ja ciśnienie miałam chyba mega, bo tak się zestresowałam. Dlatego tylko mogę sobie wyobrażać co Ty poczułaś. Ale nie ma zamartwiania! Najważniejsze, że teraz będziecie pod właściwą opieką! A ja jak nie urodzę dziś czy jutro to w czwartek idę do mojej gin i poproszę o skierowanie na ktg. Właściwie to od tego incydentu strasznie pilnuje, czy mój mały się rusza i jak tylko zamilknie na dłużej niż pół godziny to staram się wszelkimi sposobami go obudzić. Mały pewnie będzie zły na mnie, że nie dam pospać, ale stres mam ogromny, A teraz jeszcze większy po tym co napisałaś.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899695 przez ggabii
Tosienka z tego co inne dziewczyny opisywały to myślę że jak najbardziej mógł być czop. On nie zawsze jest podbarwiony krwią.

"Czop śluzowy może być przejrzysty, lekko różowy lub zabarwiony krwią. Niekiedy wyglądem przypomina śluz w nosie. Czop śluzowy może mieć postać gęstego czopu z ciągliwego śluzu, znacznie gęstszego niż ma to miejsce w typowych wydzielinach z pochwy. Jeśli kobieta jest bliska porodu, czop może mieć różowe, brązowe lub czerwone zabarwienie na brzegach. Warto uświadomić sobie jednak, że wiele kobiet nawet nie zauważa wydalenia czopu śluzowego, gdyż pod koniec ciąży dochodzi do zwiększenia ilości wydzielin z pochwy i można go przeoczyć."

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899697 przez rewelka1312
Misiana na sie tez stresuje zeby urodzic wczesniej niz po terminie ale i stresuje sie ze moge urodzis dzis czy jutro wiec kiedy by nie byl porod to kazdy dzien jest stresujacy, moze dziadek przyjedzie jak wnuczka sie urodzi haha dlatego dzis juz troche ogarnelam lazienke, tak mam dom na blysk tylko na biezaco pidlogi odkurzac a mi i tak wiecznie brudno:)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899705 przez maggi
Cześć dziewczyny
Tosienka moja mała tez sie dzis mało rusza nawet bardzo mało. Wczoraj tez nie za duzo ale dzis to juz sie troche martwie. Cos tam sie przeciągnie trochę ale tak mało i słabo, czasem nawet ruszam brzuchem z 15 min zeby cos odpowiedziała. Mam nadzieje ze to od tych upałów. Jutro mam jechac na ktg tylko ze sie do szpitala nie moge dodzwonić zeby sie umówić. A Elmirka to mnie teraz nastraszyłaś, ale dobrze ze o tym mowisz to kazda z nas bedzie bardziej zwracac na to uwagę. A Ty będziesz zaraz pod kontrolą to od razu spokojniejsza bedziesz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899712 przez malgorzatawalak
Elmirka trzymaj sie tam w szpitalu...bedzie wszystko dobrze :) jestem tego pewna :)
Mnie tez kiedys na ktg zaniklo tetno...ja tego az tak nie zauwazylam ale polozna od razu przybiegla i zaczela szukac tetna...okazalo sie ze mimo iz wydaje mi sie ze juz wiecej miejsca moj synus nie ma to jednak tak sie obrocil ze tetno ucieklo...tez sie strasznie balam :unsure:
Ja mysle ze nasze maluszki tak jak my nie lubia upalu...ja to sie chlodze zimnym piciem, wentylator chodzi non stop i mam recznik zmoczony zimna woda i tak sie wycieram... :) da sie wytrzymac choc jak chwile chcialam sie zdrzemnac to obudzilam sie zlana potem... :(
Obiecalam sobie ze juz nie bede o tym myslec...ale dziewczyny jak ja bym chciala juz urodzic :( zaczal mi sie 39 t i juz bym chciala tulic swojego aniolka a tu nic...
Dobra juz wam nie marudze bo wiem ze niektore z was sa dalej ode mnie i jeszcze nie urodzily wiec was juz nie draznie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899714 przez ggabii
Hah Malgorzata no ja właśnie jestem na końcu kolejki do rozpakowania ;) Najgorzej mam ze stopami które cały czas dziś trzymam w chłodnej wodzie bo zimna to jest tylko na początku ;) Chciałabym już urodzić ale wiem że jeszcze ma trochę czasu mój maluch więc mu w tym nie przeszkadzam :) Niech sobie jeszcze siedzi :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899750 przez rewelka1312
Dziewczyny dzisiaj taka cisza czy forum znowu szwankuje? Ciekawe co tam u dziewczyn co juz urodzily , juz coraz mniej nas zostaje w 2 paku

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899758 przez malgorzatawalak
Rewelka masz racje ze coraz mniej nas zostalo w dwupaku i tak naprawde to niedlugo zapanuje na pewien czas cisza...jak zacznie sie rozpakowywac reszta z nas to wogole nie bedzie z kim gadac... ;)
Potem bedzie szal cial na forum bo bedziemy sie dzielic tym co u nas slychac i jak nam idzie wspinaczka po ciezkiej drodze macierzynstwa :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899769 przez magduska
ja tez nadal w dwupaku :)

ale dzisiaj jestem przybita,dowiedzialam sie,ze moja kolezanka,ktora jest moja sasiadka obecna i razem do szkoly chodzilysmy, miala termin na sierpnia,w osmym miesiacu ciazy urodzila,tj.w niedziele,a dzisiaj jej coreczka zmarla :( tragedia dla mnie, nie moge sie otrzasnac do tej pory, mama nie chciala mi mowic,bo wiedziala jak sie przejme, poplakalam sie :( wspolczoje im,bo wczesniej juz byla w ciazy,ale miala 2 lub 3 poronienia,a teraz taka tragedia, nawet nie wiem jak bede sie miala przy niej zachowywac

przepraszam,ze pisze o takich smutnych rzeczach, ale dotknelo mnie to bardzo :( bo czlowiek zastanawia sie teraz co sekunde, co z moim malenstwem,czy wszystko dobrze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899772 przez magduska
a na dodatek moj taki leniwy dzisiaj,ze moge zaraz oszalec z tej niepewnosci, chcialabym miec go juz przy sobie , caly czas dotykam brzucha, staram sie go rozruszac,a ten raz sie wyciagnie,raz wypnie i tyle, kusze slodkim,lodami,a ten tak delikatnie dzisiaj muska mamusie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899792 przez sabina211
Witam,
Elmirka, trzymaj się w szpitalu. Na pewno będzie w porządku. W sumie nie wiemy, ile razy naszym dzieciom zdarzają się spadki/przyspieszenia tętna, a jednak na ogół wszystko kończy się dobrze. Ale obserwować trzeba, skoro już zostało to wychwycone.
Moje KTG dzisiejsze na szczęście wzorcowe. Na razie na poród się nie zanosi.
Magduska - ja też się boję takich tragedii. Trudno gdybać, ale zdrowe dzieci urodzone w ósmym miesiącu przeżywają, jak widać są wyjątki. Też mam bliską koleżankę, której córeczka umarła w brzuchu trzy tygodnie przed terminem. Ciąża przebiegała wzorcowo, wcześniej urodziła dwoje zdrowych dzieci, a i tu sekcja nie wykazała żadnych wad. Nie wiadomo dlaczego dziecko zmarło. To działo się już 4 lata temu, ale pamiętam i też miałam problem z powiadomieniem jej o ciąży. I ciągle pamiętam o ich tragedii, a sama do urodzenia staram się pamiętać, że choć bardzo rzadko na tym etapie, ale wszystko może się zdarzyć. Nie chciałam pisać o tym na forum, żeby nie siać paniki, ale Twój wpis mnie przekonał, że może warto.Choćby po to, by po szczęśliwym porodzie być wdzięcznym Bogu czy losowi (w zależności od poglądów), bo nie wszyscy mają tyle szczęścia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899800 przez rewelka1312
Magduska napewno pozniej tej kolezance przyda sie jakas pomoc wsparcie... Strasznie to smutne i przykre...
Malgorzatawalak tez mam taka nadzieje bo bedzie mozna sie wymieniac doswiadczeniami, obysmy tylko mialy na to czas i tak sie zorganizowac zeby zadbac o dziecko siebie meza i miec jeszcze czas:) a z czasem dochodzi sie do perfekcji
Sabina to chyba kazda z nas zna taka sytuacje, u mojego w rodzińie jego ciocia tak miala.. Pojechala z bolami ze cos nie tak bo wczesniej rodzila i za pozno jej cesarke zrobili..
Rozne rzeczy sie zdarzaja na ktore nie mamy wplywu, im blizej porodu tym wiekszy strach dlatego ja bym chciala urodzic juz jak dzieciatko donoszone i ma sie dobrze, moja Lenka juz ma dlugie włosy napewno bedzie czarna czupryna :) moze faktycznie te zabobony sie sprawdzaja ze jak zgaga w ciazy to wlosy rosna, ja mialam taka zgage ze nie wiedzialam za co sie zlapac i smialas sie ze napewno mala z czupryna sie urodzi hahaha i wczoraj na usg pierwsze co polozna powiedziala to- ma dlugie wlosy hahahha
Nie mowmy juz o takich rzeczach napewno bedzie dobrze , moja mala tez dzis leniwa a wczoraj to dawala czadu

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899805 przez magduska
rewelka mnie to zaczyna niepokoic,naprawde o dziwo taki spokojny,z jestem w szoku, chyba,ze to tzw.cisza przed burza i przygotowywuje sily na porod,zeby mama szybciej urodzila,bo nie wiem co mam myslec, najchetniej to podpielabym sie teraz pod ktg

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899813 przez rewelka1312
Ja to bym tez mogla ciagle siedziec u poloznej zeby mnie podpieli i wszystko nadzorowali hehe:)
Ale to juz chyba tak jest ze dziecko juz duze, wiecej spi, mniej miejsca. Ja staram sie nie denerwowac zeby dziecko spokojne bylo, mama moja na mnie krzyczy zebym sie nie denerwowala bo dziecko nerwowe bedzie i bedzie plakam mi duzo:) moze cos slodkiego zjedz, u mnie zawsze dziala. Po kolacji juz nogi wypychala, teraz dalej poszla spac pewnie pospi z 2 godzinki i da znowu popalic na noc

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
Podziękowania: magduska

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #899820 przez magduska
cos o tym wiem, ale ja przyzwyczailam sie do jego wieczornych figli, ja tez po kolacji,ale to go marnie ruszylo, moze pozniej sproboje ruszyc go lodami lub woda :)
ale naprawde wszystkie dolegliwosci mi dzis ustapily,bol podbrzusza, klucie w kroczu i bol pachwiny, czyzby naprawde to cisza przed porodem? ;) nawet nie pamietam,kiedy ostatnio tak ladnie przespalam noc, dopiero rano obudzilam sie do toalety, cos czuje,ze wisi w powietrzu moj porod ;) musze zdazyc badania zrobic,moze jutro sie wybiore,a jak nie to w czwartek rano :)

ciekawe jak tam elmirka ;) moze urodzi na dniach

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl