BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

11 lata 2 tygodni temu #859674 przez ann-sunshine
Missy :kiss: niech mężu też wie, że w ciąży jesteś, masz pełne prawo do humorów, będzie ci wybaczone.

Heh a z tym IQ to coś w tym jest. Wczoraj otworzyłam zmywarkę w trakcie pracy i powtarzała część programu, a wieczorem nastawiłam pranie tak żeby wyprało się do 6 rano, tylko zapomniałam wcisnąć start :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #859677 przez Ewcia87
asienka87 Ja w pierwszej ciąży również bardzo dobrze się czułam, za to moja druga ciąża to przeciwieństwo pierwszej :) ale najważniejsze, że pierwszy trymestr już za mną. Muszę Ci powiedzieć, że wybrałaś śliczne imię dla syneczka ;) ale muszę Cię ostrzec znam 3 Kacperków i cała trójka to straszne łobuzy z moim oczywiście na czele :blink:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #859681 przez missyy
Wiki
to normalne. Sama mam z tym problem od kilku tygodni. Pamięć wsteczna ok, tylko to co było nie dawno za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć. I tak zapomniałam co z kasą zrobiłam, do dziś się dręczę i nic. Czasami musze długo myśleć czy leki wzięłam, albo najlepsze z wczoraj. Rozkojarzenie to też u mnie na porządku dziennym.
Robie mężowi kolację, a zamiast wywalić do kosza folię, to ja z talerzem z kanapkami do kosza :S Skapłam się dopiero, gdy poczułam że coś ciężka ta folia :blush: :blush:



Mój Mały Aniołek, 15/08/2013,13 tc[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #859685 przez Wiki
missyy to mnie pocieszasz :laugh: ja jeszcze luteinę biorę 2 razy dziennie i magnez też dwa razy dziennie i często się zastanawiam czy już brałam czy jeszcze nie :laugh: szaleństwo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #859694 przez missyy
Wiki napisał:

missyy to mnie pocieszasz :laugh: ja jeszcze luteinę biorę 2 razy dziennie i magnez też dwa razy dziennie i często się zastanawiam czy już brałam czy jeszcze nie :laugh: szaleństwo


Luteinę też biorę dwa razy dziennie. Ale zdarza się, że tej dziennej dawki nie wezmę, tylko wieczorna :blush: Do tego witaminy, 2x tabl na tarczycę i jeszcze biorę Żuravit. Na szczęście kilka tabl. mi zostało i chyba już z nim skończe :)
Sklerotyk totalny :silly:



Mój Mały Aniołek, 15/08/2013,13 tc[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 2 tygodni temu #859754 przez serduszko20
również witam nowe Mamusie :) coraz więcej nas tu super:)

postaram się wrzucić fotkę ale jest mało wyraźna i w dodatku mało widać nie wiem czy to wina sprzętu mojego lekarza może jak będę na tym połówkowym to tam będzie lepszy i dostanę w końcu jakieś ładne zdjęcie:)

taka pogoda jak dziś za oknem mogłaby już zostać przez najbliższe tygodnie i z czasem oczywiście coraz cieplej:)

ja też mam krótką pamięć a do tabletek szczególnie zastanawiam się czy już brałam czy może jeszcze nie ach...:)

życzę wszystkim miłego weekendu i dużo odpoczywajcie kobietki :)


i nie potrafie dodać zdjęcie:( czy jest to wina że zdjęcie mam w formacie jpg a tu jest img??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #859797 przez midnight
Muszę się wywnętrzyć.... Ale mnie dzisiaj wścieklizna ogarnia - normalnie bym coś rozwaliła. Powiem Wam, że jak patrzę na moją córkę, która kiedyś była takim małym słodkim wesołym dzieciaczkiem to wcale jej nie poznaje. Jest wiecznie naburmuszona, miota się na wszystkie strony, pyskuje i nie daje się lubić - jestem załamana :( Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wiem jak jej pomóc i mnie też ponosi, więc ciągle się kłócimy:( mi hormony szaleją, jej jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że bobas na prawdę będzie chłopakiem, bo kolejnej nastolatki to ja nie przeżyje :(
Ogólnie wszystko dziś jest do bani i jeszcze brzuch mnie rozbolał z tego wszystkiego, co jeszcze bardziej mnie zestresowało. Zjadłabym wielkie pudło lodów :( buuuu:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #859826 przez missyy
Uczesałam się, umalowałam, żeby się lepiej poczuć. Mój głuchol zaraz przyjedzie, to powiem, ze chce jechać na kawę do siory. Bo od tego siedzenia w domu dostaje obłędu.
Byłam wczoraj w Biedrze, kupiłam mojemu siostrzeńcowi grę i oczywiście żelki :blush:
Nie umiem pusto pojechać, mój diabełek mały ma wszystko co chce B)

Pychotka, nawet nie wiedziałam,że mają żelki na wagę. Pychotka :lol: :lol:
Jak która lubi to polecam :lol:



Mój Mały Aniołek, 15/08/2013,13 tc[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 2 tygodni temu #859848 przez kakadu
ewcia 87 też mam dwójke dzieci z tego samego miesiąca, Oluś jest z Listopada 17, a Igorek z 30,
rodzice i wszyscy śmiali się ze może ta sama data, ale listopad mamy urodzinowy:))) jeden ma jedną imprezę potem drugi ma drugą, chociaż może w tym roku zrobimy razem :)

missy piszac o lekarstwach przypomnialaś mi, że mam wziąść swje duphaston.,:) Dzięki

midnight to nie jest tak ze tylko dziewuchy pyskują :) moj ma 7 i tez podskakuje, ale poźniej przyjdzie i się przytuli, taki synuś mamusi, chłopcy jak coś nabroją to zawsze do mamy lecą :)
ja tam Ci zazdroszcze dziewczynki :) zawsze mi się marzyla, aczkolwiek chyba faktycznie w nastoletnim wieku więcej problemow jest z dziewczynkami, no ale cos za coś, za to wcześnie są warkoczyki i kokardki cudne

ann sunshine ty nie cwicz posladkow tylko lepiej powiedz mężowi żeby pomasował :) od razu przejdzie ;)

milego weekendu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #859891 przez Gąska
WITAJCIE DZIEWCZYNY W TEN PIĘKNY WIOSENNY DZIEŃ :)

Ja już dziś się wygięłam do tyłu, bo przez noc magicznie urósł mi brzuch ;) cuda się dzieją.
Synek spokojny, mało aktywny prawie go nie było dziś czuć.
Korzystając z pięknej pogody zrobiłam dziś 4 prania i wszystko wyschło. Dziś od rana chodził za mną zapach prasowanego prania, chyba coś wyprasuję, żeby zaspokoić zachciankę.

Tak jak wy mam problem z pamięcią, począwszy od spraw życia codziennego - zamknąć lodówkę, szufladę, włączyć pralkę, łyknąć leki na czczo ( a przecież z rana tak chce się jeść ).

Najgorzej jest z nauką, zachciało mi się studiów uzupełniających i teraz nauka kończy się zawsze drzemka i totalną niewiedzą. Nic nie jestem w stanie się nauczyć, czytam zaraz zapominam o czym.

Ale i tak najlepsze jest to że coś opowiadam, za 30 sekund nie pamiętam o czym :silly:

A... i jeszcze stwierdziłam,że skoro mam taki duży brzuch to muszę więcej jeść żeby go zapełnić :lol: :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #860040 przez asienka87
Witam sie wieczorną porą :laugh:




midnight to podobno dość popularne imię, ale mnie się bardzo podoba :blush: i mojemu Ł również :)więc grstuluję wybrania pięknego imienia dla synka :laugh:
a co do koncentracji, pamięci itp mam podobnie :) ciągle o czymś zapominam, albo wydaje mi sie , ze w ogóle nie myśle, a przynajmniej nielogicznie :P ale to przez ciażę, odmienny stan, więc nic sie nie przejmuj:)
ja mam siostrzenice 11-letnią, istna diablica :P nie słucha rodziców, pyskuje im itp, ale wiesz co jest najlepsze? mnie, jako cioci, słucha.. nie wiem czym to jest spowodowane, większy respekt, ponieważ widujemy sie co jakis czas, nei wiem.. tylko że ja mam też pewne zasady, którymi sie kieruje i nie pozwalam sobie, tak jak oni i rozmawiam z nią dużo.. może córka , z racji , ze przebywa z Tobą na co dzień, wydaje jej sie , ze jej nie rozumiesz (bo przecież jesteś jej mamą i co Ty możesz wiedzieć :P) potrzebuje porozmawiac z kimś innym ? tak tylko rzucam jakieś rozwiazanie, bo tak naprawdę sama nie mam dzieci i nie mam doswiadczenia :)


Natalia faktycznie, popularne :) ale u mnie wśród bliskiej rodziny i znajomych nie ma jeszcze tego imienia ;) aczkolwiek synek mojego kuzyna ma tak na imię, ale ja już to imię miałam wybrane przed ciążą:P i nawet mu (kuzynowi) powiedziałam , że nasz synek też tak będzie miał na imię :laugh:

a ja dzis pospałam, oj pospałam, do 11 :laugh: ale poszłam spać koło 1-2, bo ja z kolei długo siedze, a rano lubie pospać :laugh: zresztą jak idę wcześniej spać, to w nocy sie budze i nie mogę zasnąć :angry:


Ann być może to od kręgosłupa... mnie kłuło w boku, to lekarz powiedział, ze najprawdopodobniej od kręgosłupa .. no i zalecił pić nospę forte 2 razy dziennie i po jakimś czasie przeszło całkowicie, moze Tobie tez pomoże?


Missy nic sie nie przejmuj humorkami :) też jakiś czas temu je miałam:) no i komu sie najbardziej nie oberwało, jak nie mężowi :S niestety musiał jakoś to znieść, bo oczywiście to zawsze była jego wina :silly: jakoś przetrwał, choć bez spięć sie nie obyło :P ale już jest dobrze :) i u Was tez będzie :)



Wiki oj, tak :) pisałam już midnaght, że co do koncentracji, pamięci itp mam podobnie :) ciągle o czymś zapominam, albo wydaje mi sie , ze w ogóle nie myśle, a przynajmniej nielogicznie :P zadaje mężowi dziwne pytania :P itp, a bez kartki do sklepu się nie obejdzie, nawet jak ide do miasta, jade do galerii, cokolwiek, to zapisuje co po kolei mam załatwić :)

Ewciahihi, tez to słyszałam :P ale ja sie śmieje, ze jakie imię by nie miał nasz synek, to i tak bedzie miał adhd po tatusiu :laugh: :P a ostatnio nowopoznana koleżanka powiedziała, że ma Kacperka z sierpnia i faktycznie żywy chłopiec, wszędzie go pełno, ale jest przekochany i oczywiście to synuś mamusi :laugh:


Serduszko też na początku miałam problem z dodaniem zdjęcia (jpg) ale mąż przyszedł z odsieczą, trzeba po prostu zmniejszyć zdjęcie do 150 KB :laugh: ah, ta ciąża:)



a mój synek wczoraj wieczorem taki aktywny był , ze szok :laugh: koło 23, ale słyszałam, ze to najlepsza pora na kopniaki :) :) i były, co pare minut kuksańce, ale takie juz mocne, wyczuwalne :blush:

a dzis korzystając z pogody pojechałam do mojej znajomej fryzjerki :S eh, w końcu wyglądam jak człowiek :laugh: włosy pofarbowane, podcięte, odświeżone :blink: az mojemu mężulkowi oczy sie zaświeciły :laugh: hihi:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 2 tygodni temu #860090 przez ann-sunshine
Hm mam wrażenie że w pierwszej ciąży też miałam mniej objawów tych uciążliwych, a teraz te objawy dużo wcześniej się ujawniają, jak zgaga, bóle dołu pleców i ta nieszczęsna pupa, to było dopiero w 3 trymestrze, a nie na początku drugiego. No cóż, pocieszam się, że połowa już za mną i jeszcze tylko druga połowa i finito. I zacznie się sajgon z dwójką dzieci w domu :S

Hi hi jakby tak spisać wszystkie źle pomyślane czynności ciężarnych, to niezła komedia by była.

Serduszko, zdjęcie musisz mocno zmniejszyć, żeby dodać na forum.

A u mnie się już rozpadało :-(

Midnight, współczuję, nastolatka i niemowlę w domu, hm to chyba jeszcze gorsze połączenie od dwóch malutkich dzieci pod jednym dachem. Może niech córa pisze pamiętnik, wpisuje tam wszystko co jej leży na sercu, ale tak żebyście go nie czytali. Chociaż nie wiem, czy to jest jeszcze na czasie i czy obecne nastolatki piszą pamiętniki. No i przytulam ciebie :kiss:

Missy fryzura i makijaż :-) dobry pomysł, pomaga choć na chwilę. Dogadaliście się z mężem?

A na żelki jakoś mi ochota przeszła.

Tak jeszcze a propos nastolatków, to właśnie tego etapu panicznie się boję, uległa jestem i boję się, że nie podołam humorkom :huh:

Kakadu kiedy mamy z mężem bana od lekarza na seksa, a od masowania pośladków do przytulasków już blisko B)

Gąska, tak z dnia na dzień cię wybrzuszyło :lol:

Poćwiczyłam, trochę dziś pospacerowałam i mniej siedziałam i trochę mi przeszło, zobaczymy jak będzie jutro.

A moje dziecię dziś cichutkie, mam nadzieję, że choć raz mnie kopnie, żebym się nie martwiła.

Oj fryzjer też i mnie by się przydał, tylko że mój mąż to zwolennik długich włosów i nie lubi jak obcinam.

Kurka zrobiłam dobry szybki obiad, ale mi nie posłużył, musiałam się nospą poratować, bo mnie brzuch rozbolał.

Tak dla rozbawienia, opowiem wam jeszcze co wczoraj moja córa wymyśliła. Zobaczyła że pralka jest pełna, sama wyciągnęła dwie miski, wyjęła do nich wszystko z pralki, przyniosła je do pokoju, kazała wyciągnąć i rozłożyć suszarkę, posadzić się na stole i powiesiła z moją pomocą wszystko. Jeden mały szczegół - jeszcze nie zdążyłam nastawić tego prania, wpakowałam je tylko do pralki z myślą, że puszczę ją później. I jak tu zakazać dziecku rozwieszania, zniechęci się i potem już nie pomoże mamusi :blink:
Życzę miłego weekendu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #860156 przez asienka87
Ann mój też jest zwolennikiem długich :) ale w zeszłe wakacje, jak jechaliśmy na urlop, postanowiłam coś zmienić (był ze mną u fryzjera) i obcielam włosy asymetrycznie, więc musiałam sporo je skrócić i o dziwo bardzo mu sie spodobała ta odmiana:) dodam , ze mam kręcone włosy i troche sie obawiałam:) ale o dziwo, wyszło naprawdę super :) ale dziś już troche wyrównałam i wracam do zapuszczania ponownego ;) to już chyba moje 100-tne zapuszczanie :P zobaczymy jak długo :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #860164 przez katsi87
hej dziewczynki zagladam na chwilke co wieczor ale napisac nie bardzo mialam jak;/dzis tez z tel tylko wiec moga byc literowki
;)
witam nowe przyszle mamy;)co do dyskusji o sklerozie mam to samo;)humorki tez kochana missy;)i jak u kazdej to maz pbrywal najbardzkej;)
my juz jedno lozeczko kupilismy z tej serkii z zyrafka;)mamy zyrafke jeszcze bedzie jedno z owieczka i jedno z lewkiem;)
ciuszki chusteczki kupujemy a mi powoli wyprawke do szpitala bo moj lekarz nie wrozy mi dlugiego pobytu w domu

od pon moje samopoczucie slabe,bol przy pachwinie koszmarny:bylismy u lekarza codzien od poniedz do wczoraj..dobrze ze jest maz bo stres mnie zjadal.ale cala trojeczka rosnie skacze i szaleje;macica podobno mi rosnie mega szybko:
narazie szyjka dluga wysoko zamknieta:brzuszek juz mam ale na plusie dalej za malo:4,5kg:nie moge jesc wiecej niz garsc
czegos:dzieci sa juz wysoko lekarz powiedzial ze to dlatego
niestety i zaparcia wrocily;(mimo jedzenia odpowiednio;/

dzis za to w lbn bylo wspaniale:pogoda cudowna,1dzien wiosny a my z B.dzis najpierw spacer a potem grill nad zalewem;))))bylo swietnie;) ale niestety dzieciom nie posmakowalo i oddalam co zjadlam;/

jutro znow zakupy jakies :zwlaszcza do szpitala musze miec wszystko gotowe juz w domu.
u mnie juz za 3.5mca dzidziusie na swiecie beda i nie moge sie doczekac!;)we wt mamy wizyte i moze dowiemy sie kto jeszcze siedzi w brzuszku;)
caluski na dobranoc;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #860203 przez Ewcia87
kakadu Mój ginekolog jak okazało się, że termin drugiego porodu różni się tylko jednym dniem od pierwszego porodu stwierdził, że jestem powtarzalna :laugh: Ale może moje maleństwo zrobi mi niespodziankę i urodzi się tydzień wcześniej, czyli jeszcze w lipcu ;)
asienka87 Mój synek jakby mógł to by za mną nawet do toalety chodził ;) wszędzie tylko mama i mama, ale codziennie wzrusza mnie tym jak przytula się do mnie i mówi "kosiam Cię mamo" :laugh:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl