Sierpniówki 2014

Missy, popatrz na to z innej strony, to JUŻ JUTRO i dobrze że wieczorem, przynajmniej zanim zasnę, to sprawdzę relacje

Ja dziś obiad skrótem, czyli krem z marchewki z imbirem i gołąbki wyciągnięte z zamrażalnika.

hej dziewczynki:)
Ann sunshine: jaki piękny brzusio:) super! Ja i tak ze sprawą do Ciebie: potrzebuje tą listę z wyprawką którą kiedyś wrzucałaś: nie mogę tego znaleźć i nie wiem czy już to kopiowałam i zniknęło gdzieś czy co się z tym stało:)
Proszę Cię bardzo kochana, sprawdzałam inne listy wyprawkowe ale Twoja jednak najbardziej mi odpowiadała:)

Inna: hehe problem ze spaniem jest chyba nagminny w naszym stanie: u mnie też trudność z zasnięciem a potem jak missy: jak wstane siku to potem czasem usnę a czasem czekam na sen jak na zbawienie:)

U mnie wczoraj znów wymioty: wszystko: cały dzień;/ wykończyłam się:(Jutro mamy wizytę żeby podejrzeć bobasy i wtedy może lekarz coś doradzi bo jeśli wymioty wróciły to się załamie:)

Ja dziś wstałam o 7 i wzięłam się za prasowanie: pobudzałam jelitka po syropie żeby zaczęły pracować. U mnie dzieci już duże i chyba dlatego takie problemy, nie wiem.,

natalia: Kochana Ja tak dużo pije od dawna: kiedyś zaczęłam przygodę z różnymi cwiczeniami, siłownia etc i tak mi zostało do teraz,że pije jak szalona:)
Na szczęście chociaż za to lekarz mnie chwali:)

My idziemy z moim B zaraz na dwór na spacer: LBN dziś powitał słońcem ale i chmurki się pojawiają więc wykorzystać pogodę chcę

Dziś słuchaliśmy dzieci tym przyrządem o którym Wam kiedyś pisałam: serduszka im ślicznie biją : hehe harcują po całym brzuszku:))
miłego dnia

Ann: czekam z niecierpliwością na info gdzie Twoja wyprawka jest(strona:))

AAAA zgadzam się, że czas teraz leci jak wściekły:)

Katsi proszę bardzo, wysłałam listę w wiadomości prywatnej

Hej dziewczynki

Ja jestem już po badaniu glukozy i jestem wściekła jak diabli bo nie dość że mnie trzy razy kuli, piłam to świństwo i siedziałam w poczekalni 2 godz to po odebraniu wyników wyszła jakaś bzdura bo na czczo było - 76 po 1h - 114 a po 2h - 204 Czyli albo pomylili próbki albo już nie wiem co bo po 2 godz powinno spadać a nie rosnąć wrrrrr Napisałam do mojego lekarza i kazał powtórzyć badanie i jutro znowu idę się męczyć jakaś paranoja ale nie mam wyjścia bo pewnie cukrzyca jest tylko chciałabym dokładnie wiedzieć jakie powinny być wyniki. Ze mną w poczekalni siedziały jeszcze 3 ciężarne z obciążeniem glukozą więc mogła coś pomylić Idę do innej przychodni jutro. W czwartek mam usg połówkowe więc wolę mieć już dobre (sensowne) wyniki. Ale ogólnie to sie spłakałam jak zobaczyłam te wyniki bo jak sobie popomyślę że znowu dieta, wizyty u diabetologa, i to cholerne kucie pare razy dziennie to aż mi się wszystkiego odechciewa
Pytanie do tych co już miały robione obciążenie glukozą Jakie miałyście wyniki?

ann-sunshine Brzuszek super Ja już te mam spory i mały często się kreci więc już moje chłopaki też poczuli pierwsze kopniaczki

Katsi jestem pod wrażeniem ilości wody którą wypijasz Mi może udaje się ze 2 l pić dziennie i to wszystko więcej nie dam rady

Wiki, jeszcze glukozy nie robiłam, ale masz rację wynik początkowy masz książkowy, ten drugi w normie, a po dwóch godzinach powinno być mniej niż drugi wynik. Spokojnie, wypij meliskę, nic i tak nerwami nie pomożesz. Przytulam i czekamy na twoje wyniki z jutra, no i relacje z połówkowego

Hejo

Wiki Ja miałam na czczo 88, po 1 godzinie 179 po 2 godzinie 166 (i mam cukrzycę a właściwie nietolerancję stwierdzoną) - nie bój żaby, pewnie rzeczywiście pomylili i jutro będą dobre

Byłam dzisiaj u diabetologa w przychodni przyszpitalnej na madalińskiego, i wyszłam podbudowana, bo babeczka stwiedziła, że dzielnie sobie radzę i nie muszę nic zmieniać w diecie - kolejna wizyta dopiero za miesiąc:) Jeszcze lepsze jest to, że mam zalecone usg co miesiąc, żeby sprawdzać, czy maluch nie za szybko rośnie, więc będę go mogła często podglądać

Pamiętam, że któraś ciężarówka na forum miała w planach rodzić na madalińskiego w Warszawie,a albo iść tam na szkołę rodzenia, ale nie mogę teraz tego znaleźć... jest tu taka?

midnight z tego co kojarzę to Suzanna jest z W-wy ale ma rodzić na Inflanckiej Ja uważam że i ten i Madalińskiego są ok ale rodzę w Piasecznie.
A ile razy dziennie się kłujesz? Sama sobie dietę stworzyłaś? czy ta diabetolog Ci jakieś przykłady jadłospisów dała?

Dzień dobry mamusie

Przybywam po weekendzie
Maluch wykopał mnie dziś z łóżka i to dosłownie !
Tak mocno broił że brzuch podskakiwał
Musiałam wstać i dać mu na śniadanko
dwie truskawki, kanapkę z pomidorem i jabłko
No i się uspokoił

A na obiad dorsz z ziemniaczkami i suróweczką

Zabieram się za nadrabianie bo tu jak w ulu


missyy super kompleta se sprawiłaś, zazdroszczę wytrzymałaś tyle czasu do wizyty to teraz już dopiero wytrzymasz ten dzień

katsi doczekasz się układania na półkach

natalia no może akurat na tej szkole się czegoś dowiesz ciekawego a zawsze możesz się jeszcze gdzieś wybrać

Gburia hahahno OK niech Ci będzie niby tyle czasu do sierpnia ale jak tak się człowiek popatrzy to ile już czasu minęło ! szok fajny malusi brzusio

witaj Inna no kolejną dziewczynkę bardzo miło przyjmiemy do naszego grona gdzie przeważają chłopcy Ja już mam część rzeczy pokupowanych, ale ja w gorącej wodzie kąpana jestem Muszę wszystko odhaczone mieć żeby się nie martwić że czegoś nie mam mój brzuszek tak samo pod kurtką nie widać, ale jak w bluzce samej to jakbym za dużo zjadła

Ewcia ja tak samo się śmiałam ! żeby przypadkiem się z naszego syncia dziewczynka nie zrobiła

Ann byś go widziała 'po gołemu' jutro takie porównawcze zrobię do serii to wrzucę śliczny masz ten półmetkowy brzuś

midnight to maleńką córcię miałaś ! i urodziła się w terminie??? ja myślę intensywnie nad 3d/4d.... ale to ciągle jest kwestia obgadania z mężem, jeszcze trochę czasu mamy

Gąska to u Was wszystko jeszcze możliwe i się okaże co tam chowasz w brzuszku

asienka były lody otwarte tak jak mówiłam ? My w końcu nie wybraliśmy się do parku bo pogoda była dużo gorsza niż w sobotę no i zrezygnowaliśmy.. może w przyszłym tygodniu teraz mi na samą myśl ślinka cieknie smaków mi narobiłaś

Wiki no to nieźle Ci zrobili z tymi próbkami chyba rzeczywiście najlepiej powtórzyć badanie. Trzymam kciuki

No nic kobiety idę trochę poleżakować... z godzinkę
i czas zabrać się za obiadek.. i szafki tak mnie wołają do posprzątania
a ja tylko odkładam i odkładam może jutro...
albo może dziś mnie natchnie?? echhhh....

Udanego dnia

Witam wszystkich

Dziewczynki kurcze gdyby to bylo takie proste ja sie teraz mecze jak stary parowóz heh wiec normalnie nie ma szans bym do wieczora wytrzymać bo wystarczy ze cos porobie ok 2 godz i jestem tak zmęczona jak bym robila to cały dzień pozatym przebywam na zwolnieniu lekarskim ze wzgledu na moje nogi puchna, bolą a ostatnio zauważyłam brzydkie fioletowe rozstepy wiec w domu zwyczajnie w swiecie dostaje jobla z nudow nawet nie mam tu kolezanek zeby isc poplotkowac ... wiec z nudow pol dnia spie wiem ze to nic dobrego ale ja juz nie wiem co robic w ogóle nic mi sie nie chce bo bez przerwy sprzatac to tez tak nie za bardzo

Na temat obciążenia glukoza nawet sie wypowiedź nie moge bo w UK czegoś takiego nie ma ... bynajmiej nic mi do tej pory o tym nie mówili ..

witam się w ten deszczowy i pochmurny dzień

chciałabym żeby znów wyszło słoneczko:) ja teraz w sobotę mam połówkowe i mam trochę stresa bo jadę do innego miasta ,lekarza i nie wiem czego się spodziewać brrr

a dziś za 2godz jadę do koleżanki trochę poplotkować
wczoraj byłam na hali sportowej bo przyjechał do nas kabaret neo-nówka i tak się naśmialiśmy całe bite 2godz rzadko był taki czas żeby na sali było cicho a najlepsze w takich występach na żywo jest to jak Ci co występują sami się z siebie śmieją i później muszą jakoś ratować sytuację

tak mówicie o badaniach z glukozą i nie wiem czy powinnam się martwić bo mi lekarz nic jeszcze nie kazał robić w jakich tygodniach to się robi??

wczoraj dzidzia w jednym momencie kopnęła i chciałam żeby mój przyszły poczuł a nagle cisza i tak już któryś raz z rzędu jak tata chce poczuć kopniaka to cisza...

pozdrawiam i wrzucam fotkę choć niewyraźną w końcu udało mi się dodać

Witam dziewczyny
Trzymam kciuki za Wasze wizyty i malenstwa ja mam w srode wizyte i moze juz sie dowiem co tam w brzuszku siedzi juz sie nie moge doczekac
Tak Was czasem podczytuje bo jestescie troche z ciaza do przodu niz ja wiec moze czegos sie dowiem ciekawego

Ann sliczny brzusio Ci rosnie A mam tez prosbe moglabys mi wyslac na priv ta liste z wyprawka??

Aggi hehe nie jestes sama ja tez wole miec wszystko wczesniej kupione niz pozniej sie martwic jakie zakupy moj M. zrobi dla tego jak tylko w srode sie dowiem czy jest wszystko oki to biore sie za kupowanie

Inna wspolczuje... heh ja teraz mieszkam u meza 20km od mojego rodzinnego domu i tez w sumie tu nikogo nie znam... i powoli korzenie w domu zapuszczam A moze ksiazki zacznij czytac? dla zabicia czasu

Ed
serduszko sliczne malenstwo

Inna oby jak najszybciej zmieniło się Twoje planowanie dnia i żebys mogła spać w nocy ale rozumiem Cię bo ja też jak niemam co robić to poprostu leżę..

serduszko No ja byłam na Łowcy.B na żywo i też byłam spłakana a oni sami płakali z siebie glukoza chyba 24-28 ale nie jestem pewna, mi lekarz też nic nie mówił póki co o tym badaniu. Fotka taka że za cholerę nie umiem rozszyfrować co przedstawia pomocy

Gosia no to się cieszę że nie jestem sama bo jeszcze byście mnie tu za wariatkę uznały

Midnight nie ma to jak znaleźć pozytywy, zazdroszczę podglądania co miesiąc i gratuluję trzymania dobrej diety.

Aggi wow ale zdrowo się dziś odżywiasz. A może nie tylko dziś? Jak tak to podziwiam.

Inna, rozumiem, mnie też ciężko się przestawić na siedzenie w domu. Szydełko, druty, rozwijaj pasję kucharzenia w domu, kompletuj wyprawkę, wychodź na kawę do kawiarni z książką, lub na ławkę do parku. Jakoś trzeba sobie radzić. Pooglądaj filmy, które zawsze chciałaś zobaczyć, a brakowało czasu. A na to puchnięcie nóg też nic nie mówią?

Serduszko glukoza 24-28 tydzień.

A co do foty to opis potrzebny, bo też mam problem co gdzie jest.

Gosia wysłałam na priv

te zdjęcie to dla mnie też czarna magia jak u lekarza jestem i on mi tłumaczy co gdzie jest to wszystko ok ale przyjdę do domu i pusto w głowie też nie wiem czy to wina jego sprzętu że kiepsko te zdjęcia wychodzą i konkretnie nic nie widać ale w sobotę połówkowe i licze na dobry sprzęt i piękne zdjęcia Filipka:)

serduszko o kurcze:P Też kminie co jest gdzie Główka jakby nie cała, miałam podobne. Czy tylko ja widzę łapkę wyciągnięta? Czy to nie to