Sierpniówki 2014

Bry

Gardlo mnie boli

Z prezentami tez mam zawsze problem.

Na urodziny to tort jakis albo ciacho?

Ann - to szybko wypłucz wodą z solą albo tantum verde jeśli masz - tego można spokojnie używać

a przy robieniu tortu to bym się chyba zapłakała, kiepsko z moją "silną wolą" więc jak narkoman muszę unikać pokus

midnight Tobie chociaż w głowie sprośne myśli, a u mnie totalne dnoo i posucha hahaha

co z tego, że myśli są, skoro jak przychodzi co do czego to mam blokadę... pocieszam się, że może to minie.... jak dzieci się z domu wyprowadzą

tantum verde już w nocy psiknęłam

nie ma sprawiedliwości: ja chcę, ale nie mogę, bo lekarz zabronił

mam nadzieję, że tylko to gardło i nic więcej i że szybko minie

ann - był taki kawał :
- kochanie, trzeba dbać o ciażę, ginekolog zabronił mi uprawiać seks
- ale laryngolog Ci nie zabronił?

ładuj się pod kocyk, żeby Cię nie rozłożyło

Przed chwilą sobie pomyślałam, że muszę się ruszyć i mieszkanie posprzątać, ale potrzebuję kopa, bo leniwa się strasznie zrobiłam .. i kopniaka dostałam od mojego bąbla

Midnight, no tak mężu bana nie ma, tylko ja no nic jakoś trza przetrzymać

u mnie pada deszcz i ponuro i też nic się nie chce, jeszcze godzinka i kawkę wypiję to będzie lepiej

Cześć

W ogóle się w nocy nie wyspałam cały czas się wierciłam a co 2h wstawałam.. makabra, przez to mój mąż też koślawo wstał i zaspany do pracy pojechał to będzie dziś ciężki dzień...

Musli z mlekiem i jabłko zjedzone, czuję się trochę lepiej

Mam zamiar zrobić dziś albo tradycyjnie ziemniaczki z jajkiem, albo mam jeszcze warzywa mrożone.. tylko niewiem z czym je zrobić kompletnie nie mam pomysł na obiad...


Ann staram się jak najzdrowiej jeść bo po co organizm zapychać byle czym. jeśli tylko mam okazję to robię zdrowsze rzeczy. Może to też przez to że boję się nadmiernych kg, boczków, jakoś po tym jak schudłam to panicznie boję się wyglądać jak wcześniej.. chyba to jest przyczyna zmiany nawyków

midnight no to dzielna ta Twoja malutka !!

missyy mmmm miałam ochotę ostatnio robić muffiny lub ciastka dla męża ale kurcze jakoś wizja zapachów od pieczenia mnie przeraża, trochę odrzuca

Gburia fajne zdjęcie malucha

katsi narobiłaś mi smaka na śliwki

asienka a my w sobotę nawet nie wiem co robiliśmy ale niedziela brzydka była, a ja tak się cieszyłam na te lody jak w piątek byłam na rynku to aż mi ślinka ciekła ale nie kupiłam tylko miałam nadzieję że z mężem się wybiorę na niedzielny spacer i doooopa ja do łączenia mam program Photoscape i tam sobie wszystko przycinam, kolory redukuję i łącze w całość. Śliczny brzuszek

dopiszę resztę potem

Hej
Jak tu się wesoło zrobiło
Widzę, że same imprezy się szykują mój Ł. Też ma pojutrze urodziny i oprócz tortu nie mam żadnego pomysłu na prezent. Tak to już jest jak się jest tyle lat razem wszystko się już kupowało, nic nie potrzeba itd.
Ja dzisiaj pojechałam z mezulkiem w jakąś trasę służbową. Przynajmniej dzień jakoś zleci, bo czasami już wariuje w tym domu.

Natalia zawsze to jakaś odmiana i inaczej dzień spędzony.

A Missy ma dziś wizytę i zobaczy maluszka

Dziewczyny myślicie czasem co będzie po macierzyńskim? Wiem, że muszę coś innego zawodowo dla siebie wykombinować. Trochę chodzi mi po głowie własny sklep, tylko nie wiem z czym, żeby był zbyt. Wiecie, tak na początek żeby dorobić do pensji. Liczę na to że mnie olśni.

Oj Ann nawet nie wiesz jak często myślę o tym, co będzie dalej. Tak jak Ty nie mam pracy marzeń.. Moja szefowa obiecywała mi lepsze stanowisko, związane trochę z moimi studiami i na tym się w sumie skończyło.. Nie wyobrażam sobie wrócić tam po macierzyńskim. Z reszta umowa i tak kończy mi się w październiku i wiadomo że szefowa jej nie przedłuży.. Przeraża mnie to wszystko..

Witam


Gburia ja w tym momencie już tylko chodzę w legginsach i spodniach ciążowych z gumą w biodrach no i bluzki tylko bawełniane elastyczne, bądx ciążowe (dostalam kilka na urodziny )reszta poszła w głąb szafy

Midnight dziękuję miło sie patrzy na taki rosnący brzuszek, w końcu czuć, ze jest się w ciąży nie licząc oczywiście kochanych kopniaczków
co do urodzin.. zawsze mam z tym problem choć mój Ł nie przywiązuje wagi do urodzin bardziej do rocznicy ślubu:) no i zawsze mam z tym problem może jakaś kolacja przy swiecach, którąś sama przygotujesz ?


Missy tak , jak pisałam midnaght, może jakaś kolacja przy świecach, która sama przygotujesz ? do tego jakaś seksowna sukieneczka, szpileczki


Aggi ja właśnie ide sobie zrobić płatki owsiane na mleku z startym jablkiem:) ale na obiad niestety mniej zdrowsze jedzenie- spagetti z sosem z mieśem meilonym..mój Ł ma zachcianke, więc musze zrobić ale postaram sie dużo nei zjeść
a ja dziś wyjatkowo dobrze spałam aż jestem w szoku, ale byłam bardzo zmęczona, bo długi spacer wczoraj zrobiłam , chyba nawet troche za dlugi, bo aż stopy mnie bolały ale jak zasnęłam o 23, tak obudziłam sie o 6 siusiu, a potem z powrotem do łóżeczka i tak do 9.00 miodzio
dziękuję za podpowiedź poszukam tego programu

Natalia dokładnie:) my jesteśmy razem 7 lat i już pomysły sie wyczerpaly zazwyczaj cos piekę, bądź gotuje, lub po prostu jedziemy gdzieś na obiad czy do kina, nie kupujemy sobie prezentów, chyba że akurat cos potrzebujemy wtedy jedziemy razem i po prostu kupujemy:) albo mój mężulek mowi: potrzebuje coś do akwarium, wiertarke, wkrętarke, czy coś tam, możesz kupić mi na urodziny ja robie podobnie

Ann
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Asienka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ann no właśnie u nas udało sie po 1,5 roku, więc też nie wiem, jak byloby z staraniami o drugie dziecko ..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Doczytuję to czego nie doczytałam
Odwiedziła mnie koleżanka z synkiem 2,5letnim - mały terrorysta normalnie
Aż mój kot siedział pod stołem i bał się wyjść


missyy nie gadaj o wielorybach bo mój jest mały tylko w ciuchach tak 'po gołemu' jest wielki

Inna zdjęcie musi być poniżej 150kb - czyli malutkie

haha co do prezentów to nie pomogę, u nas zawsze były słodkości, ciuchy, a wieczorem jakieś dzikie harce no czyli dość pospolicie....

natalia grunt to sobie zajęcie jakieś dla odmiany znaleźć

Ann musiałabyś pochodzić po okolicy, zobaczyć czego brakuje u Was.. na wsiach problemu nie ma, w mieście gorzej trafić w dziesiątkę.. ale takie chodzenie to chyba zawsze działa - no i żeby był zbyt to trzeba mieć konkurencyjne ceny suma sumarum nie wiem chyba bałabym się własny biznes rozkręcać w dzisiejszych czasach

asienka ja wymyśliłam zapiekankę ziemniaczaną z kiełbasą na dziś więc też mało zdrowo, ale pustki w lodówce.. musimy koniecznie jechać na zakupy

Pomysł na obiad znalazłam, idę przygotowywać.
Udanego dnia



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.