Mamusie Wrzesień 2014

Lynka no to brawo mi za to w końcu udało się ciut przytyć.

ja niestety stoję w miejscu z waga...czekam AZ wiki calkiem odstawi cyca i zadzialam

Princessa ponoć dopiero cos na temp sie podaje jak maluch ma 38.5 ......takie 37.5 to tak jak u nas 37 ....

Myszata zapomniałam napisać , ze Wiki jest slodka ...ale włosów to ona chyba ma za wszystkie dzieciaki z wrześniowek hehehe

Ja jeszcze nie osiąglam wagi z przed ciąży...a co ostatnio zaczęłam ćwiczyć to mi antybiotyk przyszedł :/ no dobra wezmę sie za Sb .

Dzis młody zrobil pobudkę 4-30 ....glodny jak cholera hehehehe

Princessa, a jesz już wszystko? ja zaczęłam rozszerzać moją dietę jak Misia skończyła 3 m-ce i teraz już zupełnie normalnie jem.

Honka, jak spanie Arturka? wróciło do normy? i co u przedszkolaka?

Majka , jak samopoczucie, lepiej coś?

Miki, wszystko Ok u was? nie zaglądałaś ostatnio..

Dziewczyny poradźcie, Misia jest na piersi, mam wystarczającą ilość pokarmu więc nie muszę dokarmiać póki co. Po powrocie do pracy chciałabym wprowadzić metodę mieszaną (jeśli oczywiście nadal będzie moim mlekiem zainteresowana) Kiedy zacząć jej więc podawać mm? ile dziecko potrzebuj czasu żeby się przyzwyczaić do butli no i do mm? (bo może się okazać ,że trzeba będzie np. zmienić mleko , bo pierwsze, które podam jej nie spasuje)
Wracam do pracy pod koniec kwietnia, myślałam żeby tak miesiąc wcześniej wprowadzać pomału mm?

Messy tez lekarka mi mowila ze dopiero jak będzie miał 38 przynajmniej ale miał tak goraca główke ze az się bałam co może mu się dalej podziać.

Lynka ja dokładnie jak Miłoszek skończył 2 mies i 6 dni pojechałam do pani mojej od Laktacji i ona mnie zjechala ze jaka ja diete trzymam (w sensie ograniczałam niektóre produkty) i jak tylko wrocialm do domu tak zaraz zaczelam jesc totalnie wszytsko kapusty, groch, fasole wszystko nawet ostatnio kebaba pół zjadłam i nic się nie działo a jak miewał wzdęcia to tak jak ona mi mowila uspokoić go wtedy on sobie pryka i zaraz spokoj u nas suszarki dźwięk w telefonie jest po prostu niezbędny wszystko zalatwia.

Wiecie mój Miluch już sam bierze sobie zabawki z łózecza do rączek i do buzi sam wybiera co chce i te co mu na brzegu łóżeczka ustawiam to on noga zrzuca i obraca się w poprzek lozaeczka żeby wziąć do łapek i do buzi i nawet ten chwyt szczypawkowy co niby pozno u dzieci się wykształca to mój jak z nim tak cwiecze i tylko w kciuka i wskazujący mu daje to tak łapie bez problemu nie całą raczką.

Mesy dziekuje:)
Lynka no tak miesiac przed bedzie dobrym czasem zeby ja przyzwyczaic bo moze byc tak jak piszesz ja wiki zmienialam mleka z bebiko na NaN i teraz je NaN ale takie inne nowe z blonnikiem.
Bylam dzisiaj u alergologa ze soba z ta moja astma i lekarka powiedziala ze wiki na 90 % moze miec tez juz przekazana astme i mam jej badania zrobic jak zacznie sie z nia cos dziac jakies choroby ukladu oddchowego zeby sie nie meczyla jak ja no i ze jak juz wiki tyle je to ma do 6 mies dostawac dwa razy dziennie moje mleko jak chce karminc do 6 mies.
Zaczelismy szukac mieszkan bo z moimi rodzicami coraz gorzej nam idzie wspolpraca...tzn mojego meza tak traktuja ze masakra...

ja tez juz jem wszystko od listopada czasami nawet wypije sobie karmi czy jakies winko ale to daje wiki tylko mm

Iynka dziękuję że pytasz

No wiec tak...
Nie pisałam, bo u nas zmiany...
Od dwóch dni zaczęłam Lidii wprowadzać mm...
Karmienie piersią stało się dla mnie i dla niej męczarnia, bo Mała coraz częściej nie chciała jeść, płakała, odwracala głowe i w nocy budziła się co godzinę Do tego te ciągłe zapalenie piersi Z wielkim bólem zaczęłam dawać mm i nie żałuję, bo Lidka lepiej śpi, nie denerwuje się przy jedzeniu no i ja jestem spokojna, bo widzę ile zjada i że się najada

Sory , że piszę tylko co u mnie ale jestem dzisiaj sama z Lidką i do tego szykuje się do egzaminów w wolnej chwili.

Hej Ale się rozkręciłyście

Zaczne od Myszatej. Włosy Wiki mnie powalają na kolana <3 też takie chce dla Amki

Miki myślę że może Twój pokarm nie jest aż tak wartościowy jak wymaga tego Lidka. Być może nie najada się tak jak tego potrzebuje. Tak się domyślam, bo ja tak miałam. Amelka piła piła i się co chwile denerwowała bo się nie najadała no i tak wprowadziłam mm.

Mesy a jak dawałaś melisę to Patryk był spokojny czy nie miało to większego wpływu na niego ??

Princessa tu nie chodzi o to by krytykować siebie nawzajem. Jesteśmy tu po to by zwracać sobie uwagę, doradzać i dzielić doświadczeniami. Ja uważam że Miłosz to dopiero kilku miesięczne dziecko którego ja osobiście nie sadzałabym to tego typu zabawek, ale zrobisz jak uważasz. Ja moją Amelke czasem dźwigam do siadania, czasem na kolanko ją posadze, bardzo często na brzuszek, także nie chodzi o to że moja leży jak kłoda a Ty swojego Miłoszka nadwyrężasz, tylko myśle że mały ma jeszcze czas. A jeśli chodzi o pierwsze łyżeczki, to nie widzę nic złego w np. marchewce, która jest źródłem wielu witamin. Ja nie daję marchewki po to by ją napchać, ale po to by dostawała lepszego kolorku ciałka, by miała więcej dobrych witamin, bo w mleku wszystkiego nie ma, no i przede wszystkim ona ma p[rzy tym frajde i uczy się łyżeczki i poniekąd zabawy. Nie wyobrażam sobie narzucać dziecku jadłospisu typu "będziesz jeść to co ja uważam i tak jak długo tego chce" Ale podkreślam, każda matka zna najlepiej swoje własne dziecko i kazda wie co dla niego najlepsze. No i rzecz jasna że nikt swojemu dziecku nie chce zrobić krzywdy. A Miłoszek jest śliczny i wygląda na silnego chłopca

Lynka podziwiam Cię ze już niebawem do pracy wracać. Dobrą pracę masz ? Bo jakbym miała dobrą i zależałoby mi to w sumie też bym wracała. Choć nie ukrywam że czasem bym sobie siadła za moim biureczkiem i popracowała troszkę bo w domu w kółko robie to samo. A praktycznie gdzie sie nie rusze to przejeżdżam koło swojej pracy więc czasem zatęsknie Ale z drugiej strony skończyłoby się spanie do 9

Honka dobrze ze Ci teraz M pomoże. Ja wiem jakie to jest dla mnie ważne jak po kilku nocach mój mnie wyręcza i się mała zajmuje. A najbardziej się cieszę kiedy przyjeżdża z pracy i zabiera małą i się z nią bawi uff jaka ulga A jeśli chodzi o Twoich chłopców to ja już Ci dawno pisałam, że podziwiam Cię i to bardzo

Hej laski

Każda mama wie co jest dobre dla jej dziecka!!! AMEN

Moja Misia ostatnio dostała na rączkach jakieś wykwity... Marianna czyli Ja chciała się omówić we wtorek do dermatologa... A babka w recepcji taka super ze wcisla mnie przed wszystkimi na środę :-D i mnie i Misie.. Od razu z cycami wsio załatwione tylko latania miałam bo miałam na szybko skierowanie.

Moje samopoczucie trochę lepsze ale to dlatego że u nas ostatnio słonecznie więc spacerujemy
Staram sobie wynajdowac ambitne zadania i nie myśleć

Sory ale czytam Was po lepkach;-) i oprócz wprowadzania pokarmu i rozwoju ruchowego dzieci reszta mi uciekła....

Princessa, ja żałuję ,że się tak długo katowałam specjalną dietą , a to wszystko wina położnej , która mnie nastraszyła .
Aż muszę zaobserwować jak tam u Misi z "chwytem szczypcowym" sytuacja wygląda

Miki, fajnie ,że Lidia tak bezproblemowo mm zaakceptowała. A jakie mleko podajesz? jak nocki teraz wyglądają? przechodzisz zupełnie na mm czy tylko dokarmianie?
sorki za tyle pytań, ale wkrótce mnie to czeka

EDIT
ucięło mi posta w połowie więc kontynuuję

Żana, mam to szczęście ,że bardzo dobrą w przeciwnym razie z pewnością bym z Misią dłużej posiedziała w domu. Chociaż.. dziś puściłam totka (bardzo sporadycznie to robię, ale kumulacja 17 baniek przyciągnęła moją uwagę) z myślą ,że fajnie byłoby jednak nie musieć pracować w ogóle i móc dzieckiem zajmować się dzieckiem na pełny etat

Majka, siostry świetnie !
Dobrze, że choć trochę lepiej, byle do wiosny!

Wiecie co, żałuję ,że tak późno zabrałam się za prokreację :/

lynka ja to samo stwierdzilam....
Majka urocze dziewuszki:)

Iynka gratuluję powrotu do wagi U mnie nadal 3 kg na plusie ale na prawdę nie wiem gdzie one się podziewaja bo brzuch znikł mi całkowicie no chyba że w UU

Przeszłam już całkiem na mm. Mleko wybrałam Hipp Combiotik. Co do nocy to jak dla mnie rewelacja, bo ostatnie mleko dostaje ok 22 i śpi do 3, następne o 8 i śpi do 10/11... wiem że niektóre dzieci przesypiaja całą noc ale ja i tak jestem zadowolona bo Lidia zawsze zostawia ok 60 ml, nie wyjada normy. Myślę, że to dlatego, że musi się stopniowo nauczyć jeść wiecej bo przecież na cycu jadła ile chciała i kiedy chciała
A i druga sprawa , że Lidia razem z przejściem na mm zaczęła spać sama w swoim łóżeczku. Do tej pory spała ze mna bo tak było mi wygodniej ja karmic w nocy piersią. Jestem z niej strasznie dumna że bez problemu śpi w swoim. Bałam się że jej nie odzwyczaje od wspólnego spania

Majka dobrze, że chociaż trochę lepiej

Żana też myślę, że mój pokarm nie był wartościowy Bralas tabletki na wypalenie pokarmu, czy sam znikł?

lynka m,nie tez te idiotki polozne o mało wykonczyly gówno wiedza ale maja najwięcej do powiedzenia przez nie przecież niekarmilabym cycem a tak mi na tym zalezalo a teraz wiem ze kazda może tylko to nie jest łatwe a tak słuchac głupot to wszystko można zaprzepascic

Miki mi pokarm sam zanikl ale ja ogólnie miałam go bardzo mało wiec szybko poszło. A miałaś juz pierwszy okres ? Bo ja jak tylko odstawiłam karmienie to od razu dostałam.