Mamusie pazdziernik 2014

http://zapodaj.net/988126f7c860f.jpg.html


Cześć mamuśki.
To mój brzuszek dokładnie 19 tydzień i 3 dzień
DZisiaj taka cudowna pogoda, że trochę sobie pojeździliśmy z M i pokorzystaliśmy.
Mój mały dzisiaj tak dokazywał, że nawet moja siostra miała okazję poczuć kopniaka

Nelka Kącika do zabaw nie ma, z resztą mała mnie nie puszcza na krok więc nie ma opcji, żeby ze mną nie weszła.

Aneta Grunt, że gorzej nie jest. Łykaj jakieś tabletki z żurawiną (najlepiej sok z żurawiny ale nie każdy lubi) jeśli nie masz nic innego przepisanego. Trzymam kciuki, żeby to cholerstwo sie od Ciebie odczepiło. Mnie już 3 razy w tej ciązy dopadło i puki co żuravit pomagał (lub inne tego typu tabletki). Przy Nadii też tak miałam. Co ciekawe poza ciażą nie miewałam takiego problemu.

Marza Śliczny brzuszek

Marza ale Ty szczuplutka jesteś ja przy Tobie to wieloryb hihihi

Aneta_78 ja tez prawie codziennie muszę mieć drzemkę i spie jak noworodek

Witam.Wczoraj byliśmy na grillu u moich rodziców,a w przyszłym tygodniu będzie u nas.Pojadłam też truskawek,ciasta z truskawkami tez pojadłam.Byliśmy na lodach włoskich...mmmm pycha.Powiem Wam, że ten nasz Syn to taki uparciuch, że szkoda gadać chyba po mamusi Gdy czuję, że zaczyna mnie kopać i kładziemy z Mężem ręce na brzuchu to w momencie przestaje Stwierdziłam ok, może się wystraszył. Znów zaczyna się wiercić, szturcham lekko Męża, żeby patrzył na brzuch i co? I nic, Malutki przestaje kopać Tak jakby czuł, kiedy go "podglądamy" i przestaje

Tylko nie umiem dodać zdjęcia żeby go było widać, a nie żeby na link wchodzić...

marzenap nie przesadzaj z tą szczuplutką juz waga przekroczyła 60 kg
Może Wasze maleństwo wstydliwe jest albo upomina się kopniakami o trochę uwagi i się uspokaja jak czuje WAsz dotyk
Dzisiaj też zaliczyłam loda włoskiego, nie dało się powstrzymać hehe a jak mi się grill marzy muszę w końcu coś zorganizować

Marza jaką masz przeglądarkę bo ja np. na Mozzilii nie moge dodać a na innej juz sie da. Jak chcesz dodać foto to klikasz "dopowiedz" i masz to okienko do pisania,a niżej jeszcze jedna "ala tabela" z załącznikami, klikasz dodaj plik a potem jak sie doda to kilkasz wstaw . Te spodnie co masz na zdj, są mega wygodne, mam te same tylko jasne z Zipem na dole;). Brzusio masz śliczny!

Co do wagi to ja ważę az 70!. Także nie przejmować się Kobitki, po ciąży się wszystko zrzuci ! .

U mnie Majka jak leży w swoim miejscu, a ja się położe własnie tak to kopie do momentu aż pozycji nie zmienie:D

jagodzianka44 też mam mozille właśnie. Próbowałam tak dodać jak mówisz i się nie dało. Może następn razem tak zrobie jak piszesz z innej przeglądarki

Kilogramami się nie przejmuję, trochę się poćwiczy i będzie idealnie przed ciążą też ćwiczyłam od 9 miesięcy, więc na pewno do tego wrócę o tych spodniach masz rację, mega wygodne


Bym zapomniała!!! Wy też macie śliczne brzuszki dziewczyny. Pomyśleć, że mamy w sobie takie bąbelki malutkie :-D coś cudownego

Marza podziw, że ćwiczyłaś tak wytrwale. Łatwiej będzie Ci zrzucić zbędne kg o ile jakieś będą Też się przymierzałam ale jakoś szybko zapał mi mijał. Ponoć najtrudniej zacząć, a później wchodzi w nawyk. Po porodzie, jak dojdę już do siebie mam w planach zabrać się solidnie za ćwiczenia. Kto wie, może stworzymy tu jakąś grupę wsparcia i motywowania dla ćwiczących, świeżo upieczonych mamuś

Marzenap Ile smakowitości, mniam mniam z tymi ruchami, pamiętam, że miałam tak samo. Co mała się wierciła dawałam znać mężowi i jak ten przykładał rękę to spokój może faktycznie jest tak, że się domaga uwagi, a jak już poczuje dotyk uspokaja się

Córcia zasnęła więc ide po loda. To będzie mój drugi dzisiaj

Tak troche nie na temat ale przypomniało mi się coś śmiesznego. Kilka mies. temu mąż spotkał na ulicy kuśtykającego sąsiada z prześwietleniem w rękach. Spytał co się stało, a ten odpowiedział "sport to zdrowie"

Caroina dokładnie tak jak piszesz, wchodzi to w nawyk. Odkąd się dowiedziałam o ciąży strasznie mi brakuje ćwiczeń a na początku się musiałam do nich zmuszać... Taka grupa wsparcia to super pomysł. I tak pewnie będziemy tu pisać o wszystkim to i na motywacje się znajdzie miejsce :-D

Sport to zdrowie poza kontuzjami hehe ale tak to już jest

Marza Jak zaczniesz znów ćwiczyć to mnie to zmotywuje i może zarazi się jeszcze nie jedna mamusia

Caroina być może. Było by super jakby się dziewczyny dołączyły wrócimy do tematu po porodzie :-D muszę chyba z dwa miesiące trzeba odczekać. Muszę poczytać kiedy można zacząć

Po cesarce napewno dłużej trzeba czekać. Po naturalnym, aż skończy się połóg więc chyba ok 1 mies.

.

Aneta ja miałam wanienke z ikea i bardzo polecam! jest co prawda dosyć mała ale akurat dla mnie to plus, zajmuje mało miejsca, nie traci się wiele litrówszykowa a pełnioną łatwo ją przenieść, ma antypoślizgi na spodzie więc jak maluch jest już większy nie trzeba się martwić że siedząc się zsunie i da nura pod wode.

Wogle dziewczyny macie takie akcesoria które są godne polecena i naprawde przydatne? tak na szybko to przychodzi mi do: bezdotykowy termometr, pojemnik do szykowania porcji mleka modyfikowanego, usztywniany przewijak żeby można go położyć na łóżeczko, stół do przewijania na który można postawić też wanienke....

Takie butelki z gotowym mlekiem mają w szpitalach do karmienia maluchów jak mamusie nie mogą, ja taką dostałam do polania sobie sutków żeby mała poczuła jedzonko i żeby wiedziała że do niego trzeba się przyssać żeby coś zjeść.

Aneta Dziekuje za kciuki bardzo chciałabym się w końcu dowiedzieć.
Silna malutka, jak tak mocno daje o sobie znać
Też mam podobne odczucia, że i u mnie skończy sie na mleku modyfikowanym.

Nelka Z tych niezbędnych rzeczy których nie trzeba mieć ale ja nie wyobrażam sobie obejść się bez tego... dla mnie podstawą jest niania elektroniczna (przydaje się do dziś) AngelCare, leżaczek do 9kg FisherPrice Rainforest- zbawienie dla rąk zabierałam go wszędzie i mała lubiła w nim spędzać czas, termometr jak już pisałaś - pomiar w 2sek. i przy karmieniu mlekiem modyfikowanym podgrzewacz do butelek. U nas chodził 24h/dobę. Aha i przez pierwsze miesiące użwałam poduszki klinowej dzieki czemu dziecko nie leżało na płasko i był mniejszy strach