Mamusie pazdziernik 2014

Marza my Mielismy Seata Ibize na benzynę, ze względu na Dziecko i ekonomiczność kupiliśmy BMW e36 w diesel, wychodzi taniej. Jakies 100km robimy w 30zł.

jagodzianka44 mój mąż nie chce diesel'a, bo ponoć często się psują i części drogie. Woli na gaz my mamy teraz też benzyne i tyle kasy miesięcznie na paliwo schodzi, że szkoda gadać...

agniesia ta lista jest przerazajaco dluga!!! jak my ogrniemy kupienie tych wszystkich rzeczy:/ dzieki za dodanie, bo dla takich laikow jak ja to prawdziwy skarb, w jedyn miejcu miec liste co trzeba;P
nie maj akiegos skepu internetowego gdzie mozna kupic wszystko w jedyn miejscu i zeby spakowali i wyslali? nienawidze zakupow i troche sie boje...

nelka brzusio malutki zgrabniutki:) fajny! moj to prawdziwy beden

co do auta : mielismy wczesniej diesla, teraz benzyne, ale nie narzekamy. ford focus, nie jest moze ogromny, ale na nasza trojke starczy poki co

Tak sobie właśnie oglądam nosidełka/foteliki i mam pytanie do obecnych już MAMUŚ - jakiego Wy używacie/używałyście? Czy polecacie jakiś szczególny typ? Myślę nad zakupem używanego, ale kompletnie nie znam się na tych firmach i modelach....

.

Cześć dziewczyny:-)
Kobieto masz mistrza u mnie za ta listę na pewno sobie ja wykorzystam bo tez jestem nowicjuszem w tych sprawach
Malvi do mnie tez burza się zbliża, widzę ze na prawdę nie daleko mieszkasz ode mnie
dzisiaj na obiadem zrobiliśmy z mężem schabowe, fasolkę szparagową i młode ziemniaczki z koperkiem mmm pychota, a na deser miałam smaka na koktajl i kupiłam sobie truskawki, polecam bo juz idzie dostać na targu takie dobre
Tez myśleliśmy o zmianie samochodu ale jak na razie uznaliśmy ze wiemy czym jeździmy i tak zostawiamy

Tą listę stworzyłam dla koleżanki i to już po porodzie i gdy Staś miał juz 6 miesięcy.... to rzeczy które mogę polecić które sama musiałam albo chciałam używać
Wiecie , kązda mama będzie wiedziała co będzie jej potrzebne a co nie:) ...To list ana moje potrzeby ... wiadomo jeśli nie będziecie cięte , albo będziecie miały cesarkę to Wam się nie przyda poduszka pierdzioszka, tantum rosa
nikt nie zapytał po co pomadka nawilżająca? ... Superancka sprawa przy porodzie... usta trzeba nawilżać ...a wody zaś dużo pić nie wolno bo byśmy sikały i sikały a pęcherze pękały.. oddychanie potrafi być cieżkie ...a szkoda mieć potem popekane usta:)

Chusteczki nawilżające , prawda ... nie trzeba...teraz i my przerzucamy sie na waciki i wodę a częsciowo i pod zlew

Jak cosik pytajcie....to moja prywatna lista:)))))

Do listy można ale nie trzeba dodać .... czopki glicerynowe:P .... niestety .... mamy stracha że cos pęknie bla bla bla ...a trzeba się załatwić ponoć nawet w ciągu 48 godzin.... niesttety ....po cięciu nie należy to do przyjemnych spraw ... to tak jakby co.... można je kupić dopiero po porodzie kiedy będzie wiadomo czy byłyśmy ciete....


__________


Widzę że powoli się rozkręcamy z pisaniem;))))))))))))

Nelka Ale masz mały brzuszek

Lista spora, faktycznie można się przerazić. Ja jakiś czas temu pisałm taką swoją listę i w sumie było tego mniej więc muszę się zagłebić w tą podaną tutaj i sprawdzić o czym zapomniałam.

Jestem już po wizycie i raczej bedzie dziewczynka. Tyle, że znów była ułożona tyłem i od pupy strony można było stwierdzić, że jajek nie widać Tak więc może na USG prenatalnym w końcu pokaże szparke mała nieśmiała i w końcu będziemy na 100% pewni. Waży 264g i wymiary ma odpowiednie więc jestem bardzo zadowolona, że dobrze się rozwija będę teraz spokojniejsza.

Agniesia Już widzę, że dużo przeoczyłam w swojej liście, patrzyłam raczej na ogólniki a Twoja lista jest bardzo szegółowa i dzieki Ci za odwalenie dobrej roboty. Już nie musze się głowić. Tantum Rosa też miałam i przydało się, mimo, że nie było szycia ale dla zasady stosowałam, żeby nic się nie podziało.

.

Aneta_78 ledwo co skończyliśmy remont, żeby uwić dla siebie gniazdko i poszło na to 10 tyś. Teraz widzę, że to był błąd. Zawsze będzie coś nie tak. Ja się tu nie umiem poczuć jak członek rodziny... Dom ma obiecany mój mąż. Dopóki dziadek żyje mamy dwa małe pokoiki. Potem mamu mieć całą górę, ale wątpię, że tak będzie...


Dla mnie te listy też są zbawienne... 20 tygodni to faktycznie niewiele żeby wszystko ogarnąć... Obleciał mnie strach !!!! Autentycznie jestem przerażona...

Aneta Było pozytywnie. Co prawda tak jak się spodziewałam nie puściła mnie samej do gabinetu -a proponowali jej, żeby sobie porysowała przy biurku - więc weszła ze mną. Na czas badania (za parawanem) udało się ją usadzić na krześle, wciasłam jej tel z grą więc przeczekała. A przy USG głaskała mnie po nodze i mówiła współcującym tonem"nie przejmuj się, zaraz będzie po wszystkim", " już dobrze" itp Pani pokazała jej malutką, pytała czy widzi dzidziusia, odpowiedziała " no jasne!". I bardzo się cieszy, że będzie miała siostrzyczke

Marza nie stresuj się, wbrew pozorom nie jest to wcale takie straszne. Pomyśl jak niektórzy zostawiają to na ost miesiąc bo np nie chcą zapeszyć, a 20tyg to mnóstwo czasu

Caroina ale ja kompletnie nie wiem od czego zacząć... Co jest najważniejsze. Przecież tyle tego jest... Chyba wezme kartkę i długopis i zacznę spisywać wszystko.

A kupujecie od razu kombinezon? W sumie niewiadomo jaka będzie pogoda...


Ps. Kto zmienił meldunek październikowy na pierwszej stronie?

Marza ja mam kombinezon juz kupiony ale taki bardziej Misiowy. Zaraz pokaze o co chodzi.