Mamusie pazdziernik 2014

Kinga jak ja tam Paulinka? o której wstała?...śpi już?

Caroina a wiesz, mój gin to śmiertelnie poważny jest..ale ja go nieraz "wyprowadzam" z równowagi swoimi tekstami..

Hej,
Nie śpię od 4:40, a jest 5:21..eh..
No i co począć.
Bardzo źle znoszę takie nieprzespane noce,staram się tłumaczyć sobie,że to minie..ale np. z Bartusiem tak nie miałam. Spałam jak suseł.
Planów na wolne dni nie mamy żadnych,ja muszę leżeć..ale M coś wspomniał,że może pomaluje drugi raz to łóżeczko
Widzę,że poczuł że czasu zostało coraz mniej..

Mały się bardzo wierci i wypycha i zastanawiam się czy taki będzie tez po porodzie - ruchliwy i nieospały?
Wczoraj tak dokazywał,że M ściągnął mi na telefon aplikację z kołysankami..pomogło na 5 minut

Malvi myślę o Tobie
daj znać po obchodze jak sytuacja...

Kochane jesteście wszystkie.
Jestem na patologii ciąży w Wawie na Madalinskiego. Na oddziale jest on ale IP to byl wczoraj jakie koszmar, spędziliśmy tu z M cala dzien tyle byli ciezarnych. Podobno w calej Wawie i okolicach brak miejsc na porodowkach. Kilka dziewczyn po calym dniu czekania odeslali z kwitkiem jesli nie zaczela się akcja porodowa. To w skrocie o szpitalu.
Teraz o mnie - od kilku dni pisalamwam o tych bolach. Przed wczoraj wieczorem doszły plamienia, rano tez byly. Także poplakalam sobie, obudzilam M, spakowalam mala torbe i pojechaliśmy. Zrobili mi ktg, Usg i badanie na fotelu. Szyjka skrocila się w ciągu tygodnia o 2cm. Maly urosl do 2700. Także wzięli mnie na oddzial i natychmiast syerydy i pod kroplowke plus nadal luteina. Zobaczymy jak będzie dalej ale dali mi do zrozumienia ze pewnie zostane tu do porodu (ktory będą się starać jak najbardziej opoznic ).
Teraz już podlaczyli mi ktg i czekam na obchód.
Jagodzianka mam nr, zadzwonię później do Ciebie kochana.

Cześć Dziewczyny

U mnie 4:30 pobudka i koniec snu, Paulinka się przebudziła, nie umiała zasnąć. Teraz zasnęła, może do 7 choć pośpi. Zobaczymy
Wczoraj była strasznie słaba. Jak przyjechaliśmy ze szczepienia, to było oki, ale o 17:00 się zaczęło. o 17:30 poszła spać, wstała około 19:00. Może jeśli byłoby ciemno w pokoju, to spałaby do rana, ale poczuła, że jeszcze jest dzień i koniec. Do 21:00 nam się na wszystkie strony przewracała, ale nie szło ją uśpić. Zjadła ze mną loda. Albo ja zjadłam tyle ile mi zostawiła;) Mam nadzieję, że dziś będzie się już lepiej czuć.


Aneta_78 Dziękuję za troskę A jak dziś kolano???

malvi Och malvi. Bąbelek jest już duży, więc napewno sobie poradzi, ale wiem co czujesz. Trzymaj się dzielnie, a my wszystkie jak jeden mąż czekamy na wieści od Ciebie!!! Będzie dobrze. Teraz jesteś pod fachową opieką!!!

Malvi a powiedz,czy lekarze coś mówili że może ciąża jest wyższa niż wychodzi? Bo wiesz 2700 to naprawdę fajny już dzieciaczek,spory. Mój ma 2350..ale ja już nie wiem co o tym myśleć..
A Krzyś główką w dół ułożony?
Trzymaj się i pisz jak masz ochotę..

Kinga to też pewnie zmęczona jesteś? A u Ciebie coś się dzieje czy narazie udaje się trwać..jakoś..?

Anetka tak zasugerowali ze być może zostal źle podany przeze mnie termin z om (ale to akurat niemozliwe). Powiedziałam ze może z cyklem się cos popieprzylo bo zaszlam w ciążę w drugim po odstawieniu tabletek. Drugie to pytali o cukrzyce ale ja przeciez nie mam. Zapytam jeszcze tutaj lekarza na obchodzie bo to mi mówil lekarz z IP. Ogolnie powiedziala ze nawet jak Krzys będzie wczesniakiem to powinien sobie bardzo dobrze poradzić. Ale i tak się boje ..

Telewizor - 2zl za 60 min
Kanał 3 bezplatnie - programy edukacyjne dla kobiet UWAGA nie dziala

Malvi Dzieki za info. Dobrze, że jeszcze jesteście w dwupaku choć Krzyś już tak duży, że prawie jak donoszony więc nie denerwuj się bo na pewno będzie wszystko dobrze. Tak jak lekarze mówią. I może niebawem już będziesz tulić maluszka w ramionach szczęściaro Apropo przewidują jak długo mały może pozostać w brzuchu tzn. czy w takich sytuacjach dzieciaczki zazwyczaj prędko się rodzą, czy potrafią utrzymać ciąże nawet kilka tygodni?
Te zastrzyki co dostałaś to m.in. na te płucka tak?

Aneta Właśnie zauważyłam, że ten Twój lekarz to słabe poczucie humoru ma
Jeszcze tylko ostatnie pociągniecia pędzlem i jesteście przygotowani. Mój Arek nadal nieugięty. Wybrałaś już tą huśtawkę z Bright Starts? Dla Nadii miałam z tej firmy właśnie i była super, melodyjki bardzo przyjemne i nie zawodziła
Współczuje Wam tych nieprzespanych nocy. Też tak miałam przez pewien czas – na szczęście minęło. Nawet tej nocy udało się jakoś przespać mimo, że głowa mi pęka od wczoraj

Malvi Krzyś strasznie duzyy! nie martw się, moja znajoma urodziła w 8 msc, mała była drobna i dała sobie świetnie radę! a Krzyś? Krzyś to kawał chłopa, da sobie spokojnie radę . Tak podejrzewałam,że zostaniesz już do samego porodu, że będą chcieli go opóźnić mimo wagi małego . Ale to wam wyjdzie na dobre, jesteś teraz pod stałą kontrolą i opieką lekarza, musisz im zaufać :*. Ale masz ceny tv, u nas na patologii 12h-12zł, a jak leżałam w innym szpitalu to 10zł-24h ;d. Skoro już podali sterydy to jest ok:). Nie martw się bo pierdolca dostaniesz, daj znać jak tam po obchodzie, co wymyślili "Państwo" w białych fartuchach ;d

Aneta_78 Anetko jak się czuję? Raz jest gorzej, raz lepiej. Czasem czuję się tak jakbym zaraz musiała jechać na IP, a raz (przeważnie jak dziewczynki są spokojne i za fest nie wyrabiają) czuję się wspaniale. Cały czas mam nadzieję by wytrzymać do przyszłej soboty i mieć skończone 34 t.c. U mnie nie patrzy się na zaczęte tygodnie ciąży, tylko skończone.

Caroina Ja również mam tą huśtawkę od Paulinki, tylko ślimak i biedronka:) Choć powiem CI, że jak słuchałam tych melodyjek, to po pewnym czasie mnie już głowa bolała:) Ale najważniejsze, że Paulinka była zadowolona. Kupiliśmy drugą również z BS, ale używaną. Niestety jak mąż dojechał na miejsce to okazało się, że nie jest to huśtawka tylko ten wibrujący bujaczek, ale w moim przypadku to dobrze, przynajmniej raz Ala będzie w jednym, a Zuzia w drugim, a potem zamiana. Jeszcze pewnie Paulinka się załapie Jak tylko wnieśliśmy ten bujaczek do nas na górę, to Paulinka zaraz z nim majstrowała. Włączała, bujała. Aż się boję co będzie, jak dziewczynki w nich będą siedzieć, a Paulinka akurat się tym zaciekawi

Kinga To super, że jeszcze masz momenty kiedy świetnie się czujesz
Fakt, jak się czegos na okragło słucha to jakie ładne by nie było potrafi wkurzać. Ale u Nas leżaczek nie był zbyt często używany więc nie zdażyłam się znudzić Za to teraz mam huśtawkę z FP i już zaczynam żałować zakupu. Muzyka na dzień dobry mnie denerwuje (klasyka w wydaniu dziecięcym) więc co to będzie później Może jeszcze zdaże go sprzedać i kupić taki jak miałam z BS.
A nasze starsze dziewczynki będą miały zabawe przy tych wszystkich niemowlęcych gadźetach, później zabawkach grających itp. Moja też jak dopadła huśtawkę to cały dzien w niej lalki i miśki bujała urocze

Caroina tak zastrzyk na rozwój plucek Krzysia. Powiedzieli ze dobrze gdybym wytrzymala jak najdłużej, chociaż jeszcze 2 tygodnie. Teraz na obchodzie powiedzieli ze mam leżeć i wstawać tylko do wc.

Jagodzianka ja zadzwonie niedługo do Ciebie

Malvi ja tak miałam jak leżałam z krwawieniem, też tylko do wc mogłam wstawać Okeeej:)

Malvi Kochana! Coś mnie tknęło żeby wpaść poczytać co u Październikówek! będzie na pewno wszystko ok. Jesteś pod opieką lekarzy. nie zamartwiaj się....
A z telewizją szpitalną u nas było że jak wrzuciłaś 3 dwuzłotówki to 12 godzin dawali pooglądac buziaki dla Ciebie!!!!!!!!

malvi A jak się czujesz??? Najważniejsze, że podają Ci sterydy. A Krzyś rzeczywiście bardzo duży:) Musi być dobrze:)