Listopadówki 2016

Dziewczyny co z Wami? Niedługo nie będzie tu po co zaglądać...
U nas jelitówka od soboty. Tzn młody już dobrze- znów była przerwa w przedszkolu. Dziś go puściłam, bo nic mu nie dolega. Za to ja do dzisiejszego poranka chwaliłam się, że super bo mnie nie chwyta... i dziś niespodzianka :/.Masakra:(

Hey no widzę, że cos tu cicho. U nas jak zwykle pryz tak pięknej pogodzie ciągle na podwórku siedzimy. Już powiem szczerze, że nie mam siły biegam za tym dzieckiem i pomimo tego, że apetyt mi wzrósł to przy całym bieganiu nic nie przytyłam, dobrze chociaż, że przestałam chudnąć. Wczoraj była połozna z która będę rodzić w domu, mam już wszystkie informacje czego porzebuje, musze oczywiście spakować torbę do szpitala w razie W. No ale zajmę się tym pewnie później w ogóle mi nie w głowie chodzenie szukanie ciuszków, itp. choć ostatnio zaszalałam i w Biedrze były sliczne małe kocyki, więc kupiłam:) Także pierwszy zakup na poczet dzidzi jest:) Faktycznie któraś z Was pisała, że druga ciaża i w ogóle nastepna to nie to samo co pierwsza. Nie ma czasu myśleć o brzusiu. Czuje, że to będzie niezłe wyzwanie dwójka dzieci, a co niektóre z was już trzecie.

Powiem wam, że ja cwieczorem odpadam, nie wiem jak Wy małż siedzi sobie biedak sam na dole ogląda tv bądź siedzi sam na ogrodzie a ja co a ja śpie. No nic czasami jak mam choć trochę sił no to posiedze z nim 30 miunt, ale raz zdarzyło się, że zasnęłam na nim i nie mógł mnie dobudzić także zostaliśmy na dole. sPANIE MAM NIEZŁE. A dzdzia taka jets ruchliwa, jak mnie kpnie to jakby koś mi igly wbijał. Już czuje biodra, czyli już mi się wszystko przygtowuje do porodu. Wszystko jest szybciej niż z córą.

A jak tam u Was?

Cześć Dziewczyny
Widzę, że forum się trochę uaktywniło

U nas cały czas piękna pogoda była, a dzisiaj się zepsuła Julka miała iść sypać kwiatki na Boże Ciało, a tu chłodno się zrobiło i nic z tego. Sukienkę ma tylko letnią, nie mamy białego sweterka na górę więc sobie darujemy

Z nowości u nas, czuję ruchy od tygodnia, łaskotanie takie póki co Brzuszek rośnie i musiałam kupić spodnie ciążowe Jedne długie drugie krótkie. W poprzedniej obyłam się bez, ale teraz już nie dało rady

Moniaak u Julki w przedszkolu panowała angina, ale jej cały tydzień zapobiegawczo nie puściłam i nas ominęło

Wyjeżdżacie na długi weekend? My siedzimy w domku.
Moja waga +1 a jak u Was?

Pokażcie brzuszki, sprawdzimy która ma większy

hejka dziewczyny w moim moczu jest cala tablica mendelejewa, czuje sie dobrze,pelna enegii nie wiem jak bedzie po odstawieniu antybiotykow ale poki co sie tym nie martwie,korzystam z sil ktore mam

U nas weekend rozjazdowo-imprezowo. Dziś były 80 urodziny babci mojego Pawła. Jutro urodziny mojego dziecka, a w sobotę z tej okazji robimy grila i teściów.
Niagara ja się nie ważę. Wolę nie wiedzieć.dowiem się u lekarza 6 czerwca.

Tak wgl mam straszne problemy z cerą. Głównie na czole- mam je całe w takiej "kaszce". Nie wiem jak sobie tym poradzić. Okropnie to wygląda:(

hej dziewczyny:)

my też w rozjazdach:) teraz jeteśmy u teściów, póżniej jedziemy do babci i cioci, więc nie będzie czasu na nude:) Staś z tatą od 8 na polu, a ja trochę odpoczywam, za chwilkę do nich doącze:)

Moniaak, udanej imprezki i wszytskiego najlepszego dla Kacperka:* tylko się nie przemęczaj:)
a na ta cere to może sk, coraz więcej czytam na fb i się przekonuje. Narazie wyczytałam, ze ziele angielskie jest bardzo dobre na skurcze, nie mam często to nie boję się brać, a pomaga super:)

Ania , a długo będziesz je jeszcze brać? pamiętam, ze jak się S. urodził, to na sali była laska , której robili cc w 35tc , bo przez te nerki to az sie zwijała z bólu;/

Niagara, ale słodziutko z tymi kwiatuszkami-zawsze marzyłam o dziewczynce:) a w przyszlym roku pójdziecie, my sobie odpuścilismy procesje, bylismy rano , ja to bym po prostu nie dała rady tyle na nogach
super, że czujesz już ruchy, u mnie narazie cisza, choć przedtem czułam łaskotanie, albo sobie wmawiałam:P
u mnie waga na minusie, podobno wyglądam lepej niż przed ciążą wszytsko przez cukrzyce, ale nawet mnie juz nie ciągnie do słodkiego, bardziej potrzebuje więcej i kaloryczniej zjeśc , bo mi sie już 18 tc zaczyna!!
ja w sordę byłam w h&m po krótkie spodenki, to ostatnią parę wzięłam, mówili, ze od pon wszyskto im zeszło na pniu, aaa wogóle to ta ciąza nie działa na mnie za dobrze, pojechałam bez karty na zakupy:D przy kasie sie zorientowałam:) musiałam podjechc drugi raz

dzisiaj u nas chłodniej, ale mam nadzieje, że włoże te spodenki, bo są naprawde rewelacyjne i super wygodne, licze na jakąs opalenizne:P

Basienka, upolowałaś jakieś ciuchy ciążowe??


miłego

Krecik przemywam SK dwa razy dziennie. Np rano po nocy wygląda to lepiej, ale wieczorem znów gorzej, Jakiś problem jest chyba w środku(hormony??) I obawiam się, że doraźnie tego nie zlikwiduje.
Ja w tym drugim trymestrze czuję się bardzo dobrze- wieczorami trochę padam, czasami boli brzuch, ale generalnie korzystam z uroków dopóki mogę- obawiam się, że w trzecim już nie będzie tak kolorowo

Cześć,
ja nadal głównie leżę, ale czasami trochę idę do ogrodu, bo pogoda piękna a poza tym córka jak zobaczy małe sąsiadki w ich ogrodzie, to nie ma opcji siedzenia w domu. Ciągle tylko stoi przy drzwiach tarasu i woła Zuzia, Ola. Nie mogę przecież dziecku zabronić zabawy z koleżankami

Spodenki i inne ciuchy z H&M zamówiłam już z 3 tygodnie temu. W pierwszej ciąży długo chodziłam w zwykłych ciuchach a potem dużo w sukienkach.Teraz wszystko mnie uciska, nawet majtki , więc trzeba było garderobę powiększyć.

Za 3 tygodnie zaczynamy urlop. Tzn. mąż zaczyna, ja i tak jestem w domu na L4.
Już zimą kupiłam w ramach niespodzianki dla naszej trójki wyjazd nad morze na tydzień.
Mam nadzieję, że lekarz pozwoli mi jechać. W razie czego będę leżeć tylko nad basenem hotelowym na leżaczku i wypoczywać, a mąż z córą nad morzem będzie szalał. Nie chcę psuć wyjazdu Ali, bo już nie może się doczekać i ciągle tylko mierzy swoje stroje kąpielowe.

Moniaaak ja też mam straszną cerę. Tzn. zawsze miałam jakieś pojedyncze niespodzianki, ale teraz jakaś masakra. Głównie czoło, tak jak Ty. Najwięcej tuż przy włosach na czole i trochę w okolicach brody i nosa. Niestety ja zawsze wszystko drapie, a teraz jak tak leżę ciągle tylko, to już w ogóle rozdrapuje każdą nierówność i mam pełno małych strupków. i blizn. Też mi się wydaję, że to przez hormony.
Dla synka najlepsze życzenia urodzinowe i udanych imprez.

Ja troszkę już przytyłam, ale nie za dużo może 1-1,5 kg. Ale brzuszek już jest ładnie zaokrąglony i widoczny
Też zaczynam 18 tydzień. A w łóżku już 12 tydzień W tym tygodniu znów pojawiły mi się taki malutkie plamienia, ale w kolorze brązowym, więc nie panikuje.
To na pewno ten krwiak wypływa, bo mały tak czasami kopie, że się nie dziwie wcale.
Ruchy czuję od jakiegoś tygodnia może dwóch. Wcześniej może coś było, ale teraz nie ma wątpliwości, że to dzidzia. Nawet mąż już czuł, jak przyłożył rękę.
Tylko kopie tak strasznie nisko, na samym dole brzucha.

Dziś mąż zabrał mnie na chwilę do galerii, chciałam Ali kupić jakieś sandałki i prezent na Dzień Dziecka.
Weszłam tylko do 3 sklepów i już nie miałam siły. Leżenie i brak kondycji dają się we znaki.
A dla mojej miłośniczki kotków kupiłam torebkę w kształcie buzi kotka, kapelusz z uszkami kotka i chciałam kupić Barbie z kotkiem w Smyku, ale nie było, więc zamówię przez internet i dostanie pewnie już troszkę później, bo nie dojdzie na czas. Mąż kupił jej jeszcze książeczki z jej ulubionej ostatnio serii Kicia Kocia.

Hej babeczki, długi weekend trwa, mąż ma wolne- więc wkońcu czas by gdzieś pojeździć
Na polowanie wielorybich ciuszków idę dopiero jutro Czytam Was dziewcyzny i nie wierze własnym oczom.. + 1 kg?? , + 1,5 kg Powiedzcie mi jak??? Ja faktycznie się nie oszczędzam... może to wszystko efekt tego że tak mało się ruszam...
No nic, po ciąży trzeba będzie wrócić na dobrą drogę....

02.06 mam wizytę usg ... i tak liczę że może tym razem się dowiem kogo tam mamy

Miłego odpoczynku

hej dziewczyny:) my już po długim weekendzie, tzn w krakowie jestesmy, wróciliśmy szybciej, bo mąż jutro musi być w wawie o 5 rano i jedzie wieczorem, żeby tam nocować, a Staś ma wycieczke całodniową i jutro pobudka o 6:)

Moniaak, ja tez się lepej czuje, brzuch mi czasem bardzo twardnie, ale doczytałam , że to normalne więc bez stresu:) mnie natomiast dobijają te upały wogóle bym z domu nie wychodziła, a jak juz idę to tylko patrze, żeby w cieniu stanąć
imprezka się udała??

Kinia, nad polskie morze czy gdzieś dalej? och ja nadal walcze z sobą, mam taką ochotę jechać , ale boje się drogi, my zdecydujemy w ostatnim momencie tzn. ja zdecyduje:P
my jak jedziemy do teściowej, to jest to samo, tylko przy ogrodzeniu stoi i krzyczy, ze chce iść do Zosi, no już mam dość, bo ile można im siedzieć na głowie;/
no kondycja po takim leżeniu to musi być kiepska, ale już prawie bliżej niż dalej: damy rade

Basienka, ja też trochę przytyłam w poprzeniej:Pnajgorsze to podjadanie;/ ale, podobno się szybko zrzuca jak sie dzieciak urodzi.
ja idę na wizytę 1 czerwca, to jest nasz prezent dla małego, wezmiemy go do lekarza, żeby zobaczyl co Helenka w brzuchu robi, strasznie się ucieszył
a dajesz jeszcze radę w normalnych ciuchach chodzić?

Moje chłopaki na spacerze, to trochę odpoczne:)

miłego

krecik jakoś dawałam radę z ciuchami- wybierałam te luźniejsze. Gorzej z tshirtami bo widać już opięte na brzuchu.... no i w biodra mi wchodzi .
We Wrocławiu upał, ze hohoh!! AZ sie nie chce wychodzić na dwór.
MArzą mi sie wciąż wakacje za granicą- może Włochy, Bułgaria... ale ciągle myśle czy to dobra opcja.

Ja też niebawem będę chciała zabrać męza na usg 3d - ale chłop będzie miał radochę

Hej Kochane:).
Po męczącym weekendzie wracam do rzeczywistości.
Urodziny Kacpra udane- on w każdym razie zadowolony, a to najważniejsze:). Pogoda dopisała i cały weekend spędziliśmy u teściów. Wczoraj jeszcze alergolog z młody, a dziś już powrót do przedszkola.
Postanowiłam do Was chwilę napisać i zaraz biorę się za ogarnianie chałupki.
Ja ostatnio czuję się wyjątkowo nieźle. Co prawda szybko się męczę i te upały też nie najlepiej znoszę, ale poza tym jest git. Oby tak dalej.
Za tydzień wizyta na którą czekam z niecierpliwością... mam nadzieję, że wszystko dobrze:)

Cześć Dziewczynki

Julka po tygodniu spędzonym w domu z mamą, wróciła do przedszkola, z lekkimi oporoami Chyba jej się podobała beztroska Wczoraj u nas popadało więc popołudniu założyłam jej kalosze i pozwoliłam skakać w kałużach Co za radość była, mówie Wam Chyba świnki peppy za dużo się naooglądała Po powrocie to już prosto pod prysznic

Basienka ja w poprzedniej ciąży miałam tak, jak Ty teraz. Bardzo szybko mi przybywały kg i też dużo przytyłam Jadłam tak samo jak teraz, czyli normalnie, bez podjadania itp. A teraz tylko +1 Po ciąży szybko zrzuciałam.

W czwartek wizyta, nie mogę się doczekać, może wreszcie dowiemy się kto tam mieszka Aaaa śniło mi się, że na usg ukazała się córeczka

Co tam u Was Dziewczynki?
Kiedy robi się usg 3d?

hej Dziewczyny,

ja wizytę mam dopiero za tydzień i już odliczam dni, bo chcę zobaczyć, czy wszystko dobrze u naszego Bąbla.

U nas też wczoraj padało i też jak Niagara puściłam Alę w kaloszach na dwór.
Poszła tylko do ogrodu, ale u nas przed tarasem przy dużych opadach (była burza) robi się ogromne jeziorko.
Ala miała super frajdę do czasu, aż się potknęła i całą pupą wpadła w wodę.

Ja w pierwszej ciąży nie robiłam 3d, teraz się zastanawiam, ale sama nie wiem.
Miałyście dziewczyny, warto robić?

Hey dziewczyny.

Ja raz lepiej raz gorzej do ciągłego sikania doszła zgaga (GENIALNIE). A było już tak pięknie, no nic co się nie robi dla bąbelka:D Wizyte mam dopiero 20 czerwca tydzień przed wakacjami. Jestem już tak samo ciekawa co słychać tam na dole, ale musze jeszcze się wytrzymać

Oj tak, kałuże to super sprawa u nas obowiązkowo jak się tylko pokażą kalosze i heja, najgorszy problem miałam zimą, miała 5 minu w kałużach i w spodniach narciarskich ją puszczałam, a co jak szaleć to szaleć mokra po sam czubek głowy. Moja pra babcia mówi na to zdrowe hartowanie:D

Kinia7955 ja miałam 3D ale w 30 tyg i było cudowne mam świetną pamiątke, jak się urodziła miała identyczną buzie, nosek policzki jak na tym zdjęciu. Coś cudownego:) Teraz na bank też coś z tym zrobie:)