Listopadówki 2016

Mi coś jakiś czas temu lekarz przybąkiwał na temat tego USG połówkowego . Go się robi coś koło 18-22 tygodnia.
Chciałabym najbardziej połączyć te badania- wraz z 3d/4d - bo koszty poniosę tylko raz
U nas we Wrocku badanie teraz - wraz z zapisam na płytce DVD - koszt 300 zł

Kinia my też robiliśmy 3d w pierwszej ciąży, mamy śliczną pamiątkę A Julka po urodzeniu wyglądała tak, jak na zdjęciu, nawet takie same minki robiła

U nas dziś taka ulewa, że jak wracałam z przedszkola z Kacprem, to miałam tylko gacie suche( żeby nie przesadzić to całe 3 minuty drogi).
Ale dziś powrót trwał dłużej, bo Kacper zaliczał każdą możliwą kałużę. Efekt był taki, że u góry spoko, bo miał płaszcz przeciwdeszczowy, skarpetki też suche, bo kalosze i kawałek spodni. Reszta spodni ociekała wodą. Deszcz mu wgl nie przeszkadzał, wręcz nie chciał iść do domu:).
Basieńka, ja w pierwszej ciąży też tyłam jak szalona. Ale prawda taka, że miałam więcej czasu, to i więcej jadłam. Głównie słodyczy. Jakoś też zachcianek miałam więcej, Teraz przy Kacprze nie mam za bardzo czasu. Jak jest w przedszkolu, to ogarniam mieszkanie. A po południu albo robimy coś razem, albo łazimy po dworze.
Cortezia współczuję zgagi. Z Kacprem miałam od połowy ciąży- masakra. Nic nie pomagało na dłużej niż 10 minut. I nawet Kacper jakoś szczególnie dużo włosów nie miał

Moniak coś w tyn jest Ja w pierwszej ciąży też miałam czas na drzemki popołudniowe i zachcianek miałam więcej Teraz do południa nadrabiam zaległości w domu, a popołudniu spędzam czas z Juleczką

Cortezia współczuje zgagi, męczyła mnie na końcówce ciąży, a Julka do dzisaj bujną czuprynką nie grzeszy Spróbuj mleka i migdałów do przegryzania, trochę pomagają

hej dziewczyny:)
Będe juz na bieżąco:) od dzisiaj jestem na l4 i nie wiem co ze szczescia zrobić, więc leże;D Jutro jeszcze podjadę do pracy an godzinkę, przekazać lasce wszystkie sprawy, bo nie chce ich tak zostawiać.
Lekarz, potwierdzi l, ze bedzie dziewczynka:)

Mi z dolegliwości ciążowych, to najbardziej dokuczają plecy i pomału zaczynam się obawiać rwy kluszowej, bo do mnie lubi sie to przyplątać

Maniak, Niagara, a ja w pierwszej ciązy nie potrzebowałam drzemki, bo bez dziecka wogóle nie byłam zmęczona, tylko co obiad ugotowac i ewentualnie do sklepu skoczyć. Przedwczoraj to calutki dzień byłam na nogach, tak byłam wykończona, że nawet na małego nakrzyczałam:( padłam razem z nim, mam nadzieje, że już będzie lepej:)

Basieńka, we wzystkich większych miastach tak sobie licza za genetyczne:( wiadomo, na ginekologu i stomatologu się nie oszczedza;/
Mój mi wczoraj zrobił zdjęcie, tak na szybko

I pomału sie zastanawiam, czy jak nie będę mieć cesarki, czy nie wziąć położnej do porodu

a tu Helena i mój brzuch:)

Krecik super, że w końcu wolne:). Odsapniesz:).
Miałaś wyrzuty sumienia, że krzyknęłaś? Kurczę, ja jestem taki nerwus, że w zasadzie codziennie krzyczę. Wstyd się przyznać. Ale moje dziecko kompletnie nie słucha ostatnio. Mam wrażenie, że ściana więcej rozumie.... Wszystko muszę powtarzać po kilka razy, a najczęściej dopóki nie krzyknę, to nie zareaguje.
Jak używasz ziela angielskiego? Rozgryzasz, czy po prostu połykasz? Ile tego? Bo ostatnio mam mega skurcze:(.
Krecik a pierwszą miałaś cesarkę?

Moniaak, nozadowolona z siebie nie jestem, ogolnie staram sie na spokojnie tlumaczyc, dokladnie staram sie;) stanowczo:) jesli o cos poprosi lub grzecznie powie, to zmienie zdanie, a tak to nie ma zadnej dyskusji, on krzyczy placze, ja stoje
Tez probuje krzykiem wymuszac, ale ucze go, ze to niczego nie prowadzi
Ostanio, to po kapieli kladl mi sie na podlodze w lazience (zadnego dywanika nie mam), ehh nawet nie mialam go sily podnies, to juz nakrzyczalam...
Tak, ostatnio mialam cesarke, zobacze co teraz mi powie lekarz, musze go wyczaic czy lubi robic cc czy nie, bo jakbym juz miala miec to wole miec ustalone a nie jakostatnio na ostatnia chwile

Ziele ang, 3-4 ziarenka rozgrysc, ja odrazu popijam, podobno w cciazy nie jesst zalecane, ale to chyba jakbys miala to stosowac pare razy dziennie

Dzisiaj mamy piknik rodzinny w przedszkolu, narazie leje, nie odwolali, bede musiala zaopatrzyc sie w parasol, moze jakos wytrwam:/

Milego!

krecik wow ale piękny brzuszek Pięknie widać ciąże - u mnie rozlewa sie na całym ciele hihihi .
Byłam dzis u ginekologa..... pełna nadzieji że się dowiem kim jest mały człowiek.... i znowu nic!! Chowa nózkami!!!
Dziewczyny a myślicie że w 18/19 tyg to za wcześnie na3d/4d?

Cortezia zdradzisz mi w którym szpitalu chcesz rodzić ... no i czy masz jakiegoś lekarza który wykonuje usg 3/4d

Basieńka Cortezia pisała, że planuje rodzić w domu.

Krecik u mnie jest to samo. Też się staram tłumaczyć spokojnie... ale niestety najczęściej to jak do ściany:(

moniaaak a faktyczne Sama ją o to pytałam, hihi. ależ jestem rozkojarzona

Basienka, niektore dzieci sa tak zlosliwe, ze sie dopiero w 30 tc ciazy ujawniaja;) najwazniejsze, ze zdrowe:)
To 3d/4d to lepej pozniej zrobic, twarz juz jest ladnie uksztaltowana i raczej malo sie zmieni.
Haha ja tez rozkojarzona, mieszkanie pietro nizej probowalam otworzyć moimi kluczami;)

Moniaak, spokjnie maly wszystko slyszy, tylko Cie sprawdza, u mnie to samo:d

Chyba Niagara miala jeszcze dzisiaj wizyte, czekamy na info!

Cześć Dziewczyny

Krecik śliczny domek, wreszcie jakieś fotki

Basienka jak dzidziuś wstydliwy to bardzo często dziewczynka, choć reguły nie ma Przeważnie chłopcy świecą klejnotami W większości przypadków na forum wrześniówkowym się sprawdzało Moja np. ujawniła się dopiero w 24tc
Teraz jest jeszcze trochę wcześnie na usg 3d, my kilka tygodni zaczekamy

Moniak u nas krzyki nie działają. Im więcej krzyczę, tym gorzej. Efekt wprost przeciwny od zamierzonego. Dlatego uczę się teraz cierpliwości i spokojnego tłumaczenia, choć nie jest to łatwe

Ja już po wizycie, z maluchem wszystko ok, rozwija się prawidłowo, wyniki badań w normie Nie wiem co z cytologią, bo coś pecha mam na to badanie Raz lekarz zapomniał, za drugim przypomniałam, ale się zagalopował i nie zrobił, teraz miałam w szpitalu, to próbkę zgubli Dzisiaj było czwarte podejście

Aaa i jeszcze, pewności nie ma, bo maleństwo leżało bokiem, ale przez chwilę lekarz dostrzegł chłopca Zobaczymy czy się potwierdzi Julka też początkowo miała być chłopcem i nie wyszło

Krecik zapomniałam powiedzieć- piękny brzuszek:). Też wrzucę- jak zrobię.
I najważniejsze pytanie- gdzie kupiłaś spodenki, są super. Patrzyłam na HM i chyba stamtąd zamówię.
Niagara ja wiem, że krzyk nie zawsze pomaga- też się uczę cierpliwości. I w porównaniu do tego nerwusa, którym byłam, to jest dużo lepiej...Ale i tak długa droga przede mną... z dwójką to będzie hardcore... niedawno dwie koleżanki urodziły po drugiej córce i jak opowiadają to meksyk. A mój syn taki synuś mamusi.. strach pomyśleć

Aggi ja spodenki ciążowe też mam z H&M, fajne są Teraz muszę jeszcze zwykłą białą bluzkę zamówić, bo moja ulubiona ostatnio bardzo ucierpiała. Ubrudziłam bananem i sprać tego nie mogę Chciałam kupić nową w normalnym sklepie, ale one wszystkie takie opięte, że wyglądałam w nich jak wieloryb

poczytalam co napisalyscie i fruuu juz nie pamietam heheh
jeszcze nie przytylam ani grama ale w ubrania sie nie mieszcze ostatnio wyciaglam rybaczki i spodnie ciazowe w ktorych chodzilam w 1 ciazy niestety mojego siedziska nie przecisne wiec poki co dresy i leginsy. jestem wiecznie zmeczona,po sprzatnieciu stolu po sniadaniu czuje sie jakbym maraton przebiegla. tyle by sie chcialo/musialo zrobic a sil brak.
Duzo mysle jak to bedzie jak urodze. jak sobie z 2 poradze jak maz bedzie w pracy. i to zaprowadzanie mlodego do przedszkola. On,maleństwo,zima,niewyspanie oj co to bedzie co to bedzie.