Mamusie LUTY 2017

Joanna tez czytałam kilka razy tylko tej najnowszej części nie czytałam bo mi już 3 osoby ( z podobnym gustem) odradzały wiec nie kupowałam. A poprzednie części chyba kupie i sobie jeszcze raz przeczytam ( wcześniej pożyczają od znajomej ) no i Adam pewnie już nie długo zacznie czytać to się przydadzą w domu

Honka ja też nie pomogę, ale może niech zapytają dziewczyny, które mają w tym tygodniu wiyzty, jaka dawka jest dozwolona?
Kochane, która ma teraz lekarza?

Kejt lepiej, że pomyłka w tą stronę...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Honka ja pobrałam sobie jakieś pirackie e-booki i czytam na telefonie wersję normalnych książek ma mój brat, zawsze pożyczałam od niego, a wczesniej z biblioteki, teraz tylko 5 część muszę pożyczyć bo ta moja elektroniczna wersja ma jakieś śmieszne tłumaczenie ale też fajnie byłoby mieć książkowe wersje, może kiedyś sobie kupię w końcu Najnowsza byłaby lepsza gdyby była pisana prozą a nie dramatem... Ta część akurat mam, bo mąż mi kupił jak w szpitalu leżałam

Ja nie lubię tych ebookow mam kilka na tablecie bo mi siostra przysłała ale nie czytałam bo skupić się na kich nie mogę ja musze mieć tradycyjne książki

Ja tam mogę mieć i e-booka i tradycyjna książka, jestem uniwersalna A dostrzegam ten plus w e-bookach że kartki mi się nie zamykają jak sobie go położę wygodnie przy czytaniu i nie muszę go trzymać

Ehh Hubert dziś ma strasznie leniwy dzień, wczoraj szłał jak nie wiem co, a dziś śpi prawie cały dzień, czasem delikatnie się ruszy po posiłku i tyle... Ale przywitał się z tatusiem, bo mu narzekałam jak wrócił z pracy że mały ma lenia, więc jak mąż się z nim przywitał to dostał jednego mocnego kopniaka i na tym koniec

Witam, jest 5, spać nie moge, za dużo mam na głowie. Po pierwsze to przeziębienie mnie dopadło i czuje się fatalnie, gardło mnie boli, kark i plecy do tego dzieciatko me chyba wczoraj wbilo na mój żołądek i spędziłam 2 godziny w toalecie . A ostatnia sprawa to strasznie dotknela mnie informacja o zamachu w Berlinie i losy Polaka

Harrego Pottera uwielbiam, czytałam, oglądałam nie raz, ten najnowszy jest ok. Można przeczytać. Zbieram serie ilustrowana, z myślą o dzieciach. A i wole książkę papierowa, zapach nowej dla mnie jest obłędny.

Joanna Hubercik pewnie wczoraj zbierał siły i dzisiaj jak zacznie szaleć to będziesz nagrywać "fale" brzucha

Masuska zdrówka życzę

U nas jest 4:45 j ostatni dzień z Oskarem w tym roku

Honka całe szczęście, będziesz miała trochę więcej odpoczynku, przyda się

Kejt a co u Ciebie? Są juz wyniki ? Wracasz dzisiaj do domu?

Hej dziewczyny ale opisaly hihi nie nadążam teraz przeczytać
A telegraficznym skrócie u mnie Wzasadzie bez zmian wczoraj wizyta i nakaz leżenia oszczędzać się i nie denerwować tylko pytam jak to zrobić?

Masuska kuruj się i zdrowiej. Mnie pod wieczór wczoraj gardło lekko pobolewało, ale dzisiaj na szczęście jest ok, pewnie kanapki z miodem pomogły.

Honka Hubert na pewno gromadzi siły, bo w nocy znowu szalał a dzisiaj znowu śpi dobrze że odpoczniesz od Oskara, bo teraz musisz dużo odpoczywać.

Kejt czekamy na wiadomości co tam u Ciebie?

U mnie wczoraj mąż rozłożył choinkę i przyniósł pudło z ozdobami, nie mogłam się dzisiaj powstrzymać i zabrałam się za ubieranie co prawda robię to na raty, ubrałam lampki i dwa pudełka bombek i już musiałam się położyć, ale do wigilii jest jeszcze kilka dni więc myślę że zdążę w takim tempie

Mavi ciężko się oszczędzać i leżeć, chociaż po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić najgorsze jest jednak polecenie "nie denerwować się", w moim przypadku to jest baaaardzo trudne wręcz nierealne bo zawsze muszę mieć na tapecie jakiś problem

Aj dziewczyny....jak tu się cieszyć ze idą święta....miałam iść z Piotrusiem dzisiaj na szczepienie w zamian poszłam dzisiaj do lekarza
Piotruś wczoraj zaczął kaszleć w nocy i rano poszłam do lekarza zapalenie krtani a u dzieci to przecież groźna sprawa,jak położył sie na kanapie to go tak dusi kaszel...pewnie mam dzisiaj noc z głowy a parę dni temu miał jakiegoś wirusa z temperatura i wymiotami.....

Olcia tak bardzo Wam współczuję przesyłam dużo zdrówka dla Piotrusia

Joanna fakt, tez nie pojmuje jak kobieta w ciąży ma się nie denerwować to nie realne

Dziękuję dziewczyny, już się trochę lepiej czuję, pospałam do 11tej, poleżałam do 12tej i jakieś nowe siły we mnie wstąpiły, ale zgagę mam za to masakryczną.

Olcia zapalenie krtani to fatalna sprawa, u mojego Piotra zaczyna się od duszności i wymaga podania zastrzyku. Na szczęście szybko przechodzi, więc może już nie będziesz miała ciężkiej nocy dziś, a do świąt to już na pewno będzie ekstra:) Zdrówka.

Nie denerwować się i leżeć jak każą wczoraj w nocy moja sąsiadka z pokoju urodziła w 30 tc, po prostu się przepracowała w weekend i przyspieszyła poród

Ja jeszcze muszę zostać nie wiem ile może w piątek się okaże czy mi coś jest czy nie bo w sumie sami nie wiedzą. Najgorsza taka nie wiedzą, ale my się nie damy temu złemu urokowi