Mamusie LUTY 2017

Ja piję jedną kawkę dziennie z mlekiem, ale nie dlatego że muszę tylko dlatego bo lubię, taki mój rytuał.
Ja na śniadanie zjadłam kanapki z miodem, wczoraj kupiłam nowy więc jest na tapecie u mnie , ale na drugie śniadanie postaram się jakieś warzywka i twaróg.
Wczoraj kupiliśmy choinkę. Miała być mała w doniczce, ale kosztowały tyle co duże cięte więc mam taką jak zwykle czyli ok 180cm, świerczek więc ładnie pachnie. A kot się już cieszy ze swojego świątecznego poidełka (zawsze podpija wodę ze stojaka . Będę ją dziś ubierać.

Rozstępów na razie nie mam i ufam, że tak już zostanie
...
Wiecie co kawa kawą, ale czasem to bym się tak lampkę jakiegoś dobrego winka napiła

Justyna da się funkcjonować bez kawy, ja w ogóle nie piję kawy i nawet przed ciążą nie piłam, może ze 2 filizanki na rok od swięta smak kawy mi poprostu nie smakuje

Ja nawet zgagi narazie jakiejś wielkiej nie mam, jeden dzień miałam tak że zionełam ogniem, a tak to nawet ok póki co...ale tak jak któraś pisała, w nocy jak się obudzę mam wielkie ssanie w żołądku i jak już nie mogę wytrzymać jem serek homogenizowany truskawowy

Mulian ja mam czasem ochotę na takie lodowate piwo z lodówki ale tej zachcianki nie da się spełnić a co do miodu też jem go jak opętana, od początku ciąży, a właściwie od połowy, bo wcześniej nie miałam smaku na słodkie, zjadłam już 1,5 litra zamówiłam sobie od znajomego pszczelarza kolejny słoik na zapas bo potem o naturalny z pasieki bedzie ciężko

Oprócz tego mleko i pomidory muszą być u nas lodówce w olbrzymich ilościach bo idą jak woda

Ja kawy nie pije właściwie w ogóle,czasem gdy boli mnie głowa to tylko rozpuszczalna Dla mnie kawa nie musi istnieć
Co do witamin to ja mam wyniki bardzo dobre,położna mówi że książkowe a witaminy i tak biorę,w pierwszej ciąży też brałam i syn urodził sie z waga 3040g wiec myślę ze masa nie zależy od brania witamin
Ubraliśmy właśnie choinkę ale rok temu mieliśmy dużo ładniejsza

Odpoczywamy. czego i Wam życzymy.

Ja jem wszystko ciężko było by mi sobie odmówić cytrusów tym bardziej teraz wieczorem potrafię zjeść kilo mandarynek
Na plusie 9 kg
Kawę pije kiedy mam ochotę nie zawsze jednak dopijam
Choinka ubrana spody do mannowaca gotowe zaraz robię sernik i na dziś będzie bo padam

A u mnie święta w szpitalu.. wyniki mam nie jasne, jednak podwyższone i tak to. Cały dzień tak płakałam że jak to tak w święta nie z rodziną, nie w domu niby przyjdą do mnie ale to nie to samo.. Ale już mi przeszło trochę i zaakceptowałam taką kolej rzeczy

Ja kawy w tej ciąży tez nie pije, wcześniej to nawet 6 kubków dziennie wypijałam

Byłam w szpitalu na badaniach i tylko 2h zmarnowałam . Badań nie miałam, tylko usg oczywiście babka się przyczepiła ze Kubuś jest za mały, 31t5d i 1726g. Lekarz na skurcze powiedział tylko z jak będę miała 3 w odstępach 10 minutowych to ma jechać do szpitala. Super pocieszenie. Zapomniał tylko dodać że przy takich skurczach będzie za późno na utrzymanie Kuby w brzuchu

Kejt wierzę że ci ciezko ale pomysł sobie ze kiedyś będziesz opowiadac że takie niecierpliwie było dzieciatko
Będzie dobrze

Kejt, na pewno nie będą to wymarzone święta, ale pomyśl tylko o tej małej istotce, dla której to robisz. Ona jest warta wszelkich poświęceń. Staraj się nie smucić, spędzisz te święta z Michaliną! przesyłam duuużo ciepła i pozytywnej energii .
Honka, wg mojej aplikacji ciążowej waga Kubusia jest jak najbardziej ok.

Kejt święta w szpitalu to nic fajnego ale dla takiego małego cudu warto bądź silna dla Michalinki juz niedługo wynagrodzi Tobie wszystkie smutki

Mulian właśnie sprawdziłam w necie i wszytkie wymiary sa książkowe, zamiast zająć się skurczami to nowe problemy wyszukują ale nic emocji juz opadły postanowiłam się nie przejmować

Kejt nie smuć się, pomyśl że to dla Michalinki i z drugiej strony bedziecie z Malutką pod opieką lekarską... Trzymaj się

Honka nie przejmuj się, skoro waga jest w normie

Właśnie zjadłam na kolację śledzie po kaszubsku z chlebem z miodem i herbata z cytryną

Moi chłopcy zasnęli o 17 zapowiada się kurtka noc

Hmm co do witamin to ja z Marcelem nie brałam żadnych witamin oprócz kwsu foliowego a Mały miał ponad 4 kg no ale u mnie wpływ mogła miec tez moja cukrzyca. No ale to wszystko takie gdybanie.
U mnie wczoraj moi mężczyźni ubrali choinke
Teraz jakos kawy nie pije tzn w tej ciąży jakos mnie nie ciagnie do niej, czasem wypije a z Marcelem potrafiłam wypic 2 dziennie
Mulian Twój kocur nie robi polowania na choinkę? Bo moja kotka upodobala sobie polowanie na bombki
Kejt no to masz niewymarzone święta ale czego się nie robi dla dziecka
honka mi tam aplikacja pokazuje ze waga Kubusia jest w normie zreszta nie każde dziecko jest książkowe

Alez mam ostatnio ochotę na mandarynki,cały czas mogłabym je jeść

Mój kocurro przede wszystkim podpija wodę choince, czasem podgryzie jakąś gałązkę lub pobawi się bombką, ale na spokojnie, nie morduje ich
No jeszcze 20 min i mój makowiec będzie gotowy. Wymęczyłam się dziś żeby przespać noc, zobaczymy jak będzie...trochę się obawiam, że jutro przez to mogę być w gorszej formie. Ja mandarynki też mogłabym wcinać ciągle.

Jakież piękne choinki, a kot jaki cudny:) Mój się wcale nie zainteresował choinką, jemu wystarczy miejsce na kanapie, pełna micha a resztę ma w nosie. Choinkę w tym roku ubrał syn, Mąż przygotował, ja zawiesiłam lampki i łańcuch, resztę młody sam. Najwięcej radochy było przy gwieździe na czubku, ależ był dumny

Kejt no cóż jedna wigilia, ale za rok jak będzie fajnie:) Michasia wynagrodzi CI wszystko Ściskam

Honka jak tam chłopaki?

Mena, Olcia jak tam dzieciaki?

Dobrej i spokojnej nocy:)