STARANIA O CIAZE

Mirella napisał:

Vifi, o ile mnie pamięć nie myli to Ty aniołkowa mama jesteś, więc o bezpłodności nie może być mowy w Waszym temacie. Może to stres Was blokuje?

tak i nie wiem co nie tak , wiadomo ze w kazdym okresie jest tylko jedna szansa ale narazie pudło....

Eash, a zmniejszyłaś zdjęcie, bo może za duże jest i dlatego nie wchodzi

Vifi - ja wiem, że to się łatwo mówi, ale może warto by było żebyście z mężem na chwilę przestali myśleć o dzidzi, przestali liczyć, sprawdzać, planować i choć w jednym miesiącu poszli na żywioł (cieszcie się sobą), może macie szanse na jakieś wakacje?? Bardzo mocno trzymam za Was kciuki

Lacrijka, o kurczę, ale pech, rozumiem, gdyby facet tylko w ciebie wjechał ale jeszcze przód, współczuję i nie zazdroszczę przeżyć

Mirellko im chodzilo o to, ze maly 2 miesiace nie byl obrocony a ja mialam malo wod, na szczescie moja lekarka miala inne zdanie
Majowka dziekuje
ViFi a probowaliscie tak bez wspomagaczy?? Ja jestem pewna, ze u Nas sie udalo tylko dlatego, ze maz zalatwil sprawe z zaskoczenia

Gosiak, oki, ja w niedzielę wyjeżdżam, pozwalam Ci czarowac jak mnie nie będzie, jak dobrze poczarujesz to może nawet dostaniesz stały etat

Lacrijka, kurcze, trzeba było Gosiaka słuchać.... ważne że z Tobą ok, reszta to pikuś

Magda, luuuuuzik, dzieci się do końca kręcą mniej lub bardziej, Jaś naprawdę jeszcze nie jednego fikołka fiknie

Ale ja to chyba tą złą czarownicą jestem bo wypadek do dobrych nie należy więc ja czarować nie będę to był przypadek a dziś podobną sytuację miał pracownik męza któremu też koleś od tyłu wjechał ale to było lekkie i bez szkód, koleś dostał mandat i się rozjechali, ale dziwne to wczoraj u Lacrijki a dziś męża samochód ehh ja już nic nie mówię

hej Kobietki! się tu porobiło! Czary że hej! uzdrowienie za uzdrowieniem cholerka! Cieszę się ogromnie. Gosiaku no to teraz czas się rozmówić z tymi polipo - torbielami i zajść w ciązę;)a doszły mnie słuchy, że i Ty czarujesz więc się niesmiało do Cię usmiecham;)
odnośnie stłuczek cholernych to powiem Ci Lacrijka, że ja to się nauczyłam wrzucać wsteczny gdy tylko widzę przed sobą dziwne manewry kierowcy - 4 razy cofali na mnie, 2 razy na głownych drogach, 2 razy zdążyłam zwiać , hahahahah cofając razem z nimi i trobiąc jak szalona;) ale żeby tak od razu Ciebie w dwa ognie! boszzzzz
@nulka i Ty się załapiesz coś czuje...
a gdzie Jagoda do diaska????!!!!
Kobietki ja też robię marchewkowe tylko mniej oleju i cukru. Jest pyszota, nawet dzis kupilam odruchowo marchew - korzstam z przepisu pozytywnej kuchni;) pozytywnakuchnia.pl/ciasto-marchewkowe/ dodałam mniej cukru i oleju niż w tym przepisie i tak było gitttarra
Magda pozdrawiam Ciebie i synunia kochanego:*
i wszystkie ciężaróweczki i mamunie pozdrawiam
Mirellko też tak ostatnio sobie myślałam, że jako aniołkowe mamy mamy pewnośc ze plodnośc jest, ale mimo to lipaaaaaa....
ostatnie chwile urlopu u mnie, od wtorku do roboty!!!! ratunku!!!!!

hahahaha





bułahahahah





Uwielbiam takie przytópuwy hahaha.. Wyobrazcie sobie , jak przy tym hulom na miotle po domie hahaha

i cos dla Gosiaka hahahaha

skoro Lacrijka w ten temat to musicie zobaczyć i to!!!!

ajłona lepiej się nie uśmiechaj do mnie, bo u mnie czary w drugą stronę działają a jak Ty mi tu jeszcze napiszesz że ktoś w Ciebie wjechał to chyba się tu nie pojawię bo sumienie będzie mnie gryzło a jak u Ciebie staranka na jakim etapie jesteś ? u mnie niby troszkę po tych gorących dniach, może jeszcze dziś coś się podziała, tak jak Lacra zawsze radzi żeby za szybko ze starankami nie odpuszczać

eash no tak czekam na tą fotkę Twojej Hani i chyba dziś nici, bo z tego co pamiętam neta masz w pracy a juz chyba po pracy jesteś, więc chyba jutro dopiero ujrzę tę słodka buźkę Twojej córci pewnie za duże zdjęcie było musisz sobie pomniejszyć

Mirell a gdzie Ty wyjeżdżasz i na jak długo? rzuć choć jakiegoś czara przed wyjazdem co by staraczki doczekały sie II kresek mówiłaś że na maj dobrze rodzić, ja sobie tak obliczyłam zresztą jak co miesiąc, datę porodu i superowa data mi się szykuje 4maj czyż nie pięknie? na dzień przed rocznica ślubu moich rodziców i w ogóle maj to jeden z moich ulubionych miesięcy, a żeby było jeszcze piękniej to nikt z mojej ani z męża rodziny nie jest z maja także dzieciątko majowe potrzebne od zaraz

Lacrijka napisał:

i cos dla Gosiaka hahahaha

hahaha hahahahah

Gosiaku u mnie też gorący czas minął, ale tak dla pewności poszalejemy jeszcze;) a Ty się kochana nie martw i czaruj czaruj. mowię Ci, że refleks u mnie jak ta lala i zmykam chcącym na mnie cofnąć. ucieknę jakby co hahahahahaha
kurka Gosiak, Lacra, ale byloby fajno na maj achhhhh
a odnośnie przepisów to odnalazłam jeszcze taki przepis mojej mamy na czekolade znacie? z mleka w proszku. pozniej Wam skrobne;)

Lacra patrz na to

Gosiak, kup mamusi pod choinke

no albo na dzień teściowej ktoś mądry wymyślił jeszcze takie święto