STARANIA O CIAZE

u na się zdarzały i miesieczne celibaty jak kryzys był ja po porodzie miałam libido zerowe, specjalnie kąpałam sie 20 min, bo wiedziałam, ze małż zaraz zaśnie wtedy cicho wchodziłam do łóżka i rano sie tłumaczyłam, ze to ON spał jak kamień od roku tak coś sie zmieniło z libido ( zapewne hormony - dokładnie prolaktyna, bo ona hamuje ochotę na bzykanko). Ogólnie ani ja ani małż nie mamy TERAZ dużych libido, przed Oliwia owszem dwa razy dziennie to mus, potem spowszedniało, a jak Oliwka była to zmęczenie itd. po prostu sie nie chciało MI

Mesy Jak bym go zamęczala to rozumiem, ale tydzień posuchy?

a tak dobrze się zapowiadalo... Wrócil z pracy z bukietem róż na "miesięcznicę" i sam za mną chodzil. A poźniej? to po jasna cholere sie nakrecalam... bym sie nie rozczarowala a tak dzień do d...

gorla ja tak miałam przez 2 lata to dopiero była udręka dla mojego oczywiście poszłam z tym do lekarza że mi się nie chce że nie mam ochoty on stwierdził że to normalne jedne mają że raz na miesiąc starczy a drugie że kilka razy na dzień ale jakoś mi to samo przeszło
Pamiętam jak co chwila coś wymyślałam że to mnie boli albo tamto albo mam jakieś opławy i nie możemy haha ale dobrze że mi to zaskoczyło i samo przeszło

Insomnia myślenia faceta nigdy nie pojmiemy haha pewnie myślał że jak kupi kwiatki to ma już wszystko z głowy
Ja się zawsze śmieje z mojego jak mi przyniesie hahah że coś ode mnie chce a on no tak dajjjj dupyyyy buhahaha ale powiedziałam że ma mi habaźi do domu nie przynosić bo to i tak za dwa dni zwiędnie

chłopek mi sie chce najbardziej seksic między 15 a 18 akurat jestem poza domem ,no a w domu Oliwia jeszcze nie spi , wieczorem nie lubię ani rano. Małż woli rano

no ja wczoraj nie poszalałam dziś jak nie przyjdzie o czasie to się do garażu przejdę hmm gorzej jak ktoś przyjdzie albo na sianku w stodółce buhaha.. jeszcze słoma by mi w tyłek weszła

mesy samo ci przeszło ot tak??

Insomnia to u Was ty masz większy temperament?

dobiją mnie te myszy juz mam dośc skrobania



gorla no ja wczoraj tez nie poszalałam mąż poszedła spać, zmęćzony był ja tez czasem jestem po całym dniu z młody. mój nie ma czasu na seksik rano bo o 6 do pracy idzie

mesy a no znam ten tekst mój też myśli że jak przyniesie badyle to ok. , nieraz go z nimi wypierdzieliłam za drzwi..wolę czekoladkę

No gorla na to wygląda Teraz sie jakoś pozmienialo

chłopek jakie myszy?? i co ty skrobiesz

mam myszy w domu bo mam stary domek i juz mnie denerwuja caly czas słychac jak cos gryza

Insomnia spoko , widzę że i u mnie teraz ja mam większą ochotę. Mój to lubi jak ja za nim łaże , za to ja nie koniecznie

chłopek aaaaa ja też mam myszy i też mieszkam w starym domu i jeszcze na wsi. Mam skosy w domu, niby płyta wełna ze szkłem, ale jakoś france tam wlazły między blachę a płyty i gryzą . myśleliśmy o kupie takiego urządzonka co generuje dzięki odstraszające myszy

Myśle że to zmeczenie materialu po pracy padamy na pyszczki, a że my to nocne marki... ja pracuje do 22 to jak wracam to sen wygrywa niestety

ja tez na wsi mieszkam, ostatnio jak siedziałam sobie w pokoju juz póznawo było to mi po pokoju zapierdzielała, innym razem ze szafki wyszła

insomnia wszytko możliwe, mój małż tak ma, ja wracam do domu o 17 a pracy raczej siedzę cały czas. On pracuje fizycznie i po prostu mu się nie chce lub nie ma siły. Na zime będzie lepiej, ale mam nadzieje, ze do zimy to ja już zafasolkuję