STARANIA O CIAZE

no ja tez musze mieso do piekarnika włozyc, ale ziemniaków mi sie nie chce obierac
dzisiaj to mi sie nic nie chce

Hej staraczki kochane mam pytanko bo wy na bierząco jesteście. po porodzie jeszcze nie dostałam @ ale dziś tak mnie nawalają jajniki że mogłabym po ścianach chodzić żebym potrafiła i do tego leje się ze mnie jak z fontanny taki śluz mam czyżby to była owulacja????

Gosia dziekuje
@nulka zazdraszczam!! Ja mialam tylko 2 cyferki kurdesz

@nulka noż normalnie obsmarkałam się ze śmiechu!!!! no przecież że nie na głowie!!! wyraźnie napisałaś!!! buhahahaha ale mam jarzenie w tej ciąży! buhahahahaha wiesz tak se poszłam na skróty- bo za stara na lans to zobaczyłam chustę na głowie od razu! a te chusty do noszenia to fajna sprawa. też se zakupię a co. no ja także wiekowa przecież
Mirellcia! Właśnie niech słuchają ajłonki! ale słuchaj Mirellciu u mnie się nie pomyliłas co nie? będzie pisiaczek jak malowany
Lacra no brawo Maleńka!!! ale za to uświnienie mebla to może być różnie uważaj zatem na się i nie daj się zeżreć ja też sama malowałam ino jak do sufitu przyszło to myślałam, że ochujeję normalnie, cały łeb ochlapany, bryle zachlapane ale satysfekszon piękna
Gorla, messy, chłopek no jak zluzujecie to raz dwa trzy czerwcóweczką będziesz Ty, no czy tam lipcóweczką no
Gosiak co upichcisz? boszzzz ja ciągle coś jem. ale będę tuftą niebawem masakroza!!!

ajłonka u mnie mięcho a konkretnie mielone kotlety, sos pieczarkowy wyczarowałam no i ziemniaczki oczywiście, nażarłam się i zdycham jeszcze sreckinsem się dopchałam ja słyszałam o tej chuście że kurde kilaka razy sie zdarzyło że dzieciak wypadł także u mnie odpada, choc z drugiej strony, z wózka tez się zdarzają wypadki, a z wózków to mi się te sztywne takie podobają mam jeden model upatrzony, ale do kupna jeszcze daleka droga

ryjbuk.pl/haha-266157

mielońce!!! o matko!!! ileż bym dała za mielońca teraz!!!! Gosiak!!!! wiecie jak mi mięcho smakuje??? w każdej postaci. mam nadzieję że nie zeżrę mojego sierściucha za parę miechów

no to jeszcze zostało zapraszam, ciężarnej się nie odmawia

supcio! kochanaś. dziękówka. już pędzę

gosiak no nie odmawia sie bo myszy cie zjedza, ja ustąpiłam ostatnio miejsca ciężarnej a mam myszy w domu łaj?

sylka napisał:

Hej staraczki kochane mam pytanko bo wy na bierząco jesteście. po porodzie jeszcze nie dostałam @ ale dziś tak mnie nawalają jajniki że mogłabym po ścianach chodzić żebym potrafiła i do tego leje się ze mnie jak z fontanny taki śluz mam czyżby to była owulacja????

to możliwe
kup test owu wtedy sprawdzisz poziom hormonu i będziesz wiedziała o co kaman

@nulka thx za odp ciekawe czy @ pojawi się jak to owu. A jak nie to przeciez mozliwe jest owu bez @ bo tak miewałam.

jak karmisz piersią to tak może być

Hejka Kobitki

chciałam sobie na dobranoc tylko poczytać co tam słychować nowego, ale że Gosiak zaszyfrował część wiadomości to nie miałam wyjścia bom ciekawa no i już kurza twarz musiałam się zalogować, no i nie wypada się już nie odezwać, więc oto i jestem hehe

no takiego pomylonego to też bym teraz sobie wciągnęła i w sumie dawno nie robiłam to może jutro się zabiorę
a do tego pieczone łódeczki z cukinii faszerowane ryżem, pieczarkami itp. mniam mniam
aż mi ślinka na samą myśl leci, zima idzie bo bym żarła i żarła

sylka, ale Ci dobrze że jeszcze @ nie masz, zawsze tak długo po porodzie się nie ma jak się piersią karmi czy różnie z tym jest bo nawet nie wiem, muszę siorki zapytać jak to u niej było, zawsze to jeden problem z głowy
ja się bardzo cieszę że teraz już kilka miesięcy mam spokój z tą wredotą, jak dla mnie to mogłaby nigdy nie wracać hehe
ostatnio oglądałam jakiś program chyba na Discovery czy gdzieś tam o antykoncepcji, głównie pigułkach kiedyś i dziś i babka mówiła że są teraz takie co się bierze non stop, bez robienia tej 7 dniowej przerwy co zawsze robiłam jak brałam i wtedy miałam okres, tylko teraz w ogóle nie trzeba odstawiać i jest ok, bo ten okres i tak jest wtedy "sztuczny" i w sumie w ogóle nie potrzebny, bo nie ma owulacji itd. czy jakoś tak
babka uczona, badania robili,że wszystko pięknie super, ale ja i tak nie jestem za tym, bo to jednak chemia i już teraz nie wiem czy znów zdecydowałabym się na tabsy, choć nie powiem, fajnie było mieć regularne, krótsze, mniej bolesne i obfite miesiączki, ale coś za coś niestety.

Madzia, no fakt, dopiero sobie uświadomiłam że Ty już prawie na mecie jesteś!
ale szybko zleciało, spakowana już jesteś i wszystko gotowe? a tak w ogóle to może daj jakąś fotkę swoją z brzuszkiem, duży apartament masz?

no to ja też Wam pokażę jaki mi już bębenek urósł, a co to będzie potem

a dla porównania z wcześniejszych tygodni

sorki że tyle na raz i że w ogóle tutaj, mam nadzieję że nie będziecie złe, bo wiem że może być Wam przykro, mnie też czasem było na sam widok, ale w końcu w 16 cyklu się udało, więc i Wam na bank też się uda, jestem tego pewna i trzymam mocno kciuki!
no to do dzieła, zarażajcie się kochane pozdrawiam

Hej dziewczynki Ci tam ciekawego dzisiaj? Pogoda okropna, wstawać się nie chce, a ja wcześniej dzisiaj musiałam, bo na krew jechałam przed pracą, ale mnie wqrzyli w tej przychodni Chciałam zrobić prolaktynę po godzinie, a one mi powiedziały że już mi nikt nie pobierze za godzinę bo pobieraja do 8.30, a ja byłam 7.20

Delfinek śliczny brzuszek, mam nadzieję, że się zarażę od wpatrywania się