STARANIA O CIAZE

mierlla - wzywałaś Jak mowa o straconym cyklu - to ja ja ja

sylwka -

a tu brzusio mój - głaskajcie

bidol wańtuszek masz poprostu PIĘŁKNY
głaskam

Kivi ja się tak nie bawię
a serio oczywiście gratuluję, aleś sprinterka!!!

sylwka rób co Ci intuicja podpowiada ale praca Ci nie przeszkodzi

Mirella ja to już teraz lecę 13ty stracony

jestem dzisiaj mega śpiąca, padam na pyszczek

Bidolku Cudaśny brzusio

Bidol śliczniasty brzuszek

wiem, wiem że wy mi dobrze podpowiadacie, widzicie przez tę obsesję nawet na dobre rady reaguję źle bo tylko jeden cel sobie upatrzyłam i nic więcej nie widzę

Eee tam, Sylwka, przylazłaś do nas na forum, znaczy ludzi potrzebujesz, to teraz trzeba jeszcze tych realnych i tyle a ja po raz kolejny powtórzę to co Moniq kiedyś napisała nie pamiętam czy tu, czy gdzie indziej, jak się za bardzo chce dzidzi to to może powodować wzrost prolaktyny, a to z kolei nie pomaga a przeszkadza zafasolkowaniu. Dlatego najszybciej zachodzą te co odpuszczą, albo wcale nie chcą.
Dlatego trzeba sobie przynajmniej wmówić że się odpuszcza, oszukać trochę organizm

poszłam do sklepu i nie mogłam się zdecydować śledzie czy kremówka, to kupiłam oba

Bidolku, pogłaskałam, a jakże, dziewczynką się zarazić to ja pierwsza chcę

dzięi dziewczyny
z całego serca życzę każdej z Was takiego brzucholka
a że ja mam lekkie zadatki na czarownicę - zaraz po Mirelli to macie takie brzuszki jak w banku

Mirella - śledzie i kremówka to nawet przebiłaś moją sałatkę grecką z nutellą

bidolku, mało że kupiłam to zjadłam jedno po drugim

oooj Mirella no zachowanie iście podejżane

eee tam, u mnie to norma jest tak poza tym czy ja niewyrażnie mówiłam że do czerwca zawieszam? To by była prawdziwa wpadka, bo ja wcale nie chcę być mamusią listopadową

bidulindo ale masz brzuchol pogłaskaj go

Witam Dziewczyny ja równiez zaczęłam sie już z mężem starac o dzidzie.
Boje sie niesamowicie bo straciłam synka w 21tc (bliżej o tym "urodzenie martwego dziecka w 21tc").
Zdecydowalismy sie dopiero teraz próbowac no i nie wiem czy sie juz nie udało
Mam do Was pytanie dziewczyny.Powinnam dostac teraz @ ale zamiast tego mam lekkie plamienia.
W poprzedniej ciazy tez tak miałam z tym ze tym razem boli mnie podbrzusze i w ogóle jajniki.Nie wiem co o tym myslec?Te bóle podbrzusza zaczeły mi sie ponad tydzien przed spodziewana @.
Od kilku miesiecy biore duphaston a od miesiaca acard.Z testem jeszcze poczekam ze 3 dni.Boje sie go robic - to głupie ale tak po prostu jest.
W ogóle sie martwie bo wiem ze jak tylko zajde w ciaze to sie zacznie seria leków plus zastrzyki bo bez tego nie da rady (mam problem z krzepilwoscia krwi).

Iza tak szybciutko bo bez czasu jestem, witaj i rozgość się, a co do krzepliwości to identyczny problem ma Vifi i też jest aniołkową mamą, dogadacie się na pewno, no i Vifi ma wiedzę że klękajcie narody, wszystko Ci wyjaśni jak przyjdzie.


No właśnie, Vifi, gdzie się podziewasz, już chyba wróciłaś od tego gina??????????????????

Witaj Iza Tulam mocno wiem co przeżywasz ja też straciłam moich dwóch kochanych synków Mateuszka (2 dni) i Adrianka (37dni) więc wiem co czujesz Więc trzymaj się. I gratuluję jeśli już zafasolkowałaś

iza napisał:

Witam Dziewczyny ja równiez zaczęłam sie już z mężem starac o dzidzie.
Boje sie niesamowicie bo straciłam synka w 21tc (bliżej o tym "urodzenie martwego dziecka w 21tc").
Zdecydowalismy sie dopiero teraz próbowac no i nie wiem czy sie juz nie udało
Mam do Was pytanie dziewczyny.Powinnam dostac teraz @ ale zamiast tego mam lekkie plamienia.
W poprzedniej ciazy tez tak miałam z tym ze tym razem boli mnie podbrzusze i w ogóle jajniki.Nie wiem co o tym myslec?Te bóle podbrzusza zaczeły mi sie ponad tydzien przed spodziewana @.
Od kilku miesiecy biore duphaston a od miesiaca acard.Z testem jeszcze poczekam ze 3 dni.Boje sie go robic - to głupie ale tak po prostu jest.
W ogóle sie martwie bo wiem ze jak tylko zajde w ciaze to sie zacznie seria leków plus zastrzyki bo bez tego nie da rady (mam problem z krzepilwoscia krwi).

=====test to najlepiej betaHCG

A co to za kłopoty z krzepliwością???

Mirella napisał:

Iza tak szybciutko bo bez czasu jestem, witaj i rozgość się, a co do krzepliwości to identyczny problem ma Vifi i też jest aniołkową mamą, dogadacie się na pewno, no i Vifi ma wiedzę że klękajcie narody, wszystko Ci wyjaśni jak przyjdzie.


No właśnie, Vifi, gdzie się podziewasz, już chyba wróciłaś od tego gina??????????????????

==========mam płacz na koncu nos nic nowego sie nie dowiedziałam...
pozostał Acard i Glucophage XP500 ===
dostałam dotatkowo Vigantletten 1000==czyli vitaminę D3 z tego co wyczytałam jes na endometrium...

maz był dziś ze mną w gabineto i cały w nerwach ze nic konkretnego sie nie dowiedzieliśmy...
wyniki nasienia ok nawet się poprawiły dzieki mojej kuracji vitaminkami...
Mam dziś dół....