BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

12 lata 1 tydzień temu #514947 przez anoda89
Z tego co ja pamięta to jak pojechała do szpitala z krwawieniem w 8 tc to najpierw lekarz zrobił USG i podjął decyzje że przyjmuje mnie na oddziała i tak samo było ostatnim razem, najpierw badanie i decyzja. Każdy szpital ma swoje procedury i rzeczywiście nie ma co się kłócić, lekarz sam tego nie wymyślił.

Sylwka czekamy na wieści w wizyty. Ciekawe ile już mały waży.
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514950 przez sylka
iwonta_kg napisał:

Dzien doberek dziewczęta.
Mi sie załączaja właśnie pierwsze oznaki ciąży. Wymioty :/

Mąż zaczyna zabiegi rehabilitacyjne dzisiaj na kregoslup i właśnie pojechał do jednego ośrodka a ja zaczęłam dzien od głowy w kiblu... Masakra :/

Ja pamiętam ze tez bylam w szpitalu w pierwszej ciąży bo mialam planienia. Jakos w 20 którymś tygodniu. 4 dni mnie trzymali. Mialam salę na koncu oddziału a położne swój pokój na środku i polozna jak robiły ktg to wolały przez cały oddział po nazwisku a ja z kroplówka ledwo chodząca leciałam na to ktg bo kolejność byla. masakra!


wspolczuje wymiotow mnie to ominelo.

Jak lezalam na patologi mialam zakaz chodzenia ba nawet siadania i ginekologicznego badania by nie wac ponownie akcji porodowej. Polozne wiedzialy o tym a mimo to niektore wolaly mnie na ktg jak kazda pacjetke i wielce obrazone jjak odkrzykiwalam zakaz chodzenia. Zle bo musialy ze sprzetem do mnie jechac. Mialam to gdzies bo wzniejsze bylo moje dziecko a nie ich wygoda. Sapaly ze malo miejsca bo przy lozku stala pompa dozujaca kroplowke. Bylo kilka takich jedz. Za to jak lezalam na sali przedporodowej 2 tyg to polozne z traktu porodowego to Anioly.
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514959 przez MoNiaaa
Gosia a ja sie z toba nie zgadzam bo co innego jakby po zbadaniu lekarz stwierszil ze hospitalizacja jest poczebna to ok zostalabym ale bez przesady zeby w ciemno wszystkich zostawiac w szpitalu!!!!!pewnie jakbym poszla na zwykla wizyte to poprostu bym dostala luteine i mialabym lezec w domu chyba ze cos by sie dzialo a w szpitalu zrobili by to samo...
a ja mam jedno dziecko w domu i nie moglam wczoraj zostac bo maz tez mial problemy i musial do elkarza isc i co Julke mialam sama na noc zostawic??

apropo meza to na szczescie nie wyrostek ale gdzies w nocy wrocil od lekarza dopiero ja juz spalam
i dzis mi opowiadal ze przyszla jakas mloda para i prosili lekarke zeby im dala jakies tabletki na poronienie bo wpadli i chca usunac.....

a u mnie chyba gorzej jesli wogole jeszcze jestem w ciazy..dzis mam czysta krew :(

http


]
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514964 przez mesy
MoNiaaa napisał:

po to tam sa zeby pomoc????
chyba nie u mnie w miescie!!!!!!

poszlam do szpitala polozne nawet spoko lekarz w sumie tez nie wydawal sie zly ale procedury...

nikt mnie nie zbada jak nei wyraze zgodny na zostanie na oddziale...luteina.,..nie wypisze mi recepty jak nie jestem pacjetka szpitala

powiedzial tylko ze jak jest krew to nic dobrego ale co mi da ze mnie zbada bo to ze teraz moze byc ok to nie znaczy ze za kilka godzic tez tak bedzie itp...

no i ze jak ciaza ma sie utrzymac to sie utrzyma jak kobieta ma warunki na to...

szczsrze to cala droge dodomu ryczalam i teraz tez

tak czy siak musze do piatku czekac!!!

maz nawet nic nie powiedzial nawet nie wie chyba co po prostu caly czas milczy tylko sie przytulil

a mnei to juz przerasta:(


Monia sorry ale w jakim ty szpitalu byłaś ?? czemu nie wyraziłaś zgody ? nie jest dla ciebie ta ciąża ważna ? ej no sorry może będę teraz nie miała ...... ale w takiej sytuacji to choćbym nawet dziecko sąsiadce zostawiła
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514970 przez anoda89
Monia spróbuj może dzisiaj się gdzieś wcisnąć. Ubłagaj, może bez zapisu albo prywatnie.
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514972 przez chłopek
monia ja bym poszła prywatnie wiem ze to kosztuje ale juz bym leciała.
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514974 przez chłopek
monia ja nie rozumiem tego lekarza skoro juz poroniłąś raz to powinien cie przyjac zbadac i dopiero zostawiac na oddziale jak jest potrzeba
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514975 przez MoNiaaa
nie rozumiem czemu tak patrzycie na to...

to ze nie zostalam w szpitalu nie znaczy ze mi na tej ciazy nie zalezy!!!!!
dla m nie to jest core zeby bez zadnych podstaw zostawiac w szpitalu! ok plamienie rozumiem ale mogl lekarz chociaz sprawdzic co tam sie dzieje i moze wystarczyloby dal ljuteine jak to sie najczesciej dzieje po wizycie takie normalnej!!!jakby kazda kobieta z plamieniami lekrzala w szpitalu podejrzewam ze musiemi by dodatkowe oddzialy dobudowywac

http


]
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514980 przez mesy
MoNiaaa napisał:

nie rozumiem czemu tak patrzycie na to...

to ze nie zostalam w szpitalu nie znaczy ze mi na tej ciazy nie zalezy!!!!!
dla m nie to jest core zeby bez zadnych podstaw zostawiac w szpitalu! ok plamienie rozumiem ale mogl lekarz chociaz sprawdzic co tam sie dzieje i moze wystarczyloby dal ljuteine jak to sie najczesciej dzieje po wizycie takie normalnej!!!jakby kazda kobieta z plamieniami lekrzala w szpitalu podejrzewam ze musiemi by dodatkowe oddzialy dobudowywac


Twoją podstawą zostania na oddziale są plamienia !!! nie jedna która plamiła zostawała w szpitalu . Powiedz mi co w tym takiego dziwnego że zostają ? Zapytaj się dziewczyn na staraczkach czy te co już są w ciąży i oczekują na swoje szczęście że przy plamieniach leżały w szpitalu choć było im to nie na rękę ale zależało im na ciąży ....
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu - 12 lata 1 tydzień temu #514981 przez ferritka
Monia Monia Monia 3maj się dzielnie.

Już nie naskakujmy na nią, że nie zostala. Skoro mowi że nie mogła to tak widocznie było. I tak ma teraz z dupy czas więc wspierajmy nie nalatujmy. Każda z nas zrobilaby według siebie, widze, że 90% z nas jakby nam drzwiami wyrzucili to bysmy oknem wlazły.
ja za pierwszym razem właśnie tak samo zrobiłam, nie poszłam na poczatku plamienia do lekarza i skończyło się krwotokiem. Teraz mogę mieć jedynie do siebie pretensje i mam. wiem więc że teraz jakbym zobaczyła II a krew by mi się z nosa puściła to bym od lekarza nie wyszła nawet siłą.

Kuba Maly Kregielek <3

Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514985 przez sylka
u mnie w szpitalu jest wywiad + wypisanie papierow w czasie oczekiwa na gina. Nawet pielegniarka czy to polozna robila mi usg ale ze sprzet za slaby to nie slyszala tetna. To byl z 20 tc nie czulam od doby ruchow i jechalismy na IP. Lekarz przyszedl poszlam do gabinetu na oddziale zrobil usg bylo ok. I do domu. Jakby bylo cos nie tak to na oodzial jak to poznniej bylo. Ale zaawsze u mnie najpierw badaja.
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514989 przez anoda89
Wiecie mój gin jak pierwszy raz leżałam na patologii to przyszedł do mnie zapytać się jak sie czuje i powiedział że jak mam poronić to i w szpitalu poronię bo w tak wczesnej ciąży nic nie zrobią jedynie luteina, duphaston i nospa a nie zawsze one pomagają. Nie było to miłe ale prawdziwe. Każdy szpital ma swoje procedury i też nie ma co się zastanawiać dlaczego nie zbadali, powinni moim zdaniem zrobić USG. Monia buziaki :kiss:. Trzymaj się :kiss: :kiss:
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu - 12 lata 1 tydzień temu #514990 przez GwenB
Dziewczyny ja osobiście mimo, że unikam szpitala jak ognia i panicznie się go boję to w przypadku ciąży gdyby mi powiedzieli, żeby zostać to zostaję.
Ale myślę, że nie ma co teraz szukać przyczyny czemu Monia zdecydowała tak, a nie inaczej. Postąpiła tak jak uważała, nie ma co pisać negatywnych komentarzy, bo to jej nie pomoże, a tylko dodatkowo zdołuje.
Monia spróbuj jeszcze raz do lekarza. Jak nie da rady do ginekologa prywatnie to może okrężną drogą, najpierw do lekarza rodzinnego i on odeśle gdzie trzeba. Nie wiem za bardzo czy to tak funkcjonuje, ale ja próbowałabym każdej opcji.
Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514991 przez ferritka
Sylka, właśnie tak powinno być, wywiad wywiad i zebranie informacji.
Nie wpadajmy też w paranoje że wszyscy lekarze, pielęgniarki i cała służba zdrowia to konowały bez serca. Prawda jest też taka że jak my nie bedziemy o siebie walczyć i domagać się badań, zainteresowania itd to lekarzowi czy pielęgniarce która nas nie zna i jesteśmy dla nich tylko numerkiem tym bardziej nie bedzie na nas zalezało

Kuba Maly Kregielek <3

Temat został zablokowany.
12 lata 1 tydzień temu #514997 przez chłopek
mesy ja w 33 tyg musialam lezec w szpitalu ale nie chcialam zostac nie mialam z kim ksawcia zostawic cale szczescie ze maz mial wolne bo nie mial by kto z nim siedziec wiec rozumeim monie
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl