STARANIA O CIAZE

Czrownico kochana tylko, ze ja czasu nie mam a dzis to nawet glowy

mirello ty nasza czarownico odprawiaj czary nad nami i zsylaj nam fasilki,musisz typowac ,bo twoje przepowiednie sie sprawdzily,wiec mow i mow i czaruj hehe )) ))

Agusia moje testy wkleiłam na to zawieszone forum więc ic nie widać :9 ale dla wszystkich testujących pokazuje swoje mega bladziochy które okazały sie fasolką

Mirella Twoja malutka jak zwykle cuuuuuddddoooo

Angelika, moj podobnie wyglada:) ....chyba nie bede mogla przespac calej nocy....teraz mierzylam temp...wiem, ze to nie pora, ale jest bardzo wysoka i dzieki temu mam nadzieje, ze do jutra nie spadnie (takie moje babskie myslenie )...
nie bede mogla spac...musze sie jakos zmusic...najpierw zmierze temp a pozniej zrobie tescik i od razu wam napisze, czy jest ladniejsza krecha:)
trzymajcie kciuki by jutro kreska byla bardziej czerwona

No faktycznie bladzioszki ale coś tam widać

Witam wszystkie staraczki
Agusia powtórz jutro teścik, a my trzymamy kciukasy żeby krecha była mocniejsza i widoczniejsza. Ja jak zrobiłam testa to ręce mi się trzęsły jak nie wiem co i gapiłam się na niego długi czas,bo uwierzyć nie mogłam, rano zrobiłam drugi / bardzo wcześnie rano chyba ok 4 bo już spac nie mogłam / i kreseczka była widoczniejsza. A te zerkanie na test do teraz mi zostało, wyjmuje wszystkie trzy i gapię się czy krechy nie zniknęły...walnięta jestem ale trudno się mówi /jeden w zapasie mam jeszcze w szafie /
Dziewczyny, ale mam problemik bo zaczyna mnie łamać w kościach jakiś wirus czy coś ...cholera wie. Powiedzcie mi czy mogę wziąść coś aby zapobiec gorączce, bo czuje że się zbliża. Mąż chory , więc pewnie i ja łapnęłam od niego, a nie zapytałam lekarki czy coś można brać. Wiem , że najlepiej to nic nie łykać , ale jak będę mieć gorączkę to jakoś ją zbić musze co nie? Teraz zmykam do łóżka ale rano zerknę tutaj przed pracą, a później do apteki...mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Nie cierpię tego zimowego okresu bo ja zawsze coś musze złapać
Pozdrowionka dla wszystkich i trzymam kciuki Agusia

Agusia83 jak coś widać to na pewno to!
Dziewczyny wcześniej pisały, że miały ciń cienia i to się potwierdzało!
Tak więc czeka cię nieprzespana noc a rano czekamy na fotkę testu z dwoma kreskam .

Buziaczki dla ciebie i trzymam kciuki za tą kreseczkę żeby była jutro niepodważalnym dowodem na fasolkę !

Jeju ja już się nie mogę doczekać jak zobaczę taki ciń cienia

Sylwik a Ty w ciazy?? Dopoki nie ma wysokiej goraczki to lezec wygrzewac sie pic sok z malin i herbatke z sokiem i mleko z miodem i na gardlo Isla ewentualnie. W ostatecznosci czysty paracetamol na goraczke

Agusia83 na pewno będzie bardziej czerwona, a na spanie co Ci mogę doradzić nie wiem poczytaj może jakąś książkę mi zawsze pomaga, no ale jak bym była w Twojej sytuacji to chyba nic by mi nie pomogło zasnąć, by mi pewnie z tysiąc myśli chodził po głowie:)i jak powiedziałaś mężowi już? ja chyba bym nie wytrzymała, jeśli masz takie bladzioszki podobne co do testu Angelli to masz przykład że nawet takie bladzioszki oznaczają fasolkę więc śmiało możesz powiedzieć

Sylwik ja kiedyś czytałam, że paracetamol jest bezpieczny ale dla pewności lepiej zapytaj się farmaceutki w aptece oni na pewno będą wiedzieli i coś doradzą!

Farmaceutkom to ja bym nnie wierzyla :/ juz nie raz sie fajnie przejechalam... ale zaufanego kogos zapytaj, ja pisze po sobie bo tez chorowalam i bylam u lekarza

W ciąży Magda ale sama chyba w to jeszcze do końca nie wierzę , ciąża jest bardzo wczesna, narazie tylko pęcherzyk ciążowy było widać na usg, kolejna wizyta zaklepana na 20.01 i już się doczekać nie mogę Zmykam dziewczyny , jesteście szybkie jak błyskawice
z odpowiedziami...dzięki jutro zapytam jeszcze w aptece.
Dobranoc papatki

Sylwik to gratulacje
Dawno mnie nie bylo i nie ogarniam, wiec przepraszam, ze musialas powtarzac...

Dobranoc

Dziewczyny a ja jestem totalnie zalamana..

Myslalam, bo z wyliczen wychodzi na 5t1d ciazy, czyli poczatek szostego tygodnia, a tutaj sie okazuje, ze bardzo wczesna ciaza....

na usg widac tylko pecherzyk ciazowy bez zarodka i to malutki, bo ma jedynie 5,4mm

na dodatek kazala mi przyjsc dopiero za trzy tygodnie i powiedziala ze karty ciazy narazie nie bedzie zakladac....

wyczytalam ze wiele ciaz konczy sie na etapie pecherzyka ciazowego...a zarodek sie nie pojawia...

czy ktoras z zaciazonych byla w takiej sytuacji??

tak, tak, powiedzialam mezowi....stwierdzil bym sie nie nakrecala, ze rano zobaczymy...bo nie chce bym plakala...a jak sie okaze, ze to na 100% ciaza, to bedzie najszczesliwszym facetem na swiecie...
on wie, ze mnie nie duzo brakuje by sie nakrecic i chce uniknac mojego rozczarowania..
ale jesli jutro test nie pokaze 2 kreski to chyba faktycznie sie porycze...
ale glowa do gory....dlaczego mialoby byc inaczej, prawda?...
ide do lozeczka...moze jak sie przytule do meskiego ramienia to szybciej zasne:)