STARANIA O CIAZE

gosiak przez awatara Cię nie poznałam

Marta M napisał:

gosiak przez awatara Cię nie poznałam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Sylwus, robie w ten sam sposob pulpeciki..tylko przewaznie w sosie pieczarkowym
Na pizze, musze zapisac przepis.

Jaki piekny saneczkowy Dudus Boze, jak te dzieci szybko rosna...

Iwonta, jaka piekna fasolka w Tobie rosnie i juz taka spora Ni sie obejrzysz, a poczujesz pierwsze ruchy

Lacrijka, to juz za chwilke...no chyba, ze juz cosik czujesz? Bo u Ciebie jeden dzidzius wiecej w brzuszku...

Monia, dotarlas do domku?

Wiedziałam że o czymś zapomniałam...

Duduś

Ku*&*^ nad morzem to ceny za nocleg z kosmosu biora
I nie wiem czy wiecie ale male dziecko moze spac samo na tapczanie

no właśnie Monia doszłaś ?? Martwimy się o Ciebie...daj znać

Martynka ja używam tylko kosteczek. Proszku nie próbowałam nigdy i jakoś nie mam chęci hehe

Agusia to fajnie ja w sosie pieczarkowym też lubię robić choc mój mężuć woli w sosie pomidorowym

Magda M my jak jechaliśmy nad morze mieliśmy ze sobą łóżeczko turystyczne wiec nigdy nie było żandego problemu i mały zawsze za darmo.

Magda M my w zeszłym roku zaliczyliśmy urlop nad morzem. Za dziecko nic nie płaciliśmy i mieliśmy dodatkowo łóżeczko turystyczne w pokoju a w bufecie krzesełko do karmienia i darmowe posiłki dla dziecka.

Sylwus napisalam im, ze male dziecko i mam turystyczne a mimo to ceny maja z kosmosu!! We wrzesniu!! Porazka... Rok temu bylo to samo, za dziecko nie majace roku wolali mi 40 zl

Sylka a gdzie??

Byliśmy w Pensjonacie w Sztutowie obok Stegny. Atrakcje dla dziecka i rodziców jakby się nie trafiło w pogodę (sala zabaw, basen, siłownia, plac zabaw - nie ma foto w galerii). Mogę polecić miejsce. Sporo było rodzin z maluszkami i do plaży nie daleko. Spacerkiem z 10 min. baron-pensjonat.pl/pl/strona-glowna/
Przy okazji odwiedziliśmy zoo w Gdańsku i zwiedziliśmy miasto oraz Malbork bo też niedaleko było.

Martynka Dudusia wydudusiaj i nie zadawaj głupich pytań ja Cię bardzo proszę.

Sylwuś, ja mam jakieś tam przepisy, jakoś sobie radzę, mój problem polega na tym, że nie wolno mi wszystkiego co dobre

Mirelka współczuję ale za jakiś czas pewnie powoli bedziesz mogła wracać do normalności żywieniowej. A jak ogólne samopoczucie?

Magda to nie za ciekawie jednym słowem. Ja znalazłam taką stronę może Ci pomoże :
www.przyjaznedzieciom.pl/index.php

Mirella a ogolnie co mozesz jeść? łatwiej mi chyba o to zapytać niż o to co nie możesz bo lista na pewno jest dłuższa...
Ja teraz jak mam problemy z tym moim sercem to też muszę się ograniczać bo czuję że bedzie gorzej...juz nawet cole odstawiłam bez której żyć nie umiem...

Sylwuś z sercem to wiem jak to jest. Też miałam z nim problemy, ale drastycznej diety nie musiałam wprowadzać.

Hmmm, co mogę? wszystko co chude gotowane, bezbarwne bezsmakowe i bezzapachowe mniej wiecej tak to wygląda. Pewnie z czasem będzie lepiej, ale na razie to się zmuszam do jedzenia bo powietrzem się żyć nie da. Nie mogę niczego co smażone, nie mogę kawy, i o zgrozo nie mogę też łososia i awokado!!! Ogólnie czuję się dziwnie, przydałoby się coś na ból łyknąć, ale ze względu na żołądek nie mogę, zresztą pewnie i tak by nie zadziałało.

Sylwuś a co Ty masz z sercem???