STARANIA O CIAZE

O to to, dobrze Gosiak gada, tak to każda mówi że może tyć, może miec mdłości, zgadę wszystkie inne dokuczliwe objawy, a jak przyjdzie co do czego to co????? No ja się pytam, co się dzieje???? Lacra, bądź tak dobra i przestan myśleć że dzieci kilogram a Ty resztę, bo po pierwsze macica rośnie i też waży, po drugie zwiększa Ci się objętość krwi, to myślisz że to wagi nie robi? No i po trzecie czym Ty te dzieci wykarmisz jak będziesz chuda jak patyk? gdzieś czytałam że jak kobieta chce karmić piersią to musi pięć kilo nadwagi utrzymywać, nie ma zmiłuj. I w ogóle to co Ty wiesz o tyciu w ciąży? Ja z Duśką 24 kg przytyłam Dwa tygodnie po porodzie połowy już nie było. Także nie panikuj, nie ma powodu. A teraz grzecznie łapki na brzuch i Kriuszki wysmyraj od ciotki

dobrze kobiety prawicie - lacra masz 7,5 i połowa no i co druga połowa też 7,5 i będzie 15kg z czego od razu po porodzie Ci 10kg spadnie. To podejrzewam po 4 miesiącach karmienia Lacriuszków to ty będziesz z 20kg lżejsza i będziesz chudziutka jak patyczek.

sylka gdzie tescior??

dziewczyny jestem przerazona! w poniedzialek robilam test wieczorem i wyszly 2 ladne kreseczki a dzisiaj z porannego moczu pokazala sie tylko 1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no moze jakby pod swiatlo i pod katami patrzec to byla by 2 ale jak sie patrzy normalnie to nie ma.

Kurde nie wiem czy te testy do d czy cos sie dzieje...dzisiaj dzien @ ale nie nadeszla wiec krecha powinna byc "dorodna"

Gosia sory zapomnialam wczoraj sie zapytac o to auto...

fredeczka moze to zalezec od testu ale najleiej jakbys na bete poszla

Sylka nie trzymaj sika tylko sikaj bo Cię brzuch rozboli

Lacra, noo 7,5 toż to pikuniuś a nie nadwaga... moja kuleżanka w 5 miesiący z singielkiem ma już 8 kg puchnie okrutnie, brzuch ma jak w 9 miesiącu. a Ty w dwupaku jesteś więć luz - i nie wiem od czego TY niby uważasz że rośniesz, bo przecież jak zjesz żela to nie jesteś do niego sama tylko Koszykarze też chapną gryzka, i z czupsa troszke też

Fredeczka - proponuje iść na bete, bo testy to sama widzisz pokazują jak zawieje

no widzę że Wy to tak samo, a bo moj stary jedzie terasz przez cała polskę z meblami a akurat zasypane wszystko jest nie lubie jak wyjeżdża

laseczki mój M po całej europie śmiga i to nie na tirach tylko na busie z plandeką... ma np 1600km zrobić w 15 h ... pędzić nie spać itp.. jak wiecie jezdziłam z nim w trasy więc wiem jak to wygląda od strony technicznej czasem nie spalismy 30h !!!! bo nie było czasu, w nocy jazda szybklo szybko a w dzień rozładunki i nowe załadunki , a jak się kładziesz spac to na godzinkę bo juz juz szybko jechać....i to nigdy wnocy się nie kłądzie ... ja to mam naprawdę życie w ciągłym stresie. wczoraj o 21 zjechał ale dzisiaj już pewnie wyjedzie znowu na kilka dni.

Sylka .. nie daj się prosić

Fredeczka kurcze no ja nie wiem co Ci oprócz tego co dziewczyny pisały doradzić -- idz na betę jak Ci jutro @ nie przyjdzie

Iwonta myślałam że Ty tak na serio myślisz

Lacrijka jak na dwójkę maluszków w brzuchu to przytyłaś mało Nie ma co się martwić bo przy karmieniu szybko zgubisz i to pewnie z nawiązką

fredeczka może test kupiłaś jakiś do dupy Nie martw się na zapas

Dziewczyny ja to wam współczuje tych wyjazdów mężów. Ja bym chyba osiwiała jakby mój wyjeżdżał.

ja was rozumiem moj M tez jezdzil w delegacje przez cala polske i nie raz opowiadal ze sie o wlos mineli z tirem itp ale nie mozna o tym caly czas myslec bo czlowiek by zglupial

a mnie takie chorubsko rozeralo ze masakra!!!!siedze w pracy ale wszystko mnie boli nawet w pozycji siedzacej dobrze ze jutro mam juz wolne to moze sie podkuruje

Po kilku minutach chyba 8 pokazala sie piekna 2 kreska ale tam pisze zeby po 5 minutach juz nie odczytywac bo wynik moze byc sfalszowany...Jak maz z pracy bedzie jechal to kupi mi inny jeszcze test bo ja najtansze kupilam jakie byly. 25mj czy jakos tak czulosci to juz sporo zaawansowana ciaza chyba hihi.
Na bete nie mam jak jechac bo siedze sama z malym mieszkam na wsi i tu pksy jezdza jakby nie jezdzily a ja nie mam prawajazdy wiec jestem uziemiona...chcac echac gdziekolwiek to musze o 7 rano z mezem do rodzicow jechac i dopiero z tamtad moge sie gdzies wyrwac...Juz nie zdecydowalabym sie nigdy w takiej dziurze mieszkac...

Lacruś Wiesz ja piękniejszej mamy w ciąży nie widziałam chyba Ale Ci zasłodziłam Ale serio serio KIlogramami się nie przejmuj, pokarmisz to zleci z Ciebie szybciej niż się zdążysz w lustrze przejrzeć. Czy rok temu pomyślałąbyś, że będziesz narzekać na takie pierdoły ? ( ale spoko rozumiem ) Ciesz się ciążą!

fredeczka czyli nie masz się czym martwić, @ nie ma z 2 testu wyłoniła się druga kreska. Spokojnie W tą stronę to one się nie mylą

Ja tam mojego meżula mam na piętrze :)Praktycznie od zawsze pracujemy razem, czasem to ciąży ale ogólnie nie narzekamy. Ale fajnie by było zatesknić. Choć zdarza sie ze całymi dniami się nie widzimy czasem tylko telefon lub gadu. Dzieli nas jedno pietro Współczuję Wam tych zamartwiań, bo wtedy każdy telefon późnym wieczorem pewnie przeraża.

Mesy Where are you???

Mirella Osz Ty czarownico

Kochane dziękuje za ciepłe słowa dla mojej perełki, czups jak był tak jest, Lacra się nie pokusiła

A ja wybaczcie że tym razem ze smutną wiadomością...pamiętacie jak wklejałam linki do głosowania na malutką Maję? Dzięki Wam wygrała wakacje z rodzicami, niestety na te nie zdązyła...odeszła

majakropiwnicka.eu/maja-odeszla-byla-i-jest-naszym-aniolem/

Fredeczka - spokojnie. Dupiaty test Ci się trafił. A to że po 8 minutach była II krecha to raczej ok. Tyle tu już było historii, w których dopiero po dłuższym czasie były krechy i co?? Na świecie są piękne dzieciątka. Spokojnie czekaj na męża i teścior.

Sylka - hop, hop

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

Mój mąż ma + więc dostalam serum w pupe po porodzie;) nie zmienia to faktu ze nie zdawalam sobie sprawy z tego ze moja krew jest tak wartościową;/

Gosiu ja też mam 0- a mój maż A+ i już trzy razy mi mi serwowali w dooopke zastrzyk
Przeciwciała w ciąży musisz badać żeby sprawdzać czy konflikt się nie pojawia

Marta M Straszne to... Najsmutniej jak dzieci odchodzą... (*) (*) (*)