- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Katarzynka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
Ja pierwszy test zrobiłam w dzień po spodziewanej miesiące potem po dwuch tygodniach wizyta u ginekolog a potem drugi test bo dla ginekolog też nie uwieżyłam... DOPIERO NA DRUDIEJ WIZYCIE W 6 TYGODNIU JAK ZOBACZYŁAM MALEŃKIE SERDUSZKO TO UWIERZYŁAM
- martela89
- Gość
a on do mnie-cooo??? Biedaczek nie wiedział o czy mówię ale się uśmiałam
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
po pierwsze
eash suuuper ciesze sie i mysle tak jak inne dziewczyny ze jestes w ciazy, normalnie jak to przeczytalam to sie tak ucieszylam a teraz jestem podniecona tak jak ja bym byla
wiec 3mam kciuki i czeekam z niecierpliwoscia do jutra
tez bym chciala, ja nawet juz mysle ze jak zajde w ciaze to mezowi kupie taka koszulke(na necie mozna kupic) z napisam "bede tata zbieram na wozek" hihi i zamiast mu mowic ze zostanie tata to wrecze mu ta koszulke i niech pozniej paraduje w niej przed reszta rodziny hihih no ale to jeszcze nie teraz ehhh
moze to forum naprawde ma jakies czarodziejskie moce
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Gdzieś to już pisałam, nie pamiętam czy tu, ale ja miałam takie przeczucie że jestem w ciązy zanim zrobiłam test. Taka świadomość do mnie przyszła na granicy snu i jawy, dziwne uczucie.
Co nie zmienia faktu że wątpliwości pozbyłam się po pierwszym usg dopiero... Mimo zmęczenia, senności, totalnej niemocy,nie byłam w stanie uwierzyć, że cud sie stał, tak długo czekałam że myślałam że to nierealne w moim przypadku
Eash, bez stresów, mówię Ci, jutro zobaczysz dwie porządne krechy, bo inaczej skąd by się ta pierwsza wzięła? Testy raczej nie pokazują ciąży która jest niż pokazują ciąże której nie ma.
Tobie nie wolno, ale ja to chyba szampana otworzę na tę okazję
Magga, bo ja czarownicą jestem Mój mąż mi to ciągle powtarza, bo mu często robię taki numer, że powie pół sylaby, a ja mu odpowiadam jakby całe zdanie powiedział
Grazia coś nam zamilkła, gdzie jesteś? Cały czas próbuję i Ciebie zaczarować, nie zapominam o Tobie. Dziewczyny, połączmy nasze moce, to nam się uda, Grazi się należy podwójnie, to ona założyła nam ten wątek
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- grazia
- Autor
- Wylogowany
- gaworzenie
- grazia
- Posty: 79
- Otrzymane podziękowania: 0
grazia
- Asieńka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 65
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny a ja mam do Was prośbę...
Czy mogły byście podać mi tzw "DOMOWE" sposoby aby pomóc lub bardziej przygotować się do zajścia w ciążę i starania się o dzidziusia... Chciałabym troszkę pomóc losowi w staraniu się o dzidziusia...
I jak możecie to wytłumaczcie mi proszę jeszcze jak dokładnie badać śluz w trakcie cyklu bo ja naprawdę nie widzę różnicy obserwując go codziennie... Dla mnie on zawsze wygląda tak samo oprócz jednego dnia każdego cyklu!!! (opiszę go dość szczegółowo więc przepraszam za może nie bardzo apetyczne określenia ale chciałabym to jak najbardziej dokładnie Wam przedstawić)
Otóż jeden dzień w miesiącu jak idę na ubikację to zostaje mi na papierze toaletowym po wytarciu się coś takiego jak białko kurze - może nawet troszkę gęściejsze i to jest tak zbite jak duży babol - sorka za określenie ale tak mi się to kojarzy jak to widzę...
Jest to przeźroczyste i ciągnie się jak... babol
Ginekolog mi mówiła że to jest norma u każdej kobiety ale jakoś moje przyjaciółki jak im o tym mówiłam jakoś dziwnie na mnie patrzyły...
Czy Wam też coś takiego się przytrafia czy ja jestem jakaś inna?!
I co to jest?????????
Czekam za odpowiedziami bo Wy jesteście bardzo doświadczone w tych sprawach!!!
Buziaki dla Was
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
3mam za Ciebie baaardzo mocno kciuki. ja osobiscie nie wiem cz bym sie zdecydowała juz kiedys rozmawialam z mezem czy jak bysmy nie mogli miec dzieci czy by sie zgodzil na adopcje i pewnie ta opcje napierw bym rozwazala choc wiem ze nie ma nic lepszego w zyciu kobiety jak nosic w sobie zycie. no ale zycze Ci duzo wytrwalosci i wiem ze tak czy inaczej bedziesz miala swoje upragnione dzieciatko a wtedy juz nie bedzie wazne jak sie poczelo czy normalnie czy in vitro.
mirella
to mnie tez troche zaczaruj nie obraze sie
eash
czekam na drugi test jak zrobisz to od razu dawaj znac tu nam
WIELKIE 3MANIE KCIUKÓW ZA GRAZIE I RESZTE DZEWICZYNEK
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
wszytsko znajdziesz embrion.pl/npr/sluz.htm jak wyglada sluz i jaki jest w danej czesci cyklu
wiara i przytulanie to jest najlepszy domowy sposob
- Asieńka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 65
- Otrzymane podziękowania: 0
Testy raczej nie pokazują ciąży która jest niż pokazują ciąże której nie ma.
Troszeczkę się z tym nie zgodzę bo jak ja robiłam te 2 nieszczęsne testy, o których Wam pisałam na początku jak dołączyłam do forum, to oby dwa pokazywały 2 MEGA czerwone krechy a w ciąży jakoś nie byłam...
Jak bym je miała to bym Wam zrobiła zdjęcie i pokazała ale po wizycie u lekarza jak mi powiedziała, że w ciąży nie jestem to je ze złości i rozpaczy wyrzuciłam do kosza...
Dlatego ja podchodzę z dystansem do wielkich czerwonych 2 kresek bo sama na własej skórze się przekonałam, że to nie koniecznie wróży ciążę
Dlatego EASH ta jedna ledwo widoczna kreseczka może znaczyć więcej niż dwie mega wielkie widoczne krechy!!!! I na pewno tak w twoim przypadku jest!!! A ja trzymam za to mocno kciuki
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Jeżeli chodzi o śluz i samoobserwację, to polecam Poli jako specjalistkę Możesz do niej napisać na gg, albo wysłać prywatną wiadomość, już tu na forum działa nasza wewnętrzna poczta. Poli jest życzliwa, na pewno Ci pomoże A jeżeli chodzi o Twój śluz, to ja mam podobnie, ale nie mam pojęcia co to znaczy...
Ja nie będę siebie ani nikogo oszukiwała, bardzo się cieszę ze nie musiałam rozważać in vitro, to byłaby baaardzo trudna decyzja. Grazia, nie przestaję trzymać kciuków i czarować, może uda Ci się "rzutem na taśmę" i obejdzie się bez zabiegu.
Adopcja tak, teraz już bym mogła, ale wiecie, te kopniaki ze środka brzucha każdej kobiecie sie należą przynajmniej raz w życiu...
Magga, Ciebie też obejmuję moimi myślami i czarami
Domowe sposoby na ciążę? spokój spokój i jeszcze raz spokój Radość z seksu, radość z życia, i tyle....
tylko tyle i aż tyle....